Skocz do zawartości

natalijka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    63
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O mnie

  • Kraj
    PL

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Planowana data porodu
    25.09.2013

natalijka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

3

Reputacja

  1. Witajcie po dlugiej przerwie. Mój synek też już na świecie. Przyszedł na świat 30 września o 13.24. Rodziłam naturalnie, super szybkie rozwarcie i super skurcze, a potem maleńki się zblokował w miednicy, główka nie mogła się wstawic i wzięli mnie na cesarkę... Igorek dostał 10 ptk w skali Apgar, miał 55 cm i 3550 kg. Na początku wszystko było dobrze, potem na następny dzień zwrócono uwagę na jego serduszko, że coś dziwnie słychac. We środę okazało się, że ma wrodzone zapalenie płuc... Ja się załamałam, znikł mi pokarm, a rana po cesarce bolała niemiłosiernie. Następne dni były ciężkie, leczono go antybiotykami, ale powoli zaczął dochodzic do siebie. Moja rana bolała niemiłosiernie, zaczęły tworzyc się wokół niej nacieki... Aż w ubiegły wtorek wszystko mi pękło. Teraz znów ja musiałam dostawac antybiotyk. Ledwo mogłam się niuniem zajmowac.Ze szpitala wyszliśmy w ubiegły piątek, w 11 dobie życia małego. Co przeszłam to moje. Początki macierzyństwa mam ciężkie, ale najważniejsze, że dzidziuś już zdrowy.
  2. Ja nadal czekam na poród...
  3. Ja też wciąż czekam na Dzidziusia...
  4. Gratulacja dla Was! Ja niestety dalej czekam...
  5. Gigus ja bym tak zrobiła, skoro nie chce jeść z piersi, to trzeba jakoś mu próbować dać to pełnowartościowe mleko. Znam osoby które tak robiły. Tylko musisz pobudzać piersi do laktacji. Może tą metodą pobudzania piersi laktatorem 7x5x2.
  6. Ja jeszcze z brzuszkiem. Ale rozrywa mnie od dołu, wczoraj były gratisy na wkładce higienicznej, więc liczę, że jak dziś dostanę skurcze, to może urodzę? Choć wydaje mi się, że im bardziej chce, tym jest gorzej. Ja się fizycznie czuję, jak w jakimś 42 tygodniu ciąży...
  7. Ja czuję, że to u mnie już coraz bliżej. Wsiadłam do auta, ujechałam ze 2 km i nie będzie... Ciągnący ból w dole brzucha, napór taki, że mnie rozwala od środka, parcie na pęcherz itp. Skurcze połączone z promieniowaniem do kręgosłupa. Oj jak ja już chcę na porodówkę.
  8. A ja miałam przez 5 dni skurcze, najpierw pobolewanie jak na okres, a potem takie silne, co jakieś 12-15 minut. W dodatku dalej dużo śluzu odchodzi. Skurcze przeszły mi wczoraj. Dziś miałam wizytę i maluch waży już max 3.5 kg, a z granicą błędu 3.2 kg. Rozwarcie na 2 cm. Boję się, że Dzidziuś urośnie do porodu duuuży. Ja 13 kg na plusie. Ostatni miesiąc sfolgowałam ze słodyczami, toteż mały urósł. Troszkę dietkę włączam od dziś. Już bym chciała rodzić. Fizycznie czuję się fatalnie. Boli miednica, spojenie łonowe, baaaardzo ciąży mi brzuszek, kręgosłup też daje o sobie znać. Z niecierpliwością czekam na regularne skurcze! ☺️
  9. Ewi, ja Cię nie chce straszyć, ani nic, ale mnie położna moja środowiskowa i położna na szkole rodzenia też mówiły, że jeśli w czopie śluzowym pojawia się coś żółtego, zielonego itp., to żeby jechać lepiej do szpitala, bo tam się coś może niedobrego dziać. To samo jeśli wody są zielone...
  10. Urzędnicze sprawy są ciężkie 🙂 Ja ostatnio smacznie sobie śpiąc popołudniu zostałam zbudzona przez kontrol z ZUSu. Panie bardzo miłe, no ale mnie obudziły :P
  11. Wiesz co, wydaje mi się, że płacimy za siebie tylko składkę zdrowotną, choć nie jestem pewna, nie sugeruj się tym.Nie orientowałam się jeszcze, jak Mąż teraz zawiezie papiery do księgowej, to się jej spyta. A Twoja co powiedziała?
  12. Mnie się cera wygładziła, choć ostatnio tak jak i Wy zauważam pare wyprysków. Paznokcie zrobiły się takie, że mimo "nic nie robienia", no poza zwykłym manicure, wyglądają jak bym miała francuski zrobiony. A odnośnie włosów, to mimo, że mam je dłuuugie, myje je codziennie, więc ciężko powiedzieć, czy przetłuszczają się bardziej 🙂
  13. Ewelina27 witamy 🙂 Widzę, że masz ustalony termin na tę samą datę, co i ja 😉 Ciekawe, czy tyle wytrzymamy!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...