Skocz do zawartości

Camy

Mamusia
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Camy

  1. Miałam hiperprolaktymenię tak jak Ty.
    Ja też brałam bromergon, ale od dwóch miesięcy już nie biorę, jakoś tak wyszło... W grudniu zaczęłam brać bromek i w połowie stycznia zaszłam w ciążę. Niestety na krótko. Teraz się przed USG bałam czy wszystko będzie OK, i było 🙃 Nic się nie denerwuj 😉
  2. Witanko 🙂

    U mnie był problem z prolaktyną, po trzech poronieniach zmieniłam lekarza i nazwał to "poronieniami biochemicznymi". Ostatnie poronienie wynikało z wady Fasolki - selekcja naturalna podobno... Ciężko było, ale odcięłam się od tego. Teraz myślę tylko pozytywnie i wierzę, że będzie dobrze 🙂

    Małalena
    Zobaczysz że w lutym zostaniemy najszczęśliwszymi mamuśkami pod słońcem. Mam wrażenie że dopiero po stracie się w 100 % docenia Maleństwa.

    Napisz mi kiedy idziesz na USG ?
    Ja teraz muszę czekać do 9 lipca... strasznie długo mam wrażenie :P

    Chyba powinnaś sobie suwaczek poprawić 🙂


    Miłego dzionka 😁
  3. Witajcie kobitki 🙂

    U mnie dzisiaj kiepsko... mam jakieś dziwne plamienie 😞 sama nie wiem co robić 😞 Mam w środę wizytę u mojego cudownego lekarza, ale to dopiero za trzy dni... nie bardzo chcę jechać do szpitala. Wymyśliłam sobie, że jutro pojadę do mojego gina. Po prostu przełożę wizytę ze środy na jutro...
    Straszliwie się boję... W pierwszej ciąży miałam plamienie i było takie brązowe, a teraz mam jakby łososiowy śluz (sorry za szczegóły).
  4. Ja się bardzo cieszę z tych "przypadłości" 😁 Nawet mogę się całować z muszlą :P Jestem spokojniejsza 🙂

    A co do pragnienia to ja zawsze bardzo mało piłam (nie wypijałam 1l dziennie) a teraz 🤪 bez przerwy w siebie wlewam. Bardzo lubię wodę z plasterkiem cytryny no i Colę 🥴 Coli nigdy nie lubiłam - zawsze była za słodka a teraz uwielbiam 😉
  5. Ja także jestem wniebowzięta 😁 I oddałabym dużo za jakieś objawy :P Mniej bym się martwiła.

    Wczoraj testowałam słonecznika i dynię... nie podchodzą mi 😞 Są strasznie mdłe ... Kiedyś lubiłam ale coś mi się smaczek zmienił. Ale nie ma tego złego ... obrałam sobie wczoraj 5 marchewek i je zschupałam 😁
  6. Witajcie kobitki 🙂
    Ja także mam problem ubraniowy ... 😞 Mam mega apetyt i przez to już ze 2kg do przodu ... ech. Spodnie mają już standardowo rozpięty guzik bo inaczej strasznie uwierają. W takim tempie tycia to pod koniec ciąży nie zmieszczę się w żadną framugę 😮 Chyba pora pomyśleć o jakichś ciążowych ciuchach .

    A jak Wasze samopoczucie ? Macie jjakieś dolegliwości ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...