Skocz do zawartości

monikaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez monikaaa

  1. Hoondi kochana to straszne co Ci sie przydarzyło 😞 😞 😞 😞 😞 😞 też nawet nigdy nie słyszałam o takim przypadku... jejku jejku 😞 😞 😞 ale jak to mówie po burzy zawsze wychodzi słońce i własnie wyszło dla Was znowu 🙂 no i zapomniałam wczesniej napisać że rowniez polubiłam Twoja historie na fb Martuś 🙂
  2. Teś czekam na wiadomosci od kangoor 🙂 🙂
    Na "niespanie" polecam Bitwe o Dom na TVN 😁
    A co do tych naszych męzowatych to ciesz sie Marta że chociaż wraca codziennie, mój jeżdzi jako kierowca i jak jedzie w trase w poniedziałek to zwykle wraca w czwartek...a w tym tygodniu to wgl wróci w sobote bo tak mu wypadło..
  3. No bo to jest piekne 🙂 to prawdziwy cud 🙂 no ja to bym takim szmatom powycinała narzady rozrodcze..bo tyle ludzi chce i nie może miec swoich dzieci a one dostaja taki dar od Boga i od tak zabijaja swoje dzieci, no kurwa wydłubać oczy... To juz lepiej urodzic takie dziecko i oddac do okna zycia i dac mu możliwość posiadania rodziny, i rodzinie możliwośc posiadania maleństwa...
  4. U mnie w rodzinie tez fatum na dziewczynki a u nas pach! Syneczek bedzie:* ale go bede całowac jak sie urodzi jejku jejku 🙂 🙂
    Doti a dlaczego u Ciebie nikt nie wie o ciąży? Przeciez i tak zaraz bedzie widac brzuszek... u mnie juz od jakieś czasu jest zauwazalny przez obcych ludzi. A wgl zaczeła mi sie pojawiac ta kreska wzdłuz brzusia do pępka..w sumie to już jest, chyba bedzie tylko ciemnieć:p też macie?
  5. Nie przejmuj się Hoondi niedługo wszystko Ci minie i będziesz miała siłę się na nim jakoś odgryźć :-P wiesz zemsta lepiej smakuje na zimno ;-) mi też jest jakoś lżej wiedząc zr nie jestem sama bo akurat nikt z moich znajomych nie jest teraz w ciąży a stałe koleżanki już pewnie nie mogą mnie słuchać , tylko ciąża i dzieci i wózki i łóżeczka i ubranka no bo nic innego mnie teraz nie interesuje :-)
  6. No ja tez im bardzo współczuje 😞 ja juz po drugiej stracie sie zaczełam zastanawiac nad adopcja bo mysle sobie a co jesli sie nie da...przecież nie zrezygnuje z macierzyństwa...ale lekarze nigdy mi nie powiedzieli że sie nie da wiec postanowiłam że bedę walczyć, nie ważne ile to bólu i łez mnie bedzie kosztowało..i dzieki Bogu z dnia na dzień jesteśmy coraz bliżej zwycięstwa 🙂
  7. hahahaha no pewnie by było tak ja mówisz 🙂 no mój nie ucieka ale tez nie zaglada 😁 no siniaki są ale co tam i tak na basen nie chodze bo sie boje ze jakaś infekcja może pływać i wole nie ryzykowac teraz sie3 obchodze ze soba jak z jajkiem. No moja pierwsza ciąża to puste jajo plodowe a druga obumarła no niby przez to że ta krew była za gęsta...dobrze ze trafiłam teraz do zajebistego doktora i wie jak mnie leczyc także od początku jest wszystko super... teraz mam zmniejszyc duphaston od tego tygodnia na 2 dziennie bo niby juz łożysko produkuje ten progesteron i nie potrzebuje juz tylku wspomagaczy a potem wycufuje go całkiem a miałam sie go pytac ostatnio czy ta heparyna to bedzie do konca..ale jak u Ciebie do konca to u mnie pewnie tez 🙂 no my mamy jeszcze konflikt serologiczny do tego wszystkiego ale miałam wczesniej zastrzyk z immunoglobiny i nie wytwarzam przeciwciał...a Ty z ta macica i tym łozyskiem to masz na prawde jazde bez trzymanki...wszelkie dziadostwo sie do Ciebie przypałętało biedaczku:* ale potem usmiechy naszych słodkich maleństw wynagrodzą każdą przepłakaną noc 🙂 po deszczu zawsze jest tęcza!! :*
  8. Też mam zespół antyfosfolipidowy i codziennie zastrzyki z heparyny i acard 🙂 i duphaston 3 razy dziennie bo to moja 3ciąża..2 poronienia w tamtym roku... także tez cały czas zagrozona ale już od 12 tygodnia odetchnełam z ulgą bo zagrożenie po 12 spada o 90% także bedzie dobrze 🙂 my kobiety to sie kurcze nacierpimy w tym zyciu..a Twoje poronienia to było po urodzeniu pierwszego dziecka czy przed?
  9. Też mam zespół antyfosfolipidowy i codziennie zastrzyki z heparyny i acard 🙂 i duphaston 3 razy dziennie bo to moja 3ciąża..2 poronienia w tamtym roku... także tez cały czas zagrozona ale już od 12 tygodnia odetchnełam z ulgą bo zagrożenie po 12 spada o 90% także bedzie dobrze 🙂 my kobiety to sie kurcze nacierpimy w tym zyciu..a Twoje poronienia to było po urodzeniu pierwszego dziecka czy przed?
  10. Ale mamy duzo wspolnego 🙂 Dolce Vita to moj ulubiony zapach 🙂 a w ciazy wgl sie nie perfumuje..no nie moge..ostatnio jak szlismy do lekarza to sie delikatnie psiknełam i tylko czekałam żeby przyjśc do domu i sie przebrać.... Remonty sa super - mój zywioł 🙂 uwielbiam tez urządzać....to wsumie chyba moje takie jedno jedyne prawdziwe hobby 🙂 a kupowanie do domu wszystkiego to wgl rewelacja 🙂 ale ja juz to przeżyłam w tamtym roku i wsumie sie ciesze ze teraz moge spokojnie odpoczywać 🙂jeeeeju juz macie tak fajnie z tymi ruchami a ja jeszcze minimum 3 tygodnie bede czekać...mimo że jestem pierworódka to licze ze bede tym wyjatkiem od reguły który poczuje szybciej 😁 😁 kangoor nie nie napisałas na czym polega ta trudnośc ciązy? 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...