kangoor napisał(a): przeraziłaś mnie 🙂 na konsultacji byłam u diabetologa z Oleśnicy bo tak mi dał skierowanie mój ginekolog. Ogólnie dostałam taką książeczkę dla kobiet w ciąży z cukrzycą i tam jest np. napisane że można zjeść na obiad 6 pierogów. I jest też napisane że można kanapki z twarożkiem na śniadanie. Ogólnie to tak jak pisałaś na razie sprawdzam co mogę zjeść, wiem już że nie mogę jeść chrupków kukurydzianych takich zwykłych dla dzieci bo mi strasznie cukier po nich skacze. Wędliny jem tylko drobiowe jeśli już w ogóle. Jem kurczaka smażonego bez panierki i bez żadnego tłuszczu (lekarka mówiła że można raz na jakiś czas). Większość rzeczy mi się w sumie pokrywa z tym co napisałaś. Chciałam spróbować jak mi skoczy cukier bo wafelku i o dziwo po godzinie miałam bardzo przyzwoity ten cukier, aczkolwiek nie obżeram się tym już. Ja ogólnie już wiedząc że jestem w ciąży zrezygnowałam z wielu swoich złych nawyków żywieniowych. Może dzięki temu przybrałam na wadze tylko 4 kg. Ogólnie jestem z Wrocławia, tam jestem w dalszym ciągu zameldowana, ale od jakiegoś czasu mieszkam w Oleśnicy i tu też chodzę prywatnie do ginekologa. Mogłabyś mi dać namiar na tego diabetologa. Fajnie, że tak się rozpisałaś. Dziękuje Ci 🙂