Właściwie nic, ale powiedzmy, że jestem jeszcze młoda. Jestem na studiach, mam pracę i to nie taką byle jaką, bo jestem ochroniarzem. Jestem na I roku filologii angielskiej. No i właściwie nie spodziewałam się, że to tak szybko nastąpi. Oczywiście zajmowałam się siostrą, bo moja mama pracowała, dziadkowie również pracowali, więc mam naprawdę bardzo, ale to bardzo rozwinięty instynkt macierzyński. Boję się natomiast, że zaprzepaszczę swoją przyszłość. Mimo wszystko chciałabym skończyć studia, pracować...