Skocz do zawartości

Wercia93

Mamusie
  • Liczba zawartości

    294
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Wercia93

  1. Ja płacę za wizytę 250 zł do tego 70 km dojazd i wszystkie badania płace sama. Z zębami miałam to samo, teraz prywatnie poprawiam po innym 🤦‍♀️następne badania jakieś 600 zł. Chodziłam do gina na NFZ i endokrynologa innego i mówiłam że staram się o dziecko a oni jak się nie uda to proszę wrócić za rok, zmieniałam lekarza i dowiedziałam się, że mam IO i hiperprolaktynemie. I w rok mnie przebadali i wyleczyli i zaszłam w ciążę. 

  2. 1 godzinę temu, Platyna85 napisał:

    U mnie niestety trochę chandrowo, za dużo myślenia... i jestem coraz bliżej zmiany lekarza 😔. Mam do Was pytanie, czy już się czymś suplementujecie? Kwas foliowy pewnie tak, czy coś oprócz tego? 

    Ja biorę femibion. Do tego suplementuje thyroset 3 tabletki dziennie o każdej porze inne witaminy. Od 10 lat mam niedoczynność i w związku z tym potrzebuje dodatkowych wzmocnień. Dodatkowo biorę urosept, żeby dbać o układ moczowy, jest ziołowy i bezpieczny i lekarz zalecił. Ja dzisiaj też jakiś spadek formy. Mega wzdeta jestem. Plus taki, że zrobiłam porządek w szafie. Nie mogę się doczekać wizyty, chce zobaczyć co się tam dzieje.. 

  3. 4 godziny temu, brzuchatka90 napisał:

    Ja jestem nauczycielką języka obcego, nauczycielem wspomagającym oraz aktualnie studiuje na 4 roku edukację wczesnoszkolna i przedszkolna.

    i mogę wam to powiedzieć jak to wygląda z drugiej strony.

    Każdy najeżdża na nauczycieli. Owszem zgodzę sie. Niekiedy jak patrzę na tych z dlugoletnim stażem to nóż się w kieszeni otwiera....

    a naprawdę istnieje pewna grupa nauczycieli, którzy żerują na młodych.  Starsi nic nie robią, podczas zdalnego nauczania wysyłają tylko strony zadań do zrobienia.

    Natomiast są nauczyciele, którzy naprawdę się staraja, prowadzą videochaty itp.

    Uwierzcie mi, że ja jako młody nauczyciel mam niekiedy dość takiej atmosfery w pracy jaką mam. Starsze panie wprost potrafią się wyśmiewać, nabijać bo co to ja w życiu widziałam itp.

    Jestem również nauczycielem 🙂 ja już nie poruszam tematu nauczania, naszej pozycji i braku szacunku. Szkoda moich nerwów. Ja dziewczyny dlatego tutaj wchodzę raz dziennie. Staram się nie nakręcać, robię porządki w szafach, wystawiam czego nie noszę i robię miejsce na ciuszki maluszka. Częściej myślę o imieniu 🙈 i czy to będzie dziewczynka byk czy chłopiec 🙈 a o zdrowiu staram się nie myśleć bo skończyłam studia z SI i śmieje się, że wiem za dużo 🙈🙈🙈

  4. 14 minut temu, banasiatko napisał:

    Wczoraj ogólnie miałam gorszy dzień. Synowie dali mi popalić, brzuch mnie bolał, naleśniki mi się rwały. Non stop płakałam... I o ile mi pomogła obecność mojego partnera i jego słowa pocieszenia...

    Rozumiem, ja znowu zmagam się z samotnościa i odzywa się do mnie tylko TV lub radio. Cały czas wyszukuje sobie jakiegoś zajęcia, żeby za duzo nie myśleć itd. Trzeba włączyć sobie jakas fajna muzykę i się uśmiechać do siebie lub do brzuszka 😃

  5. 54 minuty temu, banasiatko napisał:

    Jak dzisiaj samopoczucie? Ja mam nadzieję, że będzie lepiej niż wczoraj, bo mam dość płaczu z byle powodu...

    Czasami trzeba popłakać, w każdej z nas jest tyle pytań i niewiadomych. Emocji nigdy nie należy w sobie dusić, a jeszcze najlepiej z kimś o nich porozmawiać. 🙂

  6. 12 godzin temu, Kiciowa napisał:

    Ja miałam zdiagnozowane IO w polowie sierpnia przez 6 tyg schudlam 6.5kg,dalej nie jem slodyczy ale dzis zjadlam biala bulke z drzemem zrobiona przez męza.w poprzednich ciazach przytylam ok 20 kg i sporo mi zostalo.bylas teraz u dietetyka i masz diete dla kobiety w ciazy? Ile spozywasz kalorii?

    Ja w 2 miesiące schudłam 20 kg. Zaczęłam z dietetykiem, ale na stałe wykluczyłam wszystkie produkty z wysokim IG. Jem co 3 godziny, tzn teraz jest gorzej, jem mniejsze porcję. Brałam tabletki na cukrzycę, jak zaszłam musiałam odstawić. Lekarz cały czas mi przypomina że mam mieć diete cukrzycowa. Czasami jak sobie pozwolisz na coś małego, nic się nie stanie. Organizm czasami potrzebuje cukru. Staram się robić słodkości sama. Dużo pije, ale ciągnie do rzeczy zakazanych 🙈

  7. To ja nie mogę narzekać 🙈 od początku ciąży moim chłopakom nie zrobiłam może tylko 2 razy obiadu. Dzisiaj chyba zadziałało niskie ciśnienie i bolała głowa, ale tak to jest super. Znaczenie miała chyba moja dieta od marca, mam IO i muszę się trzymać diety. Jednak zakupy w piekarni to dla mnie horror🙉🙊🙈

  8. Teraz, Kalina90 napisał:

    Pewnie tak. Tyle się na czytałam o ciążach "młodszych". Podobno przesunięcia o dwa tygodnie się nawet zdarzają 😌

    Bardzo możliwe. Moja koleżanka z pracy tak miała. Cała ciążę lekarz jej mówił, że dziecko za małe i wg za wolno rośnie. Dziewczynka urodziła się zdrowa i w normie wzrostowej. 

  9. 22 minuty temu, Kalina90 napisał:

    Hej wszystkim. 

    Melduję się! Mam nadzieję że na dobre. 

    Termin 3 maja wg OM, 18 maja wg CRL. 

    Zacznę może od początku. Więc tak... 

    Ostatnia miesiaczka-27 lipca. 

    Pozytywny test-30 sierpnia. 

    Potem trzy rosnące bety co 48 h. 

    Pierwsza wizyta u ginekologa- 15 wrzesnia: wg usg 6t1dz i zarodek z bijącym serduszkiem o dl. 1.9 mm. 

    Dwa dni po wizycie lekkie różowe /beżowe plamienia. Telefon do lekarza natychmiast- przepisał duphast... Stwierdził że po badaniu dopochwowym. 

    Plamienia mijają. 

    24 września nieplanowana wizyta z powodu krwawienia, które wystąpiło po nocy, trwało chwilę i ustało, ale widok żywej krwi tak mnie przestraszył, że pojechałam do lekarza prawie w piżamie. Zrobił usg wg ktorego to: 6t6dz i zarodek z bijącym serduszkiem 94u/min.  o długości 5.6 mm. Zwiększył mi dawkę duphast... I kazał brać magnez z potasem. Ok. Ale jego słowa mnie tak zabolały, że nie mogę się uspokoić do dzisiaj. Powiedział że serduszko bije za wolno, zarodek mało urósł przez ten tydzień więc mam być przygotowana na najgorsze i przyjść za tydzień. 

    Jutro po południu mam wizytę. 

    Staram się oczywiście myśleć pozytywnie i nie nakręcać się niepotrzebnie. Jednak wiecie jak jest. A i dodam że moje cykle są mega nieregularne-31-38 dni. Brałam tabletki antykoncepcyjne i to w sumie pierwszy cykl w którym odrazu się udało po odstawieniu. 

    Może podzielicie się że mną rozmiarami waszych maleństw w poszczególnych tygodniach ciąży? 

    A może któraś z was też miała już mierzone tętno dzidziusia? 

    A i jeszcze, czy wam też napina się brzuch, np. rano po sikaniu? Mnie aż boli jak wstaje rano z łóżka na siku i po 😅

    Pozdrawiam i gratuluję wszystkim tu obecnym przyszłym mamom🌸☺️ 

    PS. Przepraszam że tak długo ale musiałam się komuś wygadać. 

     

    Ja na ostatnim badaniu usg 14 września to serduszko biło 130 i powiedział że w normie a długość miał 1 cm. Następne badanie 12. 10. U nas różnica może być kilku dni. Bo termin ostatniej miesiączki mamy tak samo, ale ja cykle miałam 28 dni. 

  10. 37 minut temu, Kiciowa napisał:

    Dziewczyny jestem w 6 tyg to moja trzecia ciąża jutro wizyta u lekarza a dzis zaczął boleć mnie brzuch wogle od wczoraj źle się czułam bolała mnie głowa i było niedobrze a teraz jeszcze zaczelam plamic...stresuje się choć w sumie w poprzednich ciażach na poczatku lezalam w szpitalu bO miałam krwiaki,muszę mieć nadzieję że i tym razem będzie dobrze ale jak tu przetrwać noc i jeszxze jutro do 17.20 do wizyty...

    Rozumiem, że się denerwujesz. Musisz być dobrej myśli, trzymam kciuki. Poproś na wizycie może lekarza o jego nr telefonu na takie sytuacje, ja do mojego mogę pisać o każdej porze dnia i nocy. Miałam czopki na bakterie w moczu i zrobiłam wyniki i nie było poprawy i wysłałam mu wyniki MMS i wysłał mnie na kolejne. 

  11. 3 godziny temu, Tytka 23 napisał:

    A jak u was ze wspólzyciem? Kochacie się czy to odpada? Ja teraz osobiście to nie bo mam pewne obawy i dziwne uczucie dlatego też chce wiedzieć czy można i co wy na to  🤔

    Ja niestety też mam zakaz, mieliśmy z mężem oboje zbadać mocz i jeśli on i ja mielibyśmy dobre wyniki to mieliśmy zielone światło. Niestety mam bakterie w moczu i jest zakaz 🙈 Maz na początku dawał radę, ale ostatnio widzę, że sobie z tym nie radzi i jest bardziej spiety. Mam nadzieję że na następnych badaniach będzie ok 🙈

  12. 12 godzin temu, brzuchatka90 napisał:

    Tak, mnie też dosyć często kłuje.

    Podczas ostatniego USG moja gin zobaczyła torbiel na jajniku. Ale nie kazała się nim wgl martwić.

    Jest niewielki i na 100% się wchłonie podczas ciąży . 

     

    A jak u was ze spaniem? Ja budzę się w środku nocy i praktycznie nie śpię do rana. I tak od miesiąca....

    Ja wstaje tylko do toalety, ale najlepsze, że od czasu  1tygodnia mam codziennie takie sny, że chyba po porodzie napisze książkę 🤣 i już znalazłam jakiś tam sposób na niewielkie mdłości rano. Wczoraj mnie bolał kręgosłup, ale posprzątałam cały dom 🙈 kończę 9 tydzień i mam nadzieję, że energia powróci. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...