Skocz do zawartości

Klaudia91d

Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    393
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Klaudia91d

  1. Czekamy na info od Ciebie po lekarzu😊 teraz na końcówce to już się dzieje u każdej coś 😱🥰
  2. Aaaa trzymam kciuki ❤️❤️ Niech szybko pójdzie po tej oxy
  3. Nie jestem dobrym nawigatorem 😅 my mamy plan ze pojedziemy tak z mężem żeby on w razie gdybym zaczęła akcje zbyciem wiedział co i jak😅
  4. Ogólnie droga na IP wyglada tak, ze jak stajesz przed głównym wejściem przodem to nie jest ten budynek główny tylko kompleks budynków po lewej stronie. I tam trzeba obejść te budynki od tylu jest wejscie. Najgorsze, jest to ze nie ma żadnych znaków przynajmiej ja nie widziałam. 🤷‍♂️ Mi pomógł pan ochroniarz trafić.
  5. o kurcze ale akcja. A który to u Ciebie tydzień przypomnij ?😊 najważniejsze , żeby z dzidzia było wszystko dobrze. Niech tam pilnują w szpitalu dziecka. A masz już jakieś rozwarcie ?
  6. Koniecznie 😍 oooo to super dzień masz a to jeszcze nie koniec. Ja właśnie zaczynam swoją przygodę ze sprzątaniem dziś. Mam torbę niespakowana wiec dziś to ogarnę w końcu. Pogoda jest cudowna. Muszę z garażu leżaczek przywlec na górę i tez balkonik ogarnąć ❤️ Ja nigdy nie byłam w uck wcześniej i szukałam tego położniczego chyba z 20 min. Myślałam ze zrezygnuje zaraz z poszukiwań 😅 No ciekawe co lekarz jutro powie. U mnie mała przez to nadciśnienie wolniej przybiera na wadze, wazy 2900 , muszę chodzić na ktg i monitorować ruchy. Ciagle czekam na wózek 😱 trochę się martwię , ze nie dotrze na czas
  7. To prawda , takie ćwiczenie cierpliwości, sama jesteś na sali to nawet nie masz z kim pogadać. Bo tak to zawsze czas szybciej mija na opowieściach. Chociaż może tez wolałabym sama bo większa swoboda. Jak już wyjdziesz to napiszesz czego Ci brakowało w szpitalu. No najgorzej ze w tych szpitalach to zawsze mówią tyle , ze i tak na koniec nic nie wiadomo. A ten balonik już Ci odpadł? Czujesz taki dyskomfort z tym balonikiem , boli czy do przeżycia ?
  8. Pewnie wszystkie wymyly okna na święta i się zaczęło 😅 to dziś już nie będą próbować wywołać tylko przekładają na jutro czy czekasz na swoją kolej jeszcze dziś ? 🙂 korzystaj, odpoczywaj sobie później będziemy marzyć o takiej chwili spokoju. 😅powiem Ci, ze ja wróciłam ze szpitala i już płacze od 30 minut , ze to już. Jakieś takie dziwne emocje zaczęły we mnie buzować. I chyba nowa energia na sprzątanie i wicie gniazdka 😊
  9. Właśnie tak myśle o Tobie. Dziś byłam w UCK zapisać się na termin na wywołanie i powiem Ci, ze było bardzo pusto i spokojnie a siedziałam z 3h na IP. Okna umyte ? Może to pomoże 😅
  10. @Agnieszka5g jak tam u Ciebie? Zaczyna się coś dziać ? 😊
  11. Kochana powodzenia 🥰 jak podłącza Ci oxy to już pewnie pójdzie szybka akcja. Wykluje się mały świąteczny pisklak. ❤️Najważniejsze, ze jesteś pozytywnie nastawiona a czy będzie COVID czy nie to i tak już nie masz wpływu. Masz ogródeczek to sama przyjemność być na kwarantannie przynajmiej będziesz miała spokój i nie będą Ci się zwalać na głowę goście za wczesnie 😅 koleżanka miała wywoływany poród i nic nie chciało ruszyć i w końcu w godzinę urodziła nawet mówiła nie poczuła kiedy. Tego Ci zycze ❤️ Ja dziś zaczęłam 36 tydz a wywołanie mam mieć 38 tydz 1 dzień wiec tez już zaraz. Jestem po wizycie kwalifikacyjnej na IP 🙂cały czas zaglądam na forum i sprawdzam czy już jest maluszek. ✊✊
  12. Ooo to rzeczywiście szybka akcja. Trzymam kciuki za jutro niech szybko pójdzie wywołanie i porod ✊✊ zaraz będziesz tulić swojego maluszka. Może to ostatnia noc w dwupaku 😊
  13. Hej, myślałam o Tobie ostatnio czy już jesteście w domu. Śliczna dziewczyna niech Wam się pięknie chowa. Jak śmiesznie spi z rączkami w gorze 🥰 u mnie tez Antosia w brzuchu wiec będą imienniczki. , a jak się czujesz po porodzie ? 😊 dzięki za razy spakuje bo nie lubię się prosić wole mieć wszystko swoje. Czyli lepiej więcej wziąć pampersow niż ta mała paczka? A ile polecasz kompletów ubranek wziąć? Lepiej pajace czy body ze spodenkami? Potwierdziłas moje myśli z tym wywołaniem, ze nie jest to tak hop siup. Ja nastawiam się na leżenie i nudy w szpitalu zanim mi wywołają 😊 przynajmiej odpocznę bo w domu zawsze coś 😊
  14. na wywołanie to już w koszuli trzeba być nie ma co 😊 idziesz pierwsza wiec zobaczymy jak to będzie u Ciebie czy od razu Cię wezmą na wywołanie czy będą przeciągać. Sama jestem ciekawa jak to wyglada. Oby to wywołanie szybko nam poszło. U mnie w piątek szyjka zamknięta wiec nic się tez nie dzieje.
  15. Noo to racja, ze nie połazimy ale ja będę się lepiej czuła jak po nocy przebiore się w dzienne ciuchy a na noc piżamkę. Puki będę mogła to nawet jak pozwolą przez telefon wyjść na korytarz pogadać przez telefon to będę się czuła bardziej komfortowo. Jakaś kanapkę , czy herbatę zrobić bo nie wiem czy na sali jest czajnik czy oddzielnie. A nie wiadomo ile będę tak czekać na wywołanie. Ja pakuje się w duża torbę podróżna to miejsce mam. Muszę być gotowa na każda ewentualność No nie chce się stresować 🤣 a nie chce żeby potem mąż mi dowoził bo on nie ogarnie.
  16. Ogólnie gdybym jechała na sam poród to wzięłabym same koszule ale nie wiem ile tam będę leżała przed wywołaniem lekarz kazał nastawiać się na minimum tydzień. Plan mam taki żeby te koszule założyć już na poród i po porodzie ale jak mam leżeć niewiadomo ile przed tym wywołaniem to wole leginsy i bluzkę a na noc koszule 😊 sama nie wiem jak to ogarnąć ale tak to sobie wyobrażam. Myśle ze tego samego dnia nie będą wywoływać ale po dwóch , trzech dniach.
  17. Słyszałam od koleżanek ze tiru riru działa 😅 myśle, ze nie tylko Twój ma z tym problem bo moj tez za chętny nie jest. Boi się, ze ja uszkodzi i właśnie przeraża go ta główka 😅 Ci faceci. Dziś i jutro zrób kumulacje wszystkiego co można, może jakoś pójdzie. Ty masz już 39 tydzień to już dzidzia może wychodzic. O to zobaczymy co w czwartek lekarz powie. Może lekarz pozwoli Ci się jakoś na nią powołać , żeby Cię przyjęli do Uck. Ja próbowałam się dodzwonić , żeby dowiedzieć się co i jak z tym skierowaniem ale nie odbierają w uck ...
  18. Pożegnanie będzie najgorsze ja pewnie się rozkleje. Bo to ostatni raz mnie widzi z brzuszkiem itp. Jestem trochę taka sentymentalna 😅Kiedyś to mogły nasze mamy sobie pomarzyć o wspólnym porodzie. Plus jest taki braku odwiedzin , ze jak leżysz na sali z innymi to co chwile ktoś obcy nie wchodzi. Ja czułabym się niekomfortowo jakby wycieczki przychodziły. Chociaż ja cały czas się łudzę , ze moj mąż przyjedzie jak już się zacznie porod, ze nie zakaża. Narazie porody rodzinne i na Zaspie i UCK są . Bardzo bym chciała, żeby tez mógł być w takiej chwili z nami. Ja chyba sobie wezmę dwie pary legginsów ciążowych i koszulki ciążowe i 4 koszule i tyle. W razie w moj mi coś dowiezie😊
  19. Noo niby od 37 tyg ciąża donoszona ale chciałabym żeby w 39 wywołali. Będę się martwić o mała, ze jedbak w brzuszku najlepiej im dłużej tym lepiej. @Agnieszka5ga jak się czujesz? Coś tam się dzieje? Starasz się wywołać naturalnymi sposobami czy czekasz cierpliwie ? Jeszcze masz wizytę u lekarza ?
  20. moj mąż tez jak się dowiedział , ze mam skierowanie do szpitala to mówił , ze mu smutno ze mnie nie będzie. Już rozmyślał co on będzie jadł przez ten czas jak mnie nie będzie jak to facet 😅😅 w każdym szpitalu jest inaczej i maja inne wytyczne z tym wchodzeniem. U nas w Wojewódzkim nawet temperatury nikt nie sprawdza i normalnie na IP ginekologiczne mógł wejść moj mąż bo nikt nie pilnował 🤷‍♂️No teraz jest zamknięty ten szpital ale tak było. Ja już się nastawiam na długie leżenie i nudki w szpitalu. Teraz tylko myśle jak tam się spakowac, 😅 zadzwonię dopiero w poniedziałek na ta patologie ciąży zapytać kiedy chcą mnie widzieć . Dostałam już zwolnienie do 30.04 do końca ciąży wiec. Będziemy stęsknieni za sobą z mężem po tym czasie 🥰 czasem taka rozłąka się przydaje ale wiadomo nie będzie to przyjemne. Staram się myśleć pozytywnie jak mus to mus.
  21. Wizytę mam 9.04 a do tego czasu mam zrobić 3 albo 4 ktg plus badanie moczu raz w tyg, żeby mieć pod kontrola czy nie ma białka. Do tego jak skoczy mi ciśnienie do 160/100 i nie będzie chciało spaść do szpitala. Teraz to muszę się kontrolować. Wczoraj lekarz tez mówił, ze może być ze już się nie zobaczymy na wizycie 😱 super masz tego lekarza, fajnie, ze tak się angażuje i interesuje a nie traktuje tak indywidualnie. @Enigma91 to Ty już w poniedziałek kładziesz się do szpitala?
  22. Wydaje mi się , ze dla dzidziusia jest najzdrowiej żeby wszedł w swoim czasie 😊 mówił ze mam dzwonić do uck i ze powinni mnie przyjąć ale ciężko mu powiedzieć bo wszystko zmienia się bardzo dynamicznie. Żadnych konkretów. Myśle, ze jak zacznie Ci się akcja porodowa to jedz do UCK może Ci się uda. Trzymam za Ciebie kciuki i czekam kiedy się zacznie. Ostatnie dni. 🥰
  23. Mam wysokie to ciśnienie , ciagle na granicy 140/90 najniżej 135/90 🤷‍♂️ I to po zwiększonej dawcę. Mam tez mroczki przed oczami czego , takie jakby gwiazdki. Lekarz mówił ze to niedobrze. Zobaczymy mam skierowanie na patologie i na wywołanie mam nadzieje ze długo mnie nie będą trzymać. Nastawiam się na tydzień lub max dwa. Masz racje z tym wywołaniem, ze tu u nas większość ma mieć szybszy poród. 😊 ja szczerze wolałabym urodzić w terminie, żeby wody mi odeszły w domku. Bo leżenie w szpitalu już mnie przytłacza. Jutro muszę szukać ktg.
  24. Jestem po wizycie i ogólnie żadnych konkretów nie usłyszałam co jak przychodzi się z akcja. Dostałam dziś skierowanie do szpitala na patologie ciąży w związku z ciśnieniem 😱 jestem przerażona , ze to już a to 35 tydz 2 dzień , i na skierowaniu jest wywołanie porodu. Lekarz mówił ze mam dzwonić już się umawiać ale raczej wezmą mnie do szpitala w 37 lub 38 tygodniu wiec jeszcze dwa tyg mam 😱mam robić ktg dwa razy w tygodniu i pilnować ruchów malutkiej. Ogólnie jetem troszkę przerażona bo ciagle sobie mówię, ze mamy czas a tu okazuje się , ze go nie mamy. Teraz oby była zdrowa i wszystko było dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...