DOROTA_m

tak czekałam z tą butelką że w końcu cycek się o Agatkę sam upomniał. Przenosiłam ją do kołyski i się przebudziła więc teraz jednak pierś jej dałam bo i tak bym ściągała. Ostatnio właśnie ok.godz 23-00:00 dodatkowo ściągam pierś jednego dnia jedną drugiego drugą tak koło 80-90ml zawsze ściągnę i wrazie braku w dzień mam. A w nocy i tak do karmienia piersi się naładują a ta ściągnięta to jak kamień rano jest 🙂 To tak trochę posmęciłam o mojej walce z laktacją ale to też dla mnie jest sposób na to by nie zasnąć bo chcę ją jeszcze do kołyski odłożyć. 😉

Mojej małej przed 20:00 dałam cycka bo niespokojna była a mąż przygotowywał butlę. A ona po cycku zasnęła i śpi do teraz a butelkę już drugą zrobiłam po swojemu 🙂 i czekam aż się obudzi zasnęła w salonie na kanapie i tak leży. Co jakiś czas płacze mi przez sen!!! Pogłaszcze ją po rączce i się uspokaja.. Te cholerne szczepienia mnie wykończą, nie wiem jak wy radzicie sobie jak więcej wkuć jest. Kurczę a ostatnim razem nic jej nie było!

dziewczyny co do gotowania mineralnej wody to czytałam w gazecie dla mam że nie trzeba gotować. Gotować należy tylko kranówką i wodę oligoceńską. Zastanawia mnie tylko czy powinnam dodać mieszankę gdy podgrzeję wodę w temp. Ok. 40stopni czy mogę np. wyjąć od razu z lodówki i wymieszać a potem podgrzać do ok.37stopni. Widzę jednak dziewczyny że ściśle się instrukcji trzymacie.

Szarla dzięki! Samantka słodki awatar!

dziewczyny mam pytanko do tych butelkowych jak przygotowujecie mleczko bo wg. Opakowania powinno wodę się zagotowac ok.40stopni wymieszac i ostudzić do ok.37. My teraz stwierdziliśmy że będziemy robić na mineralce z atestem i nie będziemy już gotować. Ale mój mąż właśnie wyciągnął butelkę z lodówki bo była już otwarta i wymieszał z tą zimną wodą i teraz podgrzewa do właściwej temp. Myślicie że tak można robić?

poproszę męża żeby jutro kupił suszone i Aktivię ze śliwką. Raz jak wypiłam w szpitalu celowo zresztą to efekt był po pół godzinie a zwykła naturalna na mnie w ogóle nie działa. Pisałyście dzisiaj też o koprze włoskim właśnie wypiłam 😉 Jak w końcu zrobi kupkę to nie będę wiedzieć co zadziałało.

A moja sama nie zasypia może to moja wina zasypia przy cycku i ją odładam. Przy butli też potrafi zasnąć zresztą ona już w 2 tyg. jak przez 2dni ją karmiliśmy butelką to po kilku minutach zastygała nam normalnie . Zawsze w dwójkę karmiliśmy jedna osoba nie pozwalała zasnąć a i tak kiepsko nam to szło. Ona w ogóle lubi jeść z zamkniętymi oczami. A co do kupy to dostaliśmy lek na receptę do stosowania maksymalnie przez miesiąc jeśli nie poprawi się mamy przyjść za trzy tygodnie. Dalej mam jej podawać inne płyny najlepiej wodę, soczków nie więcej niż jeden na dobę.

Monisia to widzę że nasze dziewczyny przeszły to szczepienie tak samo z 15minutową syreną. Mam nadzieję że te ataki płaczu się nie powtórzą. Jeden atak miała 1,5h po szczepieniu, a teraz mała już się uśmiecha do mamy. Tuska fajne zdjęcia najbardziej polanie główki przeżyła chrzetna 🙂 Alanka włoski to normalnie fenomen superowskie są!

niunia26 napisał(a): I TO BARDZO GŁOŚNO 😞

Niunia Agatka też idzie od września do żłobka(nie mam załatwionego jeszcze-ale prywatnego na państwowy nie liczę). Ja muszę też wrócić do pracy bo też mamy kredyt a babcie robią kariery.. Serce mi się kraje ale co zrobić ..

Wróciłyśmy, to szczepienie niestety nie było takie jak ostatnio mała darła się wniebogłosy przez 15min nawet cyc jej nie uspokajał. Kobietka kazała mi bezwględnie nie oddalać się od przychodni. (u nas tak każą 30min poczekać). W końcu się uspokoiła ale zła jest chyba na mnie bo się nie chce w ogóle uśmiechnąć. 😞 Ewidentnie ją bolało już po tym zaszczyku bo jak się uspokajała to nagle znowu w ten żałosny płacz. A z dobrych nowinek to Agatka waży 4930g. i lekarka powiedziała że nic złego w tej wadze nie widzi w końcu waga wyjściowa była niska i najważniejsze że przybiera. Wzrostu ona nie sprawdza a mi już się nie chciało męczyć jej przed szczepieniem. Pytałam czy wszystko ok.i lekarka tylko powiedziała że żadnych nieprawidłowości nie widzi choć Agatce nawet za bardzo główki nie chciało się podnieść jak plecki osłuchiwała. Nie wiem czy ona może nie ma zbyt lekkiego podejścia .. Kurde zapomniałam się spytać o okulistę a napisałam sobie na kartce tylko tak to jest jak tu trzeba ubierać rozbierać...

kurde Szarla jak ty ją znazłaś a ja głupia nie widziałam i zamówiłam nową 😞 My mykamy na szczepienie ale mam cykora 😞

Monisia a jakiej to firmy bo tam tylko kod produktu widzę?

A JESZCZE MAM PYTANKO ODNOŚNIE LEŻACZKÓW BUJACZKÓW, JAKIE KUPIŁYŚCIE MALUCHOM? Chciałabym kupić coś co ma regulację siedziska bo mam jeden ale tylko n siedząco tam może dziecko siedzieć i już się zniecierpliwiłam i stwierdziłam że jednak jakiś bym kupiła ale w tym temacie zawrotu głowy można dostać.

moja Agatka jadła dzisiaj 40min zasypiając przy butli potem pół godz. pilnowałam jej żeby się nie ulało w międzyczasie się rozbudziła więc odłożyłam ją do kołyski. Zadowolona pooglądała karuzelę z 20min i bek bez cyca nie zaśnie. W dzień śpi tylko po jedzeniu po prostu w trakcie zasypia i śpi max.40min ewentualnie czasami w wózku. Bardzo chcialabym stosować się do łatwego planu ale jak jak ona w życiu po zabawie nie zaśnie. Karmienie na śpiocha ale jak przecież trzeba odbić? Piersią w nocy nie odbijam kiedyś próbowałam ale i tak nie wychodziło.

TUSKA współczuje przygody niezłe jaja!!! Niunia z laską to ja niedługo ale będę chodzić starzeję się niemiłosiernie zmarszczka na zmarszczce oczywiście wybrałam zdjęcia na których tego nie widać.

dziewczyny a propos maty TROPIKALNA WYSPA TINY LOVE to gdzie i za ile kupiłyście na allegro nie ma. Chyba najtaniej jest w Patimaksie ale w sumie i tak kurde bardzo droga ta mata. (295+15 zł przesyłka)

szarla napisał(a): Moja jakoś nie miała problemu z butelką. Cały dzień jest na piersi, a na noc daję modyfikowane i czasami po butelce, albo nawet w trakcie jest płacz że chce cysia. Wtedy dopiero zasypia. W ciągu dnia też przysypia przy piersi i również boję się co będzie później. Panicznie boję się odstawienia od piersi, bo zacznie się jeden wielki ryk 🙂. [/quote Moja też wieczorem po butelce dostaje pierś na zaśnięcie. My co do picia to butelki już mamy opanowane choć jak była mniejsza to się krztusiła. Teraz chętnie ciągnie i butelkę i cycka a przez 2 miesiące dokarmiałam ją SNS Medeli bo bałam się że się do butelki przyzwyczai i po tym piersi mi nie będzie chciała czyli nawet przez rurki potrafi pić. hehehe

NIUNIA ŚWIETNY FILMIK MY AGATCE TAKIE COŚ ZROBIMY NA ROCZEK, JA MAM MAŁO ZDJĘĆ Z OKRESU CIĄŻY NIESTETY.

mamamichala napisał(a): u mnie też tak było zanim kupa po prostu nie przestała się pojawiać, wtedy po piersi prawie sama woda a że daje jeszcze modyfikowane to jak trawiła modyfikowane to była papka. A teraz w ogóle jak jest to się cieszę czyli raz na 5 dni ostatnio

MonisiaD napisał(a): ja mam tak codziennie tylko dzisiaj zaczęło się przed 2:00, wszystkiemu winna u nas kupa a pierdzioszki to ciągle idą.

Moja Agatka też główki nie trzyma ani zabawek nie chwyta zainteresowanie rękoma średnie. Czasami właśnie tetrę chwyci i do buzi wkłada. W sumie na brzuszku jak leżała to bardzo wysoko główkę już dawno ostatnimi dniami to nawet jej się nie chciało podnosić leniuszek jeden już myślałam ze coś nie tak no ale w końcu raczyła podnieść. Jutro idziemy do szczepienia ciekawe co pediatra powie na to wszystko. A w końcu jak szczepiliście te swoje dzieci boja tylko na 6w1 żadnych gorączek dziwnych zachowań nie było, Samantka wiem że też dodatkowe rota i pneumokoki a reszta?

EdytaS napisał(a): SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

EdytaS napisał(a): SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

udało się trochę zdrzemnąć od 8:30-9:44 🙂