Skocz do zawartości

monalissa_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    536
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez monalissa_m

  1. no to ja tez opisze nasz poród 🙂 termin miałysmy na 21.05 wypadalo w sobote ale cisza zadnych nawet najmniejszych skrczy nie było i tak do nastepnej soboty kiedy pojechalam na IP tam przyjeli mnie na oddzial i czekalismy, przez cala sobote mialam ktg nic nie wykazywaly i usg i w niedziele rano zalozono mi cewnik i tak łazilam do popoludnia az przy badaniu cewnik wypadl, lekarz stwierdzil ze rozwarcie troszke sie zwiekszylo czyli raptem 4 cm i jesli nic sie do rana nie wydarzy to rano bedziemy myslec wiec poszlam spac, przed pólnoca moje malństwo zrobiło sie bardzo ruchliwe az spac nie moglam wiec lezalam i gadalam do niej w myslach w pewnej chwili tak mnie kopneła ze pomyslalam ze zaraz mi pecherz z wodami przebije ale cisza az po chwili fruuuuuuu wody zalaly moje szpitalne łózko i w tym samym momencie polozna przyszla posluchac tętna, byla godzina 00.50 i poszlysmy na ktg a tam cisza wiec z powrotem do lozka i czekamy na skurcze po pol godzinie sie pojawiły wiec wstałam polazic po korytarzu ktory na szczescie z uwagi na noc był pusty, w tym czasie przyjechał moj misiek i skurcze juz były silne wiec poszlam pod prysznic a tam po kilku minutach zaczeły sie parte wiec poszlismy na porodówke, polozna mnie zbadała i stwierdzila ze niedlugo rodzimy a ja nie tracac czasu kazdy skurcz parłam az usłyszalam ze mam bardzo duzo siły, wszystko poszlo szybko bo zaraz pojawił sie lekarz i wiedziałam ze to jeszcze tylko chwila polozna mnie nacieła i o 3.10 przyszła na swiat nasza córcia która miała byc synkiem 🙂 wazyła 3250g i miała 55cm no i urodziła sie z raczka i pepowina na szyi a jak mi ja polozna połozyła na brzuchu to otworzyła oczy i takim zdziwionym wzrokiem ktorego nigdy nie zapomne popatrzyła niemrawo i z mina mówiacą wlóżcie mnie z powrotem 🙂 pomimo tego ze to moje pierwsze dziecko to raczej urodzilam błyskawicznie i bez wiekszego krzyku oczywiscie wysiłek ogromny ale chyba psychicznie byłam nastawiona ze urodze szybko ale dam z siebie wszystko a najbardziej bolały skurcze tuż przed partymi a jak sie pojawily parte to dziekowałam bogu ze już sie zaczeły 🙂
  2. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hejka u nas dzisiaj spokoj i wczoraj bylo fajnie wiec nawet moge cos zrobic przedwczoraj zaszalalam i zjadlam loda wodnego niestety o smaku pomaranczy i dzisiaj kupka malej mi sie nie podobala taka trooche jakby z konsystencja bialka kurzego no i slychac jak w jelitach jej bulgocze ale to akurat u niej czeste i chyba nie powinno tak byc ona wtedy albo zaczyna plakac albo zastyga bo nie wie co sie dzieje ehhh te nasze maluchy no i moim przysmakiem stały sie wafle ryzowe sa radoscia w moim okrojonym bardzo menu 🙂
  3. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hejka u nas roznie czasami spokoj i dzida grzeczna a czasami placz i drzemmki krotkie dzisiaj zaliczylismy wizyte u ortopedy oczywiscie prywatnie bo na nfz to pewnie kolo sierpnia bylby termin a tak poszlysmy i od razu była wizyta z usg za 100zł 15 min i po robocie bioderka super wykształcone wiec wszystko ok 🙂 uciekam sie polozyc 🙂
  4. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    Fijolek napisał(a): prawda 🙂 ja niedawno czułam identycznie nieważne ze 30 ważne ze obchodzone jako MAMA 🙂
  5. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    a co tu taka cisza? dziewczynki 100 latek 🙂 u nas dzisiaj błogi dzień inne dziecko dzisiaj zero placzu lezy i guga w przerwach miedzy spaniem i karmieniem a babci dzisiaj niunia sakupkała narzute i dywan 🤪 i mamusi spodnie i pielucha oprócz tego była pełna 😁 aż się popłakałam ze śmiechu i szczescia jak to wiele człowiekowi do radości nie trzeba wystarczy dziecka kupa 🙃
  6. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    moja w koncu spi tez na brzuchu a my juz razem 10 lat i 2 miesiace 🙂
  7. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    a my dzisiaj koncertujemy w ciagu dnia przxespała w sumie moze 4h a teraz ryk z przerwa na kapiel ale po wyjsciu z łazienki ryk znowu normalnie wieczory w łazience bede spedzac no i przy cycku jest cisza ehh padam na twarz
  8. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    oj chyba drzemka ja zlapala moze cos uprasuje milego dzionka
  9. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hejka u nas wieczor przespany o 23 masaze i kupcia duza i pozniej spanie ale za to teraz cos marudzi myslalam ze poprasuje bo juz ze dwa prania mam a tu lipa chyba na spacer trzeba ruszac
  10. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    poniewaz moje dziecie spi jestem w szoku troche szperam w necie i znalazlam takie cos do poczytania o kolkach http://www.unipharm.pl/artykuly/wiek_rozwojowy/EL_kolka_jelitowa.pdf
  11. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    a u nas ataki bylo ich dzis ze dwa teraz niby drzemie po kapieli ale cos czuje ze wszystko jeszcze przed nami cholera by to wziela 🥴
  12. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    a u nas ataki bylo ich dzis ze dwa teraz niby drzemie po kapieli ale cos czuje ze wszystko jeszcze przed nami cholera by to wziela 🥴
  13. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    martyna_czaro napisał(a): no ja tez sie zastanawiam nad tym czopkiem bo wlasnie skonczył sie kolejny atak ryku noc przespała rano baki prezenia nawet kope zrobiła i nadal byl krzyk bierzemy na razie bobotic ale dopiero 3 dzien a na kafeterii wyczytałam ze debridat moze uzalezniac niedlugo nic nie pozostanie w mojej diecie nawet pieczywo jem bezpieczne
  14. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    a my wlasnie przeszlysmy atak kolki jakas masakra myslalam ze gardlo zedrze i nic nie pomaga no poza kapiela łazienka działa usokajajaco wiec cały rytual przedłuzałam jak sie dało no i ani miaukneła a jak tylko wyszlam z lazienki od razu ryk no to cycek i zasneła w koncu ufff ale takiego ryku jeszcze nie miałam az samemu sie chce plakac
  15. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hejka u nas po porannych gazach masazach i kupkach w koncu jem sniadanie a dzida lezy obok i usiłuje gdzies isc 😁 zaraz wkładamy sukienie w rózowe kwiatuszki skarpetki i ruszamy na spacerek do dziadków moze pykniemy pare fotek 🙂 miłego dzionka
  16. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hejka jestem w koncu misiek był wiec cały czas razem 🙂 wczoraj bylismy u lekarza bo juz mnie te kupy i wzdecia wkurzały obie niewyspane i wogóle i pani doktor pochwaliła moja diete ale dodała pare produktów czyli masło bo tez zawiera laktoze nasza kupka jest wodnista ale ostatnio raczej 2 na dobe no i mała wazy 4400 czyli przez mieisac i tydzin przybrala 1300g 🤪 mały kluseczek 🙂 no i dostałysmy kropelki bobotic no i czekamy na efekty byłysmy na spacerze ale było za gorąco i teraz w domu spi juz 3 godziny normalnie w szoku jestem pozniej znowu do 23 bedziemy ogladac tv a w nocy jak sie budzi na jedzenie to przy obijaniu sie wybudza i koniec spania ehhh
  17. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    hjka u nas wieczór koszmarny zaczeło sie popołudniu ewidentnie bolał ja brzuch cały dzień i popołudniu w koncu przestało padac wiec stwierdziłam ze wychodzimy i bach na przewijak zmienic pieluche a ze brzuch miała twardy jak kamień to zaczełam masowac i ugniatac nózkami taki rowerek i tak dobre pare minut i baki zaczeły wychodzic i kopa wyskoczyła ledwie złapałam w pieluche 😁 no to jeszcze ugniatam i jeszcze baki wychodza i nagle jak nie strzeli kupa po prostu jak z fontanny taka wodnista az sie spieniła na koniec a laleczka jak zaczarowana sie uspokoiła wiec powycierałam panne i przebrałam bo w miedzyczasie zasikał body i wygoniłam na dwór z moja siostra a sama wskoczyłam pod prysznic no i po godzinie przyfruneły z płaczem ale cycek załatwił sprawe i myslałam ze bedzie ok ale wieczorem znowu sie zaczeło płacz nieziemski tylko cycek ratował sytuacje wiec cały wieczór prawie na cycku w koncu przed 11 padłysmy obie i w nocy nawet spoko przed 7 powtorka z sytuacji czyli napinanie i wiercenie i stekanie az w koncu kopa znou wyskoczyła ale brzuch nadal wzdęty chyba sie wybiore do lekarza bo mam tego dosc ewidentnie wina kopy jest zbyt wodnista i dlatego gazy zalegaja w jelitach no i niby nic nie jadłam ale w niedziele wieczorem zjadłam jogurt zeby sie upewnic co do mleka krowiego no i pewnie to jest efekt a jeszcze wieczorem gadałam z miskiem przez telefon i mu opowiadam a on do mnie ze zauwazyłas ze tylko o kupach rozmawiamy 😁 no to uciekam bo sie niecierpliwi
  18. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    justina1975 napisał(a): u mnie kozie stoi w lodówce i czeka az sie do niego przekonam 🙂
  19. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    Martyna Fijolku super filmiki my planujemy zrobic album taki drukowany z brzuszkiem i malutką 🙂
  20. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    kurde mala co godzine chce cycka a jeszcze leje ten parszywy deszcz i ze spaceru dupa
  21. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    myślicie ze po barszczu z młodych swoich wiejskich buraczków moze mała bolec brzuszek? bo juz nie wiem o co chodzi ewidentnie ma bolące gazy
  22. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    no my tez mamy dylemat ze szczpieniami ale w koncu chyba jednak zdecyduje sie na 5w1 my w przyszłym tyg idziemy pod koniec ale jak czytam w necie to głowa puchnie od tych sprzecznych informacji
  23. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    witajcie wieczór miałysmy obłedny kapiel super same sobie poradziłysmy i po kapieli cycek i jak cycka zabrałam to sie zaczeło płacz niewiadomo o co niby najedzona ale cycka chce wiec ja przystawiłam i tak wisiała juz nie wiem ile wydawało mi sie ze ja brzuch boli ale stwierdziłam ze gdyby faktycznie ja bolał to cycek by nie pomógł a tu cycek ratował sytuacje i juz nie wiem moze na wieczór z całego dnia to niewiele mam tego pokarmu i mało jej wiec dłuzej musi wisiec na mnie no tłumacze sobie to jakos bo do choroby jasnej jem juz bardzo ograniczone produkty i nic nowego nie było wiec 🤢 a z drugiej strony jak małe dzieci boli brzuszek to podobno chca jesc wiec badz tu człowieku madry 😮
  24. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    Fijolku ale slicznota a jak mocno trzyma głowke 🙂 moja wczoraj pierwszy raz tak wysoko podniosła głowke i trzymała długo az moja mama sie zdziwiła a ja przewrazliwiona jestem na tym punkcie i od razu ja przekreciłam ale w szoku obie byłysmy
  25. monalissa_m

    Majóweczki 2011

    u nas noc jak zwykle a teraz lezy i cos probuje gadac 😁 no telewizor jest jej ulubionym obrazkiem juz nie wiem jak ja klasc zeby nie gapiła w niego u nas tez pada ale jakos moze wycelujemy na przerwe w deszczu albo pod klatka postoimy 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...