Maleństwo śpi a ja zaglądam do Was. Jeśli chodzi o plecy to mnie bardzo bolały jak karmiłam, wyrostować się nie mogłam a jak mała była przy cycku to płakałam z bólu 🤢 Dziewczyny pomyślcie nad zmianą pozycji przy karmieniu, pomocne są poduszki pod plecy i jak najprostrza pozycja kregosłupa, mi to zdecydowanie pomagało. Rozmawiałam ze znajomą i mam cenną informację na przyszłość. Jej maleństwo nie chciało jeść (jak już przeszli na pokarmy stałe). 1,5 roku się z nią bujali, po wizycie u pediatry Pani skierowała ich na badanie krwi... Okazało się, że mała miała anemię. Zalecono jej żelazo i jak ręką odioł, wcina jak mały odkurzacz. Bardzo cenna informacja bo przecież wiele dzieci jest "niejadkami"...