Skocz do zawartości

julik_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    938
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez julik_m

  1. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Asiula ale myślisz tylko o wieku przedszkolnym czy dalszej edukacji? Ile ludzi tyle opinii 😆, ja jestem za przedszkolem bo sama nie chodziłam ale mnie nikt nie uczył i było mi ciężej .Wiadomo dziecko uczy się tych dobrych ale i złych rzeczy a te złe zachowania to łapie w biegu 😁 Każde dziecko jest inne i nie dostaniesz gwarancji że jak pójdzie do przedszkola to nie będzie odludkiem. Teraz są inne czasy i jest mnóstwo możliwości uspołeczniania i rozwoju. Wiele też matek szczególnie jak ma więcej dzieci ze względów finansowych nie puszcza dzieci do przedszkola. Jest wiele za i przeciw i Sama musisz wybrać co będzie najlepsze dla twoich dzieciaczków. Ja jak nie znajdę roboty to też pewnie będę siedzieć z Julką w domu 🙃
  2. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Monic Gratulacje! bo chyba Ci jeszcze nie gratulowałam 🙂 Ślicznie wyglądasz podglądnęłam zdjęcia mężusia na fb a Fifi to chyba jakieś 110ma co? Edzia ja mam podobnie jak ty, że się instynkt odzywa bo jak inaczej jak w koło babyboom 😁 😁 😁 no i zapraszamy częściej! Alwo to masz nieciekawie i zachowanie Niutka to ewidentnie brak żłobka, wiem to po swojej jak jej nie przegonie przez pół miasta i kilka placów zabaw to ciężko z nią wytrzymać bo energia rozpiera a nie ma gdzie się wyszaleć, więc zjedzcie śniadanie, włóż wygodne buty i na spacer wtedy chociaż nie będziesz czytać jakieś głupot w internecie i się nakręcać 🤢!!! Asiula masz rację wszystkiego dziecka może nauczyć rodzic, wszystkiego oprócz obcowania w grupie społecznej i jeśli zapewniłby dziecku na co dzień kontakt z rówieśnikami to wtedy przedszkole nie jest mu potrzebne. Widzę jak Julka lgnie do innych dzieci jak gdzieś wyjdziemy szuka kontaktu, zaczepia. Chodzimy do klubu malucha, do sal zabaw, na place zabaw ale to jest ciągle dla niej za mało, dlatego ja jestem jak najbardziej za przedszkolem, żłobkiem może nie bo jak nie ma potrzeby to lepiej jak jest dziecko z matką do tego 2,5-3 roku( ten wiek to też indywidualnie dla każdego) Ten rozwój mowy u mojej Julki wiem że to zasługa Oliwki, bo to po niej wszystko papugowała 😁 jadła rzeczy które normalnie w domu by nie tknęła, robiła i mówiła a mi się tylko oczy otwierały ze zdziwienia. Ja sama nie chodziłam do przedszkola i wiem że to miało wielki wpływ na to jaka jestem dziś i wolałabym żeby Jula we wrześniu poszła normalnie do przedszkola.
  3. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    hej 🙂 no ja sobie poszłam na łatwiznę i tylko czytam hahah 🙂 a to dlatego że znów mnie wywaliło z telefonu i nie mogę się zalogować, nie wiem co jest grane, codziennie próbuję i nic ale przerzucam się na nowego laptopka to będę częściej 🙂
  4. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Kasia galerię dla Adasia już masz tylko zmień imię 😁 ale oni są podobni jak bliżniacy 🙂
  5. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Kasia, widziałam te Twoje chłopaki! Super! Jeszcze raz gratulacje 🙂
  6. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej U nas już wszystko wróciło do normy, jakbyśmy nigdzie nie wyjeżdżali, miałam mnóstwo prania, codziennie po dwie pralki wszystko śmierdziało wilgocią ze masakra. I właśnie ta wilgoć tam jest najgorsza, niby w domu tam gdzie mieszkaliśmy nie było tego czuć bo właścicielka mimo wysokiej temperatury grzała ale po powrocie nie dało się nic ubrać. No i ta cisza i spokój 🙂 Jeszcze tylko do pogody nie mogę się pzyzwyczaic bo temperatura była wyższa 😉 Najbardziej to Julii brakuje koleżanki, praktycznie całe dnie razem, wszędzie chodziły razem, wszystko razem robiły, jedna bez drugiej to juz siku nawet nie zrobiła 😉 normalnie przyjaciółki, za każdym razem cieszyła sie na jej widok a teraz nie ma kto się z nią bawić..ma Dadi...tylko - mama choć 😉 pocieszeniem jest to że zabawek od Thomasa z Sodoru sobie nawiozła więc ma co robić. Bo nie wiem czy Wam pisałam ze moja Julka jest fanką Thomasa. Już pewnie z rok kocha się w pociągach a taka prawdziwa miłość do tomka rozkwitła jakieś pół roku temu, teraz to jest mania tylko Tomek, Kuba, Henio itd 🙃myślałam że jej to przejdzie ale tylko się nasiliło, na szczęście w Anglii zabawek z Tomkiem było mnóstwo i za grosze więc cały dom z Tomkiem do zarzygania 😜 No i jeszcze druga w kolejce jest Pepa 😉 Asiula ja już się denerwowałam ze Julka nie mówi, teraz cieszę się jak głupia jak słyszę jak gada, jeszcze często niezdarnie ale radość jest. Mocno się denerwuje jak coś mówi a my jej nie rozumiemy, jakoś tak się spieszy czy coś w tym rodzaju nie wiem jak to nazwać bo na Oliwkę mówiła aDada a jak mówię powiedz Oliwia to ładnie mówi Oliwia i tak jest z wieloma wyrazami, woli powiedzieć brumbrum choć umie ładnie auto. No jeszcze długa droga przed nami ale w ten miesiąc to się mocno posunęła do przodu. Mi się też marzy pokój dla Julki, bo chciała łózko z tomkiem a tu nie ma gdzie wstawić 😞 i te jej zabawki wszedzie, teraz kolejki rozkłada po całym domu nie ma jak przejść 😜 gdziekolwiek chcesz sie dostac to trzeba cos przesunąć, przestawić ominąć...masakra 😮 no i właśnie trochę żałuje że tak wyszło jak wyszło 🤢
  7. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hello pszczółki moje kochane 😁 😜 😉 my już od wczoraj w domu jak się ogarnę to popiszę więcej 😁 Monic byłoby super!!! to czekamy na wieści 🙂 🙂 🙂 🙂
  8. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Witajcie Alwo ładnie ujełaś to w słowach co mi się nie udało, 🙂 mieliśmy też nadzieje ze znajdzie inną prace, ale tam gdzie chciał sie nie dostał. Ale to nie jest powiedziane że tu nie wrócimy, z szefem tez sie dogadał ze jak bedzie miał roboty dla niego to może przylecieć a na razie ma troche w polsce. No i nadal szuka 😜 no i tak jak Asiula mówisz marzy nam się inny kraj 🤪 Co do zmian miejsca dla dziecka to racja, wszystko stopniowo i powoli, jak przyjechalismy to Julka cały tydzień sikała mi w majtki zanim się przystosowała nie mogła pojąć gdzie ona ma sikać, bo tu dom piętrowy duży i mnóstwo wrażeń zajeta zabawkami, bieganiem po podwórku nie ogarniała tego wszystkiego a teraz to potrafi w nocy wstać i poprosić siku czego w domy nie było, tyle ze w domu trzymala do rana, a tu w nocy duzo pije. Ale wyjazd Julce wyszedł na dobre bo zaczeła gadać, całe dnie z Oliwką której gęba sie nie zamyka 😁 to i ona papuguje i powtarza za nią a ja nie moge się nadziwić że w koncu gada 🤪 Asiula podziwiam cię za twoją nową pasję i życzę wytrwałości bedzie Ci potrzebna 😉 a jeśli bedziesz kupować maszyne to kup używaną ale porządną bo jak kupisz jak kupisz nową taką domową to szybko stracisz zapał. Jak mi tatuś kupił maszynę na zakończenie szkoły to znienawidziłam szycie 🤢 Wwyjeżdzamy w poniedziałek, jak pomyśle jak zimno jest w polsce to juz mi sie nie chce 😉 tu chodzimy jeszcze w krótkim rekawku i spodenkach a siostra mówiła ze wczoraj rano w Suwałkach to szyby skrobali 🤢
  9. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Alwo tobie tez miłego dnia 🤨jak przeprowadzke można nazwać miłą, chociaż jak jest perspektywa mieszkania w lepszym miejscu to człowiek ma większe sily 🙂 dobrze ze masz pomoc. Wracamy, odwrotu juz nie ma, K. Zrezygnowal z pracy, nawet propozycja podwyżki go nie przekonała 🙃 ogólnie nie podoba nam się ten kraj, ja nie ukrywam ze jestem troche zawiedziona, jakies chyba mialam inne wyobrażenie tego wszystkiego, na miejscu okazało sie troche inaczej
  10. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej, u nas dziś gorąco a ja znów obudziłam sie z bólem gardła,zębów glowy, uszu i nie wiem czego jeszcze 🤢 Alwo my jeszcze w Anglii ale najwyżej tydzienń, może dwa 🙃
  11. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Tak, właśnie widziałam na facebooku Mateuszka:-) To wirtualnie Monic przeszło na Ciebie 😉 u nas dziś żar z nieba wiec wszystko wypociłam 😉
  12. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej A ja dziś umieram jakaś angina czy coś Ogólnie masakra 🤢
  13. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Nie lubie pisać z telefonu bo coś się zawsze zchrzani 😠 Hmm co ja miałam napisać nie wiem. Asiula a ty słyszałaś tętno czy pielęgniarka tylko przez stetoskop słuchała?
  14. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Asiula To dobrze że mówisz bo myślałam że tylko tu dzieciom odbija 🤢 pogoda sie popsuła ale to widze wszędzie, faktem jest że i tak spodziewałam się tutaj gorszej a jeszcZe nie bylo dnia żeby słońca nie było choć na chwile. Asiula tak, mieszkanie nie jest nasze ale jeszcze postanowiliśmy że zostawiamy póki nie osiedlimy sie na stałe 🙃gdzieś indziej, powroót też braliśmy pod uwage jeszcze przed wyjazdem 😉
  15. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Trzymaj się Alwo i nie dźwigaj! Mam nadzieję że tylko nadzorujesz tą przeprowadzkę 😠
  16. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Witajcie 😉 Asiula jaka podręcznikowa dzidzia 😘 😉 fajnie aż Ci zazdroszczę 😉 Dobrze że palce uratowane. Co do tych pełnych apteczek to też sobie pomyślałam że nic na opażenia nie mam a apteczka pełna 🙃ale nigdy nie byłam zwolenniczką pełnej bo apteki teraz co krok, leki drogie a terminy ważności krótkie no i nie kupisz za dużo na zapas. Oczyszczanie domu to jak najbardziej nam sie przydało, K. Był teraz na weekend i mówi że fajnie w tym naszym domu jak nie ma tyle gratów, jakiś większy się wydajae 😉. Tu gdzie teraz mieszkamy to właścicielka też jest w ciąży i pod koniec października rodzi wiec musimy się niedługo ewakuować.
  17. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej QurcZe Asiula olejem? mocno? Miałaś chociaż coś na oparzenia? Julka zakatarzona Oliwka przyszła chora z przedszkola i oczywiście nie trzeba było długo czekać 😠 U nas też powiedzieli że na korekcję za wcześnie, że jak najwięcej ma siadać po turecku, trochę z nią ćwiczyłam różne ćwiczenia ale sama zapominam, ale właśnie nie wiem pójdę chyba jeszcze do innego bo mi się wydaje że te wkładki supinujące jej potrzebne. No a tak ogólnonie to K. mówie że 21 bierze wypłatę i wracamy do Polski 🙃 Asiula a masz jakieś przeczucia co do płci dziecka 😜
  18. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Monic a byliście u ortopedy? Macie już skierowanie na korekcję?
  19. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej mamuśki 😉 Pisałam wczoraj i mi wszystko wcięło... co za masakra, zacznę od początku i sobie ponarzekam 😜 Ogólnie kraj przestał mi się podobać, jest straszny syf, brud na ulicach w domach, największy to chyba robią właśnie przyjezdni bo nie ich kraj to nie dbają, a rzeczywiście jest ich tu mnóstwo, wszystkie biedne kraje 😉, no ale do tego można się przyzwyczaić, do ruchu lewostronnego też, do tego że okna otwierają się do zewnątrz też, ale że kran jest jeden na zimną wodę a drugi na ciepłą już trudniej bo można łapy oparzyć, a normalny kran to już luksus 🙂 ogólnie inny świat. Mamy teraz problem z wynajęciem mieszkania bo albo drogie, albo syf ze nie chce sie wchodzić albo nie chcą polakom wynajmować- normalnie dyskryminacja 🤢 Z językiem też jest ciężko Anglicy bardzo niechlujnie mówią, ciężko ich zrozumieć, nie chce im się powtarzać chyba mają dość obcokrajowców 🤢 Ale najważniejsze jest to że niby płaca jest wysoka ale koszta utrzymania też - no i na jedno wychodzi podobnie jak w Polsce. No i mojemu K. praca się nie podoba a ta jest najważniejsza więc nie wiem jak to będzie, szuka już coś innego, ale jak przeliczyliśmy ile bedziemy musieli zapłacić za samodzielne mieszkanie i to ile nam zostanie to on woli wracać do Polski. Mój siostrzeniec jest zachwycony ale on to inna sprawa bo przyjechał tylko zarobić, śpi na materacu, pracuje po 9-10 godzin a już w 10 dni zarobił tyle co w Polsce przez 2,5 miesiąca a koszta też ma małe, bo pokój mniej go kosztuje itd..no my na razie też tylko w pokoju ale na dłużsszą metę tak się nie da więć nie wiem jak to bedzie dalej. Trochę chaotycznie piszę i nie wiem czy coś z tego zrozumiecie 🙂
  20. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej mamusie 🙂 Alwo pierwsze wrazenie było jak najbardziej pozytywne ale z każdym dniem zmieniam zdanie i coraz bardziej mi się tu nie podoba. ,,,,jutro reszta
  21. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Asiula napisał(a): Fajnie my tez mamy podgląd nie bedziemy musiały ciągle pytać 🙂
  22. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Jak na razie cały tydzień pogoda super, dzis to prawie upał26stopni. Co do cen to lepiej nie przeliczac bo można zwariować, przez 4 dni ponad 300 i bez żadnej rozrzutności no ale co jak chleb ponad 5zł, kilo piersi z kurczaka prawie 40 😞.
  23. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    Hej Powiem wam ze po tylu godzinach jazdy juz troche nie kontaktowałam i to przywitanie nie było jak na filmach 😉 łezki się w oczach kręciły ale tak byłyśmy zmęczone że dopiero po jakimś czasie do nas dotarlo że jesteśmy razem. Jula tez sie przywitalała a dopiero później biegała za tatą 🙂 Teraz jak jest w pracy to ciągle dopytuje o tati ale jak powiem że przyjdzie po pracy to już ok.
  24. julik_m

    Mamy lutowe 2011

    monic87 napisał(a): Aha , tylko na fb nie mam Cie, kiedyś wysłałam Ci zaproszenie ale do tej pory mnie nie zaakceptowalaś 🤢
×
×
  • Dodaj nową pozycję...