moniczek_m

mamciu...i poszedł Bart do przedszkola.....jak mi dziwnie w domu z samą Tośką 😮 Co u Was?rzadko tu zaglądamy ☺️ Malinko jak zdrowko?Monia a Oli też w przedszkolu? pozdrawiam serdecznie 😘

o mamuniu...tak dlugo mnie tu nie było a tu takie nowiny 🤪 😮 🙃 🤪 😮 🙃 🤪 matko Malinko to już polowa u Ciebie - jakze się cieszę i gratuluję z całego serca kochana... przepraszam Was za taka ciszę ale u mnie nie wszystko gra i tak czas zapiernicza że szok... aktualnie chodzę na rehabilitację tylko nie bardzo widzę poprawę 🤔 kręgosłup tak daje mi się we znaki że jejku Bartek od września idzie do przedszkola 😁 a Tośka zaraz kończy 2 lata 😮 😮 😮 🤪 i kiedy ja siępytam to minęło .... pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję zaglądać częściej 😎

i jak rozmowa o pracę Malinko? jeja nie umiem Ci nic mądrego doradzić w sprawie "sikania" - ja na upartego zakładałam majty i najpierw było tak że sikał tylko w majtki a i kupą mnie uraczył zawsze ale podejrzał raz tatę jak "to robi" i sam jakoś się zainteresował...powiem Ci ze łatwiej jest jak jest ciepło bo mojego Barta kusiłam że będzie mógł sikać na krzaczki hehe 🙃 a nocnik to wróg nr 1 od początku 😲 pomogło też kupienie takiego podestu żeby mógł na stojąco dosięgnąć... teraz nosi pampka tylko na noc dobrej nocy 😘

Malinka nie załamuj się kochana i nie wmawiaj sobie że jesteś złą matką babo jedna 😉 każde dziecko potrzebuje innego czasu na naukę i tyle 🙃 (schowaj kiedyś pampki rano i mu powiedz że zapomniałaś kupić - ciekawe co wtedy zrobi hihi) Maxara zdrówka dla Was 😘 pogoda fatalna,raz deszcz raz mróz - nie wiadomo jak się ubierać i choróbska gotowe...aby do wiosny 😁 u nas właśnie sypie śnieg 🙃 buziaki i wszystkiego dobrego 😘

zdrówka dla Was Malinko 😘 napiszę Wam jaki miałam pierwszy dzień roku : moja Tośka wstała pocichutku,zdjęła sobie pamperka i .... wymazała pościel,łóżeczko i ścianę na bązowo 😮 😮 😮 - jak się obudziłam to było jeszcze ciemno więc najpierw "wyczułam" sprawę ale jak zapaliłam światło to zamarłam 🤪 ciekawe czy "gówniany" początek przyniesie mi szczęście hehe poza tym jesteśmy zdrowi z czego się strasznie cieszę 🙃 pozdrawiamy Was serdecznie 😘

Najlepszego w Nowym Roku , żeby marzenia się spełniały , żeby uśmiech i szczęście były codziennym gościem , żeby zdrowie dopisało i się wszystko układało !!! 🤪

malinka24 napisał(a): cóż pewnikiem wyskoczył Ci dysk - nie zazdroszczę,,,doraźnie pomoże Ci plaster rozgrzewający albo jakaś maść o takich właściwościach i tablety przeciwbólowe,niestety bez lekarza się nie obejdzie bo mimo że może minie to odezwie się boleśnie niebawem ja jestem po serii 20 zastrzyków i czuję się o niebo lepiej...

oj czas leci nieubłaganie ... Maxarko nie fiksuję zbytnio ze świątecznym menu hihi bo i czasu brak i kaski niestety no ale będzie kulebiak po raz pierwszy 🙃 i pierogi z makiem,ciasta a jakże no ale na pierniczki nie mam cierpliwości 😮 u nas święta pierwszy raz tak skromnie bo finanse siadły ech...no ale mój m nie zamierza tyłka ruszyć żeby coś zmienić 😠 a najlepiej jak ja bym zasuwała na kilka etatów czyste wariactwo mój Bart to chciałby karabin 😮 😲 😮 ale mam nadzieję że nikt nie wpadnie na taki pomysł...ja chciałabym mu kupić coś kreatywnego ale wciąż brak konkretnego pomyslu ☺️ Malinko tulam mocno - ja nie mam takich doświadczeń i chociaż bardzo brakuje mi mojej ukochanej babci to wiem że to nie to samo... no a w pracy istne szaleństwo przedświąteczne - mega dostawy,pelno klientów a mój kręgosłup czeka na wytchnienie 🤢 ach i ten brak czasu 🤨 życzę Wam abyście te święta spędziły w atmosferze miłości i radości mimo że bliscy są daleko...żeby było rodzinnie i miło i dzieląc się opłatkiem życzę na kolejny rok wielu radości,mniej kłopotów i rozwiązań problemów

hej 😁 nikt mnie nie porwał niestety hehe 🤪 a przydałby się jaki rycerz na białym rumaku 😉 😜 u nas na mikołajki słodycze dzieciakom dałam i już i po mikołajkach w szpitalu - mega przeżycie Bart cosik gorączkuje - mam nadzieję że to nic poważnego a tak poza tym w miarę ok pozdrawiamy 😘

hejka 😁 zapracowana 😜 a teraz jeszcze do tego fundacja zabiera mi czas 🤔 - szykuję się do mikołajek dla dzieci z oddziału onkologicznego,do tego "tworzę" trochę gadżetów na sprzedaż świąteczną...i tak mija dzień za dniem cieszę się że dzieciaki zdrowe i oprócz tego że broją jak mopsy to jest wszystko ok mogłoby być lepiej w relacjach z m ale to już chyba się nie zmieni 😮 co do sierpniówek to zostało nas chyba koło 20 a koleżanka założyła prywatne forum gdzie czasami zaglądam właśnie piekę rogaliki i chyba zrobię sobie kawkę 😉 miłego dnia kochane 😘

malinka24 napisał(a): tulę mocno kochana 😘 😘 😘

ach te reklamy....hehe mój też chciałby wszystko,ale na razie wygranej w totka brak 😉 😜 a marzenia można spełniać Maxarko 😆 ja teraz organizuję mikołajki na oddziale onkologicznym - dostaną pluszaki zebrane w szkole i do tego ciut słodkości 🤪 w ogóle taka szaruga za oknem bleeech.... 🤢 pozdrawiam,miłego dnia 😎

heh mój Bart z Olką napisał list do mikolaja a ja chyba zbankrutuję po tych prezentach 😮

cześć kochane 😎 Maxarko ja leczona byłam długo proszkami do inhalacji - wciągałam je do płuc przez specjalny inhalator i kiedy po kilku latach nastąpiła poprawa mama zaprzestała leczenia....a mi już jako dorosłej osobie astma nie daje tak mocno w kość - miewam sporadyczne ataki,a lekarze nic nie widzą i zaś nie leczę nigdy mi nawet nie przyszło do głowy odczulanie hehe.... u nas już dzieciaki zdrowe co widać od razu bo broją jak zające w kapuście 🙃 za to mnie ogarnęła melancholia jakaś - wkurza mnie wszystko,życie coraz droższe ech...a zarobki szkoda gadać a jak coś ci się powinie i sypnie do końca to państwo zamiast pomóc to jeszcze dzieci zabierze 😮,i nieustające awantury z m - wiecie co? czuję się zmęczona 🤢 może ta jesień tak nastraja? plucha,szaruga bleee no to posmęciłam hehe pozdrawiamy i ślemy buziaki 😘

oj zdróweczka dla Oliśka 😘 gratki dla siostry 🤪 Malinko smutne takie wieści ech... cieszę się że przylatujesz do PL - odpoczniecie sobie nieco 😉 dla wszystkich zdrówka u nas hmm jakoś - grunt że wszyscy zdrowi - szkoda że ja nie mam możliwości gdzieś wyjechać - brak mi wytchnienia hehe dobrej nocy