Skocz do zawartości

existence_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez existence_m

  1. jestem mamą 6-miesięcznej dziewczynki. Za 2 tygodnie wracam do pracy, ale mam problem z karmieniem Ani. Mała nie chce jeść nic poza moim pokarmem. Pluje mlekiem modyfikowanym i kaszkami. Próbowałam już różne firmy, smaki, konsystencje, butelki, karmienie łyżeczką. Jedyne co pije to bardzo słaba herbatka - (z kubka niekapka), którą mogłaby pić litrami. Próbowałam nawet odciągać swój pokarm, ale też nie chce pić. Ze stałych pokarmów jada dania gotowe ze słoiczków (zupki, obiadki deserki) oraz te gotowane przeze mnie, ale jednorazowo zje 1/2 małego słoiczka. A za chwilę domaga się piersi. Nie wiem jak i czym mam Anię karmić, żeby nie była głodna przez te 7 godzin jak będę w pracy. Nie wiem, jak rozłożyć jej posiłki w ciągu dnia. Dodam, że wg siatki centylowej jest ze wzrostem i wagą na 97 centylu, więc nie mamy na razie problemów z niską wagą.
  2. zbikuel napisał(a):
    Witam na forum. Jestem mamą sierpniowego Franka. urodził się prawie miesiąc wcześniej o zawrotnej wadze 2700g. obecnie jest 6,1 kilowym chlopaczkiem. Mały ogólnie to mały nerwusik i histeryk- mama z oczu i jest wrzask ;d . Cierpi na brzuszek-po 4 minutach ssania piersi ,mam krzyk i koniec karmienia, dziecko prezy się w druga stronę, uspokaja się po podaniu smoczka.Nieco lepiej jak podaje mm.Noce-pobudka wrzaskiem,bo brzuszek,bo bączki i trzeba koić cycusiem. Lekarze bagatelizuja-to kolki. a to od 3miesiaca mu się nasiliło.To moje pierwsze dziecię i dopiero sę uczę, zawsze unikałam styku z niemowlakami.Czytając kalendarze rozwoju- włosy mi się jeżą-Franczesko 😉 dopiero odkryl raczki,a na obroty czekamy.Powoli podaję jabłuszko i marchewkę -niestety żłobek od marca.Jak los da,bo u nas si,e czeka po 2 lata na miesjce.. to tyle o nas. Czas malutkiego na drzemke połozyć-łapki ma gorące i trze oczka. Pozdrawiam wszystkie mamusie i maluszki. 😘


    Witaj na forum,
    też jestem niedoświadczoną mamą, ale dziewczyny kiedyś pisały, że dzieci urodzone przed terminem rozwijają się na początku ciut wolniej, tzn. jeżeli Franek urodził się miesiąc wcześniej to wszystko co jest w kalendarzu rozwoju będzie robił o ten miesiąc później (tak jakby urodził się w terminie). Nie ma co na razie panikować - wszystko z czasem się wyrówna. Moja Ania też się jeszcze nie przewraca, za to jak złapie mnie za palce, to chce siadać i nawet jej się to udaje. Jak siądzie to uśmiech ma obłędny - od ucha do ucha.
    Co do brzuszka - ja Ani podawałam przed każdym karmieniem 0,5 - 1 ml wody koperkowej i problemów nie było. Możesz spróbować z tą wodą koperkową - na pewno nie zaszkodzi.
  3. Witam mamusie,
    huuuurrrrrrrraaaaaaaa mam neta i wodę 🤪 🤪 🤪 🤪
    tylko, że nie wiem w co ręce włożyć. Do świąt nic nie gotowe, a jeszcze w szczepana chrzciny. Jedna chrzestna się wycofała (siostra męża) ale udało się znaleźć drugą. Od jutra zabieram się za pranie firan i przedświąteczne porządki. Przeraża mnie myśl pomieszczenia w jednym pokoju na 20 metrach kwadratowych 18 osób. Nawet krzeseł tyle nie mam, ale coś pomyślę. Praktycznie na chrzcinach będzie połowa naszych gości weselnych 😉 z tą różnicą że wesele było w restauracji a chrzciny w domu.
    Mam nadzieję, że u was i Waszych słodkich i cudownych dzieciaczków wszystko w porządku. Doczytać mi się nie uda, ale choć trochę spróbuję.
    Pozdrawiam
  4. Kornelka, wodę nam "wydzielają" po 3 godziny dziennie. W zbiorniku, który jest na całą wieś jest niemal pusto. Przez te 3 godziny nie wiem w co mam ręce włożyć - pranie, zmywanie, łapanie wody do gotowania i kąpania. Jeżeli nie będzie trzydniowej ulewy sytuacja się nie zmieni. ok, uciekam do domu, bo za chwilę włączą wodę...
  5. Witam mamusie,
    korzystam szybko z komputera u kuzynki. U mnie oprócz braku wody (susza trwa) nastał kryzys z netem. Od czasu do czasu zaglądam do Was jak jestem u znajomych lub kuzynki, ale produkujecie tyle postów, że mam problem, żeby coś napisać. Z resztą sprawdzam tylko "aktualne tematy" bo też nie mogę będąc w gościach siedzieć cały czas przy kompie.
    Madalena - wysłałam Ci na maila doc-a z przepisami - dostałam od koleżanki - jak będzie ktoś chętny to udostępnij go dziewczynom.

    Jak dobrze pójdzie, to na święta będę miała już neta, to powysyłam zaległe piosenki itp (pamiętam, co mam komu dosłać). Ale to dopiero będzie po, bo na szczepana planujemy ochrzcić Anię.

    A tak wogóle u nas wszystko w porządku, Ania rośnie, waży 7,40. Miałyśmy jednorazowy incydent z krwią w kupce, ale lekarz dał jakieś lekarstwo i jest ok. Karmię tylko piersią, choć wieczorem wydają się już pustawe i w nocy budzi sie na cyca co 2-3 godziny, ale ładnie przybiera więc na razie tak zostanie. Jak miną problemy brzuszkowo-kupkowe i skończy brać leki wieczorem mam zamiar jej dawać trochę mm - może będzie spać lepiej. Nie wprowadzamy nowego jedzonka, bo nie chcę, żeby Anię obsypało na chrzciny, ale już na imprezie coś dostanie.

    Pozdrowienia dla wszystkich mam i dzidziusiów (słodkie te wasze maleństwa)

    I jakbym nie miała jeszcze neta - Życzę Wam wszystkich Wesołych Świąt
  6. Witam doświadczone mamusie,
    Brakuje na tym forum wątku z informacją od kiedy można wprowadzać maluszkowi nowe posiłki, od czego najlepiej zacząć, w jakich ilościach podawać... itp. Proszę doświadczone mamusie o podzielenie się swoimi uwagami na ten temat - na pewno przyda się to mniej doświadczonym mamom oraz pomoże rozwiać jakieś wątpliwości. Na innym forum Siehankowa podawała link do schematu z żywieniem dzieci, pozwolę go sobie przekopiować do tego wątku schemat żywienia Mamusie, piszcie co podajecie swoim maluszkom, w jaki sposób przyrządzacie i jak maluchy na to reagują... Zapraszam do dyskusji.
  7. lydziaa84 napisał(a):
    moniczek napisał(a):
    zmieniłam właśnie smoka w butli na 2 i karmienie odbywa się w spokoju i bez marudzenia 🤪
    że też nie wpadłam na to szybciej ☺️


    Szkoda, że cyca na 2 nie da sie wymienic 😁 😁


    Lydziaa ja chętnie zamienię cyca na 1, bo w tej chwili jak karmię małą to zanim jej załaduje cyca do buzi (albo jak wypuści w czasie jedzenia) to ma całą twarzyczkę upapraną mlekiem, o ubraniu swoim i jej nie wspomnę.
  8. Dzień dobry wszystkim

    sto lat dla Danieli, Hani i Emilki

    ech produkujecie tyle postów, ze ciężko je doczytać.

    Mam kilka zaległych plików do wysłania, Pati, Siehankowa, Mapa proszę o troszkę cierpliwości. U mnie we wsi panuje kryzys wodny, tzn. zbiorniki z wodą dla całej wiochy puste, woda jest przez dzień przez kilka godzin, wtedy robię wszystko, zmywam, gotuję, piorę, szybki prysznic i łapię w gary i wiadra żeby było wykąpać małą, na herbatę, spłukać kibelek itp. Popołudniami jak już miałabym chwilę mąż okupuje kompa i d...pa z wysyłania.
  9. moniq1984 napisał(a):
    My od 5 dnia życia kąpiemy się m. in. tak 🙂
    to fotki z dziś 🙂
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/p1010197c.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/8015/p1010197c.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/832/p1010198c.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/3499/p1010198c.jpg[/IMG][/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/265/14112011r.jpg/][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/4308/14112011r.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


    hihi Moniq jak widzę Marysię to tak jakbym moją Anię widziała, jutro wrzucę fotki...
  10. lydziaa84 napisał(a):
    marta-lion napisał(a):
    Existence wg mnie można, już nawet noworodki tak kapią 🙂
    Tylko wtedy nie kładą na brzuszek tylko non stop podtrzymują za brzuszek 🙂


    tylko trzeba to umiejętnie robić, mój m jak tak kombinował z Szymonem to o mało go nie podtopił (dobrze, że mama była na straży)


    Ja przytrzymuje podobnie jak Zawitkowski na tym filmie w 30 sekundzie i 1.20 sek. http://www.youtube.com/watch?v=n6kKcsut83A tylko, że dziecko na filmie jest chyba trochę starsze ale nie znam się na dzieciach to nie wiem (choć Ania wyglądem jest taka duża), bo Ania nie utrzymuje się jeszcze na kolankach ale na brzuszku leży.
  11. Inez
    pisałaś, że Tymek śpi niespokojnie. Ania też tak miała, machała przez sen rączkami i się wybudzała i był momentalnie płacz. Przez jakiś czas albo chowałam jej rączki pod kołderkę czy kocyk tak, żeby nie mogłą ich wyciągnąć, albo jak spała koło mnie delikatnie je przytrzymywałam i jak zaczynałą się wiercić mówiłam szeptem ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. Teraz jej to prawie przeszło, ale czasami jak zaczyna się wiercić samo ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii wystarcza. Z zasypianiem też ma problem, bo albo zasypia przy cycu albo na rękach. Nie umie zasnąć "poziomo" bez cyca w buzi (smoczkiem się nie oszuka). I zawsze wieczorem jest strasznie marudna i też zaczyna czasami strasznie płakać. Wtedy biorę ją na ręce i usypia, ale w pionie! Ale też powtarzam cicho ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. Jak mocniej uśnie odkładam ją do łóżeczka lub kołyski. Biorę ją do siebie jak się budzi koło 4 na cyca bo wtedy albo się wybudza całkiem i gadamy sobie przez godzinę, albo przy cycu dalej zasypia (a ja z nią). Ale dziś po śniadaniu usnęła sama w łóżeczku! Nasz pierwszy mały sukces!
  12. Dziewczyny mam pytanie odnośnie kąpieli maluszków. Dalej trzymacie dzieciaczki w wanience na pleckach czy przewracacie na brzuszek? Ja od piątku daję Anię chwilę na brzuszek i mała ma taką frajdę, że miło patrzeć. Tak wysoko trzyma główkę - prawie rozprostowuje ręce! Wiadomo, podtrzymuję ją trochę, żeby się nie przechyliła i nie upadłą buzią do wody. Nie wiem, czy można już tak dziecko dawać, ale już wczoraj wieczorem widziałam, że tylko czeka, żeby ją przewrócić.
  13. KarolciK napisał(a):
    Cześć kobietki!!!!
    lydziaa84 napisał(a):
    dziewczyny macie może przepis na ciasto drożdżowe- takie zwykłe z posypką??


    na brzuszku podawałam, zaraz poszukam 😉

    Lydzia, ja robię "drożdżowe ekspresowe" - ekspresowe dlatego że tak szybko znika 😉


    Zaczynam od kruszonki:

    Kruszonka: 14 łyżek mąki i 7 łyżek cukru pudru dać do miski i zalać ciepłym roztopionym masłem - (nie wiem ile masła bo robie to na wyczucie - rozpuszczam całą kostkę i wlewam ok. połowę) zagniatam palcami jak kruszonka sie nie rozsypuje to jest ok (powinna zostać taka kupka jak zgnieciesz palcami)

    ciasto
    40dkg mąki
    5 łyżek cukru kryształu
    sztypta soli
    2 żółtka
    2,5 dkg drożdży
    1/4 litra letniego mleka (nie może być gorące ani zimne)
    reszta roztopionego masła

    Owoce do wyboru:
    Wiśnie, porzeczki czarne, borówki, maliny, truskawki, śliwki, jabłka prażone z orzechami włoskimi…

    Wsypuję mąkę do miski. W rondelku mieszam ciepłe mleko, sól, cukier, drożdże, żółtka i masło i wlewam do mąki, mieszam łychą żeby się dobrze połączyło i zostawiam do wyrośnięcia. Jak wyrośnie przerabiam ciasto jeszcze raz na stolnicy, wałkuję i rozkładam na dużą blachę z piekarnika.Ciasto ma ok. 1 cm grubości. Na to daję owoce jakie mam (próbowałam wszystkie co wypisałam wcześniej, borówki daje nawet mrożone a o tej porze roku prażę na patelni jabłka z cukrem i cynamonem a pod koniec dodaję orzechy włoskie – pcha!). Posypuje kruszonką i na 15-20 min do piekarnika w 180 stopniach. Ciasto nie jest wysokie, ale pyszne! I co najważniejsze zawsze mi się udaje!
    acha i nie smaruje niczym blachy tylko posypuje lekko mąką i na to daje ciasto
  14. witam mamusie i dzidziusie
    Inezmoja Ania dostaje cyca wtedy kiedy chce. Próbowałam jej dawać co 2-3 godziny ale bywały dni że domagała się częściej i nie miałam sumienia jej głodzić. W nocy jak zje o 21 to śpi do 5, obudzi się zje i śpi do 8-9 - dlatego w dzień "nadrabiamy" nocne zaległości.

    co do czapeczek po kąpieli - ja wogóle nie zakładałam nawet na początku i nic się nie stało złego (odpukać). Jedynie katarek jaki miała Ania to podłapała od tatusia, bo był przeziębiony, ale mąż chorował ponad tydzień a Ani po 3 dniach przeszło.

    mapamusisz uzbroić sie w cierpliwosc - masz niższy limit na jednego maila, więc muszę podzielić muzykę na mniejsze części i wysłać. Niestety zrobię to dopiero po weekendzie, bo ślubny bedzie okupywał kompa a chwilkę to zajmuje zanim dojdą załączniki na serwer
    Patity natomiast masz chyba zapchanego maila albo mniejszą pojemność skrzynki, bo część wiadomości mi się wróciła. Wyczyść sobie skrzynkę i daj znać co dostałaś (tytuły maili), a w poniedziałek bedę resztę wysyłać.
    siehankowa angielsie piosenki prześlę po weekendzie

    Życzę wszystkim udanego weekendu.
  15. ann5353 napisał(a):
    Dziewczyny, a uzywa któraś Dada 3? Jesteście zadowolone?
    Bo ja używałam 2 i byłam, ale teraz kupiła 3 i jakieś takie inne mi się wydają 🥴

    My używamy teraz tylko DADA. Nie pamiętam już dokładnie jakie były 2, bo na 3 jesteśmy już od dłuższego czasu, ale 3 są chyba bardziej miękkie. Ale są lepsze od Pampersów, bo Pampersy mi jakoś śmierdzą i Ania kilka razy w ciągu dnia je przesikała, a Dada nigdy, nawet w nocy(a śpi długo)
  16. Witam mamusie,
    Ann, Moniczek, Madalena - mam nadzieję, że wszystko doszło - niestety tylko tak mołam wysyłać, bo jednak sporo miejsca zajmuje.
    Siehankowa - kończę wysyłać ostatnie pliki - mam nadzieję, że nie zaśmieciłam Ci skrzynki

    Z tortami radzę uważać. Jabłecznik Fogi miał wiadomą moc. A co jeżeli torty sprawią, że niektóre z nas znowu przeniosą się na brzuszek.net? 😉 A tak na poważnie to ja też poproszę przepis.

    Pozdrawiam i życzę ciepełka
  17. Ann, Moniczek, wysyłam ale zajmie to dłuższą chwilę - jest w kilku mailach i zajmują sporo miejsca.Każda piosenka będzie jednak w osobnym załączniku, dlatego każdy mail będzie miał kilkanaście załączników, ale za to ściągniecie na kompa tylko to co potrzebujecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...