Basienka84_m

marika321 napisał(a): Brownie przestestowane???? TAK. Nam w kazdym razie smakowalo 🙂

marika321 napisał(a): Brownie

marika321 napisał(a): Ma 12. Zapomnialam hasla do tej stronki i dlatego nie uzupelnilam 😞

marika321 napisał(a): hahahahaaa widać że baba 😉 😜 u mnie jak Misiek obdrał kolanko to się troszkę krew polała ale nawet nie płakał i jak mu plasterek chciałam nakleić to od razu zdarł 🤔 i chodził dumny i się cieszył mały głuptas i cały czas tatusiowi pokazywał jaką ma RANĘ 😉 😜 mały RAMBO..... 😁 😎 Floro tez taki jest 🙂 raz plakal jak spadl ze schodow....

dobry choc pochmurny .... 🙂 A co do gwarancji to kiedys zalalam aparat fotograficzny i wyslalam do gwarancji. Oddzwonili ze nie nadaje sie to na gwarancje bo jest zalany i czy chce naprawic. Powiedzialam ze tak i na koniec nic nie musialam placic bo naprawa trwala 4 miesiace 😉 Czasem sie zdaza ze na gwarancji wymienia cos za darmo a czasem nie... Co do gwarancji to tak jak pisalam w Sonym jest gwarancja od nieprzewidzianych wypadkow. Naprawiaja wszystko bez wzgledu na to czy to upadlo czy zostalo zrzucone. Bardzo fajna sprawa 🙂

Dobry, Weekend u Nas super. Caly dzien spedzilismy na dworze. Florek jak wstaje rano to pierwsze co robie biegnie do przedpokoju i szuka butow. siada na progu i krzyczy zeby mu buty zalozyc bo chce isc na dwor. Wanilia Jestes super matka. Glowa do gory 😘 Marika Misiu widze ze bardzo grzeczny. Floro to diabelek choc jak z moimi rodzicami pojdzie do kosciala to wtedy aniolek Coq trzymam kciuki za znalezienie pracy. Agaa wspolczuje zepsutego TV. Ja w sumie bym go oddala na gwarancje. Nie masz nic do stracenia spadl moze uda sie naprawic, a jak Ci powiedza za naprawe jakas wysoka cene to powiedz ze wolisz sobie kupic nowy i nie naprawiasz. Takie rzeczy sie zdazaja. My zeby Floro TV nie zrzucil to powiesilismy na suficie. Nie da sie upilnowac dzieci. Jedne sa bardziej zywe drugie mniej. Mozemy monimalizowac szkoda ale one zawsze beda. Glowa do gory. Nie wiem jakiej firmy masz ten TV, ale w Sony polecaja ubezpieczenie od szkody. Bezwzgledu na to czy TV spadnie z Twojej winy czy nie oni go naprawia. Moze uda Wam sie cos takiego jeszcze zalatwic.

coquelicot napisał(a): Nie dziala, dosc szybko sie uspokoilam, bo co moge zrobic? Dopiero mna zatrzeslo jak o zdjeciach pomyslalam 😮 Na szczescie zgrywam je zawsze tez na komputer meza. Tylko nie nie wiem jak jest ze zdjeciami z wakacji, na meza laptopa ich nie wrzucilam, w Polsce na stacjonarnym wiem, ze sa te, ktore zrzucalam i czyscilam karte w aparacie, dopiero pod koniec zostawilam wszystko na karcie i tu zrzucilam na netbooka... i zadaje sobie pytanie czy je tez zrzucilam na pc w domu 🤔 mam nadzieje, ze tak 🤢 A komputer, no coz, nowego nie kupie, nie znam sie na tym totalnie, musze szwagra zapytac czy jest szansa na zmartwychwstanie... W niecie bede mniej siedziec przynajmniej. Z tymi zdjeciami nie masz tak zle. Ja ostatnio wzielam sie na sposob i musialam system na nowo postawic wiec wszystkie moje zdjecia zgralam na dysk zewnetrzny. Zrobilam format, musialam pozmieniac partycje i wgralam nowy system. No i ostatnio posypalo..... dysk zewnetrzny umarl i nie da sie z nigo nic odzyskac 😞 wszystkie zdjecia poszly sie ....... w dodatku z kompa tez sie nie da odzyskac zdjec, wiec dupa..... teraz juz zupelnie nie wiem gdzie trzymac zdjecia zeby mi nie zniknely.....

coquelicot napisał(a): Szybko kompa wylacz i wyciagnij baterie. Zostaw odwrocony i poczekaj az wyschnie. Miejmy nadzieje ze sie nic nie stalo. Moj slozbowy laptop jak Floro zalal soczkiem to klawiatura byla do wymiany tylko. W sumie teraz za dobrze tez nie dziala bo jak naciskam prawy shift albo enter to sie wifi wylacza ale da sie do tego przyzwyczaic 🙂

Wanilia tak od 14 Czerwca ma urlop 🙂 tym razem jedziemy do Hiszpanii - Isla Canela. Bylismy juz tam jak Floro byl jeszcze w brzuchu (7 miesiac). Najwyzsza pora zeby zobaczyl teraz tamtejszy swiat 😁

Kalinka ma niezla wage. Ja nie wiem czy Florek kiedys taka osiagnie 😉 teraz to wazy kolo 10,5 kg nie wiecej, a wzrostu ma 79,7 🙂

Hej, jeszcze tylko tydzien i wakacje 🤪 wszystkim choruska duuuuuuzo zdrowka 🙂 Rita niezle ta historia Meliska znalazlam 3 zdjecia Kajtka 🙂 Coq as ci zazdroszcze pogody 🙂 U mnie dzis dla omiany znowu deszcz na przemian z mzawka

wanilia napisał(a): Hej, Ja siedze w pracy 🙂

. - daje znak tylko zyje i duuuuuuuzo roboty......

wanilia napisał(a): Nie wyslalam bo sie okazalo ze jest to w Katowicach a nie tak jak pisalo w Gliwicach.

asiadudzika napisał(a): Hej, z tego co pamietam to kosztuje tyle co nowy dowod rejestracyjny, czyli pewnie jakas 100 zl czy troche wiecej. Jesli chodzi o namowinie Flora na inhalacje..... bylo ciezko. ale teraz sie juz przyzwyczail. poniewaz on nie lubi w miejscu stac wiec trzeba bylo go trzymac, wiec sie darl i wiecej tego wdychal. Na szczescie na nastepny dzien wzielismy zabawki i go po brzuchu laskotalismy i teraz jest juz ok. Pierwsze 7 minut wytrzymuje bez niczego a potem 3 minuty krzyku. Da sie zniesc 😉 agami teraz moze byc juz tylko lepiej 🙂 szkoda konwalii. Mowilas ze masz juz sadzonki ale jak bys chciala wiecej to daj znac. My juz powoli traktujemy je jak chwasty...

Aniqa1111 napisał(a): ja kupilam inhalator, jak Kalina miala pierwszy katar, czyli 6 tygodni i szczerzez byl uzywany od tego czasu tylko raz. ja jakos nie widzialam, zeby ten inhalacje cokolwiek pomagaly. dla mnie jest zbyteczny Mysmy teraz mieli inhalacje 2 razy dziennie przez 3 dni i Floro pomimo tego ze zaczelo mu cos tam w oskrzelach rzezic to teraz ma czysto, wiec u Nas napewno sie to przyda. Plus przez nastepne 3 tygodnie musi bys inhalowany wiec nie chce nam sie jezdzic do poradni 2 razy dziennie. W dodatku inhalacje w poradni maja od 11:30 wiec Floro wtedy oposzcza zlobek... a troche szkoda nam tego.

wanilia napisał(a): Kupilismy taki: Inhalator

marika321 napisał(a): A pytasz o zrozumiale mowienie czy jakiekolwiek? Jak zrozumiale to postepow brak... Jak jakiekolwiek to papla non stop az nie da sie go uspokoic. Przychodzi i tlumaczy co sie dzialo w zlobku (taka nasza interpretacja) a jak wstaje to opowiada co mu sie snilo 🙃

asiadudzika napisał(a): Ciekawa pogoda jak na zoo. Wszystkie zwierzeta sie pochowaja wiec moze akurat w srodku uda sie wszystko przejsc. Byleby dzieciaki sobie butow nie przemoczyly i nie byly chore.

wanilia napisał(a): U mnie identycznie 😲 🤔 🥴 JAK Floro po wizycie? Spoko poszedl dzis do zlobka. Oskrzela ma czyste zeby jeszcze to utrzymac ma miec inhalacje przez nastepne 3 tygodnie, wiec nebulizator juz kupilismy zeby nie musiec jezdzic tam.

Dobry, choc ciemno szedzie, glocho wszedzie co to bedzie co to bedzie....

Dzien Dobry, Patrzac na to ze dzis Poniedzialek to moze nie za dobry, ale od Czwartku mam 4 dni weekendowe 😁 Cherry Gratulacje zdania egzaminu ! Wanilia trzymam kciuki za wizyte dziesiejsza Pam super imprezka 🙂 zdalabys relacje z niej na forum 😉 Holi najwazniejsze ze bez kaca po weselu sie odbylo. Mam nadzieje ze z M juz tez lepiej Aniqa nie denerwuj sie na meza chcial dobrze... a wyszlo jak zwykle... Co do mycia zebow Floro myje jak mi sie przypomni 😉 jakos nie zbyt regularnie to robi ostatnio. Dzis idzie z moim M do lekarza na kontrole mam nadzieje ze wszystko juz dobrze bedzie. Jako ze moje dziecko jest alergikiem co chwile ma katar i kaszel wiec teraz juz sie az tak nie martwimy tym. Wczorajszy dzien prawie caly na dworze. Najpierw rowerkiem na cmentarz do babci (mama moja we Wroclawiu, wiec w jej imieniu swieczke zapalilam z okazji dnia Matki) wrobilismy to zjedlismy obiad i poszlismy z Florem na plac zabaw. Bawil sie swietnie. Wrocilismy do domu sciagam mu pieluche a tan odparzony tylek...

Hej ja na szybko dobry i milego weekendu. Wanilia mam nadzieje ze w poniedzialek profesor okarze sie bardziej komunikatywny 🙂 trzymam kciuki 😘

Cherry napisał(a): ekhę 😠 to nie koleżanka tylko mój syn Kacper 😠 😠 😠 😁 😁 😁 - nie wiedziałam że ma dziewczęcą urodę ☺️ 😮 😁 😁 😁 a Werka poprostu przechwyciła niekapek Kacprosa.... Cherry tez dwa razy czytalam. Asia napisala "Kolezka" a nie "kolezanka" 😉

Dobry, Choc pogoda brzydka 😞 Floro coraz bardziej przeziebiony ale poszedl do zlobka bo moj M w jeszcze gorszym stanie 😞 Florek zaczal zadziwiac wszystkich w zlobku i zabiera zabawki. Jest tylko jedna Pani, ktora moze mu je zabrac. Jak to dzis stwierdzila Floro sie nie boi nikogo bo ma duza nazeczona ktora zawsze go obroni. Wczoraj sie strasznie smiali z nich bo Florek siedzial u niej na kolanach 🤪