aaagata_m

Cześć Dziewczyny 🙂 ja was podczytuję ale nie ma czasu napisać. u nas ok, Zuzia już się ślicznie uśmiecha, już się zainteresuje zabawkami, ale interesują ją głównie takie ruchliwe i wydające dźwięki, grzechotki mniej 🙂 mamy tylko problem z kupkami, ok jakiegoś czasu Zuzia pa problemy ze zrobieniem kupy:/ ostatnio męczyła się 8 dni 😞 i w końcu nie wytrzymaliśmy i pogoniliśmy kopę czopkiem!! a dodam, że dostaje syrop przeczyszczający i jeszcze jeden lek, który ma poprawić motorykę jelit no i oczywiście masuję brzuszek- nic to nie daje 😞 Kochane może macie jakiś sposób na pogonienie kupy???? A tak poza tym te nasze Dzieciaczki są takie pięknusie 🙂 super, że robią już takie postępy 🙂 nasza Zuzinka jest taka silna!!ale na brzuszku nie bardzo lubi leżeć... widzę, że u was sprawy łóżkowe wrą... u nas średnio :/ próbowaliśmy dopiero raz 🤨 i szału nie było 🤔 mam nadzieję, że coś zacznie się dziać i będzie już lepiej 🙂 buziaki dla Słodziaków 🙂

Cherry napisał(a): Agata ja dzis zamawiam 🙂 🙂 🙂 Ja podawałam ten link bo pamiętam jak przed laty koleżanka kupowała. Ogólnie myślę że to świetna pamiątka 🙂 🙂 🙂`Zamawiam dwie ramki. Jedną dla nas 🙂 a drugą dla szwagra bo Olivierek ma lada moment przyjść na świat 🙂 🙂 🙂 Cherry to daj znać jak dostaniesz czy fajne 🙂 to i ja zamówię 🙂

Cześć, nadrabiam i oczywiście nie wiem co która pisała... ale któraś z was dała linka do rameczki z odciskami rączki i nóżki... zamawiałyście to?? fajne?? fajnie wygląda?? może mężowi na imieniny kupię 🙂 będzie wspólna korzyść 😁 pozdraiwam 😉

martka3 napisał(a): rok - miesiąc - dzień 🙂 dzięki, to tak robiłam... chyba, że te przerwy między są istotne... spróbuję jeszcze raz 🙂

do cholery jak wpisać datę urodzin dzidzi żeby było dobrze???

ella1 napisał(a): ja mojej małej robie i okłady może jej po tym troszkę lżej, a suszarkę stosujemy dla szumu a nie dla ciepła 🙂 moja niunia łapie odlot jak włączamy suszarkę 🙂 bauahahahha oj pamietam to jak dziś- jak nasz synek był mały i płakał to tylko suszarka pomagała. Po włączeniu był odlot 😁 😁 😁 😁. Uzywalismy tego sposobu do 3 miesiąca!!! Teraz ma ponad 4 latka a suszarka dalej działa... 🙃 🙃 🙃 🙃 (udany zakup 😜) ella to super wieści, że suszara tak długo działa na dzieciaczki naprawde fantastyczne rozwiązanie 😁 😁

mamma-mia napisał(a): ja mojej małej robie i okłady może jej po tym troszkę lżej, a suszarkę stosujemy dla szumu a nie dla ciepła 🙂 moja niunia łapie odlot jak włączamy suszarkę 🙂

Cześć Mamuśki 🙂 tutaj też zaglądam ale moja Zuzia jest baaardzo absorbująca 🙂 tzn taki troche marudek z niej więc muszę cały czas przy niej być!! do mamusiek które borykają się z kolką... my próbowaliśmy delicol- nasza Zuzia była po nim ciągle głodna bo on wspomaga trawienie!! mieliśmy też bobotic (polski odpowiednik niemieckiego sab cośtam tylko w polsce zaleca się mniejszą ilość kropelek) też bez szału tzn. u nas bez zmian!! poradzić mogę tylko jedno co u nas jak narazie się sprawdza- spokój!!!!! jak dziecko czuje, że my się nie denerwujemy to i ono jest spokojniejsze. u mnie już 2 razy jak miałam do pomocy kogoś, kto się nie denerwuje to moja małą nie miała wieczornego ataku!!!!! i kąpiel w dużej ilości dobrze ciepłej wody!! leki na kolkę podobno nie pomagają!! sama jeszcze miałam wypróbować debridat ale już sobie odpuściłąm!! pozdrawiam