Skocz do zawartości

rosi007_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    304
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rosi007_m

  1. Hej dziewczyny,
    My te ż dziś na cmetatrzu bylismy we trójkę, ku strasznemu przerażeniu i panice w oczac teściowej 🙂 Zojka spała cały czas 🙂 U nas nie padało tylko strasznie wialo.
    Cały dzień spędzilismy u teściów i było bardzo miło bo nie było żdnych innych gości.

    A Zojucha to jakieś numery ze spaniem odwala, wczoraj poszła spać o 19.30 jak zwykle i znowu o 22.30 pobudka na jedzonko i spała do 7.00 😮 ja już nie wiem co się dzieje.
  2. To Ci szybko Tosia poszło 🤪
    A budyń?? no comment

    Idę spać chyba, co będę na siłe siedzieć 🤨 a się może wyśpię. CHociaż wczoraj poszłam o 22.00 a poł godziny później mała wstała 😮 nie wiem co się z nią dzieje na prwadę ma rozstrzał z tym spaniem, żadnej regularności 🤨

    Teściowych nie zazdroszczę, ja nie mam tak źle chociaż tak jak u Moniki, małą odwiedza raz w miesiącu. Od kiedy wyszłyśmy ze szpitala w sierpniu to była dwa razy 😮 i trochę mnie wkurza bo dzwoni i mówi :przyjedźcie bo tęsknie" 😮 a sama jest w mieście co drugi dzień pewnie.

    Dobranoc Mamuśki:*
  3. Tosia napisał(a):
    A i jest nowa teoria czemu Jaś jest nerwowy (według niej jest nerwowy), a według mnie marudny, bo pierdoli mu nad głową 😠
    Otóż.
    Jaś siedzi w huśtawce a 2 metry od niego jest źródło niedobrych dla mózgu fali czyli LAPTOP!
    Tak więc źródłem Waszych wszystkich bóli i złych humorów są komputery, radzę je powyłączać!

    Cierpliwości! Albo i nie, może jakbyś się kiedyś tak konkretnie wściekła (taka mini furia) to by odpuściła...?
  4. Ania super, że wyniki tk ok, może siostra na migrenę cierpi?

    Ja wyniki mam za tydz, aż się doczekać nie mogę co lekarz powie na tę znikającą torbiel 🙂 ale jest szczęśliwa tak się bałam rozstania z małą i odstawienia jej od piersi a tu masz, nie ma co wycinać. Wiara czyni cuda 🙂

    Coś mój aniołek niespokojny już dwa razy mi się z płaczeem obudziła i tylko cyc ratuje sprawę 🤨 teraz śpi na mnie.

    Ja dokładnie rok temu wracałam od brata z Londynu i wiedziałam, że skoro tego dnia nie dostałam to się udało 🙂 Test zrobiłam 2go i powtórzyłam 3ciego i po pracy do gina, al byłam szczęśliwa....mmmm aż się rozmarzyłam. A teraz ta mini mini kropka ze zdj usg śpi mi na brzuchu 🙂
    A ostatni alkohol piłam 2go, dwa łyczki wina bo stara kumpela mnie odwiedziła i nie chciałam się wydać 🙂

    Tosia kiecka odważna ale dla takiej drobinki to pewnie w sam raz 😉
  5. hejka,
    Pierwsza sprawa to Zojka, pobiła dziś swój rekord, zdarzło jej się spać 12h po kąpaniu dziś spała 2,5h 😮 😮 😮

    A biopsja....stało się dziś coś dziwnego. Poszłam na to nakłucie, torbiel 3cm średnicy więc nie mało. Zrobili mi biopsje i kazali uciskać w miejscu nakłucia gazikiem, żeby się siniak nie zrobił. To poszłam tak do samochodu trzymając ten gazik, w aucie chciałam zobaczyć w lusterku czy mi krew nie leci, patrze a tam ładna równa szyja i ani śladu po torbieli 😲 😲 😲 Nie mam pojęcia co się z nią stało
  6. monkado napisał(a):
    Ilka to ja jeszcze zapytam jak to karmienie wygląda tzn dajesz Jasiowi te pare łyżeczek i zaraz po tym dokarmiasz go cycem czy traktujesz ta marchewkę jako normalny posiłek i cycuch dopiero za 2godz?


    A ja gdzieś wyczytałam, że dobrze jest się dziecku dać napić po obiadku i tak robię. Zojucha wciągnie pół słoiczka a potem jeszcze spooooro mleczka 🙂
  7. ilka napisał(a):
    Rosi a jakie kupujesz słoiczki??


    Nie wiem o co dokładnie pytasz 🤔 Jeśli chodzi o firmę to różne hipp, gerber... pierwsza była marchewka chyba 2 słoiczki potem zupka jarzynowa, dynia z ziemniaczkami, a dziś w menu mamy marchewkę z jabłkiem. Mam jeszcze deserki owocowe ale jeszcze nie dawałam.
  8. Ania i co z siostrą? Odebrała wyniki tomografii?
    Ja jutro mam biopsje więc trzymajcie kciuki, żeby to tylko torbiel była. Ja jestem dobrej myśli.
    Ilka ja nie spojrzałam na słoiczku, że zaczyna się od kilku łyżeczek i od razu 1/3 słoiczka dałam 😮 ale było ok. Dziś jak jej dawałam witaminki na łyżeczce to się wkurzyła bo myślała, że to już obiadek 🙂
    Karola, monkado ja od czasu obiadków mam kupkę codziennie.

    Tosia ja miałam już tydzień przespanych nocek a teraz wstaje 2 razy znowu (i tak lepiej bo już i 3 pobudki się zdarzały
  9. oj chyba jednak ja 😉

    My też na spacerek się zbieramy bo zimno jest ale piękne słonko świeci.

    Ania też lubię takie niespodzianki 🙂 a suwaczek miałam taki sam na brzuszku 🙂

    Sto lat i zdrówka dla Jasia, Kornelci i Kamilki 😘 😘 😘
  10. No Tosia wiadomość dnia dzisiaj podałaś 🙂 ale go kluskujesz 🙂

    Monkado bądź dobrej myśli, chociaż wiem, że nie łatwo.

    Ale jestem padnięta, mój M pojechał na nockę (obiecuje, żę to już ostatnia, ale jakoś mu nie wierzę) a ja zamiast iść spać to siedzę w necie. A Zojka czycha kiedy by tu się obudzić 😉

  11. Ale macie tempo dziewczyny 🙂 Co skończę czzytać i odejde na chwile od kompa, racam zaby oddp tu już znowu kilka postów 🙂

    U nas nocki straszne ostatnio, nawet 3 pobudki się zdarzają 😮
    Ilka u nas jedzonko co 2h to norma, czasem zdarzy się przerwa 3-3,5h ale to raz dziennie a czasem wcale.

    Ania ciężki okres widzę macie w rodzinie, trzeba to przeczekać.
    Aaa póki pamiętam bo właśnie listonosz był z paczką) na smyk.pl są super promocje a co najlepsze to po dodaniu do koszyka ceny są jeszcze niższe 😮

    Tosia, Kasia super fotki, na prawdę. Ja też nie mam fajnych z małą 😞

    Wczoraj Zojka dostała muczącą krowę-pluszaka, jak jej mąż wczoraj zamuczał dwa razy to 15 min uspokajania było 😁 krowa wylądowała w szafie 🙂

    Monika ja mam tak co rano 🙂 Pod tym względem (i wieloma innymi oczywiście tez 😉 ) Zojka jest super bo nigdy w nocy ani rano nie budzi się z płaczem tylko babuli 🙂 i dopóki robi to cicho to jeszcze kimam ale potem już tak głośno opowiada, że trzeba wstać a ona wtedy wita mega wielkim uśmiechem i zaczyna się trzepać jak szalona 🙃

    Kasia śliczna ta Wasza Kajusia, chociaż mi jak Karoli tylko pół zdj się pokazuje bo takie duże.

    Kurcze mała mi śpi a ja muszę do miasta wyjść, a propos u nas też -4 jeszcze z godzinę temu było.
  12. Prawa jedyka dolna, długo już się przebijał a dziś wyszedł i wiecie co? Mąż znalazł 😞 kiecka przepadła 😞 a jeszcze o 9.00 sprawdzałam i jeszcze nie wyszedł a o 12.00 mąż zauważył. Oooo właśnie powiedział, że i tak mi sukienkę kupi 🙂

    Ula super, że już w domku 🙂

    Karola aż przeczytałam to mężowi 🙂

    Ania jak się dowiesz co z siostrą to daj nam znać.

    My dziś znowu gości mamy z dwójką maluchów. Będzie wesoło ale i męcząco. Zojce coś się poprzestawiało ze spaniem i szaleje w nocy 😞 mam nadzieję, że to było przez ząbek. Dziś wstała o 23.00 😮 o 3.30 i o 6.00 już chciała dzień ale o 7.00 jeszcze zasnęłyśmy na 2h. Mam nadzieję, że wróci do przesypiania całych nocek
  13. Ania trzymam mocno kciuki za siostrę, konicznie daj znać.

    Najlepszego dla Jaśka, Jaśka i Filipka 🙂

    My na pneumo szczepiliśmy bo mamy jako obowiązkowe tak jak wszystkie wcześniaki, a na rota nie możemy bo żywe mamy odsunięte o rok. Ja się zastanawiam jeszcze nad meningokokami, bo ostatnio widziałam w DDTVN o dziewczynce, która w 5tym mcu życia zachorowała na sepsę meningokokową i musieli jej amputować rączki i nóżki.

    Nie wiem co jeszcze miałam napisać... Aha a co z Ulą wiecie??

    Ja świąt się nie mogę doczekać bo mój brat z rodziną przyleci i u moich rodziców będą pierwsze święta z dwójką wnuków, więc będzie bardzo wesoło i rodzinnie. A co do choinki to u nas zawsze była żywa, a jak po ślubie powiedziałam, że chciałabym sztuczną bo mniej sprzątania to mi powiedział, że dopóki on jest w tej rodzinie to sztucznej choinki nie będzie 🙂 A w sumie też wolę naturalną i pachnącą 🙂
  14. Hejka,

    U nas dziś pięknie ale zimno tylko 2stopnie, spacerek 1,5h. Zojka już w wózku ma najwyżej oparcie i się rozgląda więc spacery to przeważnie przyjemność.

    My już od tyg jemy zupki ale dopiero od dziś zaczynam codziennie podawać. Do tej pory dawałam 1/3 słoiczka dwa dni pod rząd potem przerwa 1-2 dni.

    Tośka ale Ty masz pamięć w szoku jestem 🤪 Zojka w dwa miesiące podwoiła wagę ur ale nie miała dużo do podwojenia 🙂

    Ilka ale Cię mąż w zrobił 🙂 fajnie.
  15. Hej Mamuśki Kochane, dzięki za troskę 😘 😘 😘
    Czytam Was czesto ale z odp problem z czasem i dołka mam 😞
    Pisałam Wam, że węzeł chłonny mam wywalony nie? No to się okazało na usg, że to torbiel ale wczoraj laryngolog mi powiedział, że z automatu traktujemy to jako guz bo czasem się zdarza, że są w nim komórki rakowe. Ale tym się nie przejmuję bo to bardzo rzadko się zdarza, gorsze, że po biopsji będę musiała w miarę szybko to wyciąć co się wiąże z tygodniowym pobytem w szpitalu 😞 😞 😞 nie wyobrażam sobie tygodnia bez Zojki chyba umrę, dla niej to też będzie jakiś koszmar jak nagle zniknę no i karmienie...będziemy musieli przejść a butle 😞 załamka, ryczeć mi się chce na samą myśl.

    Poza tym z Zojką super, jest cudowna taka pogodna, śmieszek mój. Na brzuszku leży bardzo długo i aktywnie, łapie już zabawki ale jeszcze nie ogląda rączek 🤨 ale za to fascynują ją stópki 🙂 że patrzy na nie a one się ruszają. Aaa i już dwa razy jadła marcheweczkę, co kilka dni jej narazie będę dawać, żeby to żelazo było dobre.

    Ula trzymam kciuki, wyobrażam sobie jak się martwisz. Wierzę, że będzie dobrze.

    Lece, bo muszę d ZUSu iść a mała mi zasypia.

  16. hej, Zojka też ma leggimsy w grochy 🙂

    My dziś spacerek 2h udany 🙂 Pogoda cudowna, ale nie chce mi się już wychodzić.

    Monkado mi lekarka radziła już dawać słoiczki 🤪 ze względu na żelazo ale stwierdziłam, że jeszcze poczekam z miesiąc.

    Tosia ja już z chusty nie korzystam właśnie ze względu na plecy 🙂 Ale mała zaczęła tolerować wózek więc jest ok

    Spanie do 10??? U mnie to odległe marzenia
  17. Hej dopiero mam chwilę.
    Ale się uWas działo 🙂 już połowę zapomniałam.

    Kinia super zdjęcia, fajnie, że imprezka udana.

    Karola współczuję naprawdę 😞 Nie dość, że Franio się męczy biedak to jeszcze Stasiu do tego.

    Kasiala zazdroszczę fitnessu. Ja na studiach chodziłam i też czułam po tym mnóstwo energii. Teraz w mojej pipidówie nie ma nic takiego profesjonalnego.

    U nas z kupką dziś urodzaj, ale też się martwię bo albo szło po trochu albo rozwolnienie miała 😞 bo chyba w 4 pampkach było ale w ostatnim to tak porządnie a wcześniej to takie lepsze kleksy, więc nie wiem zobaczymy jutro.

    Na mężów się żaliłyście, ja też mogę swoje 5groszy dołożyć 🙂 Pierwsza nocka nad morzem była tragiczna. Mężul popił sobie z tym przedstawicielem co nam sponsorował wyjazd, a jak sobie popije to strasznie chrapie i ma niesamowicie mocny sen, więc położyliśmy się o 24 a ja zasnęłam o 4.00 😮 byłam tak wściekła, że następnego dnia chciałam jechać do domu no ale jakoś mnie udobruchał i ruszyliśmy wdychać jod i do rodziny do Wejherowa. Aha i w pt pogoda była cudowna i pojechaliśmy do Jastarni a w sob łaziliśmy po Jastrzębiej. No i oczywiście najfajniejsze w tym całym wyjeździe było to, że zapłaciliśmy tylko za autostradę i gofra dla mnie 🙂 A całe to królewskie jedzenie i nocleg za free. Więcej szczęścia niż rozumu 😉 A Zojeczka spała jak tylko poczuła fotelik także podróż też extra.

    Zojka już 4 noce spała prawie do 8 rano a wczoraj znowu dwa razy o niej wstawałam 🤢
    zobaczymy dziś bo zjadła jak na sen zimowy co najmniej.
    Dobra czas na mnie.

    Aaaaa Tośka co to za news na fb?? Engaged?? 🤪
  18. Kasia mąż rzeczywiście super 🙂

    Monika ja też miałam problemy z tym ulewaniem i też dawałam nutriton pisałam tu o tym, jak byłam w szpitalu to mi lekarka kazała to kupić ale ZOjka tych glutów wcale jeść nie chciała a poza tym to dla mnie było zbyt uciążliwe dawać jej przed każdym karmieniem, a jak raz dałam a drugi nie to mi tak ulewała, że szok samą wodą taką. Odpuściłam i pogodziłam się, że moje dziecko jest "wesołym ulewaczem" jak to mi pani doktor w przychodni powiedziała 🙂 Pocieszę Cię, że już nie długo, Zoja już prawie nie ulewa, raz-dwa dziennie jej poleci, czasem to tylko taka jakby ślina długa tylko. Z tym łóżeczkiem też tak miałam ale potem mała zaczęła spać na brzuszku TYLKO i to przez ponad miesiąc więc wyciągnęłam maskotki spod materaca 😉 Bo siedział tam biały miś i Prosiaczek 🙂

    Już nie pamiętam co tam jeszcze pisałyście.

    U nas po szczepieniu cały dzień było super ( a ja już się w czopki zaopatrzyłam 😉 )dopiero wieczorem było marudzenie i podwyższona temp teraz małą śpi ale jak jej zmierzyłam temp to w uchu ma 37, na czole 37,5 a na skroni 38,2 😮 ale stwierdziłam, że w szpitalu też mierzyli zawsze w uchu i tego się będę trzymać, za godzinę jej zmierzę jeszcze raz i jak urośnie to dam czopa. Dobra idę kończyć sprzątanie łazienki i trochę nas spakować bo nad morze jutro 🙂 🙂
  19. Monikas28 napisał(a):
    Kasiala napisał(a):
    no a kajcia wczoraj po szczepieniu w nocy ok ale popołudniu była strasznie maruda...

    dzisiaj z nią przespacerowałam chyba z 5 jak nie więcej kilometrów i cały czas spała wróciłam do domu i nadal spała to ją na balkon dałam i pospała jeszcze 40 minutek 🙂

    mi męzul smaży naleśniki bo coś ostatnimi czasy mam na nie mega ochotę 😜

    a moze na brzuszki wrocisz jeszce ?? 😁 taki zarcik dalymi do myslenia na;esniki haha

    o tym samym pomyślałam 😁 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...