Skocz do zawartości

ula-la_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    361
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ula-la_m

  1. hej 🙂
    my juz w domku i nawet juz troche was poczytałam. Małego kupka pieknie sie ustabilizowała, no robi takie jakby co sie niedawno urodził, juz zapomniałam ze to własnie tak ma kupa wyglądać. Wyniki ma ok. mamy zalecenie na testy prowokacyjne z mlekiem za miesiąc i wtedy to mleko będzie refundowane, narazie pełnopłatne. a i miał jeszcze robione testy skórne na inne produkty i nic nie wyszło. Wszakże nie były one kompletne, bo jeszcze powinien taki plaster przez dwa dni na plecach nosić, ale już nas nie chceili męczyć, jakby wyszła jakaś allergia podczas rozszerzania diety to pewnie wtedy zrobią jeszcze raz.
    A poza tym to mały szczęśliwy, tylko jadł, spał i się usmiechał, no cudo aniołeczek normalnie. Leżałam z kobitką z 6 tyg córka, no juz zapomniałam jaki to meksyk 😜 co chwilę bidulka płakała i na rączki, na szczęście w nocy mamie ładnie śpi, bo sama musi ją budzić raz na jedzenie, no ale w dzień to po 10 min śpi.
  2. a oli cudo, tez mysle o takim pulowerku i koszuli, tylko to zima będzie i nie wiem jak z kurtką, bo na pewno na jeden raz nic nie będę kupować, to przesada. najwyżej w narciarze bedzie w kościele siedział i cały urok ubranka schowany będzie 🤢
  3. ha ! ja tez się jakoś bardzo niedawno dowiedziałam ze mój M nie jada dwa razy tego samego dania, no takie rzeczy 😉, a makaron to w ogóle w zęby kłuje. to te lata przed slubem chyba jak anorektyczka w rękawy wkładał 😁
  4. a Antos jakby nigdy nic biedulek na szczęście, przybrał ładnie, wazy 5850, przez równy miesiąc 1 kg do przodu, na razie więc te rozwolnienie nie przeszkodziło.
    a główkę tez długo trzyma, trochę odpocznie i dalej tak z 10 min myśle daje rade. i z brzuszka się przewróci, z plecków jeszcze nie. z boczku tez na brzuszek potrafi, a jak mu pomagam to bardzo ładnie głowę trzyma wysoko na lini z barkiem i smyk przez ramie i jest na brzuchu. 🙂 a przy przewijaniu to normalnie stanął by na głowie 🙂 tak próbuje wymyk zrobić 🙂 jeszcze troszkę i będzxie się przekręcał.
    no i strasznie cos ostatnio się wierci, jakby go plecy swędziały 🙂myk, myk i juz na dole łóżka, myk myk i juz na gurze, nie wiem czy to normalne, czy coś mu jest cholera
    i jak tylko lezy na plecach to nogi do góry, Agatka pisałaś że Amelka też tak robi, gdzies czytałam,zę to taki etap, ze maluchy po rączkach nóżki w przestrzeń wysyłają, odnajdują kolanka a potem stópki 🙂 juz widze jak będzie pcha te swoje długaśne krogulce do buźki 😜 😜
  5. cześć dziewczyny
    dziękujemy bardzo za pamięć z Antosiem i odwdzięczamy sie całuskami 😘, a nie odzywałam się, bo straszny dół u mnie i jakoś nie miałam natchnienia pisać, ale czytam wszystkie posty codziennie.
    Antak dostała strasznej skazy, juz ponad 2 tyg się zaczęło, wysypało go na całym ciele, taka skorupa się zrobiła 😞 i dostał luźnych stolców, potem 2 dni taka biegunka no to poszłam do lek. dostalismy pepti i dopiero meksyk, skóra trochę złagodniała, ale straszne biegunki miał 😞, taką zieloną wodą się załatwiał ia tak tydzień aż do kontroli. No i jak moja lekarka go zobaczyła, to mówi że ona juz nie umie pomóc i na oddział kazała iść, no ta już ryk. Na oddziale go zbadał i powiedział że oni tu u nas w Drawsku nie pomogą, bo żadnej diagnostyki nie zrobią i szkoda go zostawiać bo tu dzieci z wirusami leżą i żeby czegoś nie złapał. Kazał wrócić do starego mleka jeśli było wcześniej lepiej z kupą, no i jeśli sie nie poprawi to na oddział do Szczecina 😞 😞
    to poszłam do mojej lek. , dała skierowanie do szpitala i dzwonię na ten oddział gastrologii i alergologii, a wizyta planowa dopiero 28 XI !!, no ale jeśli się nie poprawi to mam przyjechać. No i oczywiście lekarz mowi, ze źle że go u nas nie zostawili i nie zrobili podstawowych badań patałachy z Drawska. Więc kazał zrobić posiew kału na bakterie, roty i krew. Roty ok, krew też chyba dobrze a na posiew jeszcze czekam. No i przez 4 dni było lepiej, przynajmniej wg. mnie. Tzn. biegunki jako takiej nie było, ale kupka z takimi duzymi glutami, galaretką, no ale uznałam ze to lekka poprawa, skóra też lepiej. No ale dziś rano znowu zielona woda 😞 😞 i dzwnonie juz przez łzy do tego Szczecina i jutro jadę 😞
    najgorzej że człowiek nie wie kiedy jest lepiej, kiedy gorzej, a ludzie którzy powinni być specjalistami nie potrafią pomóc, albo im sie nie chce 😠 i tak ponad 2 tygodnie nerwy, płacz, strach przy zaglądaniu w pieluszkę i głupie myśli, czy to aby nic nie poważniejszego 😞 😞, i jeszcze mu sie wężły na szyji powiększyły, no masakra 😞
    A z mężem tez na wojennej scieżce, nie raz mam mu chęć łeb rozwalić o! jeszcze jestem poddenerwowana Antkiem i wszystko bardziej przezywam, a on nic nie rozumie... jeszcze się wczoraj pyta, to czy ja rozwód chcę?! no kretyn. No i oczywiście z dzieckiem pociągiem jutro jade bo on kurwa nie może, aj szkoda słów
  6. HEJ 😜
    monkado, Antka tez wystarczy choć raz na głos pochwalic i od razu na przekór robi, mały złosnik 😉
    wszystkie dzieciaczki na fotkach cudne 😘, tez muszę jakieś wrzucić, a Antos coraz dłuzszy sie robi
    od wczoraj jest na tym pepti i jakos nie wchodzi mu za bardzo, no zobaczymy za parę dni jak się brzuszek przyzwyczai, bo na razie to dziś kupa jeszcze gorsza ciapa była 😞
    Kasia a możesz dokładnie napisać co małej jest, i o które ćwiczenia konkretnie vojty chodzi? a ty sama zauważasz takie rzeczy u małej? ja to mogę pomarzyc w mieście o jakimś punkcie rehabilitacji i usprawniania dzieci, a o diagnozie to zapomnijcie. Bo tak sie trochę denerwuję czy aby nie powinien nie ciągnąć głowy w dół jak go próbuje za rączki podciągnąć, w ogóle jej do brody nie przyciąga, ale na brzuchu wymiata jak stary, więc może jeszcze za wcześnie, w końcu on prawie 2 tyg przed terminem.
  7. hej 🙂
    no u mnie właśnie była ta pielęgniarka tydzień temu jakoś, nie zapowiedziała się i biedulka nie miała gdzie usiąść taki sajgon była w domu z rana hahaha, no chyba nmi dziecka nie zabiorą haha 😜
    a i to inna była niż połozna co przychodziła, ale w sumie to nie wiem po co przyszła, spytała o wagę, czy witaminy podaję i poszła
  8. Monikas28 napisał(a):
    [color=white][/color] pierwsza!!!! 🤪 🤪
    dziewqczyny mam pytanko strasznie mnie to nie pokoi mojemu malemu kupki sie ostatnio zmienily robi 1 na dzien czasem co drugi dzien to wiem ze nic zlego zatwardzenia neima ale kupka jest ciemnozolta taka ruda i jakas konsystencjainnanie ma juz tych bialych kropek jak kiedys tylko taka maziowata jest jak ja robi to dosc slychac jak strzel ale wodnista nie jest hmm.... czy to sie juz kupki zmieniaja jak bylo u was??? poza tym ma te krosteczki na buzce taka kaszke od 2 tyg i nie schodzi myje rumiankiem i nic.
    a jeszce dzis w nocy wyszla mu kaszka na udach jak kiedys chyba zwariuje 😠 😮 🤢

    nie wiem czy jechac prywtnie gdzises czy narazie nie panikowac.

    HEJ
    monia idz normalnie do pediatry, bo moze to skaza, bo ona własnie tak koło 3 mies. sie ujawnia jak u antosia, krostki miał na buzi zawsze, no a teraz przeszły na ciałko, taka kaszka, no i najwazniejsze to kupki, jak taka sluzowata jest to nie zadobrze własnie, i ulewanie to tez oznaka alergii pokarmowej, a twój jak pamietam tez ulewał, no ale paniki nie ma 🙂
    jak bedziesz u lekarza to powiedz głównie o kupkach, bo same objawy skórne nie zabardzo chcą leczyc, tzn. u ciebie jest prosciej bo cyckiem karmisz
  9. ale mieliście sliczną pogodę, ja w grudniu chrzczę
    a mamusia i malutka śliczne, ładny ten jasny niebieski, zawsze unikałam, ale z beżem super, musze pomysleć co ja założę, chciałam kupić sobie marynarkę ciemno niebieską, granat ale nie za ciemny, no i własnie chyba jakąś koszulę
  10. rosi007 napisał(a):
    Ula no niby tak, ale chodzi mi o to że jeszcze ich oczy nie odkryły, wiesz nie ogląda nich w sumie to ani razu nie widziałam, żeby spojrzałą na dłoń. A grzechotkę trzyma jak jej włożę do rączki i mam wrażenie, że tak mimowolnie do buźki ją pakuje. Dopiero ze trzy razy widziałam jak próbowała wyciągnąć rączkę do czegoś co ją zainteresowało.

    no a jak ma rączki na piersiach splecione, i wkłada do buzi to nie spuszcza wzroku i nie patrzy na paluszki? musisz się przypatrzec dobrze, Antos tez nie patrzy jeszcze w taki sposób jakby to był 7 cud swiata 🙂 mała mojej koleżanki wczoraj skończyła pół roku i u niej to dopiero widać, że liczy paluszki i kręci żaróweczki
  11. rosi007 napisał(a):
    Kasiala link o który prosiłaś http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23873062


    Ula ja się właśnie martwię, bo Zojka jeszcze rączek nie odkryła 😞 tylko pakuje je do buźki i grzechotkę łapie i też celuje to w oko to do buźki 🙂 i ostatnio zaczęła splatać paluszki ale jeszcze ich nie ogląda i się martwię 😞

    rosi no co ty, no to własnie odkryła łapki, i jak splata je na osi ciała to przecież wszystko dobrze jest, ona musi widziec rączkę, żeby ja do buzi włozyc albo trącić grzechotkę, albo przyciągnąć do buzi, bo tu koordynacja wzrokowo- ruchowo działa, a jakby nie widziała, to by celowo nie wyciągała do czegos rączki

    a na ręce jeszcze bardziej w przestrzeń , wyżej, tak, że przed oczka to ma czas
    poza tym widze ze dzieci różne funkcje w różnym czasie mają, mój za to niechętnie do siadu, i jeszcze głowa mu opada jak go podciągam, po prostu inną umiejętność najpierw wyćwiczył
  12. własnie tak myslę, że chyba nigdy nie musiałam, go usypiać, tylko jak miał te bóle brzuszka tak pod koniec 1 miesiąca, to często go tuliłam
    ale teraz tak myśle że to nawet mmogły nie być bóle, tylko głodny był np. bo to na początku nie wiadomo co dziecku jest, a jak on na butli jest od początku, to ja mu nie dawałam tak często jeść, jak na rządanie cycem, i może on po prostu jeść wołał, bo kolki, z tego co słyszę to taki długi i silny płacz
  13. te krostki to na buzi ma takie szorstkie, no i miał często na szyjce i pleckach z tyłu, one tak się zlewają i skóra się luszczy, a za uszkami pęka, a jak ma pojedyncze krostki to sie nie przejmuj

    widocznie go interesuje wszystko w kło, a perspektywa inna i fajniej na rękach, mój na szczęście ma odwidziane na odwrót 😜, teraz spanie z mamą w łóżku jest be bo nudy i w dzień to tylko w łóżeczku albo na macie poleży, bo go strasznie karuzela i zabawki interesują, tak że mam luz, a wieczorem jedynie pomarudzi troche bo mu sie spać chce i jak do 19 nie wykapiemy to juz nie ma szans na to, ledwo daje się przebrać i tylko główkę odwraca żeby oczy schowac i nakrywa sie swoim kocykiem, a w dzień, jak widzę że się troche zmęczył to przykrywam go kocykiem a on chyc go w łapki od środka( wygląda jak nietoperz 😜) i blisko buzi! jak poczuje go tylko na policzku to jakby mu baterie wyjąć, 10 sekund i śpi
  14. wiecie co, chyba coraz mniej postów piszemy, ale wchodziłam na inne miesiące, to dziewczyny w ogóle nie piszą, lipcówki cały czas najaktywniejsze są 😉
    a Antoś już łapki wyciąga do zabawek, grzechotek, i co przyciągnie do siebie ( bo chwytem to jeszcze ciężko nazwać) to do buzi 😜 a najpocieszniejszy jest jak na macie leży, próbuje złapac zabawkę ze stojaczka ( bo stawiam taki na 4 nogach i tam wisi lusterko, bączek, grzechotka, a po bokach sie kółka kręcą i wiatraczek, fajniejsze niż te na pałąkach do maty), to prubuje złapać, mysli że w łapce ma i do buzi rąsia 😜 😜 i tak w kółko haha, i patrzy się patrzy na środkową zabawkę, skupia wzrok, i pac zabawkę obok, no taki pocieszny jest 😜
  15. a u mnie tez płaskodupie sie pojawiło 😉 i jeszcze jakieś takie obwisłe haha, dobrze że mąż okulary silne nosi 😜, a chuda już jestem niesamowicie, jakos nie mam czasu jeść ani lepiej gotować, choć mały w ogóle nie absorbujący, no ale jakoś i tak czasu brak, ale brzuch i tak duży, a im chudsza jestem tyn on większy się wydaje 😠
    aż tęskni się do ciąży kiedy tak człowiek miał zajawkę żeby sobie coś ekstra ugotować 😜
  16. hej wieczorkiem 🙂
    mam nerwa bo mój mały ma jednak skazę białkową, od dłuższego czasu miał na buzi krostki takie szorstkie, ale lekarka twierdziła że póki nie ma objawów z układu pokarmowego to nic z tym nie robimy, a we wtorek nagle wysypało go na całym brzuszku, pleckach, w zgięciu łokci zaczął mieć 😞 całe ciałko czerwone jak poparzony i kupki zaczął robić co karmienie. poszłam do niej, i znowu kazała czekać, dała krople antyuczuleniowe i jak kupy się nie unormują to am przyjść za tydzień. ale nie mam zamiaru czekać bo dziś kupki juz wodniste się zrobiły 😞 co za baba, mówiłam jej że ja miałam skazę, a w takim przypadku to jest 60% że mały też będzie miał, nie wiem na co ona czeka, że nagle przejdzie? przecież on nic innego nie je tylko mleko, a płyny i proszki cały czas te same mam 😞,... może sama kupie w aptece to pepti 🤢, juz nie wiem co robić, żeby nie dostał biegunki tylko a tu weekend idzie
  17. karola napisał(a):
    No fakt, szybko, ale Frankowi pierwszy ząbek się przebił w dniu ukończenia 3 m-cy, więc podobnie 🙂
    Zakupiłam już żel na dziąsełka bo się ślini strasznie i pcha rączki do buziaka.

    Kinia Stasiowi też do tej pory tak dziwnie charczy, ja nie wiem czy to jest katar czy jakaś wydzielina w gardle. Najgorzej jest nad ranem po nocy, rzęży mu tam coś,psiukam solą i odciagam fridą ale nie wiele wylatuje, to jest gdzieś tam w środku i sama nie wiem czy to katar....

    jak byłam ostatnio w aptece to słyszałam rozmowę, dziewczyna mówiła to samo co ty i chciała kniecznie coś lepszego od aspiratora 😜bo mały charczy a nic z nosa nie leci, no i ta aptekarka mówi do nej ze to normalne bo ok. 3 miesiaca przerasta jakas chrząstka i wpada w wibracje i tak dziecko charczy, jakby miało nos zapchany albo chrype, więc może to to
×
×
  • Dodaj nową pozycję...