Skocz do zawartości

MoniaC82_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MoniaC82_m

  1. Bisia tydzień temu byłysmy u lekarza to mała ważyła 5200 ale nie mierzyli a
  2. W koncu moge dodac zdjęcia 😁 Pewnie część z Was widziała na fb ale wstawiam i tu 🙂 [IMG]http://i50.tinypic.com/35kpffs.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2w7ol7m.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/2hcq6ft.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/ingyg4.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/n3sn01.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/r23xc0.jpg[/IMG]
  3. A i wiecie co jutro będzie rok od czasu kiedy miałam ostatni raz miesiączkę przed porodem 😉
  4. Hej, Dziś byłam u kumpeli, która wczoraj urodziła też Marcelinkę, jaka malutka i słodziutka 🙂 Dodi fajnie, ze możecie się cieszyć się sobą. Bisia ja tak jak Ty napatrzylam sie w szpitalu na dzieci, które walczyły o życie i zrozpaczonych, bezsilnych rodziców, aż serce sciskało. Na moich oczach spadło tetno takiemu malutkiemu wczesniaczkowi i go reanimowali. Och... Maiha my w grudniu jedziemy na konsultację do CZD w Warszawie i tam nam ustalą termin operacji, też juz chcialabym miec za sobą. Czarnyloczku od kiedy wprowadziłaś małemu marchewkę? Magdaluke próbuj, bardzo ciekawa praca!!!
  5. Ja do pracy na początku marca, mam do wykorzystania urlop z tego roku i przyszlego więc troszkę się przedłuży wolne a malutką tesciowa sie zajmie innego wyboru nie bedzie bo ja pracuje od poniedziałku do piątku od 7-15. Agadka makijaż Oli sama wykonałam 😉 Twoja mała czarownica też cudnie wygląda 🙂 Marcelinka też śmiała się do pani fotograf ale poszło dobrze i nie miała na leżąco tylko trzymałam ją na kolanach. Dodi w końcu mężuś w domku 🙂 Jutro Was jeszcze poczytam bo mała sie budzi. Pa
  6. Piszę tak na raty...ale co chwilę coś mi się przypomina 😉 Justyna wszystkiego najlepszego!!! I chciałabym mieć 26 lat a nie 30 😮
  7. Czarnyloczku a Ty jakiego już masz dużego kawalera 😉 Już prawie 4 miesiące 🙂
  8. 🙂 Marcelinka ma dziś 3 miesiące 🙂 Jak ten czas leci...i niedlugo już do pracy...
  9. Hej mamuśki, u nas zimno i nie wybieramy się nigdzie dziś z Marcelinką, będzie ładniejsza pogoda to pojedziemy pozapalać znicze na grobach. A ja od rana w szlafroku i nic mi sie nie chce, mała śpi już 2,5 godz a ja zamiast coś robić to gadałam z siostrą przez skypa 😉 Wczoraj zrobiliśmy zdjęcie Marcelince do paszportu, śmiesznie bo taka pyzunia wyszła 😉 ale bardzo ładnie pozowała 🙂 I w grudniu po raz pierwszy poleci samolotem bo na święta będziemy u mamy w Szkocji. Agadka wysłałam Ci zaproszenie na fb.
  10. Też tak właśnie myslałam aby dać 200 zł, Strzauka u nas to odwrotnie po szczepieniu, mała strasznie jest rozdrażniona i słabo spi ale wiem, że niektóre dzieci bardzo dużo śpią po szczepieniu.
  11. Wiem, ze niektóre z Was chrzciły dzieci, ile płaciłyście za chrzest? My mamy w listopadzie i ciekawi mnie jakie ceny obowiązują bo u nas przysłowiowe co łaska
  12. O..Bisia to miałybyśmy okazję się spotkać 😉 Ale fajnie, ze udało Ci się szybciej.
  13. hej dziewczyny, długo się nie odzywałam ale brakuje mi czasu niestety, Olka poszła do pierwszej klasy więc mam dodatkowy obowiązek bo codziennie trzeba ja zaprowadzić i odebrać a rzadko zdarza się, ze mąż ją odbierze bo zazwyczaj jest w pracy od 7 do 15 a i z Marcelinką często jeżdżę po lekarzach. Malutka rozwija się super ale niestety do końca życia będzie na lekach 😞 12 grudnia mamy wizytę w CZD w Warszawie. Mała jest bardzo grzeczna, zasypia sama w łóżeczku i budzi sie raz lub dwa razy na karmienie i śpi tak do 7:30. Szczepienia wzięliśmy 6w1 i dodatkowo pneumokoki, na razie przechodziła super. Ja już wróciłam do wagi sprzed ciąży ale w planach mam jakieś 5 kg jeszcze zgubić 😉 Fajnie, ze Wasze dzieciaczki zdrowe a Bisiu za Twojego Franusia mocno trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i Maiha za Twojego Adasia tez oczywiście . Przesyłam Wam mamuski i Waszym ślicznym pociechom buziaczki!!! Odezwe sie co jakis czas 🙂
  14. Bisiu będziemy trzymać kciuki!!! Za nas też trzymajcie w środę bo jedziemy na badania kontrolne i spędzimy cały dzień na oddziale. Buziaki dla Was mamuski i dla Waszych maluszków!!!
  15. Strzauka ślicznie wyglądacie!!! Piękna rodzinka 🙂
  16. Pampinka mi pani dr kazała czyscic nos wodą morską i takim sprayem " solik" i dawać 2 razy dziennie po 3 kropelki wit. C, kupiłam " Cebion" w kropelkach, a pod noskiem smarować maścią majerankową dziewczyny jeżeli chodzi o pieluszkowanie to my nie musimy, bylismy na usg i wszystko ok i nie mamy kontroli , nam powiedziała, ze jak malutka duzo leży na brzuszku to sama nózki układa w pozycji " żabki" i to wystarcza, jedynie jakby nie lubiła leżeć na brzuchu to wtedy pieluszkować ale na całe szczęście lubi
  17. Bisia wiedzialam, ze jesteś silną kobietką!!! Czytając Twoją historię do tej pory mam łzy w oczach i zaraz przypomina mi się co ja przezywałam.... Teraz muszę nadal byc silna i sie nie poddawac... a czeka nas jeszcze wiele trudnych i ciężkich chwil... ja tez nie miałam kiedy o sobie myslec i nawet nie wiem kiedy minał mi połóg..najwazniejsza była Marcelinka... a muszę powiedziec ze ja początki miałam straszne, byłam u kresu sił i zalamania ale się w pewnym momencie pozbierałam i wzięłam się za siebie, nie wiedzialam, że jestem tak silną kobietą. mam nadzieję, że nasze dzieciaczki będą się zdrowo chowały
  18. Hej 🙂 My dziś z dziewczynkami u pediatry byliśmy bo Olka zakatarzona i malutka juz tez złapała ale całe szczęście to nic strasznego i u Oli obyło się bez antybiotyku a Marcela dostała tylko spray do nosa i witaminę C. Zazdroszczę zakupów, ja zamierzam w koncu iść do fryzjera i też chcę sobie coś kupić..w końcu cos normalnego i w normalnym rozmiarze 😁 hehe D-brycz jaka słodziutka jest Twoja córeczka!!! A minki takie robi jak moja Marcelinka 🙂 Ja chciałam zdjęcie wstawić ale nie mogę...chyba mam za mało postów. Ogólnie to mi czasu nie starcza, dni sa za krótkie...o sprzątaniu moge pomarzyć..i o odpoczynku też a dzisiejszej nocy to chyba wcale nie spałam 🥴 malutka przez ten katarek strasznie słabo spała, co chwilę sie budziła, o i własnie sie budzi...uciekam
  19. Hej, jezeli chodzi o szczepienia to my bierzemy wszystko co możliwe, pneumokoki mamy refundowane bo mała ma wadę a resztę czyli meningokoki i rotawirus płacimy, no i podstawowe bierzemy 6 w 1. Nie możemy sobie pozwolić na niepotrzebne wymioty czy biegunkę bo w takim przypadku czeka nas szpital aby podać jej lek dożylnie a w domu podajemy doustnie. My po południu same, mąż w pracy, Olka zaraz na angielski a Marcelina juz jakąś godzinkę śpi na brzuszku 🙂 Uwielbia na brzuszku. Byłysmy na usg bioderek i wszystko ok i pani mówiła, ze jak dużo leży na brzuszku to nie musimy pieluszkować. Muszę Wam powiedzieć, ze fajnie miec starsza córkę, Olka juz mi dużo pomoże, Marcelince wystarczy nieraz na pocieszenie jak Olka do niej chwile pogada czy pośpiewa a ja juz cos w tym czasie mogę zrobić. Ogólnie Olka same szóstki i piatki przynosi ze szkoły ale dziś...dostała uwagę za gadanie 😁 No cóz...za mamusią rozgadana... 😉
  20. Hej 🙂 Widzę, że nasze dzieci to tylko przy cycku by siedzialy 😁 Marcelinka to samo 😉 Ale ja na noc dokarmiam mieszanką Nan bo dokarmiali ją w szpitalu już. W dzień dostaje cyca i nieraz raz mieszankę a na noc dwa razy mieszankę i już od 6:00 na cycu. Wczoraj jak zasnela o 20 to obudziła sie na karmienie o 12 a pozniej o 4 i potem o 6. od 6:00 nie spała do 8 ale za to potem spałysmy prawie do 11 🙂 W dzień to tak róznie ale zazwyczaj spi tak po 1,5 godziny i jakąś godzine potem wisi przy cycku i zazwyczaj przy nim zasypia. Dzis byłam u gin i wszystko dobrze u mnie. Pampinka Tobie współczuje tego bólu krocza, mnie po pierwszym porodzie bolało jakies dwa tygodnie a teraz nic bo nie pękłam ani mnie nie nacieli. Dziewczynki jutro Was jeszcze poczytam i postaram się w dzień troche popisac bo dzis miałam gosci i byłam u lekarza no i z Olka już lekcje trzeba odrabiać. jutro mąż w domu cały dzień to bedzie więcej czasu. Buziaki!!!
  21. hej Kochane Mamuśki 🙂 Nie nadrobiłam wszystkich wpisów ale widziałam, ze temat pępuszków 🙂 Mojej Marcelince odpadł w 7 dobie i mąż cały czas mówi, ze to jego zasługa bo on tak ładnie odciął pępowinę 😁 ale jak byłam z małą w szpitalu dziecięcym to były nawet dzieciaczki w 3 tygodniu i cały czas miały kikutka 😉 pielęgniarki mówiły, ze najgorzej jak coś się sączy z pępka bardzo długo i jak były takie przypadki to nawet smarowały tym filetowym płynem. U nas ogólnie dobrze, dzisiaj noc same z Marcelinką bo mąż z Olką pojechali do naszych przyjaciół, ja byłam też na parę godzin ale o 18 wróciłysmy bo stwierdziłam, ze Marcelinka jest jeszcze za mała abysmy spędzały gdzies noce no i wiadomo musze podawać jej leki w nocy a nie ma jak u siebie w domu, oni zostali bo tak rzadko sie widzimy bo Ci nasi przyjaciele przeprowadzili sie do Niemiec i w domu w Polsce bywają niezbyt często. mam pytanie, czy Wasze dzieci też nieraz robią zielonkawą kupkę? Marcelinka dziś tak miała i myslę, ze to przez pizzę bo sie wczoraj skusiłam 🤢 Ale ani nie plakała ani nie marudziła tylko pół dnia bączki puszczała aż w końcu zrobiła kupkę. Muszę wam powiedzieć, że malutka jest bardzo grzeczna, nocki mam przespane, budzi się tak co 4 godz. na karmienie i zaraz zasypia,w dzień trochę gorzej ale dziś znalazłam sposób 🙂bardzo ładnie śpi w wózku 😜 takzemyślę, że i dni bedą ok 🙂 Uciekam bo zbliża się 12:00 i muszę podać lekarstwo. Buziaki!!!
  22. hej mamuśki 🙂 Powysyłałam zaproszenia więc odbierajcie bo nie mogę oglądać zdjęć Waszych pociech jak nie mam Was w znajomych. Jeżeli kogoś pominęłam przez przypadek to proszę o zaproszenie 😉 U mnie dobrze tylko jeszcze nie moge sie odnaleźć w domu 😮 Po miesiacu pobytu w szpitalu ciężko sie ogarnąć...Malutka grzeczna choć ma bardzo krótkie drzemki w dzień i non stop przy cycku by wisiała, w szpitalu pielęgniarki porównały ją do bombki na choince 😁no i Olka jest już pierwszoklasistką i wiecie..wszystko do góry nogami...dobrze, ze mąż ma jeszcze urlop to ją zaprowadza i przyprowadza ze szkoły i pomaga w lekcjach. uciekam bo Marcelka sie budzi i pewnie głodna 😜 Później cos jeszcze napiszę jak juz zasnie na noc, buziaki Kochane dla Was i Waszych pociech!!!!
  23. Hej Kochane 🙂 Ja tylko na chwilę, jak juz wiecie jestesmy juz z Marcelinką w domu 🙂 w końcu 🙃 Jestem strasznie szczęśliwa, malutka jest bardzo grzeczna, karmię ja piersią i na razie jej wystarcza, wazy juz 3680 a jak szłysmy do szpitala miala 2980 więc ładnie przybrała przez te 4 tygodnie. Właśnie dostała lekarstwo o 12 i teraz o 6 rano znowu. Olka jest zachwycona siostrzyczką no i to ona wymysliła imię Marcelina. Ogólnie mielismy dziś piękny dzień 🙂 Rano nasza Olka została uczennicą pierwszej klasy, później odebralismy Marcelinkę i wspólnie ( w końcu) spędzilismy całe popołudnie. A i muszę Wam powiedzieć, ze trafilismy na super lekarza i wspaniałe pielęgniarki, jak odchodziłysmy do domu to i ja się popłakałam i one też 😉 Jutro sie odezwę w ciagu dnia a teraz idę spać bo pewnie za jakieś 2 godzinki Marcelinka zgłodnieje. Buziaki!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...