Skocz do zawartości

ania1301_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    1369
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O ania1301_m

  • Urodziny 13.01.1984

ania1301_m's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

97

Reputacja

  1. Witam Was serdecznie 😘 😘 😘 Czasu ostatnio mało na pisanie... Ale w miarę możliwości zaglądam i chociaż czytam 🙂 Lecz ostatnio faktycznie coś się wszystkie opuściłyśmy w "forumowym życiu" 😉 Emma pamiętam Cię z "brzuszka" Zastanawiałyśmy się dlaczego tak raptem przestałaś pisać. Życzę całej Twojej rodzinie dużo dobrego. Zaglądaj do nas czasem 🙂 Nacudja trzymam kciuki aby takie noce były codziennością u Was!!! 😁 Danusia pochwal się jak się prezentujesz z brzusiem 🙂 Na pewno już widać, że "ciężarówka" z Ciebie 😉 Ja zawsze chciałam mieć synka ale jak zaszłam w ciążę to mi się odmieniło i tylko córeczka. Teraz jakbym drugi raz zaciążyła to też córeczkę bym chciała 😉 Ale przynajmniej będziesz miała "komplet" 😉 Tylko ekonomicznie troszkę gorzej... Ale podobno przy drugim zawsze się ma mniej rzeczy bo już wiadomo ile czego potrzeba a przy pierwszym to jest SZAŁ!!! (przynajmniej w kwestii ubranek) Gofer jeśli chodzi o te przyczepki do rowerów to kiedyś (nie wiem czy to się zmieniło czy nie bo to ładnych parę lat temu było) było strasznie głośno o nich, że nie mają wielu atestów i certyfikatów, więc poczytaj dokładnie jak to jest teraz z nimi. Chociaż wydaje mi się że w tej chwili to się zmieniło. Tylko z nimi jest inny problem... nie można się poruszać z tymi przyczepkami po drogach dla rowerów bo rower z tą przyczepką to pojazd wielośladowy i trzeba tylko po ulicy 😞 Więc ja akurat jestem przeciwna przyczepkom bo nie wyobrażam sobie, żeby koło głowy mojego dziecko, które jest jakieś 1,5m za mną przejeżdżał jakiś samochód 😞 Co prawda w foteliku też samochody jadą blisko ale świadomość, że dziecko jest wysoko i zaraz koło mnie to jakoś bardziej do mnie przemawia. Ale wszystko jest dla ludzi i jak zawsze każdy ma do wszystkiego indywidualne podejście 😉 Mi też się szykują 2 wesela w tym roku. Z tym, że jedno tu na miejscu a drugie wyjazdowe do Poznania (KAROLKA SZYKUJ SIĘ 😜 😜 😜 ) Chociaż nad tym Poznaniem będziemy się musieli solidnie zastanowić bo teściowie chyba jednak nie pojadą a Zuzi przecież na całą noc nie weźmiemy na imprezę. Teściowie mieli być do ok 20-21 a później z Zuzią całą noc a jak nie pojadą to my też nie. A drugie tu w Pszczynie 5lipca więc się wyszalejemy za wszystkie czasy 😉 Byliśmy na ostatnim szczepieniu tydzień temu 😞 MASAKRA... Zuzka urządziła taką aferę, że poza całą przychodnią to chyba cała ulica słyszała koncertowanie 😞 Wrzeszczała z 10 minut ale później już było ok, noc przespała całą, gorączki też nie miała więc teraz spokój na kilka lat uffff... 😉 No i przebiłam uszka Zuzi, jednak się zdecydowałam 🙂 Wygląda ślicznie w kolczykach 😉
  2. kurcze nie mam innego zdjęcia ale jest zarys jak się prezentuje na żywo 😉
  3. Nacudja my bardzo dużo jeździmy na rowerach i to w dosyć dalekie trasy i w tym roku mamy zamiar na długie przejażdżki jeździć z Zuzką (wiadomo, że na początku będą one krótkie i stopniowo wydłużane 😉 ) Troszkę się wykosztowaliśmy na fotelik ale wzięliśmy już taki z górnej półki i muszę powiedzieć, że jest SUPER!!!!! 😁 😁 😁 Ma dmuchane mięciutkie siedzisko, wyprofilowany zagłówek na kask i rozkładane do drzemki oparcie. Co prawda póki co tylko przed domem po placu Zuzia w nim jeździła bo nie mamy jeszcze kasku. Ale już Ci mogę ten fotelik polecić 🙂 http://4activ.pl/hamax-siesta-duplikat-1.html
  4. Gofer my mamy Graco Mosaic ale używany go sporadycznie bo na spacery śmigamy trójkołowcem więc w Graco nawet Zuzka nigdy nie leżała więc nie wiem jak to by było gdybym go rozłożyła. Może też by głowa wystawała... Ale może warto sprawdzić bo jak na parasolkę to jest on dosyć fajny i stabilny. http://allegro.pl/wozek-spacerowy-graco-mosaic-czarny-fotelik-oslonk-i4025808492.html W przyszłym tygodniu mamy ostatnie szczepienie... 3 wkłucia, aż się boję co to będzie. Chyba wezmę stopery do przychodzi i sobie uszy zatkam 😞 A dzisiaj mieliśmy debiut w foteliku rowerowym. I całe szczęście podobało się i nie była wystraszona bo tego się obawiałam 🙂
  5. Witam 🙂 Gofer, Nacudja super, że problem z chorobą się skończył. Czyli lekarze mieli rację, że w większości przypadków dzieci z tego wyrastają 🙂 Gofer Zuzka bardzo lubi dzieci i nie ma problemów z kontaktami. Ale u dzieci, które chodzą do żłobka to chyba normalne. Ja bym na Twoim miejscu zabierała Go raz na tydzień do jakiejś sali zabaw i niech się przyzwyczajał 🙂 Kilka razy i na pewno będzie ok 🙂 Karolka jak my kupiliśmy nebulizator to Zuzka tak samo reagowała. Wszystko było ok póki się go nie włączyło i nie usłyszała dźwięku 😞 Póżniej ja zakładałam maseczkę i sobie przy niej robiłam inhalację, żeby widziała, że to nic złego i dawałam jej samą maseczkę, żeby nakładała na buźkę. I w końcu po kilku razach się przekonała i teraz jak trzeba to daje sobie zrobić. Tylko oczywiście nie wytrzyma za długo bo po ok 5 minutach ma dosyć... Nacudja jeśli chodzi o kaszki i mleko to ja mam to samo od zeszłego tygodnia. Zuzka zawsze rano i wieczorem przed spaniem wypijała butlę mleka z kaszką ok 230ml. Jakieś niespełna 2tyg. temu przestała pić rano ale jakoś się tym nie przejęłam za bardzo bo i tak już je wszystko to co my to stwierdziłam, że ta jedna butla wystarczy. Ale od niespełna tygodnia nie chce pić wieczorem przed spaniem 😞 Kilka razy zrobiłam wieczorem w miseczce kaszkę bo uwielbia sama wszystko jeść ale kaszki nie tknęła... Tylko kanapeczka przed spaniem wchodzi w grę. Ale przecież tą porcję mleka musi mieć dziecko w tym wieku. Kilka razy zrobiłam kakao, żeby przynajmniej kubek wypiła-reakcja?? nie pytajcie... to chyba najgorsze co miała w buzi poza pomidorem. Pomidor i kakao to dwie rzeczy których nie toleruje moje dziecko 😞 Wzięłam ją na sposób i jak zaśnie to daję przez sen butlę ale nie wypije na spaniu pełnej porcji tylko tak ok 120ml. Ale to zawsze coś 😉 A u nas przełom w mówieniu. Z dumą mogę stwierdzić, że moje dziecko mówi 😁 I to nie pojedyncze wyrazy jak do tej pory. Powtarza wszystko co się jej powie, żeby powiedziała. Jedne wyrazy wychodzą jej bardzo ładnie a inne tylko początki albo końcówki albo w ogóle po swojemu ale powtórzy wszystko. I zaczęła budować krótkie zdania takie 3-4 wyrazowe bo do tej pory jak udało się połączyć 2 wyrazy to był sukces. To chyba osiągnięcie z którego najbardziej się cieszę jak do tej pory 🙂 A co do naszego wypadku to naprawę wycenili na 4700zł 😮 Ale całe szczęście my ani złotówki nie musimy płacić bo wszystko z ubezpieczenia tego gościa idzie. Aha i kupiliśmy Zuzi fotelik na rower i już się nie mogę doczekać wiosny jak wyruszymy na przejażdżkę 🙂 Jestem ciekawa czy się nie będzie bała. A wiecie, że ani razu nie byliśmy na sankach 😞 Sanki nowe leżą w garażu i ani razu śniegu nie widziały, taką mieliśmy zimę w tym roku 😞
  6. Witam 🙂 Gofer a może ten zachrypnięty głos Piotrusia nie jest spowodowany chorobą tylko tak mu się zmienił 🙂 Zuzka też ma taki głos lekko zachrypnięty ale właśnie nie przez chorobę tylko tak jej się zmienił jak dobijała do roczku i tak już zostało 😉 Może u Piotrusia tak samo jest 🙂 Zuzia dzisiaj miała swój pierwszy bal przebierańców 😁 Baaaaardzo jej się podobało w przebraniu bo nie chciała go ściągać i mi uciekała 🙂 A my za to rano jak odwieźliśmy Zuzkę do żłobka to wyruszyliśmy w góry na deskę. I..... ujechaliśmy 150m i nagle jedno wielkie DUP!!!!!! Gościu wyjechał z podporządkowanej i pierdyknął w nas solidnie i znaleźliśmy się na przeciwległym pasie ruchu. Ja patrzę a tak ze 100m przed nami jedzie tir 😮 Całe szczęście gościu był daleko i zdążyłby wyhamować ale Grzesiek jeszcze resztkami sił naszego samochodu "sprowadził" go na nasz pas ruchu. Samochód na lawecie zajechał do warsztatu gościu dostał 500zł mandatu i 6pkt. Gościu jakiś dziwnym kierowcom jest bo powiedział coś mniej więcej takiego "popatrzyłem w lewo i przepuściłem 3 samochody. Spojrzałem w prawo i przepuściłem kilka samochodów po czym ruszyłem bo przecież lewa strona chwilkę wcześniej była wolna". Na to ja do niego tekstem "a nie uczyli pana, że później jeszcze raz trzeba spojrzeć w lewą stronę"?? A on na to "ale przecież was tam nie było" No to ja do niego " no tak ufo nas spuściło z góry jak pan ruszył" Policja zaczęła się śmiać i przerwała naszą dyskusję bo jeszcze moment i bym gościa rozszarpała. Wpadłam w jakąś histerię i zaczęłam się drzeć że przed momentem jechaliśmy z dzieckiem i co by było gdyby córka była w samochodzie, że mogłoby się jej coś stać i się poryczałam 😞 Po prostu emocje wzięły górę 😞 Zeszło nam blisko 3h na spisywaniu zeznań i później w warsztacie wypisywanie wszystkich papierków do ubezpieczalni, żeby ściągnęli z jego ubezpieczenia. Całe szczęście dostaliśmy samochód zastępczy więc nie jesteśmy uziemieni. Grzesiek się teraz śmieje, że mogą nam naprawiać nawet miesiąc nasz samochód bo dostaliśmy skodę octawię z 2013r więc nówka 😉 A więc walentynki w tym roku mamy wyjątkowo atrakcyjne i nie zapomnimy ich długo 😉 No ale najważniejsze w tym wszystkim, że nam się nic nie stało!
  7. Danusia to w sumie Twoja lekarka powiedziała to samo co moja więc może coś w tym jest... A jeśli chodzi o tantum verde to Zuzka kiedyś miała to przepisane i to samo co ja miałam, czyli nie ma osobnego dla dzieci i dorosłych 🙂 Zuzi nawet "smakowało" i nie protestowała podczas psikania do gardła 🙂
  8. aha... jeszcze zapomniałam napisać o tej szczepionce w postaci kropli do nosa co Deira pisała (Polyvaccinum mite) Pytałam naszej pediatry o to i powiedziała, że absolutnie tego nie przepisze bo Zuzia jest za mała. Powiedziała, że dziecko do drugiego roku życia nabywa odporność i jak to przepisze to organizm faktycznie nie będzie łapał tyle bakterii i wirusów ale nie będzie też sam się bronił własnymi siłami tylko będzie to wspomagane tą oto szczepionką (mam nadzieję, że dobrze opisałam co mówiła-tak przynajmniej to zapamiętałam 😉 ) Powiedziała, że jak Zuzia skończy 2 lata i będzie chorowała to wtedy pomyślimy o tym. Powiedziała, że inni lekarze to przepisują i jeśli bardzo mi zależy to mam iść do innego lekarza po to bo ona nie przepisze bo to nie ma wg niej sensu. Więc zdam się na naszą panią pediatrę i jeszcze zaczekam z tą szczepionką 😉 A Wy pytałyście o to swoich lekarzy??
  9. Witam 🙂 Dziewczyny dużo zdrówka życzę Maluszkom!!! Przeklęta pogoda i same choroby... Niech ta zima, którą zapowiadają na koniec lutego przyjdzie chociażby na 2 tygodnie to wymrozi te paskudne wirusy... Gofer rewelacyjna wiadomość 😁 😁 😁 Jeszcze tylko Nacudja musi nam to samo napisać, że neutrofile podskoczyły i będzie git 😉 Gofer to jakiś horror co piszesz o tym co się dzieje w szpitalu 😮 Człowiek może skrętu kiszek z nerwów dostać jak tam pobędzie troszkę. Dobrze, że nie musieliście tam dłużej zostać 🙂 A jak dzisiaj Piotruś?? Nie złapał tego rotawirusa od "sąsiadki" ?? Zuzka dla odmiany złapała kolejnego wirusa w przedszkolu-ma zapalenie spojówek i całe zaropiałe oczka 🥴
  10. Witam 🙂 Dzisiaj nadrobiłam zaległe posty a jutro obiecuję coś napisać. A tymczasem życzę Wszystkim dużo zdrowia i spokojnej nocki 😘
  11. Dobry wieczór 🙂 Ale tu ostatnio pusteczki 😉 Ale i tak się pochwalę jak Zuzia uczyła się jeść sama łyżeczką 😉 Widelec ma opanowany to teraz łyżeczka. Najpierw deserki a później przejdziemy do zupek https://www.youtube.com/watch?v=W6iE1fKl38E
  12. Witam 🙂 Dawno mnie nie było ale od czasu do czasu Was podczytywałam więc zaległych postów nie mam 😉 Czas leci jak szalony u mnie od nowego roku. Jeśli tak mi przeleci życie jak te ostatnie 3 tygodnie to zanim się obejrzę to będę już siwą babcią chodzącą o kryce :/ Od nowego roku zmieniłam pracę i jestem bardzo zadowolona z niej 🙂 Chociaż muszę dojeżdżać z Pszczyny do Tychów. Ale to nie aż tak daleko więc spoko. Ponadto czas mi zleciał przy przygotowaniach do imprez urodzinowych. Stwierdziłam, że skoro pojawia się nowa cyferka w moim życiu to trzeba to jakoś huczniej uczcić 😉 Tak więc najpierw robiłam imprezę dla znajomych (16 osób więc troszkę przygotowań było) W następnym tygodniu robiłam dla rodziny więc po raz drugi się napracowałam w kuchni. Do tego na nieszczęście Zuzka złapała rumień zakaźny bo teraz epidemia tego panuje to goście z dziećmi nie przyjechali więc czeka mnie zrobienie kolejnej imprezy dla rodziny z dzieciaczkami... Mam już dosyć świętowania mojej trzydziestki... ileż można 😉 Na szczęście Zuzka wyzdrowiała i w poniedziałek już idzie do żłobka. Ale niestety teściowa jest w szpitalu. Nie wiadomo co jej jest ale wygląda to nieciekawie 😞 Straciła częściowo pamięć i nie wiadomo co jest tego przyczyną. Od poniedziałku jest w szpitalu i robią szereg badań. Od piątku jest poprawa bo już poznaje osoby i przypomniały się nawet imiona bliskich osób. Udar oraz guz mózgu lekarze wykluczyli ale dalej nie wiadomo jaka jest przyczyna utraty pamięci. Gofer bardzo Ci współczuję wydarzeń z ostatniego okresu. Dużo niedobrego Wam przyniósł początek roku ale tak jak napisała Danusia, wszystko się u Was poukłada bo po każdej burzy wychodzi słońce!!!! Trzymam kciuki za Wszystkich z Twojej rodziny i każdemu życzę dużo zdrowia 😘 😘 😘 A propos tętniaka to macie szczęście (w tym nieszczęściu) że lekarze zgodzili się na operację bo mój dziadek niespełna 10 lat temu miał tętniaka na sercu i kilku lekarzy odmówiło operacji. Żaden lekarz nie chciał się jej podjąć i w końcu dziadek był operowany w Niemczech a jak wiadomo musieliśmy za to zapłacić z własnej kieszeni. Katastrofa ta nasza służba zdrowia 😞 Anecia pochwal się jak przygotowania do ślubu?? 😉 Duże wesele robicie?? No i czy przyjedziesz z zaproszeniem do swojej rodziny z Tychów?? Jeśli tak to może uda nam się spotkać 😁 Angela u nas sezon chorobowy rozpoczął się już dawno temu 😞 Maluszki już zdrowe u Ciebie?? Deira jak wyjazd?? A raczej jak się spisał tatuś 🙂
  13. Witam w nowym roku 😁 U nas impreza sylwestrowa baaardzo się udała a Zuzia u babci też spisała się na medal 😁 Nacudja my z Zuzką nie chodzimy na zakupy po galeriach bo jak chcę coś kupić i na spokojnie pooglądać i przymierzyć to z dzieckiem nie ma jak... Ale kilka razy byliśmy jak chciałam tylko do jednego sklepu iść to oczywiście, że ją zabieraliśmy bo dlaczego niby nie?? Ale kilkugodzinne łażenie to zdecydowanie odpada. A co do wieczornych rytuałów jak to nazwałaś 😉 to staramy się żeby codziennie było mniej więcej tak samo ale my się nie spinamy i nie robimy wszystkiego co do minuty. Kąpiemy Zuzkę co 2 dni mniej więcej o zbliżonych porach a spać idzie jak ma ochotę i jak robi się zmęczona tzn. jak zaczyna oczka trzeć i się przytulać. Raz jest to po 18 a innego dnia przed 20. Ja wychodzę z założenia, że Zuzka sama "powie" że jest śpiąca i nie robimy tak, że wybiła 18 i idziemy kąpać a o punkt 19 ją kładziemy... Dla mnie to bezsens tym bardziej, że ona zasypia sama i gdybyśmy ją położyli np. o tej 19 a ona akurat będzie jeszcze miała ochotę się pół godziny pobawić to byłoby larmo... Trzymamy się mniej więcej przybliżonych godzin ale to ona daje znać, że jest śpiąca i wtedy kładziemy. Tak samo jak są jakieś imprezy rodzinne typu urodziny to nigdy nie jest tak, że wychodzimy punkt dana godzina bo musimy wykąpać i uśpić Zuzię. Jak widzimy, że zaczyna być śpiąca to wtedy żegnamy się i wychodzimy (ale oczywiście nie robimy tego o 22 czy później tylko w rozsądnych godzinach, nigdy po nocach lub późnym wieczorem jej nigdzie nie ciągnęliśmy ) A wychodzenie po kąpieli u nas nie wchodzi w grę tak jak pisałaś, przecież to śmierdzi chorobą na odległość.... A jeśli chodzi o materac to mamy gryka-kokos i jak zmieniam Zuzi prześcieradło to wtedy zawsze obracam materac na drugą stronę 🙂 Teraz akurat śpi na kokosie a grykę ma na dole 🙂
  14. Ja też myślę cały czas o tej szczepionce odkąd Deira napisałaś o niej i jestem już za zakupem 😁 Mam nadzieję, że pediatra nie będzie za i nie będzie robiła problemów z wypisaniem recepty 🙂 Karolka, Zuzia tą zebrę też właśnie ma w spadku od mojego brata 😁 Tzn. od jego córki 😉 Ja bym blisko 250zł nie dała za nią bo byłoby mi szkoda... wolałabym kupić kilka innych zabawek a nie jedną. Ale, że była okazja to przygarnęliśmy zebrę i Zuzia jest z niej baaaaaaardzo zadowolona 😁 😁 😁 Dobrze to mieć w rodzinie ciut starsze dzieci 😉
  15. Deira ta zabawka to "Skoczek zebra rodeo" z Fisher Price. Jest świetna, Zuzka na niej szaleje jak opętana... 😉 Aż czasami strach patrzeć na to co wyprawia 😲
×
×
  • Dodaj nową pozycję...