Dziamdzia_m

Bry 🙂 Masakra jak te dni mi uciekają... Moje dziecko jest tak rozpieszczone że cały czas na rękach, żeby go odłożyć to musi porządnie spać 🙂 Ale takie są efekty wizyty dziadków jednych i drugich... jak szłam rodzić to moi rodzice już byli a teście przylecieli w dzień jak wychodziliśmy... i mały chodził z rączek do rączek bo każdy z dziadków chciał się nacieszyć jak najwięcej... Teraz do południa siedzimy z babcią z małym i tak się zmieniamy bo bardzo mało śpi w dzień i tak dobrze że już zaczyna reagować na grzechotki i leży troche w huśtawce 😉 No i na spacerach w miare grzeczny jest 🙂 Próbujemy go pomału przestawić i staramy się nosić jak najmniej bo babcia 30 grudnia wraca do domu i do 16 będę sama... To vistaprint to dobry pomysł 🙂 Ja się zastanawiałam nad prezentami i już znalazłam parę fajnych rzeczy 😁 A mam do was jeszcze pytanie dotyczące wyrobienia dowodu dla małego w Polsce. Czy wniosek o dowód musimy sami złożyć czy teście mogą to za nas zrobić a my tylko odberzemy jak tam będziemy? Jak to wszystko wygląda? Udało nam się już zarejestrować Franka w urzędzie tutaj i umówiliśmy się już na spotkanie w sprawie paszportu i tak 10 stycznia czeka nas pierwsza wycieczka z maluszkiem 😁

Hej... fajne bramki 😉 Lepsze i ładniejsze niż te gotowe 🙂 A ja mam chyba zapalenie spojówek bo od rana łzawi mi oko i boli jak patrze na światło... masakra 😞 Jak mój wróci z pracy to chyba się do lekarza wybiore... Teraz dobrze że ma się kto małym zająć bo ze mną kiepsko... A mam moją babcie u siebie bo mi pomaga 😁 Miłego popołudnia życze 🙂

Próbowałam ale on nie chciał jeść więcej, zjadał 100-120 ale częściej... na początku jak pił 1 to co 2-2,5 h a później tyle ale co godzine- półtorej... a teraz tą 2 co trzy godziny i też po 100-120.

Tak ta dwójka to dla głodnych dzieci jest 🙂

Jeszcze raz dziękuje za rady 🙂 Co do mleka 2 to na opakowaniu jest że od urodzenia, jak kupowałam pierwszy raz to sprawdziłam 🙂 Jak podawałam mu 1 to jadł co godzinę, półtorej po 100-120 ml a jak podaje mu 2 to je tyle samo ale co trzy godziny i nie zauważyłam żeby coś było nie tak... Ma kolki ale zaczęły się jak był na 1 jeszcze, kupiłam krople, robię ciepłe okłady i jest dużo lepiej 😁 Co do wit. d3 to chyba nie będę podawać, bo mimo zimna jesteśmy dużo na dworze, no i jeszcze w mleku to lepiej chyba nie przesadzać...

Dziękuje wam za odpowiedzi 🙂 Franek dostaje mleko modyfikowane aptamil 2 ale wyczytałam gdzieś że w mleku jest za mała dawka wit.d3 i dlatego pytam 🙂 A nivea krem można tu dostać dla dzieci bo nie rzuciły mi się w oczy kosmetyki z nivea dla dzieci...

skąd ja to znam 🙂 Mój gra jak mały śpi , a ja znajduje chwile dla siebie i robię coś innego, ale jak tylko usłyszy że mały płacze albo marudzi to przychodzi od razu 😁

A ja właśnie z kilkoma pytaniami 🙂 🙂 1. Gdzie robiłyście zdjęcie do paszportu tzn. u fotografa czy jak? Bo to chyba wielka sztuka jest żeby takiemu maluchowi zdjęcie zrobić. 2. Czym smarowałyście dziecku buźkę jak na dwór szłyście? Jakimś kremem specjalnym? 3. Co z witaminą d3? Podawałyście jakoś na własną rękę czy nie? Teraz nie pamiętam o co miałam jeszcze pytać... musze sobie zapisywać te pytania, no ale cóż mam nadzieję że chociaż na te będziecie mi w stanie odpowiedzieć 🙂

Ja urodziłam w wodzie normalnie tylko łożysko już poza wanną

Sam poród wspominam dobrze 😉 W sobotę rano o 6 odeszły mi wody, pojechaliśmy do szpitala i powiedzieli mi że jak nie mam skurczy to mam wrócić do domu i przyjechać jak będę miała skurcze co 3 min a najlepiej jak by były co minute... O 19 wzięły mnie pierwsze skurcze ale jeszcze nie bolesne o 22:30 zaczęłam czuć że boli i tak przez całą noc, dosyć bolesne skurcze bo z kręgosłupa... Rano miałam skurcze co 4-5 min i pojechałam do szpitala, ale rozwarcie miałam na 2 cm i znowu odesłali mnie do domu dając co-codamol i kazali pić energetyki!!! W domu wykąpałam się i po godzinie dostałam takich skurczy że z bólu się zwijałam, ale skurcze były co 10 min i trwały bardzo długo... Pojechaliśmy... Sprawdziła rozwarcie było 6 cm i poszła mi lać wodę do wanny 🙂 Fajnie było bo byłam ja mój Tomek i położna, włączyła nam muzykę, przyciemniła światło i dała mi gaz 😁 Złapałam niezłą faze po tym gazie bo zaczęłam widzieć gwiazdy i śpiewać po angielsku 😁 Rodziłam 4,5 godziny ale mało z tego pamiętam, nie odczułam tego czasu. I tak o 20:30 w niedzielę urodziłam 🙂 Musiałam zostać na oddziale bo mały był 24 godziny poza wodami i musiał zostać na obserwacji. W poniedziałek o 19 byliśmy już w domu 🙂

Witam wszystkie mamusie 🙂 W koncu udalo mi sie tu zajrzec;-) I mam nadzieje ze teraz juz bede tu czesciej wpadac i ze bede mogla liczyc na jakies podpowiedzi i pomoc bo to moje pierwsze dziecko, a wy macie doswiadczenie juz;-) Moj synek Franek skonczyl dzisiaj miesiac;-) Pozdrawiam;-)