Kasia26_m

Hej dziewczyny. U nas w końcu ciepełko więc dzisiaj spacerek zaliczony Ola padła po drodze więc szybko pomyłam podłogi, rozpakowałam zakupy i wstawiłam obiad. Jeszcze pranie trzeba by zrobić ale nie mam już siły...

Widzę że tematyka jedzenia więc wezmę udział w dyskusji:-) dobrze że jest to forum bo trochę się uspokoiłam że moje dziecko nie głoduje;-) ja to sobie jakoś wyobrażałam że jak zacznie normalnie jeść to będzie jadła tak jak my że np kanapkę całą czy coś w tym stylu a to nie tak do końca... U nas zawsze było tak że na śniadanie kaszka drugie danie "kanapka" póżniej obiad, na deser jogurt, naleśniki, jakieś ciastko kolacja i później butla mleka przed spaniem czasami samo mleko bez kolacji jak gorszy dzień;-)w przerwach owoce i łakocie z przewagą na owoce 😉 Ostatnio od dwóch dni Ola odrzuciła kaszkę na śniadanie jak pytam co che to mówi "chebek" no i zjadła np wczoraj skibę chleba później-osobno 2 plastry szynki i chciała jeszcze ser (teraz sama woła już co chce albo każe otworzyć lodówkę i patrzy co jest i wtedy woła 😁) do tego ogórka kiszonego, ćwiartkę jajka i jeszcze pół tosta bo akurat sobie robiłam. Na koniec zawołała płatki śniadaniowe, no ale z mlekiem jej nie smakują tylko takie chrupiące na sucho. No więc drugie śniadanie nie będę robić znowu chleba 🙃 to daję owocki. Na obiad wczoraj zjadła dwa ziemniaki 2/3 piersi z kurczaka i 2 duże porcje brokuła. Później owoce batonika kinder-dostaje tylko jak zje ładnie obiadek:-) jogurcik. Na kolację chlebek kiełbaska szynka serek no i mleko do spania.

Wiem że trochę się rozpisałam ale chciałam wam przedstawić jak to u nas wygląd ☺️a. A le z tego co czytam to wszystkie dzieciaczki jedzą tak raczej kanapki rozłożone na części pierwsze i trudno je utrzymać w pozycji siedzącej 😁 no ale chyba taki wiek... 😜

Dzien dobry

Buffy no to w koncu mozecie sie soba wszyscy nacieszyc 🙂 a jak Marcinek zareagowal na bracisxka?
Isa ale Szymek super wcina. Moja to lyzeczka z reguly miesza w talerzu a ja druga ja karmie bo to co nabierze na lyzeczke to gubi na trasie talerz-usta hehe. Za to widelcem jest troche lepiej chociaz pozniej idklada i raczkami jej szybciej. Od kilku dni zaczela pic sama ze zwyklej szklanki wiec chociaz to dobre. Ale Szymek to juz wcina jak dorosly facet 🙂

Inritam a moze to nie problemy zoladkowe tylko dzidzia:-p

Kurcze a Oli nie moze sie przebic jedna gorna trojka do konca juz ja cala widac i czuc ale po raz pierwdzy mam tak ze sie przebic nie chce i. Ola az spac nie chce isc bo jakby sie bala przez ten bol normalnir z placzem nam wczoraj zasnela a w dzien w ogole nie dala sie polozyc juz w miedzyczasie przebila sie dolna trojka a ta juz drugi tydzien tak wyglada ale chyba juz malo brakuje bo kupy robi takie ze szok.
Milego dnia. Musze zadzwonux do okulisty bo ten jeczmien na pczku Oli juz trzeci tydzien jest i nie chce zniknac...

No tak pogoda sie zrobila to nikt nie ma czasu na forum....
My tez dzisiaj praktycznie caly dzien na swiezym powietrzu. Ola padla przed 9 a ja mam chwile i zagladam.
Doti wy to sie achorujecie przez ten rok ... moze teraz jak bedzie cieplej to troche sie uspokoi z tymi chorobskami. A jak tam Lusia i dieta ? Daje rade?

Dobranoc uciekam spac bo ledwo zyje a do tego chyba jestem przemeczona bo ostatnio to ciagle chce mi sie spac...

Hej dziewczyny:-)

Buffy gratulację 😘 ale to zleciało 🤪 fajnie znowu tulić takie maleństwo 🙂

Doti ale brzuszek to już pokaźny chłopak rośnie jak się patrzy 😁

Isa dasz radę szkoda tylko że ten wyjazd akurat teraz jak Szymonek daje tak popalić ale kto nie da rady jak my kobiety 😜

A u nas wszystko w zasadzie ok. Oli przebiły się 2 trójki, więc jeszcze dwie i spokój na jakiś czas. Kurcze byliśmy z nią u pediatry to stwierdziła że to oczko o którym wam piasła wygląda jak jęczmień, ale trójka dzieci w tygodniu była z takim oczkiem więc to takie wirusowe jakby narazie dała maść i smarujemy. No a z gorszych informacji to robiliśmy echo serduszka i wyszło że Ola ma wadę oczywiści przeryczałam cały dzień w pracy tym bardziej że lekarz jest tak nie sympatyczny że myślę o zmianie go opierdzielał nas o wszystko po prostu Ola wręcz darła się podczas badanie to kazał nam z M trzymać ją na siłe za nogi i ręce 🤨 no i nawet ic nie wytłumaczył bo tylko stwierdził że to niegroźna wada i do kontroli za pół roku. Dopiero w domu doczytałam o tej wadzie i się trochę uspokoiłam. Wrzucę wam link bo ja za bardzo nie umiem tłumaczyć
http://kardiologia.opole.pl/wady.php?wada=PFO
No i po tym artykule się trochę uspokoiłam ale co przepłakałam to moje 🥴

Latka super że Tymek też już odstawił smoczka. Widocznie nasze dzieciaczki już dorosły do tej decyzji 😜 chociaż u nas i tak tragedii ze smokiem nie było bo w zasadzie tylko do zasypiania i to też nie zawsze a później od razu wypluwała

Witam mamuśki ale mam zaległości... 🤨

Latka ja muszę się pochwalić ze udało mi się oduczyć Olę od smoka i też miałam kilka podejść aż ostatnio kilka razy zasnęła bez i po tym fakcie pomyślałam że skoro potrafi to ja jej pokażę że tak można zawsze 😁 no i najpierw na noc jej nie dawałam, bo w dzień babciom z reguły zasypia więc nie chciałam im problemów robić owszem siadała i wołała smoka ale tłumaczyłam że się popsuł i wyrzuciłam aż w końcu znudziło mi się tłumaczyć i zaczęłam udawać e nie wiem o co jej chodzi taka ze mnie cholera 😁 ale ogólnie obyło się bez płaczu tylko po prostu dłużej trwało zasypianie a teraz zasypia trzymając mnie za rączkę i jest cudnie 🙂 🙂 poza tym smok z butli też poszedł jednocześnie w odstawkę bo owszem pije z butli ale z takiego smoka a'la niekapek, ustnik nie wiem czy dobrze tłumaczę 🤔 no a z nocnikiem to tak jak u ciebie z tym że ja się tym jakoś nie przejmuję bo stwierdziłam ze nie spieszy mi się do wybierania tych "cudownych" kupek z nocnika 😜 to mądre dziecko więc jak dojrzeje do tego to sama zawoła 😉

A ja mam inny problem Oli wyszło coś na powiece wygląda jak jęczmień oczka było mega spuchnięte i czerwone teraz już trochę mniej ale nadala jest i nie wiem czy jechać z tym do lekarza co to może być dziewczyny i co mogę zrobić sama w domu? Niby jej nie boli więc z jednej strony wolałabym uniknąć tej przychodni pełnej zarazków ale boję się że samo nie przejdzie 🤢

Doti zdrowia dla Lusi biedulka mała 🥴 jeszcze troszkę i sobie wyjedziesz z Groszkiem na spacer na to ciepełko 🙂

Isa u mnie jak Ola ma takie jazdy i budzi się z piskiem w nocy tzn. że zęby idą jak nic chociaż odpukać od początku jakoś tragicznie nie przechodzimy ząbkowania to jednak im starsza tym trochę gorzej ostatnio obudziła się z piskiem w nocy i okazało się że ostatnia czwórka się przebiła 🙃 także powodzenia i wytrwałości 😘

Witam:-)

Widzę że forum przycichło... Kurcze ja też na nic nie mam czasu szkoda że doba nie może mieć 48 godzin bo wiecznie na coś czasu brakuje 🤢 staram się was podczytywać ale to z reguły przed spaniem i już nie mam siły pisać...

Doti współczuję 😘 ostatnio los cię nie oszczędza 🤨
Karolka też wam współczuję tych ciągłych chorób a może spróbuj wymyślić jakąś zabawę z tym inhalatorem żeby chociaż trochę było przyjemniej. No niestety nasze dzieci mają teraz już swoje upodobania i ciężko je do czegoś nakłonić na siłę 🤢

Moja Ola oczywiście strajkuje ostatnio z jedzeniem ale jak zobaczyłam jakie ma ogromne czwórki a jeszcze jedna w drodze to przestałam się jej dziwić 😮 a trójek strach się bać... Poza tym Ola to mała mądralińska wszystko ostatnio robi z mamą z resztą jak zawsze ale teraz to już tak na poważnie mnie naśladuje ze wszystkim np. dzisiaj obieraliśmy cebulę do obiadu to musiałam jej dać drewniany nóż do masła i cebulę i nie wiem jak to skubana zrobiła ale obrała tą cebulę 😁 z nocnikiem u nas zero postępu ale nawet Oli nie sadzam bo jak pytam to zawsze jest na nie. A jej nie jest święte jak z resztą czasami jestem w szoku jaki ona ma charakter jak podejmie jakąś decyzję to jak potrafi się jej trzymać i o niej pamięta. Ostatnio np. rano mówiłam że pójdziemy na spacer i kogo zabierze a ona że MI czyli Miki minęło kilka godzin wychodzimy z domu a ta się wraca spod drzwi i chodzi po swoim pokoju nie wiedziałam o co jej chodzi a ona Miki szukała 😁 w związku z tym staram się zawsze Oli wszystko tłumaczyć bo widzę że to mądra dziewczynka i nie lubię jej zbywać jakimiś głupimi wykrętami że np gdzieś nie pójdziemy czegoś nie może bo coś tam tylko tłumaczę tak w granicach rozsądku a ona później potrafi pół dnia chodzić i przeżywać daną sytuację i powtarzać. W ogóle wszyscy którzy ją spotykają mówią że strasznie dużo mówi jak na swój wiek. Się śmieję że z chodzeniem się nie spieszyła to z wyćwiczyła mówienie. aha i od jakiegoś czasu zna już wszystkie literki na macie piankowej potrafi powiedzieć jak się jakaś nazywa albo wskazać odpowiednią gdy pytamy 🙂

Pozdrawiamy 🙂

Hej Karolka wspolczuje wiem co przezywasz bo niedawno sami z tym samym walczylismy niestety u mnie skonczylo sie w szpitalu ale przynajmniej tam bylam spokojniejsza bo tak jak mowisz ledwo chodzils o wlasnych silach ale w sxpitalu stwierdzili ze najgorsze i tak przetrwalam w domu ale z praniem tez nie nadazalam. Patrz czy ci sika bo moja niby pila ale przestala sikac albi sikala razem z kupa bo to tez woda byla ale to juz mnie zaniepokoila i wolalam jechac bo tez mialam skierowanie na wszelki wypadek...
Aha my mielismy badania na rota ale wyszly ujemne..

Agn wirusem mozna sie zarazic wszedzie zwlaszcza w duzych skupiskach ludzi nas dopadlo w galerii bo bylismy na zakupach i tam chyba Ola zalapala tym bardziej ze zabki szly wtedy... wiec nie ma reguly. A jak tam M pracuje czy zajmuje sie Maja? Bo z tego co kojarze to od stycznia miala isc chyba do zlobka? A starsza super wygladala.

A u mnie humor jakos do bani... ale Ola taka agentka ze zawsze poprawi mi humor hehe no i mamy trzy czworki zostala ostatnia i trojki... no i ciagle uczy sie i powtarza nowr slowka i szkoli swoje umiejetnosci a sprzatanie wsxystkiego i wszedzie opanowala do perfekcji
Ostatnio ulubiona zabawa to puszczanie baniek mydlanych i jak tylko gdzies plyn kapnie to Ola krzyczy mop i leci po swojego mopa i czysci dopoki sucho nie bedzie hehe

Bylismy dzisiaj u kardiologa na kontroli i mamy skierowanie na usg serca oczywiscie musze przelozyc termin bo mi nie pasuje wrr... no ale podobno jest ok wiec zobaczymy

Dobry wieczór 🙂

Ale cisza 😲

Hej 🙂

Doti to u nas tez przy zabkowaniu z kolei wirusy lapiemy to trzydniowka to jelitowka. Na szczescie odpukac jesli chodzi o inne choroby to odpornosc mamy niezla. A jak noga ? Zdecydowanie za duzo masz ostatni na glowie....

Agn Madzia fajnie ze sie odezwalyscie jak tam Maja i Kubus w zlobku bo mialyscie ich poslac?
Latka pochwal sie nowa fryzura Tymcia bo efektu nie widzialam 🙂

A u nas jakos leci juz bym chciala wiosne chociaz nie moge narzekac od soboty cieplutko nawet. Ola uwiellbia chodzic ostatnio karmic kaczki wiec prawie codziennie wycieczka do sklepu i caly chleb idzie w pare minut oczywiscie Ola tez musi sie poczestowac hehe dzisiaj przed 18 poleciala do drzwi i mowi chcem papa no i nie bylo wyjscia musielismy z nia iscbo jak powiedzialam ze nie jest ubrana to przyniosla mi spodnie taka cwaniara jest ze nie idzie juz jej przegadac jak sobie cos wymysli. A z nowych umiejetnosci to Ola coraz lepiej radzi sobie z widelcem jesli chodzi o mowe i chodzenie to tez super wszystko wytlumaczy a i na tej macie piankowej uczymy sie literek i powiem wam ze juz sporo umie pokazac: r,t,i,o,p,a,d,k,x,v,b to chyba narazie tyle. Jak sie jej pytam gdzie jest dana literka go pokazuke ja i mowi tu i np przy b wskazuje b i mowi baba bo ja tak uczymy mow

Witam wieczrkiem

Doti wspolczuje sytuacji z tesciem sie wam narobilo... mysle ze kazda decyzja bedzie. trudna bo i sytuacja nie za fajna...

Latka u mnie Ola ma na wadze 10.1 w rzeczach a zawsze w porownaniu z wazeniem na szczepieniu to trzeba idjac 300 gram wiec tez szalu nie ma. Ale teraz dzieci juz tak szybko nie przybieraja nawet przez pewien czas moze w ogole nie przybieraz i to tez normalne bo duzo sie rusza byle nie spadal z wagi 🙂 ja wiem my obie takie panikary jestesmy 🙂 ale widzialam Tymcia na fb i naprawde nie wyglada jakby mu czegos brakowalo albo cos dolegalo 🙂

Witam:-)

U nas w końcu wszystko wraca do normy... po tym szpitalu ogólnie tydzień musieliśmy z M kombinować na zmianę urlop bo babcie chore leżały 😞 ja też miałam przez to wszystko zaległości w pracy jeszcze jedna dziewczyna jest na chorobowym druga miała urlop więc ogólnie była masakra...

Ogólnie to muszę pochwalić Olcię (odpukać) że od czasu szpitala dosłownie pochłania wszystko jak odkurzacz przez pierwszy tydzień to po prostu chłonęła wszystko co napotkała na drodze 😁 potrafiła np. zjeść śniadanie za chwilę popchnąć bananem za chwilę drugi śniadanie i tak wkółko ale chyba musiała nadrobić to co straciła bo w tydzień wyrównała do wagi sprzed szpitala... No a w tym tygodniu nadal ładnie je ale już nie tak jak bym ją głodziła 😉 ogólnie zjada pięknie kaszkę na śniadanie drugie śniadanko chlebek szynka ser kiełbaska lub jajko i pomidor lub ogórek później uwaga dwudaniowy obiad 🤪o który jeszcze sama się dopomina mówi "mama obiad". Ale wierzcie mi że jak widzę jak chętnie je i nie muszę za nią biegać po domu (bo tak zawsze musiałam się nakombinować żeby jadła) to aż rano przed pracą gotuję jej zupkę i robię drugie danie z radością bo wiem że zje. Ostatnio w sobotę zjadła dwa dania i do mnie z tekstem "mama nie ma" To mówię że nie ma bo zjadła wszystko a Ola na to "chcem obiad mniam mniam" 😁 to dałam jej borówkę bo akurat kupiłam to z całego pudełka zostawiła 6 kuleczek a jak chciałam zjeść jedną od niej to mi wzięła z ręki szybko włożyła sobie do buzi rozłożyła ręce i mówi "nie ma" 😁 tak ładnie wszystko zjada że nawet ja przeciwniczka słodkiego-daję jej kinderka bo aż miło patrzeć jak wcina 🙂 ale jest juz taka pocieszna a kombinatorka z niej niesamowita. Wszystko zapamięta a później powtarza. A jak pytam co jest za oknem to mówi "śnieg" 😁 niestety nie mamy jeszcze sanek więc chodzimy na nóżkach albo wózkiem ale i tak Ola zachwycona tym bardziej że obok nas jest staw i ponad 100 kaczek w nim i chodzimy je ostatnio karmić więc jak rzucę tekst czy idziemy do kaczek to Ola już stoi przy drzwiach i robi papa 😁

Karolka życzę Ci zdrówka 😘 wiem że się martwisz o pracę ale ja myślę że będą patrzeć na to że jesteś pracowita i chętna do pracy a takie sytuacje każdemu się zdarzają i każdy logicznie myślący człowiek nie będzie brał tego pod uwagę tylko to jak sobie radzisz na okresie próbnym...

Doti wy to macie z tym zapaleniem ucha. 😲 zdrówka dla was. Wiem że nieraz to pisałam ale podziwiam Cię że sobie z tym wszystkim dajesz radę... ja nieraz przy jednym dziecku i pracy nie ogarniam tematu... ale tak to chyba z kobietami jest że im więcej na głowie tym lepsza organizacja... 🙂

Kurde chciałam się zapisać ostatnio na przegląd do gina to kazali mi dzwonić na początku marca to będą zapisywać na drugi kwartał. Dobrze że nie jestem w ciąży bo bym zdążyła urodzić chyba 😁 a zobaczę czy nie pójdę prywatnie bo już drugi czy trzeci miesiąc tak mnie boli podbrzusze przy jajeczkowaniu że aż mnie skręca i o włos dzieli mnie od ketonalu... nie mam pojęcia dlaczego. zawsze czułam taki dyskomfort ale teraz jest jakoś dziwnie i też się zaczęłam niepokoić 🥴

Aha piszecie o bajkach... no cóż moja Ola to maniaczka reklam bajek filmów itp. nie ogląda ale jak zaczynają się reklamy to leci z drugiego pokoju i dziecka nie ma przez ten czas 😁 się śmieję że będzie zakupoholiczką 😜

Witam wieczorkiem

Mixi tak jak Marylu pisze dopóki pije i przede wszystkim siusia to nie musisz lecieć do szpitala. Nawet jeść nie musi byle duża piła, z resztą jak to wirus to nie ma się co dziwić jak ją brzuszek może boleć jak tylko coś zje to i nie chce jeść. Ale kontroluj właśnie to siusianie bo mi oda rana do południa nie siusiała tylko kupy robiła i jak już zwymiotowała orsalit to nie było sensu już walczyć samemu w domu... 🥴

Isa nie pomogę z parasolką bo my narazie w normalnej spacerówce się wozimy. Myślę żeby rozejrzeć się za parasolką latem bo teraz to przez śnieg i lód to lepiej spacerówka jednak daje radę. No i raczej będę patrzyła jakąś zwykłą bo jednak Ola coraz częściej woli na nóżkach chodzić więc nie ma sensu kupować nie wiadomo jak drogiej...

A dzisiaj wyszłam z Olą na spacerek wkoło bloku bo od wyjścia ze szpitala jeszcze nie byłyśmy przez tą pogodę i szklankę na ulicy. No i chciałam trochę odkuć to nasze autko mój dzielny mały pomocnik oczywiście stał ze skrobaczką i skrobała razem ze mną nochal aż czerwony bo -7 było ale dzielnie dawała radę. I w nagrodę pojechałyśmy odwiedzić babcię 😜

Hej dziewczyny

Mixi jak Wiki?
Doti Lusia to od malego mnie zaskakuje swoimi umiejetnosciami. Pewnie fdo lata to zapomni o pieluchach

A ja dzisiaj wzielam urlop terax dwa. dni wolnego mial M bo za bardzo nie mam z kim Oli zostawic...babcie nadal leza chore...

A ja sie wczoraj wystraszylam wracam z pracy a Ola cala do przebrania w kupie za chwile drugi raz kolejne rzeczy do przebrania tak sie wystraszylam ze kazalam M zrobic smecte ale to byl jednorazosy epizod i pozniej juz bylo ok

Aha moje dziecko jak estalo wczoraj rano tak do wieczora nie polozyla sie ani na chwile i nawet zmeczenia po niej nie bylo widac szok

Witam

Mixi podawaj dużo płynów, orsalit i smectę. U nas się tak zaczęło a skończyło w szpitalu 😞 Aha w szpitalu dostawała dwa razy dziennie lacidofil i teraz też kazali jej jeszcze podawać lub jakieś inne szczepy :dobrych" bakterii. Życzę zdrówka 😘

Witam się już z domku:-)

Mieliśmy zostać do jutra bo nie było dzisiaj ordynatora, więc koło południa jak M mnie zmienił pojechałam do domu trochę się ogarnąć i po rzeczy , a w tym czasie wleciał na chwilę ordynator i kazał zmykać do domku z tym ze wypis dostaniemy we wtorek. Ale się ucieszyłam jak głupia jak M zadzwonił a ja w trakcie pakowania do szpitala 😁 Olcia faktycznie już wraca do sił niestety w szpitalu dwa razy wyrwała sobie wenflon ta moja wiercipięta 🤢 dodać do tego że za każdym razem babki źle się wkłuwały i musiały poprawić równa się cztery wkłucia 😠 ale była taka dzielna tylko na początku bała się jak ktoś obcy wchodził do pokoju to od razu wołała mama i łapała mnie za rękę ale tak to wszystkiego ciekawa i praktycznie nie płakała jeszcze zaglądała przez ramię pielęgniarce jak podłączyła jej wenflon jak to robi i grzebała jej w strzykawkach hehe. No a jedna babka chciała do niej delikatnie i mówi pokaż motylka a ta nie wiedziała o co chodzi. A jak mówiłam daj pani wenflon to od razu i mówię co pani zrobi a Ola "gik" 😁 ale jestem z niej dumna i w ogóle powiem wam że chyba od urodzenia nie spędziłam z nią tyle czasu bo wiadomo do pracy po pracy też zawsze coś w domu do zrobienia a tak naprawdę tak się z nią zżyłam przez ten czas że już całkiem pozwalam jej na wszystko 😁 😁 ale w granicach rozsądku 😉

Uciekam bo ja niestety jutro do pracy bo u mnie koleżanka na zwolnieniu kolegę też zwołali przez mój pobyt w szpitalu więc ekipa nam się wykruszyła i nie mogę sobie teraz pozwolić na urlop ale M ma do środy wolne, więc Ola zostaje z tatą. A mi drugie pranie właśnie kończy się prać... Dobrze że mam tyle rzeczy do Oli bo przez te najgorsze dni to po prostu ciuchy szły że masakra już nawet nie patrzyłam czy nowe czy wyjściowe bo po prostu wszystko w pięć sekund brudziła i już nie miałabym jej czego zakładać nie długo 😮

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy 😘 😘

Czytałam was troszkę w szpitalu ale niestety przez to wszystko nie wiele już pamiętam. Pamiętam tylko że Pati w ciąży bo takie informacje zapadają w pamięć 😁 więc gratuluję 😘

Ech my caly czas w szpitalu Ola zarazila mnie mojego M i obie babcie.. M lezy w domu jedna babcia wlasnie siedzi u lekarza a tesciowa od wyniotow zaslabla i az sie poobijala bo upadla w lazience takze masakra... A Ola lezy pod kroplowka je ylko chrupki i wafle ryzowe i chleb suchy id reszty ja odrzuca. Juz nie wymiotuje i poki co dzisuaj tylko 5 kup wiec jest lepiej. Jutro musze jechac pranie zrobic bo juz prawie wszystkie bodziaki i spodenki wykonczylysmy...

Meldujemy sie ze szpitala z jelitowka i lekkim odwodnieniem... Smecta orsalit i nawadnianie nie ponogly od rana nawet siku nie zrobila wiec nie bylo sensu dluzej czekac do tego chyba zalapalam to swinstwo ood Oli teraz czekam na M i jade sie odswiezyc do domu Ola z glodu przemeczenia i calej sytuacji dostala przy wkluciu takiej histerii ze we trzy ja trzymalysmy teraz jest pod kropliwka i spi bidulka

Hej dziewczyny.

Pomóżcie... Rano idę do Oli a ta zaspana i mi się ciągle pokłada na mnie patrzę a łóżeczko cało zarzygane przebrałam ją mleczka zjadła tyle o ile i nic nie chce jeść nawet swoich chrupek 🥴 podaję jej herbatkę ale gorączki nie ma pytam czy coś ją boli to mówi nie tylko chodzi jak pijana i co chwilę blada się robi jakby na wymioty ale nic nie idzie kupsko jak walnęła to śmierdzi jak diabli i ze śluzem idzie nie wiem co to może czymś się zatruła? A możliwe że od zmiany mleka bo wprowadzamy jej inne ale stopniowo? Kurcze co mam jej dać kupię Orsalit chyba żeby mi się nie odwodniła ale nie wiem czy coś jeszcze? Do lekarza nie chcę bo załapie mi jeszcze jakieś paskudzctwo a jak gorączki ani nic nie ma to sama nie wiem 🥴 Widzę że coś ją męczy bo zawsze to minuty wysiedzieć nie może wszędzie jej pełno a teraz sama idzie na łózko i się kładzie przed chwilą zasnęła...

Pauleczka strasznie mi przykro 😞 😘
Doti wy to macie z tymi chorobami naprawdę byle do wiosny bo wierzę Ci że masz już dosyć...
Marylu buziaki dla Krzysia 😘 też się właśnie martwię żeby Ola mi się nie odwodniła od tego nie jedzenia. Ile taki dziecko może nie jeść?

Witam

U nas tez mycie zabkow idzie niezle Ola zawsze rano i wieczorem sama sobie myje a my jej poprawiamy. Czesto wyglada to tak ze ja myje zeby razem z Ola pozniej ja przemywam twarz tonikiem a ona suchym wacikiem pozniej obie nakladamy makijaz i tak to nam razem idzie dopoki Ola sie nie znudzi.

Latka mi tez Ola tak czesto robi na zlosc ze jej nie karze czegos a ona z premedytacja i usmiechem na twarzy robi na przekor ... no i wymuszac tez potrafi z reszta nawet jak jej powiemy jak Ola wymusza to zaczyna plakac hehe no ale niestety najwiecej u mnie wymusza bo wie ze moze a ja niestety czesto w koncu jej ulegam oczywiscie w granicach rozsadku ale na takich drobnostkach mnie wyczulaa i np jak m jej czegos nie karze to od razu ryk i mama...

A ja dzisiaj taka jakas wkurzona jestem ze lepiej do mnie nie podchodzic sama nie wiem czemu...

Deira zdrowka dla Natalki my z niedoborem zelaza ciagle niestety walczymy ale lekarka. stwierdxila ze taka Oli uroda i z wiekiem jej minie bo niedobor nie jest jakis wielki ale juz chyba ze trzy razy brala zelazo i nie pomagalo a tylko zatwardzenia sie przex to nabawila i strachu przed robieniem kupy wwiec narazie odpuscilam

Dobranoc

Biedna Ulcia znowu chora. Buziaki dla niej. niech zdrowieje szybko A nie myslalas Karolka o tej szczepionce na odpornosc o ktorej chyba Deira pisala? Moze to by cos dalo na te zlobkowe zarazki? A z dojazdem nie zazdroszcze ja mam do pracy 5 minut spacerkiem a jak zaspie to i w 3 minuty zdaze hehe a i taak ciezko mi zawsze sie wyrobic...

Ola dzisiaj puerwszy raz z babcia po dlugiej przerwie bylo ok ale czekala tak dlugo z drzemka az m wrocil z pracy bo ja eracam godzine pozniej juz tak zauwazylismy ze po jak idziemy do pracy to czeka bez spania az nie wrocimy.

Jesli chodzi o zabki to mamy 9 i sadzac standardowo pp kupach idzie kolejny.

Dzisiaj na obiad M zrobil kopytka. to Ola jak wstala zjadla w ramach kolacji 8 sxt plaster zoltego sera i dwa plastry szynki wiec musiala zglodniec hehe a wlasnie czy wasze dzieciaczki jedza takie normalne kanapki tzn wszystko razem bo u mas to z reguly ola je wszystko osobno np szynke zje pozniej ogorka i zagryzie suchym chlebem ale ona tak woli

karolka84 napisał(a):

oj to ula pieknie "gada" 🙂 ciocie zlobkowe ja chwala, ze najbardziej wygadana jest, prawie wszystko powtórzy i szybko zapamietuje 🙂 jak byli u nas tydzien temu znajomi z coreczka, z tego samego dnia, to w szoku byli, ze ula gada 🙂 ich to na wszystko tylko eeee eeee, az ula nie wiedziala o co jej chodzi haha 😜 no ale za to tamta juz biega, a nasza chodzi po malutku i ostroznie 😉 no wiec co dziecko to inne 🙂

Hehe dokładnie Karolka to Ola ma to samo. Ja się cały czas śmieję że Ola to ma charakter po mamie : gaduła ale leniwa 😁 😜

Witam mamusie:-)

Nam skończyło się wolne, M po 16 dniach w domu jutro wraca do pracy ja też i tak mi smutno:-( tak fajnie było i martwię się jak Olcia jutro zniesie dzień bez nas do 16,00:-( bo już się przyzwyczaiła ze jesteśmy cały dzień razem... Jednie wiosna za oknem poprawi mi odrobinę humor:-) dobrze że sanek pod choinkę Oli nie kupiliśmy bo chyba by lalki w nich po domu woziła póki co 😁

My jeszcze dzisiaj mieliśmy kolędę. Oczywiście Ola do ministrantów powiedziała "papa" i zaczęła machać rączką w trakcie czytania a później mówię że ma pokazać jak robi bozi amen a ona " nie" i tyle zajadała chrupki i w pompie miała wszystko 😆 oczywiście jak ksiądz wyszedł to od razu amen zaczęła robić 🙃

Poza tym z nowości to w przebiła się nam pierwsza czwórka a ja mam dosyć karmienia Oli bo ostatnio to jest znowu masakra z jej jedzeniem. Aha kupiliśmy ten Bobik DHA to ma odruch wymiotny i to taki konkretny że M miesza to z mlekiem bo inaczej nie przełknie a dzisiaj jak zobaczyła opakowanie to mówi "nie-ble".

Jeśli chodzi o słownictwo to moja Ola mówi dużo i jest taka agentka że szok, dzisiaj chodziła po domu i widziała że sprzątam i mówi płin(płyn) a miałam clin więc zamknęłam i jej dałam to wzięła go chodziła między meblami i mówiła "psik psik" i pucowała je gąbką 😁. Wczoraj np. podeszła do M jak leżał przechyliła głowę i mówi do niego" śpisz?". Jak mówię czy coś chcę to ładnie odpowiada "chcę" jak coś dostanie to podnosi rączkę i mówi "dzie"(dziękuję). Jeśli chodzi o nazywanie jedzenia to też nieźle jej idzie ostatnio nauczyła się mówić chlebek czy jakoś tak co oznacza że chce chlebek 😁

Jeśli chodzi o chodzenie to chodzi super właściwie to biega bo uwielbia się z nami gonić po domu. Mówi bieg i ucieka i to całkiem nieźle zasuwa więc zrobiła mega postępy w tym kierunku.
Mam tylko do was pytanie mamusie czy wasze dzieciaczki też tak na początku często bez powodu się jeszcze przewracały? Bo Ola np chodzi biega i na zakrętach nawet się nie przewróci a nieraz idzie po prostej drodze i nagle jakby traci równowagę i ląduje na tyłku i mówi bam 😮

Doti biedna Lusia 😞 nam Ola ostatnio przewróciła się niefortunnie na kant łózka w sypialni oczywiście siniak i krwiak lekkie rozcięcie i wielki płacz a ja miałam okropne wyrzuty sumienia ale prawda taka że nie jesteśmy w stanie upilnować dzieci bo byśmy musiały się do nich przywiązać i mimo że prawie płakałam z nią to nic w porównaniu z tym jak moja mama to przeżywała 😠 włącznie z tym że zarzuciła Olę tekstem nie biegaj Oluś bo babcia będzie płakać 😮 zaczęłam się na to wszystko śmiać że nie dziwię się że taki leń byłam na w-fie skoro takimi tekstami to mnie też mówiła 😁
No ale żeby było śmieszniej to tego samego dnia rano wstała z sińcem (nie wiem jak gdzie kiedy go nabiła) po lewej stronie czoła drugiego nabiła sobie po prawej stronie czoła i wygląda tak jakby jej rogi kiełkowały się śmiała że jest taki diabełek że rogi zaczęły rosnąć 😁

Sorki że tak się rozpisałam ale już tak dawno się nie odzywałam że chciałam wam trochę poopisywać ☺️ ale widzę że tu ostatnio bardzo spokojnie...

Witam mamusie w nowym roku 🙂 jeszcze raz wszystkiego dobrego dla was i waszych rodzin 🙂

Moja Ola obudzila sie o polnocy i ledwo na oczy patrzyla ale taka podjarana fajerwerkami ze szok zacieszala na pol spiaca w oknie tacie bila brawo przez okno jak wystrzeliwal wiec ogolnie bardzp dobrze to zniosla i przed 1 zasnela jak aniolek i caly czas spi 🙂

Witam 🙂

Moja Ola też ostatnio próbuje wymuszać różne rzeczy i w ogóle dzisiaj tak marudzi obiad nie deser nie wszystko na nie chyba zęby albo choróbsko sama nie wiem 🤢 a i jeszcze mi kupsko z takim śluzem walnęła że szok więc pewnie coś nie tak zjadła ale nie mam pojęcia co 😮

Dziewczyny gdyby mi się nie udało zajrzeć to życzę wszystkim udanej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku 🙂 my siedzimy w domu ale pewnie będziemy mieli gości więc nie wiem czy zajrzę:-)

Witam:-)

Gratuluję Ulci 😘 mi tak na dobre Ola rozchodziła się w piątek przed świętami i teraz to strach się bać jak ni chce spać to powie:nie: zejdzie z łóżka i idzie w innym kierunku 😁 i po domu całym chodzi a nawet biega jak goni się z M. Wrzuciła bym wam filmik ale nie umiem ☺️

Doti miłego wypoczynku. Odpocznij trochę kobieto! a nie po górach zasuwasz w tym stanie 😘