Hello Mamusie 🙂 Najpierw pisze posta a później nadrobie stronki... sorki że nie zaglądałam tyle czasu ale mała pochłoneła mnie całkowicie przed świętami poźniej przygotowania i same świeta nie miałam kiedy usiąść... Opowiem troszke o mojej rybce 😁 wiec jest baaardzo grzeczna tylko spi i je miedzy tym porozgląda sie oczkami pogadam do niej i jest ok, nocki przesypia praktycznie całe już d kilku dni jak nakarmie ja np o 12 w nocy to do 7 rana mam spokoj, z mala przerwa na smoka o 4 rano 😁 pępek jej jeszcze nie odpadł ale jest juz czarny suchy wiec myśle ze za niedlugo odpadnie a psikam octeniseptem 2 razy dziennie, skórka zaczęła jej sie łuszczyć na zgieciach u stópek to przy kazdym przewijaniu smaruje oliwka albo kremem nawilzajacym 🙂 cały czas karmie cycem ale wczora mialam ciezki dzien bo mala nie mogla dojesc a mi sie wydawalo ze mam puste cycki :/ no tragedia takie worki :/ ale jakos sie udalo i noka tez z glowy 😁 Co do mojego porodu to jak pisałam były komplikacje, mocniejsze skurcze zaczeły sie od 18 ale myslalam ze przejda wiec posmazylam krokiety zrobilam kolacje a tu dalej sciskalo w krzyzu bo wlasnie mialam krzyzowe no tragedia jaki bolll :/ pozniej sie polozylam bo moj mnie pilowal zeby sie polozyc to moze przejdzie ale nie przeszlo i po 21 pojechalam do szpitala zostawili mnie od razu polozna zbadala a tam 4 cm rozwarcia od razu dostalam ten antybiotyk dozylnie dla niuni i juz bylam spokojniejsza... 😁 mojemu kazala jechac do domu bo mowila ze nie wiadomo ile to potrwa a za godzine dzwonilam juz do niego ze ma przyjechac bo sie robilo 8 cm...z tym ze wejsc nie mogl bo obok za parawanami rodzila jescze jedna dziewczyna i dupa 😞 baaardzo mi bylo zle z tego powodu ale pepowiny i tak by nie przecial... bo, mialam parte jeden za drugim a mała nie chciala wyjsc naciela mnie i dalej nic ale w koncu jakos poszlo mala wyskoczla jak z procy i ledwo wpadla w rece poloznej... co sie okazało ? ze mialam za krotka pepowine na tyle krotka ze mala ja wyskoczyla zemnie to epowina sie sama urwala i mala miala niedokrwistosc :/ dzieki bokgu wszystko skonczylo sie dobrze morfologia malej sie polepszyla i tradycyjnie na 3 dobe wyszlysmy ze szpitala 🙂 aha dodam jeszcze ze poza nacieciem zewnetrzym z tego wszystkiego pękłam sama w środku :/ w srdoku szwy rozpuszcalne na zewnatrz tez ale takie niteczki podtrzymujace maja wyjsc, no zobaczymy jak to bedzie... a oli czasami przy podcieraniu albo jak dotkne niesamowicie ale pytalam znajomej i poloznej i to tak ma byc ma bolec heh mowi ze wszystko ładnie wyglada wiec nie ma sie czym martwic i czekac teraz tylko 🙂 jesli bym mogla prosic na wiadomosc prywatna informacje o motylku tzn waga, dlugosc, plec potwierdzic :P punkty i date urodzenia i jeszcze emilki dane wszystkie w sensie dzidziusia, anitek dlugosc i punkty apgar 🙂 no i u dorotex dlugosc ... na wiadomosc prywatna bo pozniej nie doszukam sie na stronkach i bede pisala milin razy znowu hehe 😁 uzupelnie tabeltke i wstawie 🙂 no i tak sobie leci dzien za dniem wiecznie jakas zmeczona niewyspana chociaz mala taka grzeczna to i tak obowiazki itd daja w kosc 🙂 pozdrawiam was wszystkie i szczescia w nowym roku spelnienia marzen i zdrowych pociech 🙂 napewno jeszcze zajrze ale tak na zapas zyczonka niech sa 🙂
