Prawie od samego początku czuje sie źle... jestem w 10 tyg i prawie codziennie, a czasami kilka razy dziennie męczą mnie wymioty, nudności, senność, drażnią przeróżne zapachy, nie moge nawet pomyśleć o lodówce bo robi mi sie niedobrze, do tego zawroty głowy, czasem ślinotok, wzdęcia, odbijanie, ból głowy, uczucie zimna i ciągłe dreszcze.... dużo tego- jak dla mnie to koszmar. Do tego pełno pryszczy na bladej twarzy... czuję sie okropnie 😞 mam nadzieje, ze za kilka tygodni bedzie lepiej... pozdrowionka