Skocz do zawartości

ACSB

Mamusia
  • Liczba zawartości

    535
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ACSB

  1. Inka- Duzo zdrowka dla Kubusia 😘
    Biedactwo,zal mi go ze tak zle znosi to przedszkole 😞 Ale z czasem bedzie lepiej,napewno potrzebuje wiecej czasu. Dodatkwo widzi ze inne dzieci placza i histeryzuja,wiec pewnie sie udziela 😞 😞 😞

    U nas oswajanie wyglada raczej odwrotnie.Phillip wczoraj powital pania wielkim przytulaniem, z dziecmi nie bardzo chce sie bawic,ale wczoraj juz zagadywal jednego z kolegow,wiec mysle ze z czasem i to przyjdzie.Zostal na godzinke sam,bez placzu,histerii czy innych przykrych incydentow.Zaprowadzilam go,chwilke posiedzialam na sali i pani powiedziala ze o 11 moge odebrac Phillka.Kucnelam,powiedzialam gnutkowi ze mamusia zaraz wroci,dalam buziaka,utulilam i wyszlam.NIe bylo latwo,bo czulam sie jakby mi ktos nogi ucial,cala godzine myslalam tylko o nim i sprawdzalam na zegarze czas. Kiedy wrocilam,Phillip pochloniety byl zabawa,na powitanie rzucil mi zdawkowe "hallo mami" i jak gdyby nigdy nic bawil sie dalej 😮 😞
    Pani opowiadala o jego zachowaniu po moim odejsciu,a mi zakrecily sie lezki bo moje dziecko w ogole nawet o mnie nie zapytalo 😞 😞 😞
    Za Chiny nie chce wracac do domu 🤢 sila musze go ciagnac, tlumaczyc i prosic.
    Oj z jednej strony jestem szczesliwa ze tak to wyglada,ale z drugiej strony za przeproszeniem jest mi cholernie ciezko rozstac sie z Gnutkiem 😞

    Milego dnia! Buziaki!
  2. Hej laski!!!

    Oj dziekuje w imieniu Phillusia za zyczenia urodzinkowe 😘

    Weekend byl zwariowany i nie bardzo mialam kiedy zajrzec 😞
    Ale juz jestem i melduje ze zaliczylismy dzis pierwszy dzien w przedszkolu 🤪
    Phillip przez pierwsze 5min byl zmieszany,zawstydzony i chyba w szoku troszke 😁
    Ale kilka minut wystarczylo zeby zapomnial o mamie 😮 posiedzielismy tam godzine i przez godzine moje dziecko w ogole nie zwracalo na mnie uwagi 😮 🤨
    Kiedy czas minal i wracalismy do domu,Phillip sie poplakal bo nie chcial wracac do domu,zrobil mi scene na chodniku ze on chce do przedszkola i koniec 😮
    Jestem w szoku,ja tutaj sie trzeslam ze bedzie na mnie tam wisial,ze nie bedzie chcial sie w nic angazowac i w ogole,a tutaj taki szok 😮

    Ale oczywiscie sie ciesze i mam nadzieje ze wszystko zmierza ku dobremu i unikniemy bolesnego rozstania 🙂

    milego dnia,zmykam obiad szykowac 🙂
  3. Hej sloneczka!!!

    Od wczoraj mamy Trzylatka w domu 🙂 .Wczoraj byl torcik ze swieczuszkami i najblizsza rodzina.Na jutro planujemy nieco wieksza impreze 🙂 Phillipek przeszczesliwy,kazdemu oswiadczal ze ma dzis urodzinki i ze ma juz trzy latka 😁
    Dzien uplynal spokojnie,bylo wspaniale, gnutek mega zadowolony,poszedl z prezentami spac 😮
    A my musimy jeszcze dzis ruszyc na zakupy i bede rzadzila w kuchni 🙂

    Inka-Jak Kubus radzi sobie w przedszkolu? Mam nadzieje ze juz zajada wspolnie z dziecmi 🙂 I jak Twoje samopoczucie??

    Mimi-Co u was slychac?

    Milego dnia kochane 😘
  4. Inus,napewno to nie latwe,ani dla mamy,ani dla dziecka. Sama sie boje ze jak juz przyjdzie do zostawienia Phillka samego w przedszkolu to wyjde stamtad i sie poplacze 😞 Zastanawiam sie,jak ja sie odnajde w pustym mieszkaniu 😞 co ja bede robic?! 😮
    Ale niestety, kiedys musi nadejsc ten czas kiedy dzieci rozpoczynaja "karire" i wydaje mi sie ze taki maly czlowiek lepiej znosi takie zmiany niz my 😉

    Brawo dla Kubusia za dzisiejszy dzien, jest naprawde dzielnym chlopaczkiem 🙂 Mam nadzieje ze jutro juz bedzie zajadal sniadanko i obiadek z przedszkolnymi przyjaciolmi 🙂 Trzymam za niego kciuki 🙂

    Zaczynam miec tak samo mieszane uczucia,jak wtedy gdy po raz pierwszy zostawialam Phillka pod opieka babci.Odchodzac bralam tel. jak najglosniej co by slyszec w razie "w" ,dzwonilam co chwile.Wracalam po niego jak na skrzydlach,ale z czasem wyluzowalam.Teraz bez problemu zostawiam go a to u babci,a to u szfagra.Ale przedszkola sie boje,jednak to obce osoby maja zajmowac sie moim dzieckiem 🤨

    Milego dnia kochane, ja tez sie ciesze ze jestescie 🙂 😘
  5. Mimi-Szymus napewno jest inteligetnym chlopcem. To ze jeszcze nie rozmawia,nie oznacza ze jest glupol.Bron Boze tak myslec!!! Zobaczysz jak Cie pewnego dnia zaskoczy,zebys sie nie zdziwila jakiego bystrzaka masz w domu.
    Moj Filemon,na wszystko wielce madry,siusiu robi,majtusie nosi,ale kupy do nocnika nie zrobi 🤢 Jak go "przycisnie" to krzyczy o pampersa.Wiec wiesz, dzieci tak poprostu maja,ze za nim naucza sie nowych umiejetnosci to wpierw musza dobrze opanowac te pierwsze. Czyli zero stresu,a mnostwo cierpliwosci 🙂 😉
  6. Ah, Inus masz racje 60kg to nie tragedia, przy wzroscie 171 to generalnie prawidlowa waga. Od jakiegos czasu mam konkretna niedowage.Ale w tym przypadku,juz mi obojetnie.Grunt zeby zajsc w ciaze i urodzic zdrowego dzidziusia.Zreszta po urodzeniu Phillka,moze i chwile potrzebowalam zeby sie "odchudzic",ale dalam rade 🙂 drugi raz tez dam 🙂
    Ale Ty kochana nie wiele przybralas 😮 2 kg w 5m-cu 😮 w szoku jestem.
  7. Hej Inka!!!

    OJ no ja sie nie martwie bardzo o przedszkole, bede miala mozliwosc przez pierwsze tygodnie chodzic razem z Phillusiem,zaczniemy od 1h.Panie przedszkolanki,bardzo ulatwiaja rodzicom rozstanie z dzieckiem i odwrotnie.Mam nadzieje ze przejdziemy przez to w miare mozliwosci jak najszybciej i bezbolesnie. W kazdym razie Phill kiedy gdzies wychodzimy do dzieci,zostawia nas,w ogole nie zwraca uwagi na rodzicow 😮 az do momentu powrotu do domku.
    Wysoki ten moj mis,chyba wdal sie w chrzestnego,bo i stopy ma wielgachne 28rozm. nosi 🤢 wiec zapowiada mi sie kawal chlopa 🙂 Az ciekawa jestem jak Gnucio bedzie wygladal w tle rowiesnikow 😁

    Ale Kubus dzielny chlopczyk 🤪,mimo wszystko szybko sie zaadaptowal. Teraz z kazdym dniem bedzie tylko lepiej 😉 I taki malutki tez nie jest jak na swoj wiek 😉
    Gratuluje drugiego synusia 🙂 wspaniala wiadomosc 🙂 🤪
  8. Filek idzie od 10.09 do przedszkola 🤪 nareszcie 😉
    Jestem ciekawa jak to bedzie,mam nadzieje ze dobrze 🙂

    Caly weekend mial jelitowke, biedak naplakal sie jak nigdy,ale juz wszystko ok,a wczoraj nabawil sie perfidnego kataru 🤨 jedno sie konczy drugie zaczyna.
    Bylismy wczoraj na bilansie 3 latka, p.Doktor stwierdzila rozwojowo jest ponad przecietna,oszacowala ze mamy 4-5 latka w domu 🙂 ale dzieci dwu jezyczne ponoc tak maja.Mimo wszystko jestem z niego dumna 🙂 ma 106cm i wazy 15,6kg czyli calkiem przyzwoicie 🙂

    U mnie tez juz znacznie lepiej,zmieniono mi dawke hormonow tarczycowych i zaczynam wracac do zycia 🙂 dotychczas wegetowalam 😉 Gin 😉 zapewnil mnie ze nadczynnosc i leki nie przeszkadzaja zajsciu w ciaze,zalecil kwas foliowy i przytycie do wagi 60kg 😮 prawie z "samolotu" spadlam jak to uslyszalam 🤢 musi sie tylko uregulowac wszystko od srodka i nie ma problemu.Tylko to przytycie to mnie poprostu dobilo 😠 ale dla dobra sprawy ogarne.

    a co tam ciekawszego u was? sle buziaki i pozdrowienia 🙂
  9. Ide dzis do przedszkola 🤢 Pani XYZ bedzie mi tlumaczyla zasady adaptacji dziecka itd...
    W zeszlym tygodniu dostalam list z zaproszeniem 05.09 na elternabend,czyli wywiadowke 😮 pochrzanilo ich chyba,Filek nawet jeszcze w przedszkolu nie byl 😮
    Nerwowo dzis u mnie to tez taki beznadziejny post mi wyszedl, sorry ☺️
    moze pozniej juz po bedzie bardziej optymistyczny 🤨
  10. Mimi-ciesze sie,ze u was wszystko ok 🙂 zazdroszcze malinek, chetnie sama bym podjadla takich swiezych z krzaczka 😉 Na szczescie zaopatrzenie przybedzie w postaci soczkow na zimowe przeziebienia 🙂
    Co do prezentow urodzinowych,to ja chyba tez wolalabym zeby Filemonek dostal pieniazki, potrzebujemy nowy fotelik samochodowy, tylko czy to sprawi radosc dziecku?!
    Ale z drugej strony ma tych klamorow tyle ze sklep zabawkowy mozna by otworzyc 🤢

    No,a tak to u nas spokoj. C wraca predzej do domu ostatnio z pracy i szczerze mowiac wkurza mnie 😁 narzekalam ze calymi dniami go nie ma,ale teraz mam dosc marudy 😉 Z tego wszystkiego zaczelam odwiedzac czesciej silownie bo w koncu mam wiecej czasu dla siebie i nie musze kombinowac z kim mlodego zostawic.Czyli chociaz jeden plus 😉
    Tabsy na tarczyce zaczely dzialac,mam 2kg na plusie 😠 😞 i od nowa dietowanie i inne cuda na kiju, cholera mnie bierze,jutro ide do lekarza koniecznie musi mi dawke zmniejszyc.Po drodze do gina zajrzec musze bo ostatnio to juz nie pamietam kiedy bylam. Ok dosc spetow,spadam na dwor z mlodym.
    A jeszcze trak na marginesie,wasze maluchy robia jeszcze drzemki popoludniowe?

    buziaki i milego dnia!!!
  11. No generalnie gdybym miala mozliwsci zamowic pieczonego w domowych warunkach torta to bym zamawiala jak nic 🙂 Ale niestety 😞 Zamawiam w cukierni bo szczerze mowiac do pieczenia ciast mam dwie lewe rece,a gdzie torta ukrecic 😮
    Nie dziwie sie Asiu ze przekladasz impreze, to rodzinna impreza,wiec super gdy wszyscy sa w komplecie 🙂
  12. spoznione 100 Lat dla Szymonka ☺️ ale szczere i z calego serca Najlepsze zyczenia urodzinkowe od nas!!! Moc buziaczkow!!!!

    Mimi-A co tam u was?Jak urlopowanie?

    Asiu-Ja jeszcze sie zastanawiam co upichcic na urodziny Phila,nad tortem zbytnio sie nie glowie bo pewnie i tak zamowie w cukierni. W zeszlym roku mielismy pysznego o smaku tiramisu i zszedl w mgnieniu oka.W ogole zastanawiam sie co przygotowac,kogo zaprosic itd... Chcialbym miec juz za soba te impreze 😉
    Zdolniacha z Zuzi, normalnie jestem w szoku 🙂 Ale chyba raczej nie ma sie co dziwic,ma od kogo odpatrzec o co chodzi 😉 buziaki dla dziewczynek.
  13. Mimi uwielbiam spedzac chwile w gronie rodzinnym.Kiedy jestem w rodzinnym domu czuje sie jak gdyby to bylo jedyne miejsce na ziemi gdzie spedzany czas jest bezcenny. Po powrocie do domu nie moge sie ogarnac,wszystko staje sie tak monotonne,przewidywalne i beznadziejne.
    Nie moge zniesc rozlaki, nie nawidze pozegnan, tesknota z kazdym razem jest silniejsza.

    U nas tez pogoda dopisuje,ale po ostatnich przygodach Fifka staram sie siedziec w domu w te najbardziej upalne godziny. Phill jak nie ogarnial nocnikowania tak teraz zaskakuje mnie coraz to bardziej, szybko polapal o co chodzi (chociaz jak na swoj wiek pozno).
    Swoja droga tez zaczynam sie zastanawiac nad czasem ktory uplynal od narodzin Filka.
    Dopiero co sie tutaj poznalysmy,dzielilysmy przezyciami z ciazy, pozniej porodow, a do dzis z osiagniec naszych "fasolek" ,a dzieci juz beda konczyly 3 latka 😮

    Mimi-Milo mi sie na seruchu zrrobilo czytajac Twoj post. Od razu widac ze humor masz o niebo lepszy i jestes szczesliwa 🙂 mam nadzieje ze jeszcze przez dlugi czas tak bedzie 🙂
    buziaki dla Ciebie i Szymka 🙂
  14. 🤪 Inka, Asia milo was znow czytac 🤪 😁

    Mimi- Zobaczysz ze Szymek rozkreci sie z gadka.Zazwyczaj jest tak ze dzieci ktore pozna zaczynaja rozmawiac, rozmawiaja pelnymi zdaniami.Cierpliwosci 🙂 To napewno bystry chlopczyk i niebawem opanuje sztuke rozmowy na tyle dobrze, ze mamie jeszcze nie raz bedzie marzyla sie cisza 😉 🙂

    Inka- 🤪 Gratuluje z calego serca!!!! Zdrowka zycze Tobie i malenstwu!!!

    Asia-Natka zdolniacha 🙂 A jak tam Zuzia?

    A ja mialam od czwartku gosci 🤪 moja siostra nas odwiedzila 🙃 bylo super,ale krotko 😞 Phillek szczesliwy bo mogl poszalec z Michalkiem. Narezcie przekonal sie do majteczek 🙂 i zaczal normalnie zajadac 🙂 Dzwoni codziennie do wujka M i czeka na dzien kiedy wkocnu sie zobacza 😁
    Wczoraj dzwonil lekarz, ze jednak moje wyniki sa w normie 🙂 uff... W Pn musze dryndnac i ustawic sie na wizyte.
    Zmykam do wanny i rozlozyc kosci,tydzien byl mega pokrecony 😉 😘 😘 😘
  15. Oj Mimi,ja chyba popadam w jakas depresje 😞
    Z ledwoscia wrocilam do domu,a tutaj juz przygniotlo mnie wiele spraw. w zeszly piatek zmarl Ojciec chrzesny mojego C,od Pn zamieszania w okol tej sprawy nie ma konca.To bardzo dluga historia. Ale oczywiscie rodzina C skupila swoj zal na mnie,mimo iz widzialam goscia raz w zyciu i w ogole nic z ta sprawa nie mam do czynienia.
    Eh,tam nie radza sobie z problemami rodzinnymi i tyle 😠
    Z ogolnej codziennosci,to znow siedzimy z Phillem calymi dniami sami.Zaczynam odczuwac stres odnosnie pojscia Phillka do przedszkola,ja chyba do wrzesnia zwariuje od tego niepokoju. Wczoraj bylam na badaniach tarczycowych (kontrolnych) po lekach nie zmienilo sie nic 😠 teraz od nowa,krew,nowe leki,dawkowanie 😠 😞 Do tego straszny nerwus jestem i agresywna sie robie 😞 Ja juz sama momentami sie zastanawiam o co w tym wszystkim chodzi 😞
    Sorry za te gorzkie zale ☺️

    Mimi cierpliwosci z ta dyscyplina, staraj sie byc konsekwentna i spokojna,a napewno z czasem Szymek zaakceptuje i zrozumie Twoje oczekiwania.Jezeli nadal ma problemy z zalatwianiem podawaj mu swieze jabluszka sa niezawodne przy zaparciach. Przesylamy buziaczki i milego urlopowania 🙂
  16. Wczoraj wieczorem ladowalismy.Tydzien w Pl zrobil mi troche zamieszania w glowie.W ogole nie maialam ochoty wracac do domu 😞 zreszta najchetniej to bym sie przeprowadzila. Tydzien krotki,ale obfity w roznorakie atrakcje mniej i wiecej pozytywne.Bylo rewelacyjnie,wspaniale, czerpalam z tego ile sie dalo.
    Wrocilam co prawda mega zmeczona,ale szczesliwa 🙂
    Jakos ostatnio nie moge sie ogarnac 😞 Na lotnisku po odprawie poryczalam sie jak dzieciak,ludzie patrzeli a ja wylam i mialam gdzies co pomysla.Sama nie wiem czy urlop zrobil mi dobrze czy pognebil moja tesknote.
    Phill plakal,nie chcial wracac do domu,trzymal sie mojego brata i nie bylo opcji zeby go oderwac,dopiero Maciej go przekonal ze niebawem do niego przyjedzie.
    Myslalam ze naciesze sie na zapas,a tutaj taki niedosyt ze szkoda slow 😞 😞 😞 😞 😞 Ja chce spowrotem 😠 😠 😠

    A jak tam Twoje urlopowanie Mimi ? Mam nadzieje ze naladowalas akumulatory i wrocisz do domu zadowolona i odstresowana 🙂 buziaczki i pozdrowienia 🙂 😘
  17. Kochana Mimi, nie ma co zmotywowalas mnie 😮 🤪 🤪 😁 😁 LECIMY JUTRO!!!!
    Na calusienki tydzien 😎 dobre choc tyle 🤪 🙃
    Tylko ja nie umie sie spakowac na tydzien 🤢 nie wiem ile czego co i jak ☺️ Najchetniej zabralabym cala szafe i buty i w ogole,ja krece,ale jestem happy 🤪
    Sorry za moje dzisiejsze wypociny, ale nie moge sie nacieszyc.
    Phill jak uslyszal,ze leci do Pl, podskakiwal i wolal "hula,hula wujek ociek" Paplal dzis pol dnia o tym gdzie leci,ze duzym samolotem i wujek przyjedzie po niego na lotnisko.Stwierdzil ze o 12 obudzi widlaka i bedzie nim jezdzil z wujkiem 😮 nie wiem skad on czasami to bierze.

    Mimi skarbie,odpoczywaj i baw sie dobrze!!! Przesylamy caluski i pozdrowionka (pewnie bede milczec caly tydzien,bo bedzie mi zal wysiadywac w necie) Zaraz jak wrocimy zameludjemy sie 😉 papa
    Ps 😁ziekuje za motywacje 😘
  18. U nas od weekendu, czas ostro napiety. Dopiero dzis zrobilo sie spokojnie 🙂
    Phillip doszedl nareszcie do siebie,wyglada znacznie lepiej ,apetyt ma za dwoje 😆
    Pozatym to wszystko ok, dzis znalazlam tanie bilety lotnicze i zastanawiam sie czy nie poleciec z Gnutkiem na tydzien do Polski. C calymi dniami w pracy,wiec i tak siedzimy w domu. Kurcze,nie wiem 🤢 Bardzo bym chciala,Phillus tez juz nadaje o swoim bohaterze (ukochanym wujku Macku).
    Mysle ze bylby zadowolony i szczesliwy, wkoncu tam tyle atrakcji. Samolotem lubi latac, hihra sie przy starcie,troche gorzej z ladowaniem,ale i tak wciaz mu malo.

    Mimi staraj sie byc nadal konsekwetna, a zobaczysz jak Szymus sie zmieni. Jedyne co moze z tego wyjsc to na dobre dla obu stron 🙂 3mam kciuki za dalsze powodzenia 🙂 teraz moze byc juz tylko lepiej 🙂

    buziaczki dla Ciebie i Szymonka ,milego dnia!!! 😘
  19. U nas od poniedzialku 30-35°C w sloneczku,pogoda cudowna,wymarzona i w ogole wyczekana 🙂 a tu klops,Filemonek spedzil dwa dni w domku 🙂
    Na szczescie idzie ku lepszemu 🙂 Wczoraj caly dzien mial 37,7° w nocy 38,4° ,ale do rana zelzalo i juz nie ma sladu,temperatura w normie 🙂 🙂 🙂 🙃
    Na sniadanko nawet ze troche zjadl, pozniej Frytki wciagnal i poszedl lulku 🙂 🙂 🙂
    Ale sie ciesze ze dziecko w koncu doszlo do siebie, az milo bylo patrzec jak rano wyrwal z lozka i chetnie sie bawil, nawet jego pyskowki mnie ucieszyly 🙂 🙂 🙂 🙃

    Ja tez siedze od wtorku sama w domu,maz wiecznie w pracy co mnie strasznie irytuje!!! 😠
    Z sasiadami to jak to w DE, kazdy swoje i sobie,czyli zero kontaktow. Rodzinne spotkania odlozone na godziny wieczorne,boje sie jeszcze o miska 😞 jedyne co mi pozostalo to telefon 🤢

    mimi,moze pojedz na wakacje do rodzicow?!
    zycze milego dnia,pozdrawiam i caluje 🙂
  20. Wczoraj tak sie cieszylam ze Gnutek zjadl ten kisiel i na darmo, z drzemki wyrwaly go wymioty,caly kisiel na lozku i Filusiaku 😞 😞 😞 Goraczka i od nowa,do wieczora lezal na kanapie,ze tak ujme ledwo zywy 😞 😞 😞 Po 20 bylo juz lepiej,zjadl wafla ryzowego,kawalek chlebka i wypil 500ml wody. Okolo 21 poszedl spac ze stanem podgoraczkowym,ale o 1 wstal rozpalony (na szczescie bez wymiotow) .

    Dzis bylam z nim u lekarza,kazal przeczekac,podawac napoje.Pogoda taka piekna a my siedzimy w domu,az mnie trafia,bo Phill chcialby na dwor.Ale wole nie ryzykowac.Taki skwar,a on jeszcze z podgoraczkowym stanem 😞 😞 😞
  21. Mimi,nawet nie wiesz jak sie ciesze ze wypoczelas i swietnie sie bawilas 🙂 nawet troche zazdroszcze 😉 No,ale nareszcie zasiadlas za kolkiem 🙂 Brawo za odwage,moze przekonasz sie do prowadzenia 😉 To naprawde nie jest zle,u nas bez samochodu sie poprostu juz nie da,chyba poprostu za wygodna jestem 😉
    Szkoda ze Twoja mama tak szybko pojechala,znam ten bol 😞 jak ciezko byc samemu z dala od rodziny 😞 ja do Polski jezdze tylko 2 razy w roku,moja rodzina jakos tez nie ma czasu by nas odwiedzac czesciej 😞 😞 😞 , ale przez 7lat zdarzylam sie przyzwyczaic troszke,mam tutaj troche kuzynostwa mojego C,tesciowa i szfagra,wiec na nudy nie narzekam 😉 zawsze jest sie z kim spotkac,pogadac itd...

    Moj gnutek od wczoraj jakis nie wyrazny jest,wczoraj caly dzien nie chcial jesc,wieczorem zwymiotowal i gorczke dostal,dzis od rana to samo 😞 Zbilam goraczke to na saniadanko zjadl kilka kesow chlebka,a po poludniu zachcialo mu sie kislu truskawkowego.Teraz spi,ale wyglada jak 7 nieszczesc.

    Mimi Buziaczki dla Ciebie i Szymonka 🙂
  22. Mimi, Udanej zabawy wam zycze !!! Fajnie ze Twoja mama przyjezdza i bedziecie mogli swobodnie i bez obaw wybawic sie troche.
    Szczerze powiem ze nie zagladalam na brzuszek 😞 bo tak cicho sie tutaj zrobilo 😞 Ale mam nadzieje ze jednak nie damy sie i czasem ktoras z dziewczyn cos skrobnie 🙂
    Buziaki 😘 😘 😘
  23. Mimi kochana chcialabym i zycze Ci z calego serca, azeby Tobie wkoncu wszystko ulozylo sie po mysli. Napewno tak bedzie 🙂 w zyciu trzeba byc optymista,nawet jesli wszystko jest na nie.
    Jestes poprostu przemeczona i powinnas troche przystopowac,poszukaj sobie takiego zajecia ktore Cie zrelaksuje,gdzie wylaczysz sie na chwile i bedziesz sama (bez meza,dziecka i codziennej monotonii).Ustal z mezem ze np. raz w tygodniu na 2h zostaje z Szymkiem,a Ty wychodzisz.Obojetnie gdzie,chocby na spacer czy do sasiadki.Tobie tez sie od zycia cos nalezy!!!!!!!!!!

    3maj sie cieplutko 🙂 🙂 🙂 buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...