asianatalin

Oj nie martw się. Ja pamiętam, że z moją pierwszą niunią też nie mogłam się doczekać. Myślę, że może po prostu nie umiesz jeszcze tego dokładnie rozpoznać. I pewnie Twój maluszek jest po prostu spokojnym dzieciaczkiem. Dla pewności i spokojnego snu spytaj o to swojego lekarza przy kolejnej wizycie. Możesz też spróbować wyciągnąć się na fotelu w pozycji półleżącej, podłóż sobie poduszkę pod plecy, a nogi wyciągnij na krześle lub jakimś podnóżku. Do tego spróbuj wypić szklankę mleka, albo zjeść coś czekoladowego i ułóż ręce na brzuchu. Spróbuj wsłuchać się w siebie. Wiem, że nie możesz się doczekać i to normalne, ale uwierz mi bywają momenty, że będziesz marzyła, żeby przestało już kopać, bo np dostaniesz od tego zgagi. Nic się nie martw i wyczekuj tych pierwszych upragnionych ruchów, bo na pewno lada dzień je poczujesz.

Ja osobiscie uwazam, ze nie ma sie co przejmowac waga. Po ciazy masz juz cale zycie na odchudzanie, lub okres do kolejnej, a teraz mozesz sobie troszke poszalec. Nie ma reguly. Ja np. moze do najchudszych nie naleze, ale dopoki ide do lekarza i mowia mi, ze z dzidzia wszystko w porzadku to jest ok. Ciaza to nie czas na odchudzanie. Ja wygladam juz jak slonica, ale takie uroki ciazy. Przytylam 18kg, a jestem w 32 tygodniu i tak na prawde od czterech tygodni moja waga nie ulegla zmianie. Jest tyle rzeczy o ktore mozna sie martwic, ze uwazam iz na liczenie kalorii w ciazy po prostu szkoda nerwow i czasu. To przeciez najpieknieszy okres w naszym zyciu, wiec warto byc w nim szczesliwym, chocby dla samych smakolykow. W koncu szczesliwa mama to szczesliwa dzidzia.