Jestem w 20 tygodniu, mam astme od 2 lat, w ciąży z miesiąca na miesiąc pogorszenie 😞 Czy któraś z Was jest lub była w podobnej sytuacji? Pytałam pulmunologa co z porodem to dowiedziałam się że ona się dostosuje do tego co powie gin 😮 Mnie się wydawało że to ona powinna zadecydować, wkońcu najlepiej zna możliwości moich płuc 😠 W piątek idę do ginekologa może czegoś nowego się dowiem ale ciekawa jestem Waszych doświadczeń 🥴