Skocz do zawartości

olga

Mamusia
  • Liczba zawartości

    918
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez olga

  1. dziś już trochę ochłonęłam ale po wizycie u psychologa nie byłam w stanie trzeźwo myśleć. dziewczyna jest bardzo mądra i konkretna. przyznała mi rację że mamy z olkiem problem żywieniowy ale według niej problem może leżeć jeszcze w sprawach endokrynologicznych. pojechaliśmy do niej z teoretycznie głodnym olkiem a on oczywiście łyżeczką u niej nie chciał jeść a z butelki dopiero jak usłyszał siebie nagranego na telefon. stwierdziła tak ;
    po 1 dziwna sprawa że nie czuje głodu i dla tego endokrynolog
    po 2 jeśli czuje głód a je jedzenie butelką to jest zły nawyk żywieniowy i tu czeka nas bardzo długa praca którą możemy zacząć dopiero po wykluczeniu jakiejś choroby.
    jeśli jest zdrowy to ja znęcałam się nad nim wciskając mu jedzenie (rodzaj terroryzmu) a jeśli chory to chwała mi za to że znalazłam pomysł na dokarmianie go.
    tak czy inaczej czeka nas technika małych kroczków do nauczenia olka na nowo jeść i to łyżką i bez bajek. to tak w skrócie.


    dziękuję wam bardzo za słowa otuchy.
  2. witam po długiej przerwie. nie miała czasu siedzieć na necie bo załatwiam sprawy biznesowe 😉
    nie zdradzam szczegółów żeby nie zapeszyć dam znać jak coś już będzie pewne!!
    a z olkiem co do nowości to znalazłam w toruniu panią psycholog od niejadków i jutro mamy wizytę.twierdzi że przekona olka do jedzenia łyżeczką. mówi że zajmie jej to ok 6 tyg. oby jej i nam to się udało.
  3. no tak widzę że przygotowania do roczku idą pełną parą!!! 🙂 my zastanawiamy się gdzie pomieścimy gości bo przybyło nam mebli i nie wiadomo czy wszyscy się zmieścimy.
    od wczoraj olek znowu ma antybiotyk,zrobiłam my kontrolne badanie moczu a tam flora bakteryjna mieszana 10'5. no i wczoraj po kolacji podałam mu zinat i wszystko zwymiotował 😠
    a z nowości to podajemy gluten wreszcie i nie ma alergii. ale łyżeczką nadal nie chce jeść.
  4. Sathi napisał(a):
    olga napisał(a):

    a powiedz mi czy wiadomo dokładnie Witek ma alergię??miał testy??

    Nie miał. Spytałam się ponownie o te testy i babka powiedziała, że można, ale jej doświadczenie nie poleca (bo testy mówią jedno, a rzeczywistość drugie). Żeby z tym zaczekać na okres kiedy u dziecka wyniki takich testów będą pewniejsze. Nie powiem, sama bym chciała mieć już święty spokój i najlepiej mieć czarno na białym co jest nie tak. Z drugiej strony to jest lekarz pediatra - alergolog naprawdę dobra (ludzie się pchają do niej z daleka), z niesamowitym doświadczeniem, żyjąca całkowicie swoją pracą. Będę się póki co trzymała jej zaleceń. Mam też osobisty powód - jak byłam dzieckiem leczyło sporo alergologów i póki nie trafiłam do niej to naprawdę to zrobili mi więcej szkody niż pomogli. Tak z jednej strony chciałabym wiedzieć, a z drugiej strony ufam tej lekarce, że wie co robi. 🙂
    A tak w ogóle to gratulacje kolejnego ząbka! 🙂


    Leniuchu no to dobrze, że wszystko łagodnie się potoczyło. 🙂
    He, he, jaki Aleks rozbawiony, że tak ładnie posprzątał. 😉

    no sama nie wiem co lepsze wiedzieć czy nie wiedzieć na co...ja się cieszę bo odkąd wiem że nie może kurczaka i ziemniaka to widzę dużą różnicę np w kupce i we śnie,jest dużo spokojniejszy. a co najlepsze to po tym wcale nie miał wysypki tylko brzuszkowe sprawy, wysypka była po krowim mleku. no i inna sprawa że od jak zaczęłam mu podawać rzeczy które go uczulały łyżeczką to po 2 tyg przestał otwierać buźkę do łyżeczki.teraz go wysypałao po loweli do prania.jak już kiedyś pisałam lowela może uczulać jeśli dziecko jest uczulone na krowie białko.
    jeszcze jedno przy alergii dziecięcej niby najlepszym lekarstwem jest eliminacja alergenu.
    więc z testów płatkowych jestem zadowolona bardzo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...