Skocz do zawartości

olusia_1987_87

Mamusia
  • Liczba zawartości

    357
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez olusia_1987_87

  1. ona go nie poslucha, po drugie on z nia nie ma tez zbyt dobrego kontaktu z jej strony to jest nie odcieta pepowina, ona wie lepiej itd, przez 6 lat jej nie przeszkadzalam a nagle teraz jej nie pasuje ona mowi domnie zebym sie dokladnie zastanwila czy straczy mi takie mieszkanie jakie mamy bo ja wychowana na salonach to nie pojde mieszkac byle gdzie:/ ona jak by mogla to by pojechala pewnie z nami na porodowke bo to jej wnuk, znosi mi ciuchy ktore nadaja sie na smietnik albo rozowe gdzie wie ze bedzie wnuk hyhy, ostanio przyniosla mi wanienke brudna zapuszczona normalnie fujj, glupio mi ja wyrzucic ale to jest sam syf tymbardziej ze mowilam ze wanienke kupie bo wanienka to nie wydatek u nas sa po 30zl, ogolnie narazie mamy mieszkanie w plytach, malujemy je wlasnie remontujemy lazienke nie mamy jeszcze cieplej wody bo musimy zrobcic ogrzwanie a ona przychodzi i mowi domnie ze juz mozemy sie wprowadzac, normlanie rece mi opadaja, ogolnie to przychodzi bez zaproszenia siedzi dlugo a najgorsze jest ze mieszka klatke obok, wogole to cierpie jej 😞 musialam sie wygadac to juz ciezko mi 😞
  2. niestety ona nie potrafi zrozumiec ze ktos moze miec ochote na wizyte albo poprostu jest zmeczony, ona jak przyjdzie to bedzie siedziec do wieczora, ja nie chce jej ograniczac wizyt bo wkoncu to jej wnuk ale gdy mowilam jej ze jak sie dziecko urodzi to nie mozna co chwile nosic je na rekach tylko musi tez samo polezec w lozeczku bo przeciez w domu cos trzeba zrobic to powiedziala ze bede wyrodna matka, i jak tu ja lubiec 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...