Karolciaaa

Witajcie Dziewczynki 🙂 Dawno nie wchodziłam na brzuszek z braku czasu 😞 Ale widzę, że nasza kajtucha wkońcu ma Szymusia przy sobie 🙂 Duży chłopczyk 🙂 Przede wszystkim gratuluję kajtucha!!! Wkońcu się doczekałaś 🙂 Wycałuj go ode mnie 😉 Jest ślicznyyyy!!!! Dziewczynki powiedzcie mi, ile płacicie za prześwietlenie stawu biodrowego? ja jadę dzisiaj z Sandrą i będzie mnie to kosztowało 60 zł. Kiedyś podobno od razu po urodzeniu i bezpłatnie takie prześwietlenie było...

Aga, jest to dla mnie niepojęte i na prawdę bardzo trudne do wyobrażenia, jak można tak traktować pacjentki!!! I co ta biedna kobieta teraz czuje po stracie Maleństwa 😞 Strasznie mi smutno... 😞 Mamy 21 wiek, a jak widać z roku na rok jest coraz gorzej...liczy się ilość a nie jakość... Ile wart jest człowiek....? Po prostu tragedia!! Myślałam, że życie ludzkie jest dla szpitali głowną ideą...

tyszanka...współczuję straty Synka 😞 obyście doszli do prawdy kto zawinił, mimo, że to niestety nie wróci życia Waszemu synkowi 😞 Bardzo mi przykro 😞 Pozostałym dziewczynom życzę bezbolesnych porodów, bez jakichkolwiek komplikacji, i prawdziwą opiekę! I szybkich powrotów do domku i do zdrowia! Buziaczki:* Gratuluję pozostałym styczniowym mamusią swoich cudaśnych Pociech 🙂

Witajcie Kobietki:* Ja pierdolę, aż mi ciarki przeszły 😞 Biedny Miłoszek...i biedni rodzice, co muszą czuć... Natomiast rozwaliłabym cały szpital na ich miejscu, że nie potrafią zająć się pacjentką, która jasno mówiła, że Dziecko jest chore...:/ straszny dramat 😞 I oby doszli prawdy, mimo, że nie wróci ona życia tej Małej, nic niewinnej Istotce 😞 Brak słów... Kajtucha, trzymam wciąż kciuki, w tych szpitalach jest jeden wielki burdel i syf!!! Nikt nie zwraca uwagi na pacjentów... Ważniejsze jakieś pierdolone procedury niż dobro innych 😞 Tracę wiarę w szpitale! Już nie wiem jak wyrazić to słowami!!! MASAKRA!!!

kajtucha, wiem, że łatwo mówić, ale musisz być dzielna... Ja też płakałam każdego dnia w szpitalu, mimo, że nie przechodziłam tego co Ty 😞 Jednak podziwiam Cię bardzo! Przeżyłaś tyle, więc jeszcze trochę wytrzymasz! Pomyśl jaka to będzie upragniona chwila wkońcu trzymać w ramionach Swojego Skarbka! I wielka Nagroda dla Ciebie! Dasz radę Kochana 😘 Fredeczka, własnie zastanawiałam się nad mandarynkami, bo mam smaka, a boję się...no cóż, chyba będę musiała sobie odpuścić jak na razie... Ewa84 możesz spróbować, tylko po troszku tego smażonego 😉 Mojej Córci na szczęście nic nie było 🙂

Kajtucha, Biedactwo, ale Cię tam wymęczą w tym zasranym szpitalu... 😞 Ładnie zwlekają, i wogóle nie zważają na Twoje odczucia 😞 Jeśli chodzi o rozstępy, to mnie na szczęście żaden nie dopadł 🤪 z czego się cieszę baaaardzo 🙂 A dziwię się, bo przez całą ciąże jadłam baaardzo dużo i do tego tony słodyczy!!! Ale co prawda nie mieszczę się jeszcze w spodnie, jedynie w biodrówki, bo brzuszek mam jeszcze troszkę i w inne się nie dopnę 🙂 Ale nad tym się popracuje 🙂 A jak narazie to mała ze mnie wszystko wysysa 🙂 Zastanawiam się czy można włosy farbować...nie chodzi o mnie, tylko o Sandrę, bo zawsze po farbowaniu włosy są jeszcze przesiąknięte tym "zapachem" i czy jej to nie będzie drażnić...? Jak myślicie? A powiedzcie mi dziewczyny, jakie jecie owoce? A jakich unikacie? Bo juz sama nie wiem co wcinać?

Ja też zmykam, Bo Sandra zaraz wstanie 🙂 Muszę cycory przygotować i troche pokarmu odciągnąć, bo też zaczyna mnie zalewać po mału:laugh: Buziaki;*:P

Nooo, jesteś jesteś Głuptas:P Kupisz jakiś kremik na cellulit i będziesz smarować 🙂 Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale każda mamuśka, choćby nie wiem jak narzekała na swój wygląd, zdaniem innych wygląda świetnie i kwitnąco 🙂 Chyba to macierzyństwo tak zdobi kobietę 🙂 Nie myśl tak, bo jeszcze jakaś chamska deprecha Cię dopadnie 🤢 I co wtedy? Głowa do góry Wariatko:P

Anja, Głuptas z Ciebie jest 🙂 Wkońcu jesteś mamusią 🙂 więc masz prawo chodzić po domku w dresach, nieuczesana 😉 Niedługo majtki zmienisz na normalne 🙂 A jak Ci pokarm cieknie, to sobie odciągaj, bo to aż chyba cyce bolą jak jest za dużo i cieknie 😉 A do formy wrócisz wkrótce, nie ma tak od razu 🙂 I nie wolno Ci głodować!!! Masz się zdrowo odżywiać dla siebie samej i dla Maleństwa 🙂 Przecież i tak to, co teraz jemy, jest lekkostrawne tak na prawdę i mało kaloryczne i nie tłuste 🙂 Nie wmawiaj sobie takich rzeczy, I PRZESTAW PSYCHIKĘ na: JESTEM GŁODNA 😉

Anja i pamiętaj, najważniejsze to się nie stresować i nie denerwować, bo przez nerwy też może zanikać pokarm! I przystawiaj syneczka jak najczęściej do piersi 🙂 Te początki są najtrudniejsze...

z tym krwawieniem po cc to chyba tak ma być, skora i ja i gosig ma podobnie...? za 2 tyg wybieram się do gine na wizytę kontrolną i zapytam...ale wydaje mi sie, że wszystko jest wporządku, zwłaszcza, że czuję się dobrze 🙂 Anja, Kochana, musisz sie jakoś przemóc i zacząć jeść na siłę, dla Twojego dobra i przede wszystkim dla dobra Malutkiego. Bo w innym razie na prawdę może Ci zacząć zanikać pokarm 😞 A jabłka jesz surowe czy gotowane? Mi pielęgniarka powiedziała, żebym nie jadła całych jabłek, jedynie gotowane lub kompocik 🙂 Oprócz tego staram się po mału wprowadzać urozmaiconą dietkę 🙂 W ostatnią niedzielę skusiłam się na kotlecika 🙂 I co najważniejsze Sandrze nic po nim nie było 🙂

Witajcie Kochane:* Przecudaśne Maleństwa 🙂 I z dnia na dzień dzieciaczki coraz większe 🙂 Za naszą kajtuche cały czas kciuki trzymam, i co wchodzę na forum, to z nadzieją, że już urodziła... a tu lipa 😞 No ale z dnia na dzień coraz bliżej...szkoda, że będziesz miała cc, ale to może jeszce nieprzesądzone...? oby.... Apropo krwawienia, to teraz zaczęłam się zastanawiać...jestem 4 tyg po cc, krwawienie mi zanikało po mału, a tu nagle wczoraj zaczęłam krwawić bardziej, zupełnie jakbym dostała miesiączkę, i tak krwawiłam tylko wczoraj a dzisiaj już koniec...żadnej nawet małej plamki....chyba ze mna coś nie teges...? 🤢 Dzisiejszą nockę przespałam z Sandrą w moim łóżku 🙂 wstawała zaledwie dwa razy 🙂 Po karmieniu przytulałam ją, szeptałam do uszka piosenkę "wlazł kotek na płotek" i przy tym za każdym słowem wyszeptanym dostawała buziaczka ode mnie to w szyjkę, to w policzek, to w oczko 🙂 I tak zasypiała 🙂 Mały mój pieszczoszek 🙂 więc chyba tak już zostanie i będę ją kładła do spanka obok siebie 🙂 Tak czuję się bezpieczniej, niż w jakimś łóżeczki z dala od mamusi 😜 :P Miłego dzionka:*

Anja, Sandra też jak pije to tak łapczywie i w brzuszku jej wierci że aż słychać, ale wkońcu zaczyna pić w miare spokojnie, najlepiej jest odciągnąćć na początku trochę pokarmu...ja tak robię, ale nie cały czas 🙂 przeważnie przystawiam ją od razu do cyca i nie odciągam... To chyba przez niedojrzałość układu pokarmowego, ale to minie 🙂 Dobra, ja zmykam do Sandry bo wstała i głodna jest 🙂 Buziaki:* Życzę cierpliwoiści każdej z nas 🙂

Witajcie babeczki:* Myślałam, że Kajtucha ma już Swojego Skarbka w ramionach, a tu lipa 😞 Robią jaja w tym szpitalu 😞 Biedulka się niepotrzebnie namęczy i podenerwuje...Buziaki dla otuchy 😘 😘 😘 Nie martw się, to juz na prawdę końcówka! Moja Sandra też jest okropnym głodomorem! Nie potrafię podać w ml ile dokładnie zjada, ale potrafi naraz z jednego i z drugiego cyca wydoić, co zresztą widać po jej kochanych pyzach 😉 jak doi juz z drugiego to usypia przy nim, daję ją do odbicia, ona się budzi i dalej by chciała 🤢 i tak mniej więcej co trzy godzinki 🙂 Anja, a może masz jeszcze niewartościowy pokarm, musisz cierpliwie czekać i przystawiać Bartusia jak najczęściej do piersi! Jeśli chcesz go karmić piersią! Też tak miałam na początku, że Mała cały czas chciała jeść, ale ja cierpliwie mimo bolących i pękających brodawek ją przystawiałam i jadłam przynajmniej trzy posiłki dziennie i piłam duuużo wody mineralnej niegazowanej! A zobaczysz, że wkońcu mleko zacznie Ci się wytwarzać według potrzeby Małego 🙂 I on zacznie się najadać wkońcu 🙂 Właśnie szkoda, że tak szybko wprowadziłaś mleczko modyfikowane 🙂 Ale troszkę cierpliwości a na pewno Wam się uda 🙂 Musicie dotrzeć do siebie 🙂 POWODZENIA:*

Witajcie Dziewczynki 🙂 Teraz czekamy na wieści od Kajtuchy 🙂 Wczoraj pisała mi, że mają jej skurcze dzisiaj wywołać 🙂 🤪 U mnie kolejna nocka nieprzespana... Moja Sandra chyba zacznie prowadzić nocny tryb życia... W dzień potrafi od razu po cycu zasnąć i spać ze 3 i pół godzinki jak aniołek, a w nocy wstaje co dwie godzinki, przy cycu siedzi 40 min, po czym usypia, daję ją do odbicia, ona się rozbudza, znowu ją do cyca przystawiam bo się o niego upomina i tak ze dwie godzinki non stop to samo... Ufff 😞 Gdzieś czytałam , że pod koniec 2 miesiąca dzieciaczki mogą przesypiać dłużej w nocy, i mam nadzieję, że i Sandra zacznie 🙂 Już bym wolała, żeby w nocy spała tak ja w dzień, a w dzień tak jak w nocy... 😁

Witajcie!!! Gratulacje wielkie dla Anji!!! Ściskam gorąco 🙂 :* Słuchajcie dziewczyny, bo nie wiem co mam robić... Sandra od wczoraj wieczór tak doi cyca niespokojnie, że łyka mleko razem z powietrzem i przy tym strasznie się wierci i ciągnie mnie bardzo za cyca tak, że zaczyna płakać 😞 Po czym cały czas puszcza bączki i nie może kupki zrobić 😞 Natomias rano już jadła spokojnie...nie mam pojęcia od czego to może zależeć, ale się martwię 😞 jak ona płakała w nocy to ja razem z nią, bo czułam się taka bezradna 😞 Myślicie, że to może być kolka...? już nie mam pojęcia co myśleć.... od czego to może być? Dodam, że nie jadam jakiś rzeczy które byłyby ciężkostrawne...

Witajcie Kochane Mamuśki i kobietki ciężarne 😉 Anja w szpitalu 🤪 no to trzymam kciuki aby urodziła 🙂 Kajtucha, pochodź po schodach 😉 mi pomogło:P na następny dzień wody mi odeszły 🙂:P Wiolka Moja Sandra też ma nosek zatkany 🤢 ale solą jeszcze nie próbowałam a czytałam na ten temat, muszę spróbować 🙂 ostatnio tak kichła, że jaj taka koza wyleciała, że aż się wystraszyłam:laugh: Ja właśnie czymam moją maliznę w wózku przy otwartym oknie 🙂 a już niedługo myślę, że jak będzie ładna pogoda, że wybierzemy się na pierwszy spacerek 🙂 Już się doczekać nie mogę 🤪 A ile jeszcze zostało nierozpakowanych Grudniówek?? Macie może aktualną tabelkę 🙂?

Uciekam zrobić ze sobą porządek 🙂 Póki Sandra słodko śpi 🙂 Dobrze, że mama mi pomaga przy niej bo inaczej to bym sobie pewnie palcem do D...y trafić nie mogła 🤢 Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dzisiaj zaglądnąć do Was 🙂 Całujemy Was i ściskamy mocno 🙂 😘 😘 😘

No to trzymam kciuki Za Was wszystkie 🙂 I życzę, żebyście jak najszybciej miały Swoje Maleństwa przy sobie 🙂 Ja się tylko zastanawiam, kiedy wkońcu się wyśpię:laugh:

Witajcie Dziewczynki 🙂 Nareszcie mi się udało wbić na forum 🙂 Sandra mi znowu zaczyna płakać, bo się przebudziła 🙂 Pewnie znowu głodna... Szkoda tylko, że piersi mnie strasznie bolą, ale mam nadzieję, że to minie 🙂:P Nie mogę się jak narazie nastawić na jej rytm 🤢 Najgorzej w nocy jest jak wstanie, przynajmniej godzinkę ją karmię a ona nie chce za bardzo spać w łóżeczku tylko ze mną:laugh: I śpimy razem 🙂 Poza tym ciągle bli mnie ta rana brzucha ale z dnia na dzień jest coraz lepiej 🙂 A co u Was??? Ile Was jeszcze zostało? Buziaczki przesyłamy 😘

Emmax, ja również pozwoliłam sobie zapisać Twój numer tel 🙂 w razie gdyby kajtucha niespodziewanie się wyrwała do rodzenia:P Idziemy lulać 🙂 Dobranoc Dziewczynki 😘 🤪

witajcie ponownie wieczorkiem 🙂 Torbę mam już spakowaną, musiałam przepakować się do większej, bo lista się powiększyła 🙂 hihi:P agnieszka84 chyba Dzidziusiowi jest u Ciebie w brzuszku dobrze, ale wkońcu zechce do Mamy wyjść 🙂 😉 AgnieszkaK będziemy mocno za Ciebie jutro trzymać kciuki 🙂 Obyś wróciła już z synkiem do domciu 🙂 Rafał...ślicznego macie synka 🙂 Szybkiego powrotu do domciu dla Ewcii i Piotrusia 🙂 anieszkaw ja też już nie wróce do palenia papierosów...szczerze, to faktycznie okropnie poźniej taka osoba śmierdzi co pali, teraz to czuję jak już nie palę a przebywam z kimś kto pali 🤢 na zdrowie nam to wyjdzie 😁 denerwuję się przed jutrem...ale czuję, że mnie odeślą do domku, chyba zaczynam wpadać w panikę 🤢

wiecie co, ja osobiście kupiłam maść bepanthen-kuzynka mi poleciła, i też zabieram ze soba do szpitala 😉 fredeczka...w razie czego, to mam pomoc w domku, bo moja ciotka kiedyś była położną:laugh: także na pewno mi pomoże 🙂 Dziewczynki, ja idę dalej pakować torby do szpitala. Będę spowrotem wieczorem 🙂 Dzięki za rady 🙂 Buziaki Kochane 😘

fredeczka to jest właśnie to, że w szpitalu masz fachową pomoc i w razie czego w każdej chwilii można się poradzić, lub poprosić o pomoc przy Dzieciątku jak również można pytać w razie jakichkolwiek wątpliwości.

MężuAkompf właśnie taki mam na oku:P z tego co się orientowałam to około 200zł kosztuje 🙂 też tak myślę, że w szpitalu powinni mieć laktator w razie potrzeby 🙂 Julia_87 Najeważniejsze, żeby i Maluszki i mamusie czuły się dobrze, i żeby nie wynikały żadne komlikacje 🙂 W domku najlepiej dochodzi się do siebie 🤪