hej, ja do tej pory nie czułam żadnego bólu, aż tu nagle wczoraj miałam od rana tak twrdy brzuch, który mnie bolał szczególnie przy wstawaniu z łózka lub krzesła, przeczekałam cały dzień myśłąc że minie, ale nie minęło. Pojechaliśmy do lekarza i okazało się że z dzidzią wszystko dobrze, ale pojawiły się małe skurcze. Przepisał leki i powiedział, że dzidziusiowi nic nie grozi, bo szyjka jest zamknięta i wewnetrznie i zewnętrznie 🙂 a wieczorem przeczytałam w mojej mądrej książce, że to macica się rozrasta i dlatego może boleć. Dzisiaj jest dużó lepiej, ale mam się oszczędzać przez najbliższe trzy dni 😆 i brzuch musi zmięknąć - więc bądź dobrej myśli 🙂