Skocz do zawartości

TyszAnka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O TyszAnka

  • Urodziny 02.03.1978

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Chłopczyk
  • Imię dziecka
    jeszcze nie wiemy
  • Planowana data porodu
    09.11.2011

TyszAnka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

3

Reputacja

  1. Cześć dziewczyny. Jestem już w 15 tc, szybciutko leci ten czas 🙂 Coś czuję że to będzie tym razem córcia 🙂, takie mam przeczucie..he he ... Pozwolę sobie dopisać się do listy Ile nas tu 1.Ella1 - 03.11 - Majka lub Kacper 2.Mdg87 – 05.11 3.Fewka1 – 05.11 4.LastUnicorn - 04.11/09.11 Mirek lub ??? 5. Angelcia - 08.11 6.GosiaQ – 10.11 7.TyszAnka - 10.11 8.Emilka9 – 11.11 Klaudia lub Mateusz 9.Pupi19 – 11.11 10.Bejbi – 12.11 Blanca lub Kacper 11.Magdalenka85 – 13.11 12.14A11 – 14.11 13.Coriana - 14.11 14.Karolina8587 – 15.11 - Zosia,Amelia,Oliwia lub Bartosz, Kuba 15.Martusiap - 15.11 16.Sicha - 18.11 17.Kukunari - 19.11 - Coral, Amber lub Diego?? 18.ManaLoa- 19.11 19.Queen - 21.11 - Jan Jakub 20. skrzatunio - 22.11. - Julia albo Kacper 21.Lala89 – 23.11 - Maja albo Kubuś 22.Cherry - 24.11 23.Kerini – 25.11 24.Mia7 - 25.11 25.Nataszap - 25.11 26.Asyana - 26.11 27.Monica – 28.11 28.Zuzanna35 - 29.11 29.Marinel 29.11 Pozdrawiam
  2. Dziewczyny, chyba troszkę mnie źle zrozumiałyście, Ja byłam zapisana na 4 stycznia na CC w Ligocie, a poród zaczął się naturalnie 2 stycznia. I karetka z Tychów i Tychy-Szpital wiedzieli że mam wskazania do CC i ze jestem zapisa na na nią.Ligota także wiedziała- przecież miałam całą dokumentację. Jadąc karetką wojewódzką z Tychów do Ligoty Ligota wiedziała ze jedziemy i czekała na nas...myslałam że chociaż stół do CC jest przygotowany (nie oczekiwałam przecież by ktoś na mnie czekał w głównym wejściu) Po co ta biurokracja? Wiedzieli że nie mogę rodzić naturalnie, że to mój trzeci poród, ze szybciej się potoczy akcja porodowa....a oni spokojnie się do tej CC przygotowywali, aż doszło u mnie do bóli partych, to nagle szybko mnie na wózek i na stół... Co on przeszedł tam w brzuszku...już był w kanale rodnym...jego maleńka główka....dodam ze kilka minut przed znieczuleniem zewnątrzoponowym poczułam ostatnie ruchy mojego synka....a po kilku minutach... Z dnia na dzień mam coraz większy żal do Ligoty dlaczego w ostatniej chwili...??? Z dnia na dzień coraz wiekszy ból...Skąd się te łzy u mnie biorą??? 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
  3. aallicee - śliczne maleństwo , niech się zdrowe chowa pozdrawiam
  4. Witam dziewczyny , 😞 Termin miałam ustalony na przyjecie do szpitala na 4 stycznia (za późno jak na dziecko z wadą w postaci wytrzewienia jelit) W nocy nad ranem 2 stycznia pojawiły się skurcze, najpierw nieregularne, ale jak stały się regularne co 10 min to o godz 2:48 zadzwoniłam na pogotowie, gdzie dyspozytorce mówiłam ze mam dziecko z wadą w postaci wytrzewienia jelit i czy mogę liczyć na transport karetką do Ligoty (Ligota od Tychów jest oddalona ok 17-20 km), lecz takie są procedury że karetka mnie zawozi do najbliższego szpitala w Tychach. I tak sie też stało na położniczej izbie przyjęć lekarz karetki kłócił sie z lekarką z oddziału przez telefon kto mnie ma zawieźć do ligoty.Godzinę starciłam- 60 cennych minut, w Ligocie nikogo nie było przez ok 15-20 min na izbie przyjęć.tak w skrócie .....od godz 5 szybko postępowała moja akcja skurczowa, a lekarze zbytnio się nie śpieszyli w moim odczuciu, cała ta biurokracja moim zdaniem nie potrzebna, wiedząc że moje dziecko ma wytrzewienie jelit....miałam już skurcze, co 2 min, rozwarcie na 8cm, gdy wkłówano mi znieczulenie zewnątrzoponowe, anestezjolog musiał przerwać ponieważ miałam skurcz- już bóle parte, powiedziano mi że mam nie przeć i usłyszałam od anestezjologa że to mój ostatni skurcz który będę czuła, ponieważ zaraz nie będę miała czucia od pasa w dół, zanim się wkół drugi raz poczułam ostatnie kopnięcie mojego aniołka.szybko się wszystko potoczyło....zaczęto CC...6:31 urodził się Miłosz, czekała już karetka z Zabrza, bo operacja jelitek miała być w Zabrzu. Potem tylko usłyszałam od Pani doktor neonatolog...."proszę Panią dziecko nie zyje" Jest mi bardzo ciężko.... Szpital nam dał dokumentację ...na trzech różnych dokumentach jest że dziecko żyło, a na jednym -na tej karcie zgłoszeniowej do USC że urodziło się martwe.Ginekolog, który odbierał poród powiedział że przecinając pępowinę dziecko żyło- przekazywał żywe pediatrom. Sekcja zwłok wykazała ze nasz aniołek miał wszystkie choroby jakie chyba tylko były możliwe, nie zgodziliśmy się z tą sekcją zwlok, ponieważ była robiona w budynku obok szpitala.Prokuratura przejęła sprawę, dzisiaj przewieziono go do Krakowa na ponowną sekcję zwłok, wyniki i zgodę na pogrzeb otrzymamy w poniedziałek. Dla ych dziewczyn które jeszcze nie urodziły - życzę dużo siły i trzymam za Was kciuki, by wszystko przebiegało sprawnie i szybko, by żadna z Was nie przechodziła tego co my teraz. "Miłoszku, zrobimy dla Ciebie wszystko,dojdziemy do prawdy, kto zawinił - mamusia i tatuś" Pozdrawiam Ania
  5. Witam dziewczyny :-) Byliśmy wczoraj na konsultacjach w klinice GENOM w Rudzie Śląskiej. Pani Doktor Rozmus nam wszystko wytłumaczyła.To jest wytrzewienie jelit, nie przepuklina. Jelita są luźno, ale nie zagrażają naszemu synkowi. Co trzy tygodnie konsultacje USG, w celu sprawdzenia, czy nie ma ucisku na jelitach, pomiar średnicy jelit...oogólnie trzeba kontrolować czy wszystko jest OK. Czeka mnie również cesarka między 35 a 38 tyg, jeżeli coś będzie nie tak to wczesniej. Po 32 tyg ciąży wizyta z chirurgiem dziecięcym na czym będzie polegac operacja itp..., oraz badania USG pod kątem wód płodowych, jeśli ich za mało, to jest uzupełnianie igłą....grrrr....jeżeli za dużo to odpuszczanie. Lekarze wolą dopełnić płyn jeżeli jest za mało, ponieważ lepiej się je "wciska "maluszkowi do brzuszka podczas operacji, nie są napęczniałe. Byłam od razu u swojego lekarza prowadzącego, który wystawił mi skierowanie na prośbę kliniki na badanie echokardiogramu serca płodu ...za trzy tygodnie, tak jak i USG. Mam oczywiście przepisane tabletki- 2x 1 tabletka no-spa, oraz 2x 1 tabletka aspargin, ponieważ mam skurcze co jakiś czas. A torbiel....to podobno normalka- wchłaniają się do 28 tygodnia ciąży, jeżeli nie, to dzieci się rodzą z torbielami i są w 100 % zdrowe. Wchłaniają się później. Uspokoiłam się troszkę, ale zawsze jest obawa, że nagle coś może być nie tak. Pozdrawiam , miłego dzionka życzę :-)
  6. Witam, Jutro mam wizytę w Rudzie Śląskiej na 15:00, nie mam pojęcia ile te konsultacje potrwają...ale dam znać po.Myslę że będzie wszystko dobrze...musi być Pa, dobrej nocy zyczę..
  7. Gosiu, aż mi dech zaparło, jestem z Tobą Kochana, podjęłaś słuszną decyzję.Nikt nie daje Ci 100% pewności , ale napewno się uda, tzrymamy za Ciebie kciuki Kochana. Ja jutro w Katowicach na 12:40 mam wizytę, bo w Rudzie Śląskiej termin najbliższy na 22 wrzesnia. Zobaczę czekam na telod lekarza, który wykonywał mi USG, może w tej Rudzie by mi przyspieszył- wolłabył tam niż w Katowicach, bo Ruda ma lepszy sprzęt. Gosiu, powiedz mi ile operacja potrwa? Kiedy będziecie w domku? Trzymam kciuki Buziaczki dla Ciebie :-) 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
  8. Witam dziewczynki ;-) Ja od rana wydzwaniam po klinikach i najbliższy termin to 22 wrzesnia (w Rudzie Śląskiej) Jestem w 21 tygodniu, a te badania wykonuje się do 23 tygodnia i pani mi powiedziała ze to za późno.Czy ze skierowaniem na kasę chorych czy prywatnie, to ten sam termin :-( Mam jeszcze numer do Katowic, lecz tam od 11:00 rejestracja. Minie 11:00 to dzwonię.... Syla1205 i madziula macie oklaska ode mnie za półmetek :-)
  9. ania23- oklaska masz za półmetek :-) Można tyle nosp brać? Jedźcie dla pewności do lekarza.Trzymam kciuki za Was. 😘
  10. Syla, Może to jakiś stan zapalny- mój syn nie miał 2 miesiące gorączkę,w koncu sama bez skierowania, bo lekarka nie chciała mi dać poszłam na badanie- opad krwi, u dzieci dopuszczalne do 7,5 on miał 145.W szpitalu przebadali i sie okazało że miał zapalenie ucha, wisiała mu błona bębenkowa- bólu nie czuł, ponieważ był na pyralginie. Ale tydziń to faktycznie już długo coś się organizm broni.Idżcie do lekarza. To napewno nic groźnego.
  11. Tutaj nasze maleństwo na USG 3D ... http://www.brzuszek.net/index.php?option=com_rsgallery2&page=inline&id=1816&Itemid=33
  12. O jejku Gosiu, ja też za Ciebie trzymam kciuki...i znowu ryczę...dlaczego tak się dzieje? Daj znać w poniedziałek co z wynikami.Jestem z Tobą. TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO. Pozdrawiam.
  13. Gosia nie lekarz ten co mi robił badanie USG powiedział że operuje się po narodzinach od razu, wyczytałam wogóle że skórę pobierają z pośladków na brzuszek potem . Martwi mnie jeszcze ten torbiel. Ale rzeczywiście chyba będę próbowała mniej się denerwować , na konsultacjii dowiem się więcej szczegółów.Tylko jak tu się mniej martwić. A Ty Gosiu, masz w tym tygodniu teraz operację? Ile ona potrwa? Jeśli moge zapytać, to co konkretnie , na czym będzie ona polegała? Pozdrawiam i jestem z Tobą :-) 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...