gosiag

Ja na razie się rozłączam i idziemy w miasto. Życze Wam miłego dnia 🙂

No Berlinki to jeszcze jakoś smakują ale wolę kupić jakąś naturalną szyneczkę bo wiem że żadnego świństwa w nią nie wpakowali 😉

A my zaraz wyruszamy do miasta bo muszę zacząć kompletować książki dla Mateusza. A co do słodkości to Antoś czasami zje wafelka waniliowego a lody też lubi i mu też pozwalam od czasu do czasu polizać 🙂 A i jeszcze ostatnio kupiłam mu w Biedronce takie paluszki ptysiowe fajne bo tak sie nimi nie brudzi i są dobre podczas spacerku. Parówek tez się staram nie dawać bo wiem co do nich pakują 😉

Witam 🙂 Wiolu a może byś spróbowała Nurofen w zawiesinie no jest od 3 miesiąca. Ja go dość często dawałam Mateuszowi i nawet szybko pomagał 🙂 kasiu dasz radę ze smokami a tydzień szybko minie. W razie nudów możesz wyjść na spacer 😉

Agnieszko no kiedyś musiała i u Ciebie ta chwila nastąpić 🤪

Ewuniu ja Ciebie rozumie ja to przechodziłam z Mateuszem ale on był starszy bo miał 3,5 roczku. A przyznam że po dwóch dniach chodzenia do przedszkola pojechał do mojej siostry. Dlatego do takiej sytuacji trzeba trochę czasu. W końcu Piotruś do tej pory był tylko z Tobą. Dla niego to jest całkiem nowe przeżycie. Głowa do góry i zobaczysz że z każdym dniem będzie lepiej 😘

Wiolu ja miałam kiedyś Dicoflor jak Antoś był jeszcze malutki i nawet nam pomógł bo kupki sie dość szybko unormowały

pozycja półleżąca to dla mnie i tak mało ale za pewnie jest lekki no i rzeczywiście kółka mogły byc troszkę większe. Fredeczko to tylko moja opinia ale jak ci sie podoba to i tak będzie twój wybór 😉

Fredeczko fajny ale ja tam wolę rozkładany bo jak idziemy na spacer to Antoś przeważnie usypia a w takim wózku to nici ze spania

Kasiu super filmiki a Szymek w roli głównej powala 😁

Kasiu przestań tak do siebie mówić bo nie jesteś w stanie przewidzieć co sie może stać w danej chwili. Nam wczoraj Antek też spadł z łożka i jeszcze by mi wypadł z wanienki. W ostatniej chwili złapałam go za nogi. Niestety nasze maluchy sa coraz bardziej ruchliwe i nie jesteśmy w stanie ich do końca upilnować. A jeszcze za niedługo zaczną stawiać swoje pierwsze kroki. To dopiero będzie upadek za upadkiem i jeszcze nie jednego siniaka sobie nabiją 🙂 Więc nie mów że jesteś głupia bo głupota to nie była tylko przemęczenie materii 😉

Witam 🙂 Ja tez nie rozumiem niektórych księży. My też nie jesteśmy po ślubie a bez problemu ochrzciliśmy nasze dzieci. Ja chrzciłam obu u moich rodziców a i u mnie nie robili żadnych problemów. Jeszcze ksiądz był uradowany że będzie mały Antoś bo my mamy parafię Św. Antoniego 🙂 Ewo jak możesz to daj znać co tam u Was i jak daliście sobie radę 😘

Jeszcze dużo zdróweczka dla Lenusi samych pogodnych dni i uśmiechu na buźce 😘 😘 😘

Ewo tak sie mówi jak grzmi że beczki tam na górze kulają 😁 Dasz radę na pewno przez pierwsze dni będziesz to bardzo mocno przeżywać a później się jakoś oswoisz z tą myślą. Pamiętam jak pierwszy raz zostawiałam Mateusza w przedszkolu. On poryczany ja poryczana i jeszcze cały dzień myślałam co tam sie dzieję. Ale tak po miesiącu wszystko przeszło do porządku dziennego.

Cześć laseczki 🙂 Poczytałam co naskrobałyście wczoraj i się dowiedziałam że nie mam po co dzisiaj jechać na zakupy bo wszystko pozamykane. A wczoraj to miałam tak szalony dzień że zapomniałam że dzisiaj jest święto 😞 Dobrze że mam coś w lodówce aby zrobić obiad 🤪 A u nas leje od rana i jeszcze zaczęli beczki kulać. Jak ja nie lubię burzy 😠 Asiula to super że macie już klucze do mieszkanka szkoda tylko że mężunio sie wygadał. Ja to bym sie już spakowała nie ważne że brudno. Posprzątać można nawet już mieszkając 🙂 Wiolu szalej z zakupami jak możesz i masz okazję 😉 A moje dziecię nauczyło się chodzić na czworakach i już na zaliczone obdarte kolano bo wczoraj mamusia z tatusiem ciężko pracusiowali a Tosiek urzędował na trawie no i musiał się poobdzierać 😁

A głowa mnie tez od wczoraj napierdziela chyba idzie zmiana pogody 😞

Fredeczko u nie jest dokładnie tak samo siedzi na podłodze i ryczy . Też mnie juz kurwica bierze bo nawet obiadu nie da mi zrobić 😠 I tak jest codziennie najlepiej na rączkach 😠

Asiu miło czytać że mąż też jest zadowolony. Jego też pewnie ta sytuacja męczyła tylko nie chciał sie do tego przyznać

Asiu to jak pójdziecie na swoje to musisz z nim poważnie porozmawiać aby trochę ograniczył palenie bo ty się poświęcasz i prawie nie jesz a on tyle przepala. Ale mój dokładnie to samo robi ciągle narzeka że brak kasy a tyle wydaje na fajki 😠

Mittko ja tam nie mogę Antkowi pozwolić na zabawy w butach bo by je od razu wciskał do buzi 😁

Cześć laseczki 🙂 Asiu ale się cieszę że udało sie Wam z tym mieszkaniem. Jakoś dacie radę a przede wszystkim ty dziewczyno dychniesz od tej jędzy. I jeszcze jedno spóźnione życzenia dla Kamilka 😘 😘 A mój też zasuwa po trawniku bo od jakiegoś czasu to w wózku jest go bardzo ciężko utrzymać a jeszcze nauczył się w nim stawać . Więc jak gdzieś jest możliwość to siedzi na dupsku przynajmniej jest bezpiecznie. 😁

PannoNikt ostatnio mojemu starszemu niejadkowi udowodniłam że Antek je tyle samo zupy co on 🤪

Agnieszko ja teraz takie zapachy mam na co dzień a tez mieszkam w mieście ale w okolicy gdzie są gospodarstwa. No ale taką cenę nieraz trzeba zapłacić za mieszkanie na peryferiach miasta 🙂 PannoNikt mój zjada około 250- 300 ml zupki. Nie wiem czy to dużo ale on takie ilości pochłania 🤪

Ewo jeszcze obiad przed Wami. I wcale tak mało zjadł bo Antek od rana zjadł jakieś 300 ml kaszki na gęsto jednego wafelka i twarożek no i teraz będzie obiad

no i tu Twój mąż ma rację i nie podchodź z nerwami bo to tylko pogarsza i tak nie łatwą sytuację. A możliwości karmień bez cyca jest wiele 🙂 A powiedz mi czy Piotruś potrafi jeść łyżeczką?