Skocz do zawartości

Darusia89

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1342
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Darusia89

  1. moja tez na miesiac hehe 🙂 ahh te nadopiekuncze siostry
  2. moja tez przyleci bo mieszka w Niemczech ale czasem sie zastanawiam czy dobrze bo chce ze soba wziac swoja mała 1.5 ropczna coreczke nie wiem czy nie bedzie mnie to meczyło, bede miesiac u mamy po porodzie i mysle ze to by mi wystarczyło no ale jesli chce... juz wykupiła nawet lot na 11.02 mam nadzieje ze mała do tego momentu sie wykluje.
  3. szkoda gadac .. juz mu mowiłam ze jesli chce to moze do kosowa własnie na pokojowa ale zmienia zdanie co minute tu mi mowi ze nie pojedzie a na drugi dzien przychodzi z pracy i mi mowi ze jednak pojedzie do afganu tego zasranego. tez mam takie zdanie ze zadne pieniadze nie sa tego warte, w iraku było strasznie ponoc a w afganie jest 10 razy gorzej 😞 boje sie ale mam nadzieje ze decyzja sie zmieni.
  4. no wariuje ten brzuszek chyba a nie ja:P pomniejszam i zmieniam formaty i dupa 😞 ale niewazne pochwale sie moze kiedys:P ja tez sobie wspolczuje bedzie ciezko te pol roku i w dodatku ten strach no ale coz ja byłam przeciw ale on chce zapewnic nam dobry byt, przyszłosc naszej małej i niestety pieniadze sa dla niego bardzo wazne... dobrze ze jest odpowiedzialny ale nie wiem czy to nie za duze ryzyko, wazna jest miłość i zycie no ale coż, deklaracje juz poskładał.. mam nadzieje ze bedzie wszystko ok.. miał juz jechać w kwietniu ale cos niewypaliło i przerzucili go do nasteponej tury wiec troche sie ciesze moze jeszcze wszystko sie zmieni.. 🤨
  5. sory dziewczyny ale nie moge cos wkleić... wrrr
  6. zazdroszcze anitku slubu tez juz bym chciała ale dopiero po porodzie w 2010. Moj Mariusz wyjezdza we wrzesniu na misje do afganistanu i chcemy zrobic to jeszcze przed wiec mam nadzieje ze sierpien wrzesnien juz sobie przyzekniemy... 😘 narazie mamy wizje małe i plany ale daty jeszcze nie ustalilismy , twoja sukieneczka jest sliczna no i nie jestes z tych niziutkich osob wiec długa bedzie dla ciebie idealna ja chciałabym miec biała krotka przed kolana ... my jeszcze nie jestesmy zareczeni wiec czekam z niecierpliwoscia i mam małe nadzieje ze stanie sie to w swieta bo ostatnio znalazłam w ostatnio przegladanych stronach w internecie strone z pierscionkami zareczynowymi wiec czekam cierpliwie...:P 20stego listopada mam 20ste urodzinki wiec wtedy moze moze... ale pozyjemy zobaczymy 🙂 a to moja wizja
  7. Klaudia ja zastanawiam nad porodem rodzinnym bo moj Mariusz nie zbyt chce... to nie o to chodzi ze nie chce dziecka czy boi sie tego widoku. On jest uczulony na moj bol nie lubi jak mnie cos boli a on nic nie moze na to poradzić, powiedział ze by oszalał jakby słyszał moje cierpienie ale przeciez z jednej strony moze mi pomoc sama swoja obecnoscia ale pewnie bol i tak bedzie dlatego mam taki dylemat. boje sie tez ze z nerwow bede krzyczała na niego i w ogole.. jak mnie cos boli to najlepiej zostawic mnie sama w spokoju nie lubie jak ktos mnie dotyka i uspokaja, jestem z natury bardzo nerwowa osoba niestety 😞 a z drugiej strony znowu to sa narodziny dziecka i moze całkiem inne bede miała odczucie , jak go nie bedzie bedzie mi go bardzo brakowało, sama z tymi bolami i jeszcze jak trafie na jakas dziwna połozna... eh sama nie wiem musze pomysleć.
  8. brr jak zimno..zamarzam. rzeczywiscie dzisiaj zwieche łapie ten brzuszek i wczoraj tez zauwazyłam:P nic nie poradzimy na to ciezarnych coraz wiecej 🤪 ja jeszcze nic nie wiem , nie wiem czy isc do szpitala umowic sie na wizyte zeby zobaczyc sale, zastanawiam sie tez nad prywatna połozna nad rodzinnym porodem, nad znieczuleniem jak to bedzie a nawet jakie szwy mi beda zakładac po porodzie 1000 mysli w głowie coraz blizej nowego roku wydaje mi sie jakby to miało byc juz niedługo a to jeszcze 13 tyg w moim przypadku
  9. nie maja czego wymyslać niech lepiej zajma sie innymi problemami w kraju a nie utrudniaja zycie ciezarnym;/ ja całe szczescie byłam pod opieka lekarska od 4 tygodnia ciazy ale zdaje sobie sprawe jak musze czuc sie inne kobiety ktore maja z tym problem;/ 😠
  10. siemanko ja tez juz nie śpie... od 7 ale zasnełam jeszcze i obudziłam sie teraz.. kurcze codziennie mam jakies głupie sny albo koszamary.. najpierw mi sie sniło ze byłam na solarium i sie nie miesciłam.. 🤨 nie wiem skad takie sny.. a teraz koniec swiata akurat byłam nad morzem i nagle woda zaczela wszystko zalewac a z nieba samoloty spadały masakra czułam sie jakby to było na prawde straszne uczucie. w ogole ja z moim Mariuszem jestesmy fanami kina i niedługo wybieramy sie na "2012" film o koncu swiata az sie boje... zaraz ide do sklepiku po jakies am am a potem zaniesc sniadanko mojemu do pracy 🙂 miłego dnia kobietki wy moje 🙂
  11. Niby w Polsce jest tak lipnie iw ogole ludzie narzekają ciagle wyjezdzają za granice a to anglia a to irlandia moze i w pewnym sensie jest tam lepiej ale pod niektorymi wzgledami to masakra jak tak czytam twoje posty anitku to az ciarki przechodza... jak oni moga tak zaniedbywac kobiety w ciazy i ich dzieci... 😞 miejmy nadzieje ze chociaz porod jakos dobrze ci przebiegnie i ze dobrze sie toba zajmą oraz dzidzią po urodzeniu...
  12. aana powiem ci ze na dzem miałam tez jazde ale jakies 2 miesiace temu i na monte tez ale to kwiestia miesiaca moze i znow cos innego wymyslam:P cikawe co bedzie nastepne 🤔 hehehehe od kilku dni bolą mnie zebra ale nie wiem czy to maleńka czy co bo dokładnie nie czuje ruchow małej pod zebrami zeby mnie kopała.. moze poprostu sie rozpycha.. 🤨 ale nie powiem bo mała czuje juz dosc wysoko czasem...
  13. Anitku super ze wszystko jest na dobrej drodze. moja ksiezniczka dzis sie baaardzo wierci az mnie obudziła i o 7 juz spac nie mogłam:P dziewczyny czy wy tez macie cisnienie na jedna rzecz ciagle?? ja musze codziennie zjesc kisiel... 🤔
  14. hejka ponownie. ja jednak nie poszłam spac szkoda dnia wstałam na nogi i stwierdziłam ze musze sie za cos wziac no i odkurzyłam sobie spokojnie i poszłam do sklepu na zakupki i sie troszke odprezyłam nie moge myslec o spaniu bo mnie to zamula.. moj Mariuszek wraca dzis dopiero o 17 wiec mam jeszcze troszke czasu by przygotowac obiadek a robie fryteczki rybke i suróweczke , postanowiłam dzis zjesc cos pozywnego bo az mnie sumienie gryzie... wcisne w siebie dzis jak najwiecej niech moja kruszynka rosnie zdrowo...
  15. a ja ide sie przespać... ciagle jestem senna nie wiem czemu ale okaze sie w czwartek mam wizyte lekarz bedzie omawiał wyniki krwi az sie boje.. ostatnio nie mam apetytu obiadow chyba z tydzien juz nie jadłam nie moge w siebie wcisnac.. jem same owoce itd;/;/ az sie boje i jestem zła na siebie
  16. nic wiecej nam nie pozostaje tylko udowodnic im ze na prawd sobie damy rade!!!
  17. wiem co to znaczy mi moja tez ciagle powtarza ze nie dam rady, ze jestem jeszcz dzieckiem... mam 20 lat moze troche za szybko na potomstwo ale czuje sie odpowiedzialna i gotowa na to mimo ze to nieplanowana... przyswoiłam sie juz do te mysli ze zostaniemy rodzicami, duzo sie ucze , duzo czytam gazet ksiazek no i pisze z wami bo z doswiadczen tez mozna sie czegos nauczyc... ja zarabiam i moj chłopak tez zarabia mieszkamy razem i jakos dajemy rade. całe szczescie mieszkamy 50 km od niej i jest spoko. a jak jade do niej na odwiedziny przykładowo planowane na 4 dni to wracam po 2 dniach... :/ wiem ze chca dobrze ale mogłyby inaczej nam to przekazywać... np. Myśle ze powinnaś... lub moim zdaniem.... a nie ;Ty nic nie umiesz, ty robisz to zle i to... a najgorsze sa jej gadki... jak ja byłam w ciazy to pracowałam do konca ciazy, nie jeczałam tak jak ty ze mnie wszystko boli itd.. i nie tylko sie zdarza to u matek ale u innych starszych kobiet takze a to gówno prawda wszystkie sie bały porodu itd a jesli pracowały ciezko i nie odpoczywały to po prostu nie myslały o tym ze to zle wpływa na dziecko.a potem gadki kiedys to były takie czasy ze ty bys sobie nie poradziła... no i błedne koła sie zamyka..
  18. ale chodzi o uprzejmosc prywatnie a panstwowo...
  19. nie rozumiem jak mozna w ogole mieć złe żyły?? co krwi w nich nie miałas? wydaje mi sie ze ona raczej zle igłe wkuła... 🤔 ehh jak ja nie lubie chodzic na te pobranie krwi i w ogole do pielegniar ktore to mierza cisnienie waza itd... one sa straszne moze nie wszystkie zdarzaja sie takie ktore wkładaja w swoja prace serce i poswiecenie ale wiekszosc robi to jakby z przymusu... az sie isc tam nie chce
  20. ehh te pielęgniary;/ moze ona coś zle zrobiła a nie odrazu cie straszy ze bedziesz miała problemy przy porodzie.. ehhh
  21. gratulacje 🙂 zdrowia dla mamusi i maleństwa 🙂
  22. no tak... dosatałam ale potem ja jej dam:P obiecała mi wiec juz nie bedzie mi ich odbierac postaram sie ich nie zniszczyć. a co najsmieszniejsze siostra mieszka w niemczech i bede musiała chyba jej paczka wysyłac po trochu bo to 5 reklamówek jest masakra:P najwazniejsze ze sa milusie i z bawełny niczym innym sie nie przejmuj:P 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...