Witam 🙂 Ja urodziłam swoje pierwsze dziecko (córcię) 2 tygodnie temu.... a było to tak - od rana w czwartek miałam takie delikatne bóle jak na okres - 2-3 na godzinę - półtora + chodziłam często do toalety w wiadomym celu - już organizm się oczyszczał. Myślałam sobie że to skurcze przepowiadające. I tak cały dzień zleciał. Wieczorem zaczęły pojawiać się coraz częściej. Położyłam się spać, ale ból nie dawał zasnąć. Ok. 23 pojechałam do szpitala... i o 9.20 córcia była już na świecie. Czop odszedł dopiero nad ranem a wody ok 40 min przed pojawieniem się małej. Więc nie ma tak naprawdę reguły 🙂 🤪