Skocz do zawartości

megi85

Mamusia
  • Liczba zawartości

    510
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez megi85

  1. justyna_malutka napisał:
    mycloud napisał:
    uuu współczuje szczepienia tzn.efektów ubocznych.Miłego weekendu;-)



    Mycloud powiem Ci ze jestem zaskoczona bo PIotrus tylko troszke w nocy marudził dałam mu panadol i poszedł spac, i dziś też ma taki spiacy dzień co mnie niezmiernie cieszy 🙂 Żeby już tak było 😉


    A wiecie co...mój Sebek w ogóle nie miał efektów ubocznych...cały dzień spał tylko, a ppodczas szczepienia nawet nie pisnął ;p
  2. pinacolada napisał:
    A u nas dzis wieje i nie idziemy na spacerek 😞 W sumie to mi sie nie chce :P

    Młoda zasnęła w salonie na sofie. Kaśka sprzata i sie tak niemiłosiernie tłucze ze mam ochote ja udusic! 😠 Powiedziałam ze młoda zasneła ale chyba nie zakumała ze wypadałoby być ciut ciszej. Nie chodzi mi o bezwzględna cisze ale mozna kilka rzeczy zrobic bez hałasu z ta sama skutecznoscia! Np zapalić światło nie waląc palcami w wyłacznik tylko najnormalniej w swiecie naciskajac go. Wtedy wydaje delikatne "klik" a nie "jeb" 😠 Mozna stawiajac wiaderko na podłodze rekoma spuscic ucho tak zeby nie zatłukło sie o wiadro! Mozna chodzic po mieszkaniu unoszac stopy a nie szurac tymi jeb.... pantoflami! 😠 Mozna zamykac drzwi do łazienki naciskając klamkę zamiast nimi trzaskać! 😠 Itp, itd....
    Nie wiem czy wynika to z jej złośliwości (choc nie sądzę) czy tez z braku myslenia (bardziej prawdopodobne). Wrrrr.....


    może powinnaś jej powiedzieć wprost...dosłownie tak jak napisałaś :P
  3. Ale Sebuś robi mi niespodzianki... dziś w nocy spał od 21 do 7 🤪 🤪 🤪 i nie budził się na karmienie... wczoraj spał od 21.30 do 6..zjadł i spał do 9 🙂 więc wysypiam się za wszech czasy :P

    Byłam w poradni rehabilitacjnej i się pzreraziłam co Pani doktor robi z nim :P podnosiła g za ręce, za ogi, za nogę i rękę, przekręcała 🤪
    ale powiedziała, że jest silny i zdrowy 🙂
    i pokazała jak go przekręcać na brzuch, jak nosić i w ogóle, żeby się dobrze rozwijał...

    I wiecie co...dziecko trzeba przekręcać z pleców na brzuch...a nie brać na ręce i samemu kłaść na brzuszek...
  4. Jagoda80 napisał:
    QRCZE, ale sie wkurzylam a mial byc taki mily wieczor [kupil tez browary i chcialam sie napic bo ostatniego pilam rok temu w podrozy poslubnej 😉 ] a ostatnio srednio co 2 dzien sie klocimy...


    Kiedys ogladalam W MIESCIE KOBIET program dot. całowania sie malzenstw.
    Czy Wy czesto sie calujecie z mezami?? tak w ciagu dnia i bez przyczyny? nie chodzi mi o cmokniecie tylko normalny glebszy 😉 pocalunek??
    Wlasnie wniosek z tej rozmowy byl zajebiscie smutny ze malzenstwa sie nie caluja prawie wcale...ze calujemy sie namietnie tylko na poczatku zwiazku a potem to tylko jesli sie kochamy i tyle.


    Kurcze a u mnie jest inaczej...całujemy się i to często..naszczęście:P
  5. agab napisał:
    Właśnie!
    Dziewczyny, chciałam Was zapytać, które z was są na macierzyńskim, czy wracacie do pracy, co zamierzacie zrobić z dzieciakami po macierzyńskim?

    JA wracam po macierzyńskim... w piątek do mnie dzwonili się upewnić, że wrócę... A Sebuś bedzię z teściową..teściową am super, ale dla mnie to będzie ciężkie... 🥴
  6. Prezentacja Ani jest w Power Poincie. Mi otwiera. Ania prezentacja super!!! Dziękuje 🙂

    Ja dziś jade do poradni rehabilitacyjnej z Sebkiem..neurolog mi dała skierowanie...ciekawe co powiedzą...

    a w poniedziałek do okulisty...skierowanie też od neurolog 🤨 Czy ktoś był z dzieckiem u okulisty??? Ciekawa jestem co mu tam będą robić...bo pani w rejestracji poytała czy choruje dziecko na serce...nie wiem co to ma do oczu 🤔
  7. Jagoda80 napisał:
    my uciekamy na spacerek i na zakupy 🙂

    Ksawciu dzis 2 razy obudzil sie z drzemki w lozeczku strasznie przerazliwym piskiem, takim, ze o malo nog nie pogubilam tak mnie podnioslo...serce mi walilo jak nie wiem co i nie mam pojecia o co chodzi 🤢 czy mu sie cos snilo czy co...pare dni temu zdarzylo mu sie to samo na spacerze w krk - jakby sie straszliwie czegos przestraszyl albo jakby go cos nagle bardzo zabolalo. wtedy maz zdiagnozowal ze mroz go obudzil i wkurzyl, ale widac nie o to chodzilo...zaraz oczywiscie jak podbiegam i biore na rece to jest usmiech od ucha do ucha i gaworzenie. miala ktoras z Was cos takiego?


    Jagoda mój Sebek tak od paru dni piszczy...ale to nei znaczy z mu cos jest..on poprostu nauczyl sie wydawac nowy dzwiek, czyli pisk... 🙂
  8. aniol303 napisał:
    Hej kobietki!

    Dziewczyny Wasze maleństwa są cudne,a Vanesska z miśkiem rewelka 🙂

    Dusia super te zaproszenie,my będziemy robić podwójne na roczek Małgosi i Nasz Ślub 🤪 Tatuś podjął życiową decyzję i zaczynamy przygotowania do ślubu-jestem mega szczęśliwa,w końcu się doczekałam 😆Bo muszę Wam powiedzieć,że już wątpiłam czy będziemy kiedykolwiek małżeństwem.


    No to wielkie gratulacje 🙂
  9. Basia81 napisał:
    Pinacolada jak Lenka z ząbkami? mojej jak masuje dziąsełka to chce mi palca ugryść 😉

    kolki sa malusie wiec walcze tylko z ząbkami a no i z syfiastym żelazem które musze jej podawac,
    codziennie mam wyścigi kto lepszy - ona w wypluciu czy ja w łapaniu tego jak wypluwa:laugh:


    Dziewczyny, a jak stwierdziłyście, że waszym maluszkom rosną ząbki ?? Bo mój Sebek strasznie się ślini, wciąż wkłada ręce do buzi i łapie dziąsłami, aż ma rączkę czerwoną...marudzi przy tym, a smoka nie chce więc to nie potrzeba ssania... Zastanawiam się czy to normalne, czy może też ząbki zaczynają mu już rosnąć 😮
  10. pinacolada napisał:
    Megi - oba piekne ale wg mnie to pierwsze ładniejsze !

    Zresztą -pewnie już zauważyłaś - odgapiłam od Ciebie pomysł sesji nago tyle że moj mąż nie zna sie na fotografii a dokładnie mówiąc zna się na tyle że potrafi odróżnić aparat fotograficzny od czajnika bezprzewodowego :P 🤪 :P (obraziłby się wiedząc co o nim piszę :P )


    Troszkę można odgapiać, hehe... A poza tym sesja nago z dzieckiem to świetny pomysł i pewnie nie tylko mój mąż na niego wpadł 😉 Jak umie odróżnić aparat od czajnika to już dobrze...jeszcze, żeby wiedział gdzie nacisnąć żeby zrobić zdjęcie i będzie dobrze :laugh:
  11. pinacolada napisał:
    A tak w ogóle to wróciłam z pracy . Miałam umówiona klientkę na wosk, pojechałam godz wczesniej zeby go rozgrzac a klientka zadzwoniła i przeprosiła ze nie dojedzie 😞 No ale skoro juz sie wyrwałam z domu to grzech było wracac tak szybko wiec zostałam i zaliczyłam sobie solarium, depilację i henne :P 🙂

    Pralka niestety nienaprawiona 😞 Pan nie miał części 😞 I nie wiadomo kiedy bedzie miał 😞 Szlag, jutro juz ciezko bedzie wejsc do łazienki a w poniedziałek to juz pranie bedzie sie walać po przedpokoju chyba, koło środy "wyjdzie" na klatkę 😠 A niech idzie w cholerę ... 😠


    Klientka dobra...zamiast chociaż wcześniej dać znać 😮

    Współczuję z pralką, nie wyobrażam sobie teraz parę dni bez niej 😉
  12. Cześć mamusie 🙂

    Ale dawno mnie nie było 🥴 Jakoś mało czasu mam ostatnio...co nie znaczy, że dużo pracy...ale dużo przyjemności :P

    Byłam z Sebkiem na szczpieniu...kupiłam te 3 w 1 i nawet się nie popłakał, a potem spał cały wieczór...jakby szczepionki nie było robionej :P

    Dostałam skierowanie do neurologa...byłam i mam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, na USG główki i do okulisty 😮 mam nadzieje, że będzie wszystko dobrze, bo lekarka powiedziała, ze po prostu lepiej wszystko dokładnie sprawdzić, bo Sebek jak ma głowę na lewą stronę to prostuje prawą rękę i na odwrót...

    Czy któraś z was była u neurologa ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...