malami007

ja na szczęście żadnego zagrożenia ciąży nie miałam i mam nadzieje że nie będę miała 🙂, bo nie dość że to strach to jeszcze kalekę by ze mnie zrobił ten mój ukochany hehe wtedy to pewnie całe dnie by mi kazał leżeć a to nie moja natura... Małalenaco do kupowania ciast to wiem jak to wygląda z przygotowaniami w cukierni bo mam kilka znajomych ale niestety tak to jest jak jest się leniwym heh pewnie jak już będzie dzidzia na świecie i już będzie chciała wcinać takie smakołyki to zacznę sama piec hehe

ja tak miewałam jakiś czas temu ale lekarka uspokoiła mnie że to jest normalne gdyż dziecko rośnie i wszystko ci się rozciąga stąd te bóle zapewne 🙂

ja to nie lubiłam nigdy piec ciast za dużo z tym roboty a w cukierniach takie dobre mają hehe i nie są w cale drogie. ale takie wymyślne dania lub jakieś nowości kulinarne to owszem lubię robić 🙂 ogólnie to kuchnia nie jest tym co lubie najbardziej, moja mama się śmieje że ja powinnam się facetem urodzić ja to uwielbiam malowania, jakieś naprawianie sprzętów domowych hehe ale niestety teraz to nic mi mój luby nie pozwala prawie robić...to momentami aż wkurza heh

to u mnie tak jest z gołąbkami, niby robie wszystko tak jak ona a jednak zawsze jak mam do mamci jechać to dzwonie i jak w restauracji zamawiam gołąbki heh albo zupe fasolową mmm niczyjej fasolówki nie zjem tylko mojej mamy 🙂

nie ma to jak obiadki u mamy hehe mmmm 🙂 a te jajka to u mnie już napewno będą:P

noo może w takim razie zejdźmy z tematu jedzenia bo najgorsze jest mówić o jedzeniu z kimś kto czeka na obiadek hehe ale napewno będzie pyszne tym bardziej że luby zrobi heh mój to się do kuchni nie kwapi zawsze mówi że jak ja zrobię to takie dobre jest a jemu nigdy nie wychodzi hehe. u mnie to tak z przerwami raz oberwanie chmury a zaraz spokuj ale taka szaruga wpływa na to że nic się nie chce 😞

no dokładnie ja też lubie takie luźniejsze ale teraz jadam takie bardziej ścięte i też jest pyszne a co do jajek z majonezem, to muszę się przyznać że mam do nich prawdziwą słabość heh jak jakaś impreza rodzinna i jajka na stole to półmisek jest mój:P 🙂

ja to dziś sobie zjadłam jajeczko sadzone na obiadek mmm już długo za mną chodziło 🙂

ja również lubię pojeść ale moja kruszynka pozwala mi na małe posiłki bo jak za duży to później źle to się kończy 😞 ale wierze w to że mój brzusio już niedługo też zrobi się okrąglutki jak piłeczka 🙂

a ja zawsze byłam i niska i szczupła, nigdy nie przekroczyłam wagi 54kg hehe i tyle ważyłam przed ciążą, później schudłam i w 15 tygodniu ważyłam 53kg 😞 teraz waże 56 tak więc prawie tyle co nic, brzuszek dopiero teraz zaczął mi troszeczkę wychodzić i zazdroszczę trochę tym które mają już takie fajne piłeczki 🙂

a ja byłam u lekarza 2dni temu i jak leżałam na badaniu to maleństwo tak kopnęło że aż było widać 🙂 nawet moja pani doktor się zdziwiła że tak szybko widać takie dokładne ruchy 🙂dobrze że maleństwo zrobiło ruch u ginekologa bo ja sama myślałam że to nie mogą być ruchy bo są zbyt wyraźne jak na tak wczesną ciąże, a jednak 🙂co prawda może to być spowodowane moim małym przyrostem wagi(wymioty dość długo nie odstępowały 😞).ja nie tyje zbyt dużo a dziecko rośnie i rozwija się tak jak powinno tak więc super 🙂 teraz idę 9 na usg i nie mogę się doczekać aż zobaczę to maleństwo, które tak żywiołowo się porusza 🙂

a ja nie wiem czy jest sens wierzyć usg hehe i mimo że sama się wybieram z myślą że poznam płeć, zbytnio nie zamierzam wierzyć w to co mi powie lekarz, gdyż koleżance lekarz do 9 m-ca mówił że na 100% będzie miała dziewczynkę, nawet zdjęcie pitynki miała, nakupowała ciuszków dla dziewczynki, a tu w 9 m-cu na usg okazuje się że będzie chłopak, nie wierzyła aż do wczoraj kiedy to urodziła ślicznego chłopczyka... 🙂 tak więc dziewczyny uważajcie z tymi usg hehe one lubią płatać figle 🙂

smutna sytuacja zostać mamą w samotności... z drugiej strony jednak przynajmniej kogoś będziesz mieć przy sobie... ja staram się często dzwonić do mamy ale wiesz jak to jest ona pracuje, poza tym ma też swoje życie a z faktu hehe że należy do tzw epoki dinozaurów to smsów pisać nie potrafi 🙂 co do smucenia się mojemu partnerowi to nawet mimowolnie a to robie 😞 poprostu już taki mam nastrój ostatnimi czasy. może nie powinnam się cieszyć ale pomógł mi trochę fakt, że nie jestem sama z tym oddaleniem od rodziny w tak ważnym momencie w życiu każdej kobiety... 🥴 dziękuję za to wiadomości od was, miło jest wiedzieć że chociaż jest się samemu w internecie można znaleźć oparcie 🙂 i w ludziach których pewnie nigdy nie spotka się osobiście 🙂

hej dziewczyny... nie mam z kim pogadać, bo niedawno się przeprowadziłam i to 600km od domu rodzinnego, jest mi strasznie ciężko a na domiar tego mój facet wogóle nie rozumie mojego samopoczucia. Nie rozumie że ciężko jest dziewczynie wyprowadzić się od matki tym bardziej że sama zostanę mamą.Wiadome jest że nikt tak ci nie pomoże nie wesprze i nie poradzi jak własna matka, teściowa nie ma w sumie nic do gadania, nawet czuje że nie będę chciała jej słuchać... nie wiem co mam robić żeby mój partner zrozumiał co ja teraz przechodzę. 😞 😞 on jest naprawdę dobry ale jak każdy ma wady i jedną z nich jest fakt że wogóle nie potrafi się postawić w mojej sytuacji. nie wysłucha mnie a gdy już to zrobi z wielkimi bólami to i tak nie zrozumie a tym bardziej nie pomoże... może znacie jakieś sposoby na to aby było łatwiej w takiej ciężkiej sytuacji, zwłaszcza gdy pozostaje się pozostawionym samemu sobie??

w Polsce prywatna wizyta u lekarza ginekologa waha się w cenach od 90 zł wzwyż, zależy to zapewne od przychodni oraz od miejscowości... ja orientowałam się w Toruniu i ceny nie przekraczają 150zł( w tym jest wliczone badanie USG oraz konsultacja z lekarzem) alby zrobić badania krwi i moczu osobno trzeba płacić ale można poprosić lekarza o skierowanie( mocz to koszt poniżej 10 zł, nie wiem jak z badaniami krwi). mam nadzieje, że choć trochę pomogłam 🙂

ja jak narazie to mam tylko kilka par skarpetek hehe ale też nie mam zamiaru czekać z zakupami do porodu hehe chce poprostu zacząć kupować jak będzie wiadomo jaka płeć ale jeśli przy najbliższej wizycie się nie okaże to i tak pewnie podskocze kupić coś w uniwersalnym kolorze hehe 🙂 🙂 🙂

mi się to ostatnio zdarzyło po kąpieli i naprawdę myślałam że tego nie wytrzymam, ból w okolicy sutków był straszny ale w sumie szybko minął... wydaje mi się że to jest normalne gdyż wszystko tam się rozwija i przygotowuje do nowej roli tak więc jest też bardziej wrażliwe...ale z chęcią też wysłucham opinii bardziej doświadczonych:P 🙂

z tego co słyszałam to picie mięty nie jest dobrym rozwiązaniem, prawdopodobnie pobudza to macice i może dojść do wczesnych skurczy... tak przynajmniej lekarka powiedziała mojej znajomej jak była w szpitalu...

dziękuję za pomoc właśnie zrobiłam jak mi napisałaś i po tym poście się okaże czy mi to dobrze wyszło 🙂

mam pytanie chciała bym taki suwaczek ale nawet jak uda mi się coś skombinować i zrobić taki to nie potrafię go "wykończyć" tak aby go wstawić np na tą stronę... była bym wdzięczna gdybyście mi w tym spróbowały pomóc 🙂

współczuję ci tej potwornej zgagi ja też czasami miewam taką że aż płakać się chce 😞 gdyby nie zgaga to ciąża wcale nie była by taka straszna 🙂:P

a próbowałaś może rzuć migdały?? mi to naprawdę pomogło co prawda w takiej potwornej zgadze to chyba nic nie pomoże w 100% ale chociaż ci załagodzi objawy.... 🙂

no to tylko można ci pozazdrościć ja też bym chciała nie mieć tego 😞 no ale jak to się mówi nie zawsze jest tak jak by się chciało:P

mi to się zaczęła w 14 i cały czas nie ustępuje....

heh ja też próbowałam już chyba wszystkiego heh reni też brałam lekarka mi to paradziła ale niestety po tygodniu miałam tego dosyć pozostawia to taki dziwny posmak w buzi, że aż ma się odruchy wymiotne... 😞 co do mleka też piłam i racja pomaga na krótko ale zawsze coś... teraz właśnie wyczytałam o migdałach i mi pomagają przynajmniej jak narazie wiec w razie coś to polecam 🙂