Skocz do zawartości

Sztunia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    6523
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Sztunia

  1. oni mają już jednego wnuka, od Michała brata, ale michał jest młodszy i zawsze nas traktowali jaako lekkoduchów (bo mamy zainteresowania, bo nie siedzimy w domu, bo jemy czasem na mieście), a dla nich to dziwne. Rodzina braciszka cały czas na chacie siedzi i o wszytsko starych pyta.
    Oj było z nimi przebojów i moich łez wylanych, ale mam już na nich sposób i jest coraz lepiej.

    A bułeczki pyszne, biały serek, dżemik albo miodek i kakao mniam
  2. moi rodzice- przeszczęśliwi, ale oni to nas na to namawiali wręcz, że może przed slubem juz moglibysmy zacząc próbować (data slub 05.06.2009)
    teściowie- na początku dali nam do zrozumienia, że jestesmy nieodpowiedzialni, że nie mamy domu wykończonego, że dopiero co po slubie, dlaczego im nie powiedzieliśmy, że robimy (to nic, że od jak tylko datę ślubu zaplanowalismy to myslelism o dziecku)
    bardzo to przezywałam, ale teściowie tacy po prostu są... mają problemy z okazywaniem uczuć, teraz im bardziej widzą, że brzusiu rośnie, to widze większą radość
  3. ja sobie tłumaczę, że przeciez tam wszystko rosnie i przemieszcza się więc czasem może cos zaboleć.

    Czytałam o wielkościach Waszych brzuszków, ja już od dobrego miesiąca w jeansy nie mieściłam się żadne, mówię tu o pasie, i śmigam już w ciązowych spodniach, a koleąznki co w ciązy już były nie wierzą że dopiero jestem w tym miesiącu.
    Może daltego że przed ciąża miałam płaski brzuch.
  4. cześć poranne ptaszki

    kurde, w nocy spałam na prawym boku i chciałam przewrócić się na lewy, jak mnie coś zabolało w brzuchu po prawej stronie troche ponad jajnikiem to szok; normalnie jakby mnie coś tam chwyciło i ciągnęło, a krzyknęłam tak że meżuś z łózka by spadł.

    A dzisiaj ubrana jestem jak na biegun i cieplutko mi w robocie
  5. powiem tak my niedawno wprowadzalismy się do naszego domku i na poddaszu mamy sypialnie, pomalowalismy tam chyba jasminem z duluxu, nie podobało nam się, i kupiliśmy jakiś beż z nobilesu czy czegoś, rzygam tym kolorem... szczęście jest takie że musimy dobudować ścianki do szafy i mężuś obiecał że pomaluje no nowy kolor
  6. ja niestety na badania chodze prywatnie.
    Strasznie sie boje kłocia i kiedyś poszłam do przychodzni, wybłagałam u lekarza, a pi.....dy pielegniary kawe akurat pily, no im przeszkodziłam. Chyba jakąś nową do mnie wysłały z rękami trzęśacymi się, 3 razy próbowała sie wkłóć po czym ze łzami w oczach powiedziała, że nie widac żył. I gruba doświadczona berta mi się wbiła, sińce przez dwa tygodnie, ręka się nie zgnimała, trauma.
    Szczęście, że mogę sobie na to pozwolić, i chodzić do Pani Ali, która głaszcze, mizia i zagaduje, i wszystko miło się odbywa.
  7. no ja długo się z tym borykałam 😞, wcześniej miałam lekarza który nie widział w tym problemu, już od ponad dwóch lat chodzę do innego (kobiety- a tak sie bałam kobiet) i ona od razu badania hormonalne i wogóle. Najpierw okazało się, że mam za duzo testosteronu,a potem jak to wyregulowałyśmy to progesteron niski, a od czerwca miałam właśnie ten hormon podnosić farmakologicznie, żeby dzidzie robić. A tu dzidzia już zrobiona, troche strachu bylo że się nie utrzyma, ale już nie mamy czego sie bać 🙂
  8. Amii napisał:
    Sztunia - a to przypadkiem nie ty pisałaś o tej przesuniętej owulacji? No i o ile ją masz przesunięto? Tzn. o ile jest ciąża młodsza według usg? Bo ja mam poślizg 3 tyg.

    Musisz znaleźć profil - forum i tam się wkleja te suwaczki


    ja miałam ostatnia miesiączkę 10 maj, a gin stwierdziła ze do zapłodnienia musiało dojść pod koniec czerwca, z moich wyliczeń wynika że jakieś 4, niecałe 5 tyg.

    to weszłam na forum, tylko gdzie mam wklejać te adresy?

  9. No ja to wogóle juz mogłabym na full ogrzewanie w domu puścić, już chyba od początku wrzesnia zdarza mi się palić w kominku.
    A najbardziej brakuje mi cieplutkiej kapieli i leżenia w wannie, hmm marzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...