moniss77

no wlasnie w nocy te skurcze..ZGROZA... Dzis w nocy mnie taki dopadl, boze jaki to bol, obudzialm meza do pomocy 🙂a pozniej nie moglam zasnac, On zreszta tez. Meczylam sie, chyba sie balam ze znowuy mnie zlapie. Rano na ta noge nie moglam stanac, mimo ze sklurcz minal to pozostaje bol jakpo jakims uderzeniu czy cos. No ale juz rpzchodzilam i prawie nie czuc. Apropo plecow to tez mnie dopada, mnie szczegolnie po lewej stronie, zaraz nad posladkiem i promieniuje do uda. Wstac z lozka rano nie mozna, ale jak zrobie kilka krokow po malu to zaraz przechodzi. p.s. dziewczynki kochane Malutka szaleje, chyba uslyszala ze sie zmartwilam 🙂)

p.s miewacie skurcze lydek? Ja dzis w nocy doznalam tego STRASZNEGO bolu. Jak sobie z tym radzicie> Slyszalam ze dobrze jest podczas kiedy am sie taki skurcz stope naciagnac do dolu czy w gore. Jakos tak. Znacie jakies sposoby?

Dzieki dziewczyny, troche sie upokoilam. Mysle ze to moze byc tez wynikiem tego ze Malutka jest jeszcze malutka i ma duzo miejsca co powoduje ze zmienia pozycje i moze zmienila ja dwa dni temu i raczki i nozki ma z innej strony przez co mniej odczuwalne sa ruchy. Wczoraj wlasnie podczas tego badania poczulam wyraznie jak sie przeklreca calym cialkiem 🙂) Cudowne uczucie 🙂) Jeszcze raz dzieki dziewczyny 🙂

mala poprawka 🙂 ruchy zaczelam odczuwac b wczesnie, juz nie pamietam ktory to byl tydzien. Napisalam wczesniej tak ze mozna zrozumiec ze po raz pierwszy w 21 a w 21 tyg to juz bylo widac jak sie rusza. No, to tylko tak dla sprostowania 🙂)

Witam wszystkie Mamusie. Kochane martwie sie od dwoch dni gdyz moja corcia od b wczesnyvh tygodni ciazy byla b ruchliwa, praktycznie calymi dniami ja czulam w szczegolnosci kied sie polozylam, wtedy praktycznie za kazdym razem fikala koziolki. Zaraz po wakacjach moj syn i maz poczuli ja rowniez dotykajac mojego brzuszka i nawet co mnie zaskoczylo mozna bylo juz zobaczyc jak Malutka rusza mi sie w brzuszku, po raz pierwszy to byl jakis 21tydzien. Tak wiec b aktywna moja tancereczka. No i moje zmartwienie to ze od jakichs dwoch dni jest zdecydowanie mniej ruchow. Czuje ja ale duuzo mniej. Dzis rano po sniadaniu polozykam sie na kanapie i nic a wczesniej po sniadaniu mozna bylo poobserwowac jak sie porusza. Martwie sie i nie wiem czy to moze wyniekiem tego ze rosnie i ma mniej miejsca? Ale jesli to byloby to to wtedy czylabym moze mniej ale bardzioej intesnywnie. Nie wiem co robic. Nie mieszkam w Polsce. Poszlam w czoraj do lekarza poniewaz pobolewalo mnoe w okolicach pepka i podlaczyli mnie pod ( o ile dobrze pamietam nazwe tego badanioa) KTG, takie pasy na brzuchu i sluchalismy bicia serduszka, podotykala mnie Pani doktor po brzuchu i powiedziala ze wszytsko ok. Nie wiem co o tym myslec. Czy ktoras z Was dziewczyny wie cos na ten temat. Bede wdzieczna za odpowiedz. Pozdrawiam Was i mocno sciskam.