Skocz do zawartości

Madziaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    783
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Madziaa

  1. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    czesc! Dzieciaków przybywa 🙂 super, oby tak dalej! 🙂 Monia kciuki za pracę!!! kłapi jestem pełna podziwu! Dzis praktycznie nikogo nie stac na taki gest... U nas ok. 3-mamy kciuki za Was wszystkich!!! Zdrowia, zdrowia, zdrowia!!!
  2. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    a czy Basik już urodziła???
  3. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    hej hej Jak fajnie do Was zaglądac i czytac same dobre nowiny (przynajmniej na paru ostatnich stronach) 🙂 dzieciaki jnak zawsze śliczności 🙂)) zazdroszcze Wam i dzieciakom, że spedzacie aktywnie czas, spacery, zabawy, baseny... Ja nie mam na nic siły a i z czasem ostatnio ciężko... Mam nadzieje, że przyszły rok będzie lepszy, bo w tym raczej nic juz sie nie zmieni... 😞 co do nóżek, to ja pytałam ogólnej "lekarki" dziecięcej o stópki moch dziewczynek, bo kostki schodzą im się troche do wewnątrz. myślałam, że to coś złego, bo nigdy bucików nie nosiły a kumpela mi mówiła, że musza nosić ze sztywna podeszwą i zapiętką a ona do mnie, że to normalne, że samo sie "wyprostuje" i że to bardzo dobrze, że butów nie nosiły bo stopa ma sie kształtować sama... powiem szczerze- nie ogarniam juz nic jeśli chodzi o rozwój dzieci bo w PL inaczej, tu inaczej i już sama sie gubię co jest normalne a co nie... 🙂 a tak ogólnie to u nas masakra od 2 dni, Rafała zamknęło w szpitalu na 3 tygodnie (chemia "testowa"), dobrze, że chociaz punkcje mu odwołali, ja samamw domu z dziećmi, które marudza, gorączka prawie 40, chyba zęby i ta zasrana pogoda... dopiero 11 a ja padam na ryj... a tak w ogóle to Sztunia i Suanach gratuluje fasolki 🙂 pozdrawiamy serdecznie
  4. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    U nas wszystko ok. Niestety przeszczep przeniesiony z września na grudzień ale chemia działa a to bardzo ważne. Dzieci rosną i rozwijaja sie super 🙂 pozdrowienia i buziaki od dziewczynek dla Kwietniowych Mamusiek i Dzieciaków!!! [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/685/ooozj.jpg/][IMG]http://img685.imageshack.us/img685/9069/ooozj.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/tttlj.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/3225/tttlj.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  5. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    hej hej Witamy, nie piszemy bo weny nie mamy... ale pozdrawiamy i kciuki za wszystkich trzymamy!!! 🙂
  6. Madziaa

    Marcówki 2012

    hej hej!!! Witam marcóweczki i spokojnej ciąży życzę!!! pozdrawiamy
  7. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    moje pewnie tez będą jak z dupy wyjęte... trzeba je wziąć w obroty po obiedzie i uderzyć na jakiś plac zabaw 🙂
  8. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    moje też śpia jak zabite od 12.30 a powinny już po obiedzie być... 😮
  9. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    aha petycja podpisana 🙂
  10. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    hej hej Wszystkim chorowitkom zdrowia Anka73 ja nie bardzo w temacie mięsno-przetwórczym (choć chyba sie domyślam), ale przyznaje racje koleżankom- laska z Ciebie fajna 🙂 na dymanie też u mnie ochoty brak, ale co to za sex bez tych wszystkich pocałunków i innych tam zgrywek i podchodów... 😉 poza tym troche mam stracha... 😞 spamy super nie wiem o jakie dokładnie zmiany skórne u dzieci chodzi ale u mnie jak dziewczynki opsypywało zwłaszcza w okolicach intymnych to kupowałam maść cynkową i pomagała jesli pisałam pierdoły to przepraszam, ale czytałam tak po lebkach ze względu na ograniczona ilośc czsu 🙂 milego dnia marcowo- kwietniowo-majowym mamusion i dziecikow 🙂 pozdrawiamy
  11. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    U nas dobrze. W środę Rafał idzie na pare dni do szpitala bo zaczyna się kolejny cykl chemii. na samą myśl, że znowu będzie tam sam skręca mnie w żołądku... ale co zrobić, jak mus to mus... najważniejsze, że leczenie skutkuje. czekamy wszyscy na wrzesień. Im bliżej przeszczepu tym bardziej sie cieszymy, ale też boimy... siedząc w domu zapominamy o chorobie, cieszymy sie każdą chwilą, korzystamy z każdego dnia, ale wystarczy, że usłyszę dźwięk przypomnienia o tabletkch pojawia sie to głupie uczucie, obawa, sama nie wiem co to, niby dobzrze a nie dobrze... nawet nie wiem jak mam to wytłumaczyć, nie potrafie uporządkowac tego wszystkiego co siedzi mi w głowie, przepraszam... a poza tym to sukienka ślubna kupiona, gajer jest, obrączki zamówione, jeszcze tylko trzeba zaliczyc Hage i jesteśmy małżeństwem 🙂 szkoda, że dziewczyny nie są starsze to by mamie tren poniosły (jakby go miala bo nie ma) 🙂 G&N rosną, rozwijają się, sa kochane, słodkie, inteligentne (po mamusi hehe) do czasu jak sie jakas klepka w glowie nie przestawi i wtedy jest ryk, szał, przepychanki, box, normalnie pole bitewne w domu... G od 5 dni chodzi z popodbijanymi oczami... niekiedy ręce opadają... ech... 🙂 ale nie ma co narzekać, wszystko trzeba przeżyć 🙂 choć niekiedy naprawde potrafia zaskoczyć, zazwyczaj bardzo pozytywnie, więc super 🙂 Ania78 jak tylko zrzucę foty n kompa to cos wstawie 🙂 sorki, że ten post taki troche rozlazły, ale slepne juz trochę, spać się chce i w ogóle... a tu jeszcze robota czeka aha, w nstepny poniedziłek jadę z G do szpitala n bdanie serca, bo baba w ośrodku jakies szmery słyszała, więc gorąco prosze o kciuki. a w lipcu n badanie główki bo ponoc ma za dużą i boja sie o wodogłowie i takie tam... ku*#!* wymyslają coś i tylko człowieka stresują... ja nie widze żeby było z G coś nie tak, rozwija się normlnie na równi z N. ponoc matka czjue, kiedy z dzieckiem jest coś nie tak, a ja nic złego nie przeczuwam.ale chyba lepiej na zimne dmuchać... spadm więc śpijcie dobrze dobranoc
  12. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    hej hej Monia 100 lat kochana, zdrowia, szczęścia, wytrwałości, cierpliwości i spełnienia marzeń!!![/color][/color] co jeszcze hmmm Kłapi i Agatta dałyście czadu na koncercie 🙂 i fajnie, o to chodzi 🙂 ilonab i Anka73 fajne z Was laseczki, ech... reszt wychodzić z dołków, natychmiast!!! 🙂 szkoda na nie czasu!!! trzeba sie cieszyc każdą chwilą i korzystac z tego co przynosi nowy dzień!!! sio wszystkim smutkom i zmartwieniom!!! 🙂 dużo było do nadrobienia, więc wszystkiego nie dałam rady, wiekszości nie pamiętam, jeśli zapomniałam o czymś ważnym to strasznie przepraszam... ☺️ pozdrawiamy
  13. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    dzieki dziewczyny za kciuki, wiem, że bebezie dobrze ale dodatkowe moce nie zaszkodzą 🙂 3 mies leczenia za nami, przed nami kolejne 3, idzie naprawde szybko i wszystko idzie zgodnie z założeniem lekarzy. oby tak do końca! wybaczcie, że wpadam tylko się "chwalić" ale czasu nie mam żeby cokolwiek napisać, poza tym z wena ostatnio tez kiepsko... czasem czytam co skrobiecie, ale zazwyczaj nocami bo tylko wtedy jest na cokolwiek czas... pozdrawiamy
  14. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Heloooooooooooooł Wpadam na chwile podzielic sie dobra nowiną 🙂 Znaleźli dawce dla Rafala i na koniec września planuja przeszczep!!! Trzymajcie kciuki za daksze leczenie!!! pozdrawiam
  15. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Cześć!!! W domu jest już komplet 🙂 Rafał wyszedł ze szpitala wczoraj po południu!!! W końcu, po miesiącu, mam nadzieje, że już na stałe... Ciesze sie bardzo ale jednocześnie jestem przerażona... Nie dośc, że jak na złość mam angine ropną to trzeba utrzymywac extremalny porządek w całym domu, zwłaszcza łazience i kuchni, myć ręce przed i po wyjściu z łazienki, kuchni, itp gotowac w rekawiczkach, maseczkach to jeszcze nie pogubic sie z lekami, zastrzykami, pilnować dosłownie wszystkiego... a orócz tego na głowie dzieci i ... ja sama... bedzie ciężko ale myslę, że dam radę, muszę. Przykro mi strasznie, że nie byłam wczoraj z Rafałem w szpitalu ze względu na chorobę a miał pobierany plyn mózgowo-rdzeniowy. Lekarz próbował sie wkłuwać 8 razy i dopiero ostatnim wkłuciem udało sie go pobrać... Zawsze byłam przy Nim w takich momentach, odwaracałam uwage od tego wszystkiego, był bardziej "zrelaksowany" i zawsze udawalo sie za pierwszym razem... nie moge sobie tego wydarować, wiem ile znaczy dla Rafała moja obecność, a ja mam wrażenie, że po prostu zawiodłam... Na szczęście już po wszystkim, ból mija... Myslimy tez nad wzięciem slubu. Nigdy tego nie chcialam, ale czasem przychodzi taki moment, że docieraja do Ciebie pewne sprawy, zaczynasz inaczej patrzec na życie. Myslę, że to zblizy nas jeszcze bardziej i pomoże we wspólnej walce przeciw chorobie. Dziekuję dziewczyny za wysłuchanie i za wsparcie 😘 Pozdrawiamy
  16. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Witam dziewczyny! Wybaczcie, ale nie doczytałam... U nas jak na razie wszystko idzie sprawnie. leczenie przebiega zgodnie z oczekiwaniami lekarzy, jutro może Rafał wyjdzie na "przepustkę" więc wszyscy sie cieszymy 🙂 dobrze mu zrobi odpoczynek od szpitala bo ostatnio bardzo duzo przeszedł, az mi sie płakac chce jak sobie to wszystko przypomnę, dla mnie to był koszmar a co dopiero dla Niego... Jutro mamy tez rozmowę z lekarzem więc bede wiedziała więcej co i jak, ale z tego co widze, jest naprawde dobrze 🙂 3-majcie kciuki!!! pozdrawiam
  17. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    zaczęło się ob bolu, najpierw cos w okolicach łopatek, potem weszło w nogi, pare dni nie byl w stanie chodzic, potem wyczuł powiększone węzły chłonne w pachwinach. Waga w ciągu 2 tyg spadła o 10 kg. Nie chciał iśc do lekarza ale jakos Go wyciągnełam. Skierowali nas na wizyte w przychodni, gdzie pobrali krew w piątek, wizyte kontrolną miał mieć 18 maja, a potem lekarz mówil, że najgorsze co go może czekac to zabieg usunięcia węzłów. Tydzień temu w niedziele, 2 dni po wizycie zadzwonili ze szpitala, że ma natychmiast sie zgłosić na ponowne badania, bo wykryli jakies nieprawidlowości we krwi. Po kolejnych badaniach stwierdzili białaczkę. Tego samego dnia skierowali go specjalistycznego szpitala w Utrechcie, gdzie został i jest do dziś. Diagnoza to białaczka typu ALL. Podjęlismy decyzje, że leczenie zostanie podjete w Holandii, To była dobra decyzja. Ma niesamowita opiekę, wszystko przebiega sprawnie, ubezpieczenia pokrywa całośc pobytu w szpitalu, badania i nawet moje dojazdy, bo do szpitala z domu mamy ponad 40 knm. Jestem spokojniejsza, bo wiem, że jest w naprawde dobrych rekach, ale lekarze póki co nie mówia w jakiej jest grupie ryzyka, czy rdzeń kręgowy i mózg są również "opanowane"... wiem, ż emusze byc dobrej mysli, ale czasem po prostu się nie da... to dopiero tydzień a trwa wieczność. trwam w niepewności, Rafał zreszta też, nawet bardziej niz ja. Boję sie, że zabraknie mu siły, żeby walczyć. Chemia juz daje znaki a to dopiero początek, potem przeszczep szpiku. kurwa najgorsza jest bezradnośc... dobranoc
  18. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Dziękuje Wam za wsparcie, to naprawde teraz ważne dla mnie... Ostatnio tak dobrze Nam sie układało, jak nigdy przedtem, bylismy tacy szczęśliwi, wszyscy razem, w czwórke... To niewiarygodne, że w jednej chwili cały świat może się zawalić. Ciągle zadaję sobie pytanie: dlaczego ON??? a co najgorsze, ze nie moge Mu pomoc, nie mam jak... a w ogóle życie jest kurewsko niesprawiedliwe... Dobranoc
  19. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Monia właściwie nie wiem dokładnie po co chciałam dzwonic, Po prostu sytuacja rodzinna nam sie ostatnio bardzo skomplikowała i wydawało mi sie, że rozmowa z Toba mogłaby mi jakos pomóc... Gdyby cos to moge zadzwonić? U mojego Rafała w zeszłą niedzielę zdiagnozowano ostrą białaczke, Dzis zakończył pierwsza serię chemii ( w sumie brał ja przez 4 dni). Ja nie moge sobie znaleźć miejsca, nie wiem co myśleć, jestem podłamana, wszyscy znajomi pomagaja, ale kiedy ich nie ma jestem sama, z dziećmi, ze wszystkim na głowie. Wiem, że teraz Rafał jest najwazniejszy, ze wszystko co robie, robie dla Niego i Dzieci, ale ja już nie mam siły i boje sie, że mi jej zabraknie...
  20. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Witam Potrzebuje numeru do Moni. Bardzo prosze o pomoc. Pozdrwiam
  21. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Witam! Mam nadzieje, że u Was wszystko w porządku. Ja niestety nie mam czasu tu zaglądać... 😞 Ale przesyłam Wam wszystkim pozytywne wibracje, co by zdrowie i uśmiechy dopisywały 🙂 Pozdrawiamy serdecznie! Magda, Nikola i Gabrysia 🙂
  22. WITAMY SERDECZNIE KOLEJNĄ "PODWÓJNĄ" MAMĘ! NA PEWNO WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! TRZYMAMY KCIUKI ZA MALUSZKI I MAMUSIE! CZEKAMY NA WIADOMOŚĆ PO WIZYCIE! POZDRAWIAM SERDECZNIE!
  23. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Siemano! ja na moment... nadrobiłam pare stron.. Monia super wieści! Kłapi duuuużo zdrowia dla Ha! Ja w ciągu 25 lat mojego życia wyprasowałam chyba 1 bluzkę... olewam to! U nas wszystko dobrze, żadnych choróbsk nie ma, rośniemy zdrowo i szybko! 🙂 energii przybywa Maluchom z każdym dniem, czasem wysiadam po całym dniu 🙂 zęby na razie bez zmian, maja po 4 . w ostatnim czasie sporo sie nauczyły, zaczęły od wspinania sie po meblach, teraz wspinaja sie po wszystkim i wędruja trzymając sie tego co stanie im na drodze 🙂 zaczynają też same łapać równowagę 🙂 N już ustoi bez podpórki ale góra przez 3 sekundy 🙂 Ilonkab u mnie też nawał kup, w nocy tez sie ostatnio zdarzaja, nie wiem czemu... jesli pisałam niezrozumiale -wybaczcie. czasu brak żeby cokolwiek przemysleć, bo terrorystki za plecami siedzą 🙂 mam nadzieje, że u Was wszystko w porządku, że humory i zdrowie dopisują!!! pozdrawiam serdecznie
  24. Madziaa

    kwietnióweczki 2010

    Witam ponad 140 stron do nadrobienia więc nawet nie próbuje... 😮 Mam nadzieje, że u Was wszystkich wszystko super, że dzieciaki zdrowe a problemy z jedzeniem i snem to juz tylko wspomnienie 🙂 pozdrawiam serdecznie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...