Skocz do zawartości

msr_monica

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1415
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez msr_monica

  1. msr_monica

    Lipiec 2010

    no właśnie OLUSIA teo sie boje. dobrze ze rzesiek byl dzisiaj w domu to mi śniadanie zrobił to tak łowe wykrzywiałam by na mała okruszki nie zleciały. ona nawet przez sen smoka ciągnie. teraz o wypluła i spi.piersi to tak mi wyssie ze normalnie worki sie robia!! tak sie zastanawiam, może ona nie dojada, mam mało odżywczy pokarm? juz sama nie wiem izunia tez jestem ciekawa która sie pierwsza z pozostałych lipcówek rozpakuje. Kto wie, moze ty?
  2. msr_monica

    Lipiec 2010

    eh no właśnie problem z tym ze moja mała teraz nie chce smoczka...tylko CYSIA!!!! po 7 godzinach wzięła smoka i zasnęła...koleżanka tak miała ze swoja córeczka i lekarz jej powiedział ze sobie smoczka zrobiła z jej piersi. IRCIa no nogi mi juz nie puchną, tylko po porodzie jeszcze miałam opuchliznę, tera jest oki. no dziewczyny dzisiaj już 19....niedługo wszystkie lipcówki sie rozpakuja:d
  3. Kaczuszko, serdeczne gratulacje!!! i szybkiego powrotu do domku!!! buziaki dla was i dużo zdrówka
  4. msr_monica

    Lipiec 2010

    KAMA ja tez tak miałam gorączka i dreszcze a piersi to jak oień, przykładałam zimnymi liśćmi kapusty b zbijają temperaturę. Słuchajcie ja juz nie wiem co robić. mała jak sie budzi wola do cysia, wkłada raczki do buzi jak jest przy cysiu to cisza , je i zasypia, nawet przez sen ciagnie co chwile. jak jej zabieram cysia albo sam wypadnie to placz!!! i tak codziennie po kilka godzin. dzisiaj to od 8.00 do 14.00. nie wiem jak ja tego odzwyczaić
  5. msr_monica

    Lipiec 2010

    hej dziewczyny, widze ze mamy to samo. Moja tez zasypia przy cysiu a jak się ja do łóżeczka odstawia to płacz. doktorowa kazała mi ja dopajac w upały, tyle ze malej tez nie pasuje woda przegotowana...wiec daje cyca jednogo i drugiego przy karmieniu. dzisiaj troche chłodniej.. my mieszkamy na 9 pietrze wiec jeszcze wiekszy war w domu mamy jak świeci słońce. Kama no współczuje porodu miałas 2w1. najważniejsze ze wszystko jest oki z WIKTORKIEM 😆
  6. msr_monica

    Lipiec 2010

    oj maja, a te doktorowa z rejonu to tak opieprze ze sie nie pozbiera. Debila kazała przemywać rumiankiem, nawet nie widzac co to jest . tym bardziej ze to 14 dniowe dziecko. dobrze ze pojechaliśmy do szpitala. musimy dbac o maleństwa szczególnie w takie pogody. a mała zaraziła się ode mnie, tylko nie wiem czy dokładnie, albo ugryzieniem od pająka albo od rany cc
  7. msr_monica

    Lipiec 2010

    czesc dziewczyny, my juz z mala w domu, dzisiaj nas wypisali ze szpitala. nie wiem czy wam Lusia pisała ale w środe pojechaliśmy z Gabi do szpitala bo między szyja a ramieniem zrobiło jej sie zaczerwienienie i taka górka. Myśleliśmy ze moze cos ja ugryzło. doktorowa na rejonie powiedziała by przemywac rumiankiem i nawet jej sie nie chciało dupy ruszyć i przyjechać do 14 dniowego dziecka. To brzydko wygladało i dla pewnosci pojechaliśmy do tego szpitala to sie okazało ze mała ma ropień i trzeba to naciąć i odessać, oczywiście pod narkoza. zostawili nas w szpitalu i o 22 mała pojechala na blok operacyjny, balismy sie bo miała znieczolenie ogólne. potem wzięli przewieźli ja do sali wybudzeń gdzie byla do 4 rano. biedulka zabandarzowana do połowy z wenflonem jesze, miała podawane kroplówki. naszczescie ranka sie goi i nas wypuscili. Powiedziano nam by dziecko kapac 2 razy dziennie w takie pogody, myc rence jak sie do niej dochodzi, bo w takie upaly to bakteri co nie miara. no i ja dopajac.
  8. msr_monica

    Lipiec 2010

    ja nawet nie wiem ile poszło mi tych podkładów ale rano kładłam świeży i wieczorem, no i w ciagu dnia jak sie zabrudził. ja miałam podkłady seni takie zalecali szpitalu. a te co mi zostały wykorzystałam dla małej
  9. msr_monica

    Lipiec 2010

    dzieki dziewczyny 😁 to miłe
  10. msr_monica

    Lipiec 2010

    te podkłady to fajna sprawa, ja nawet Gabi na nich przewijam, bo juz kilka razy miałam tak ze przy przewijaniu kolejny raz siusiu zrobiła albo kupkę i pieluchy albo kołderka była do prania. a te podkłady to się wyrzuci i już.
  11. msr_monica

    Lipiec 2010

    te upaly sa straszne. mala ma troche zapchany nosek, i nawet słychać jak jej sie ciężej oddycha. my tak z nia wędrujemy miedzy jednym pokojem a drugim. oby tylko chłodniej było. kupiliśmy nawilżacz powietrza, jest trochę lepiej ale i tak za gorąco.. niech te upały sie skończa bo dzieciątka sie bardzo męczą. mala dostała potówek na szyjce i buzi, spi w samym pampersie bo tak ciepło
  12. msr_monica

    Lipiec 2010

    dziewczyny, zobaczycie lada moment a i dla was będziemy pisać gratulacje!!!!
  13. msr_monica

    Lipiec 2010

    hej dziewczyny, weszłam na brzuszka a tu szok...3 lipcówki juz urodziły super!!! IRCIA< EDYTKA I ANN wielkie gratulacje dla Was dziewczyny. nareszcie macie swoje skarby przy sobie!!
  14. IRCIA moje serdeczne i wielkie gratulacje dla Was!!! Nabieraj sił kochana i duzo zdrówka dla Was. buziaki ogromniaste:***
  15. ANN wielkie gratulacje!! buziaki i dużo zdrówka dla was:**
  16. Kochana serdeczne gratulacje!!!!! nareszcie jesteście razem..buziaczki dla was:***
  17. AMELIO no nareszcie jesteście razem, bardzo sie ciesze. wielkie gratulacje niech wasze maleństwo rośnie i będzie zdrowe!!
  18. msr_monica

    Lipiec 2010

    OLUSIA wkladamy ja powolutku do wody, tak jak piszesz ale ona po chwili i tak płacze. mam nadzieje ze jej to przejdzie 🙂 jezeli chodzi o owoce to tylko jabłka gotowane albo kompot z jabłek po tem po czasie podobno mozna trochę bananka
  19. msr_monica

    Lipiec 2010

    Super AMELIA, wielkie gratulacje !!!! 🤪 kolejna rozpakowana, a tabelka uzupełniona o pierwsze pozycje hehe jeżeli chodzi o piersi to nadal bola juz nie sa takie nabrzmiałe jak wcześniej ale musze masować i czasami mleczko odciagac by kanaliki sie nie pozapychały. powiem wam ze Grzesiek naprawdę mi pomaga, kapie mała, przewija, nosi, ciuszki jej pierze i prasuje, lata po sklepach i nawet ranę mi czyści i spryskuje.. naprawdę jestem z niego dumna. na poród go nie zwolnili z pracy bo nie miał zastępstwa, jak przeszedł po służbie to nawet nie mogł do mnie dojsc tylko mała mu do drzwi przywieźli i jak ja zobaczył to sie popłakał a ja sie popłakałam jak widziałam kontem oka jego reakcje. Kupił mi nawet prezent z okazji urodzenia dziecka i kwiiaty, bardzo sie wzruszyłam.
  20. msr_monica

    Lipiec 2010

    jezeli chodzi o drugie dziecko, to po tym porodzie i leżeniu w szpitalu, tej bezsilności jaka czasem czlowieka dopada to powiem wam ze odechciewa mi sie kolejnej ciazy,przynajmniej na najbliższe 3 lata. podobno to minie i pewnie tak bedzie w moim przypadku. Gabrysia jest słodka i bardzo ja kocham i narazie wole miec tylko ja, bo nie wiem jak bym dała sobie rade z drugim dzieckiem. fakt teraz to człowiek zielony, wszystkiego musi sie uczyc, potem dojdzie wprawa i bedzie łatwiej. Zgadzam sie ze lepiej miec dzidzie w innej porze niz lato, bo te temperatury dla noworodka sa straszne
  21. msr_monica

    Lipiec 2010

    Justi no własnie mielismy dzisiaj z malą na balkon wyjść ale na dworze jest cieplej niz w domu...mowie wam jak mi jej szkoda, wierci sie cieplutka jest. potrafi tak szalec nawet 4 godz, to potem biedulka ziewa i oczka jej sie zamykają. Czasami nie wiemy co robic, czujemy sie bezsilni. A znowu zapowiadają upały...masakra mój mezus wprawia sie w kapieli, przychodzi kolezanki mama i mu mówi co i jak ma robic. na poczatku to tak sie stresował ze pot z niego lecial. Jak zbliżał sie wieczór to wiedział co go czeka. boi sie by jej krzywdy podczas kąpieli nie zrobić. musieli mala wykapać w szpitalu w nieodpowiedniej temperaturze wody i teraz placze jak ja kapiemy. jeju dziewczyny jak mi brakuje owoców...no masakra z tym jedzeniem jest. tym bardziej ze na początku to bardzo delikatnie trzeba jesc a dopiero potem wprowadzać kolejne składniki.
  22. msr_monica

    Lipiec 2010

    hej brzuszki, ja znowu na chwilkę. rana juz mniej ropieje trochę chodzę po mieszkaniu, ale gorzej z chodzeniem. muszę wam powiedzieć ze w ciąży kupiłam sobie wkładki do stanika baby ono i są jak dla mnie fatalne. Zwijają sie i przyklejają do sutka włókna z niej, a do tego nie ładnie się profilują na piersi. mężus mi kupił z belli i jestem bardzo zadowolona, sa grubsze i ladnie wyprofilowane, maja tylko mniejsza cześć klejącą niż te z baby one ale jak mam polecić to zdecydowanie bella. Mała dzisiaj znowu niespokojna, ciezko jej cyca złapac wykreca mi sie we wszystkie strony i placze. jest tak goraco ze szok. rano w pokoju było 30 C ...masakra. nie ma co sie dziwi ze dziecko tak sie zachowuje. Rano idziemy z mala do naszego pokoju bo jest ciut chłodniej, a po 18 do jej pokoju, bo znowu tam chłodniej sie robi. mam nadzieje ze te upały szybko minom. dzisiaj odpadła Gabrysi kikut-pępowina 🙂
  23. msr_monica

    Lipiec 2010

    dziewczyy ja znowu na chwilke, musze lezeć, bo rana po cc mi sie paprze , wczoraj mialam goraczke i dreszcze. podkłady sie przydały, tym bardziej ze mała czesto robiła kupke po zdjeciu pieluszki. laktator kupiłam reczny campolu, i nawet spoko odciaga kosztował 50zł. no i te wkladki kupcie wieksze ilosci bo ciagle cieknie z krocza. moja mała daje czadu od rana, a my niewyspani. lusia moze jutro wyjdzie. Zakochana we Franiu.
  24. msr_monica

    Lipiec 2010

    hej dziewczynki, mnie na brzuszku dzisiaj nie było i widzę ze sporo napisałyście. kiepsko sie czuje, cały dzień leze, maż mi przynosi mala do karmienia a ja wstaje malo. Rana po cc mi sie paprze z jednej strony i szczypie cholernie, do tego jeszcze bóle mam, chyba ta macica sie obkurcza... dzisiaj w nocy niewiele spałam, mała jadla, i kupę robiła na przemian.oczywiście plącz. zasnęła ok 5 rano wiec dopiero lepiej się usnęło. Juz mnie na nowo sen lapie, ide sie połozyc, Grzesiek musi mi trochę pokarmu ociagnać bo mnie piers boli, mala wiecej zjadła z drugiej. ehhh z tymi cyckami to dopiero roboty hehe. buziaki kochane. mam nadzieje jutro wejs tu do was na brzuszek 🙂
  25. msr_monica

    Lipiec 2010

    edytko no czesc rzeczy co jest wskazana w tym artykule ja mam zabronione. np zero surowych owoców, na początku to tylko jabłko gotowane albo pieczone, może być tez z niego kompocik. pieczywo położna mi zaleciła jasne bo w tym ciemnym duzo ziaren itp wiec lepiej jest na początku jasne, takie tez miałam w szpitalu. wędliny najlepiej drobiowe. dzisiaj jadłam lekki krupniczek na nóżkach , marchewce, ziemniakach i ryzu z dodatkiem soli i nawet dobre. np jak zjemy rano jajeczko to juz nie jesc w ten dzień sera żółtego.. no wiecie nie można na dzien za duzo białka, bo dzidzia może dostać skazy białkowej co do siebie z czasu cizy to patrze ze brzuszek stał jak słup hehe....a teraz sobie wisi..... ciekawa jestem kiedy ta skóra sie na nowo ściągnie . ja uciekam sie myc, bo muszę ranę przemywać. malutka spi od 40 min i ciekawe kiedy sie obudzi..jest taka słodziutka ze mogła bym sie na nią patrzeć godzinami, z wami tez tak będzie hehe... buziaki i milej nocki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...