Witam 🙂! Miło powitać kolejną sierpnióweczke 🙂 Kalorlu szczerze powiedziawszy to Ci zazdroszcze 🙂 u mnie jest odwrotnie czyli nudnosci są... inne atrakcje też: 🙂 Swoja droga zastanawiam sie jak to jest cieszyc sie z wizyty u ginia... pomimo tego ze uwazam ze moj jest b.dobrym lekarzem to niestety ja szczescia nie mam... Wy kochane chodzicie co miesiac ogladac maluszka a ja co tydz. u niego goszcze, wczoraj dostalam kolejny antybiotyk... czasami juz poprostu nie ma sie sił...