Palibulka

do mamusiek: co jecie? bo ja jakoś nie mam pomysłów a nie chce zaszkodzić małemu 🤢 aaaa no i chwalę się - ja już 14kg w dół 🤪 🤪 🤪 po porodzie 9 a od porodu po kg dziennie - 😁

Kornelka 😘 dzięki za zrozumienie 🙂 Anochi: a kysz od internetu i tych bzdur!!! nie czytaj tego - po co Ci to, poród to poród boleć musi ale tak jak nam napisała październikówka - rodzimy i wracamy do domku a potem poznajemy trudy macierzyństwa ale i jego cuda 😉 będzie dobrze - a jak nam położna w szkole rodzenia powiedziała: kto opisuje porody w internecie? zazwyczaj te kobiety które miały z nimi problem - pomijam fora takie jak nasze ale ogólnie, jak jest dobrze to jest dobrze a jak jest źle to trzeba o tym rozgłosić światu 🙂

Dziewczyny ja na prawdę nie chce Was straszyć - nie taki mój cel, ale widze ze forum zrobiło sie ciężkie, niektóre brzuszki kpią z matek, matki czują się niezrozumiane, ja nie wiem co się tu porobiło, nie podoba mi się ta atmosfera.... czyżby aż tak zmiana stanu z ciąży na połóg wpływa na stosunki między kobietami? a może mi się tylko wydaje bo zmęczona jestem.... 🥴

trauma na całe życie - aż się rozpłakałam 😞

A kuku kochane cioteczki 🙂 [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/3ced7e0c/img_4881.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/3ced7e0c.jpg[/IMG][/URL] my dziś po nieprzespanej nocy ale w zasadzie to chyba z takim maluszkiem to marzenie 😉 synuś je i robi kupki sika też i tak w koło ech 🙂 dziś mieliśmy przepiękną przygodę a mianowicie stwierdziliśmy że przewietrzymy siusiaka i zapakujemy Franka w tetrę - jak pieluszka została pięknie pozawijana na pupce poszliśmy się karmić i po 15 minutach nasz synek zwalił w tą tetrę taką kupę że obsrał się po pachy - no nic zdarza sie - rozebrałam, powycieralam a tu sik i fujara sika po całym dziecku włącznie z głową 🤪 🤪 🤪 🤪 odpaliłam wanne....... 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 cudak mój ukochany 🙂 Kasi kochanie szkoda ze sie minełyśmy na forum ale gratuluje raz jeszcze pięknego Maxia! i powiem Ci że mój też nie jest jakimś potworem ale czasem jak się napisze coś w chwilach słabości których w połogu nie brakuje to się mylny obraz dzidzi tworzy 🙂

Wiojojeczko tak w tej koszulce, w HM za 20zł do nabycia 🙂 było w sam raz 🙂

a tak z ciekawości zoabczcie moje zdjęcie z porodówki, tu miałam 8cm - naprawę te skurcze co 5 minut u mnie przeszły prawie bezboleśnie. [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/bbaa29ce/sdc13131.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/bbaa29ce.jpg[/IMG][/URL]

z obecnej chwili ulotnej jak ulotka..... [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/2209ee62/sdc13170.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/2209ee62.jpg[/IMG][/URL]

Boże jakie to wszystko jest trudne.....

a co do kg ja mi już spadło 11kg a jestem 6 dni po porodzie 😉 ja przytyłam jakieś 20-22kg więc mega dużo ale widać szybko spada a resztą się zajmiemy 😉

Ciocie - Buziaczka na porodówce! nie mogłam dać znać wcześniej bo byliśmy na badaniach - jakąś godzine temu miała 6 cm i relacje się urwały!!!!!

Dziewczynki ta maść to purelan 100 - jest naprawdę dobra, smaruje i karmię normalnie bez bólu 😉 Mufcia - nooo gdyby nie to krocze to inne życie, dokucza bardzo szczególnie wieczorem po całym dniu.

Hej kochane 🙂 Bardzo dziękuje za miłe słowa 🙂 Klaudia i Maksiu prześliczni - jakie fajne i piękne malutkie dzidzie 😘 😘 😘 Synek ogólnie ma się dobrze, my również, moje krocze gorzej hehhe ale jutrp zdejmą szwy i może będzie lepiej - podobno lepiej jak natną niż jak pęknie więc w sumie z dwojga złego dobrze że mnie nacieli - no i podobno jak dobrze zszyją to nie ma rozklapiochy hiihihihihi 🙂 tak czy siak nieprzyjemne. Jeżeli chodzi o Maleństwo to powiem tak jak Lucynka, tyle tylko że u mnie zamiast kupy są siki 😉 wczoraj w nocy 8 razy przebiórka 😉 bo Franiu sika po całym sobie, pieluszki nie chronią bo troszkę je wywijam żeby pępowinki nie drażnić no przez to caaaaaałe dziecko mokre 🙂 a poza tym jest cudowny, je pięknie, nie ma kolek, moje piersi to istna mleczarnia i też potwierdzam sutki bolą jak cholera, ja od razu mialam maść to troche lepiej ale dziś od rana akcja biegiem do apteki po laktator bo tyle miałam pokarmu że jakbym się dobrze zamachneła to bym zabiła piersią 😉 Nie bardzo wiem co jeść, podjadam sobie delikatne jedzonko bez konserwantów, mięsko delikatne, gotowane i dzidzia nie narzeka. Używamy kilku rodzai pieluch i chusteczek i Franek nie uczula się na nic więc ufff. Moja mama jako doświadczona na porodówce pielęgniarka jest nieocenioną pomocą, codziennie przyjezdza i pomaga w kąpieli. No i tyle - w skrócie hehehheehe 😉 Dziewczynki trzymajcie się ciepło, już niedługo! i GWARANTUJE nie uda wam sie niezauważyć że rodzicie 😉 jak też się tego bałam ale jakoś jak sie zaczyna to już się wie. A i jeszcze jedno - polecam lewatywę - u mnie było zbyt duże rozwarcie i nie czułam się potem komfortowo, jeżeli dacie radę zróbcie - rada cioci Bułki 😉

Dzięki Sabciu 🙂 to pewnie ta dawka hormonów ale aż się trzęsę cała i łzy mi stoją w oczach jak na niego patrze 🙂

Ciocie oto ja Franolo 🙂 [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-08/f1ef2870/franio.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-08/f1ef2870.jpg[/IMG][/URL] ja nadal się goje wiec odezwę się później, w skrócie - ZAKOCHAŁAM SIĘ PO USZY!!!! NIESAMOWITE UCZUCIE!

dajemy rade 🙂 widzialam kilka waszych wpisów i uspakajam ze miałam mega szybki poród w do szpitala dojechałam z 6 cm rozwarcia, godzine pozniej mialam 8 a sam poród trwał może godzine ale to tak od a do z wiec nie narzekam i życze tak szybkich rozwiązań każdej jednej, rodziłam bez znieczulenia ale pani doktor powiedziala ze tak szybko to sie odbyło ze w zasadzie było zbędne 😉 jutro pochwale sie synkiem bo dzis nie moge siedziec - to ta nieprzyjemna pozostałość bo mam 3 szwy i rwie niestety to krocze 😞

Dzień dobry 🙂 My w domku, nie posiedze długo bo krocze boli 😉 syn cały i zdrowy 3450 gram 53 cm 🙂 Poród szybki, 4 parte i po bólu - chociaż niełatwe to przeżycie, skurczy tych co 5 minut w zasadzie nie czułam. Synek je i jest fajnym spokojnym dzieciaczkiem acz charakternym 🙂 Wiem ze urodziła KAsia - najszczersze gratulacje - nie wiem czy ktoś jeszcze bo nie dam rady przeczytać 😞 Buzi buzi

Rudy siedział w krzunach pod domem....nie pytajcie jak on sie tam znalazł - chyba się ześlizgnął z barierki! gamoń! ale już jest w domku - uf 🙂

no miałam - rano po jedzonku wybiegł i nie ma go wiec albo spadł albo siedzi u sąsiada pod łózkiem 🤪

😞 nie ma go nigdzie w domu - kurde no mało nerwów mam? widzicie dziewczynki jak nie urok to sraczka!

Oli słodziutki 🙂 Anochi: no fajnie by było hehehehehhe 🙂 Sabcia: jestem przerażona - nie mam pojecia gdzie on jest.....kurka

Hej kochane, Nie powiem zebym się nie ZESTRESOWAŁA! Zbadała mnie i mówi że dziś bądzi jutro powinno się zacząć - warunki doskonałe, rozwarcie na dwa palce, wszystko zwarte i gotowe, jak tylko pojawia sie skurcze mam jechać - hahahahah tego sie nie spodziewałam bo pewnie teraz bede siedziec jak na szpilkach i sama se te skurcze wywołam - no nic nie ma co się nakręcać 🙂 poza tym nigdzie nie moge znaleźć Rudego 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞

Słuchajcie a macie jakies wiesci od anycool? jak tam dzidzia i ona sama?

dziewuszki chodźcie na kawunie...... 😘 😘 😘 😘 😘

Sarcia co do skurczy to az mi oczy na wierzch wyszły 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪hahahahhahaha niezłe to uczucie!