Skocz do zawartości

Palibulka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1614
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Palibulka

  1. oj anochi: dobrych masz sąsiadów 😜 ale historia wiem że dla Ciebie średnio śmieszna, ogólnie ma mistrza 😉 oj tak na teściową przynajmniej jak narazie nie mogę narzekać - bardzo mnie rozpieszcza bo po pierwsze nosze jej wnuka upragnionego po drugie spowodowałam że jej syn przestał być nygusem a po trzecie ma teraz córeczkę do rozpieszczania :P:P:P a ja jak pączek w maśle 🙂 właśnie w ramach oszczedności ktre chciałam poczynić kupiłam dwie piękne poduchy ale nawet nie wiem po co mi one..... ech brak mi słów na moją bezmyślność..ale poduchy cudne 🙂 🙃 🤪
  2. anochi: niom polecam - super relaks 🙂 Kochana Remek mówi że może to Ci goście co przywieźli ten fotel zakosili no bo inaczej albo ktoś musiał do samochodu go wsadzić albo biec z fotelem przez osiedla a to trochę trudne 😜
  3. anochi: ja cię.....niezła historia!! ja od rana mam przecudowny humor bo dostałam od teściowej karnet na fantastyczny masaż dla kobiet w ciąży i masowano mnie i maleństwo dziś przez 2 i pół godziny - było cuuudownie 🙂 w drodze powrotnej kupiłam tulipanów w bród i wróciłam do posprzątanego domku (bo dziś była Pani) ...no kurde jak w filmie jakimś 😁 teraz tylko obiadek muszę ugotować ale zrobię to z czystą przyjemnością 🙂 kurcze jak te zdjęcia dodać..????
  4. anycool: głowa do góry kochana nie ma co się dołować 🙂
  5. Oj no i się narobiło że mamy potwory a nie facetów 😉 ja na Remka też nie mogę narzekać, jest mega opiekuńczy, chodzi ze mną do lekarza, jest przy każdym usg, dba o mnie, nosi mnie niemal na rękach - chodzi o całokształt męskiej natury - przynajmniej ja tak tą naszą dyskusję odebrałam. Mimo wszystko jak na razie nie chciałabym aby Remek przy mnie był podczas porodu a to tylko dlatego że jest człowiekiem mega gadatliwym i absorbującym otoczenie i boję się troszkę że będzie przeszkadzał. On też nie bardzo się upiera wiec super sie w temacie zgadaliśmy 🙂 Chciałabym aby była ze mną mama - bo ma duże doświadczenie i wiem ze super o mnie zadba.
  6. Anycool: ja czasem tak mam i tak jak Malutka jak gwałtownie wstanę najczęściej - mam wrażenie że czuje jakąś rękę albo nogę w moich wnętrznościach 😁
  7. ika79: a czemu Ty siedzisz 8h w pracy przed kompem??? - kochana jak TY się czujesz jak wracasz z pracy - pewnie mega zmęczona, ja nie dałam rady tak mnie bolał brzuch i byłam mega zmęczona że wynegocjowałam 6h 😉 w standardzie miałam 9 :P
  8. HAhahahah ale sie uśmiałam z tych wywodów o facetach - odwieczny problem - FACET! nie ma go źle, jest jeszcze gorzej! to jest najlepszy numer jaki mogła nam matka natura wykręcić - uzależnić od siebie tak odmienne istoty jakimi są kobiety i mężczyźni :P Buziaczka co do orgii to i ja miałam kupę erotycznych snów, teraz się uspokoiło ale powiem Wam kobitki że w pewniej chwili to myślałam że oszaleje z pożądania - normalnie seks stanowił dla mnie istotę wszystkiego - moja mama sie smiała że miała identycznie w ciąży a Remek tylko skwitował: "no widzisz a my mamy tak cały czas" 😁 oj jak ja sie cieszyłam że miałam go przy sobie 😉
  9. Buziaczka słoneczko jak miło że jesteś :*, leż sobie kochana i najlepiej albo w seriale (całe serie najlepiej) albo w książki uderzyć no bo co tu innego robić a o rozwarcie trzeba dbać 😜 kurde ale też nieźle się przestraszyłam jak napisałaś o tym rozwarciu ale będzie dobrze kochana no bo jak inaczej niby... 😉 co do twojego Starego to nie mam pytań - ma mojego mistrza z tym motorem 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 hahahah może i mnie przewiezie ale wolałabym tak w 8 miesiącu - będzie więcej adrenaliny 😜:P:P:P moja Ty kochana nie przejmuj się oni wszyscy są tacy sami i tak jak pisze Wiojojka wyrośniete dzieciuchy - chociaż w wypadku mojego 37 latka to śmiesznie brzmi ale też wiedzie prym w pomysłach lekko "z dupy" 🙂
  10. Kasi ale kiedy ja mam tyyyyyyyyyyyyyyyle energi 😁 😁 😁 😁 😁 😁 i już nie mam pomysłów na spożytkowanie jej echhh ja to jednak jestem nienormalna, jak siędze w pracy to jęczę jak w domu to stękam bosko po prostu - żyć nie umierać 😁 😁 😁 😁 😁
  11. jejuuuu jak mi się nudzi, już wysprzątałam szafki, zrobiłam pranie, nosi mnie jak nie wiem....oszaleje zaraz.....
  12. Kornelia: ja też tak miałam, że nie czułam maleństwa i się martwiłam ale moja pani doktor powiedziała ze to są jeszcze takie maleństwa ze nie należy sie spodziewać kopów itd, niektóre dzieci są większe tak jak np Buziaczki czy anycool i one czują dzieci mocniej ale ogólnie nie ma powodów do zmartwień 🙂
  13. Hej dziewczynki 🙂 znowu słonecznie u mnie 🙂 Buziaczka: no Staraaa ale żeś wielką babę spłodziła 😁 😁 😁 😁: hihihi piękna! mój synek w zeszły wtorek ważył 350 gram 🙂 pan doktor mów że klasyczny średniak 🙂 co do facetów.....klasyk hehehe tak to już jest że kobieta od poczęcia staje się odpowiedzialna za dzieciątko i niestety jak wiecie facet zawsze zwiać może a mama (jeżeli jest normalna) zawsze zostanie przy dziecku. a co do zrozumienia ja już sie nauczyłam na moim eks że wszystko trzeba mówić wprost, teraz z Remkiem nie mam problemu, jak mi coś nie gra wale prosto z mostu, oczywiście czasem kończy się to kłótnią ale w końcu każde z nas ma prawo do swojego zdania, a wiem że naprawdę faceci często nie wiedzą co myślimy i co nam w głowach siedzi i nigdy w życiu sie tego nie domyślą - teraz czytam książke Tomka Kwaśniewskiego " Jestem ciężarowcem" czy coś takiego i tam jest opisana ciąża oczami tego gościa - mówie Wam dziewczyny jakby ktoś opisał mnie i Remka 😉
  14. Mufka: trzymam mocno kciuki za mamę - jak widać troszkę pomogły z tym NFZtem 🙂 mamusia Twoja ma teraz dodatkową motywację w postaci dzidzi wiec na pewno wszystko się dobrze skończy a z tego co się orientuje chemia niestandardowa jest bardzo skuteczna - głowa do góry i wielkie uściski dla mamusi 🙂 moja ma się dobrze - bryka chociaż nie powinna, nudzi jej sie to typ kobiety aktywnej i nosi ją jak nie może wyjść 🙂 ale ogólnie jest w porządku w czwartek zdjęcie szwów. wygląda na to że tylko stolica w słońcu skąpana a wiec Brzuszki przesyłam całą furę słońca w każdą stronę świata dla Was moje kochane dziewczęta 🙂 ja czuje sie wyśmienicie, synek bryka, nic mnie nie boli aż chce sie żyć, wiosna tchnęła we mnie energię 🙂 niedługo remont wiec pewnie mi się skończy dobry humor 😉 musimy zrobić pokój dla synka, mamy bardzo duży salon z kuchnią i jadalnią i chcemy z nich uszczknąć trochę metrów dla dzieciątka 🙂 całe szczęście mój tatuś będzie czuwał nad tym remontem więc nie mam stracha 😉
  15. Palibulka

    Warszawa

    Hej Brzuszki, Ja chciałabym rodzić na Inflanckiej, tam też jestem zapisana do szkoły rodzenia - zaczynamy od 27.04 a termin mam na 5.08, słyszałam super opinie o tej szkole (poza tym jest za darmo) i o tym szpitalu. Mieszkam na Ursynowie ale nie chce rodzić na Madalinskiego bo niestety na początku ciązy trafiłam tam na ostry dyżur i potraktowano mnie jak śmiecia więc moja noga tam więcej nie postanie 😉 - sama tam sie urodziłam a moja mama pracowała tam parę lat jako położna 😉 Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Ursynowa 🙂
  16. Witam kochane brzuszki 🙂 U mnie mega SŁOŃCEEEEEEEE 😁 przesyłam je do Was wszystkich 🙂 🤪 co za mycie okien w ciąży - nie no pomysł niezbyt dobry Mufka ma racje poproś męża 🙂 my dziś mamy wizytę u pani doktor a poza tym słodkie lenistwo 😁 Mufka: jak Twoja mamusia się czuje?
  17. Sara: super wielkie gratulacje kolejny chłopak 😁 😁 😁 😁 😁 p.s gdzie jest buziaczka??????
  18. matko ale się rozpisały dziewuszki :P u nas było szybko i treściwie, jak sie okazuję pierwszy strzał bez zabezpieczenia. Najlepsze jest to że spotykaliśmy się dość krótko ale zaiskrzyło mocno i oboje chcieliśmy mieć dzieci, wyjechaliśmy na romantyczny wyjazd do Barcelony i tam postanowiliśmy ze nie będziemy sie zabezpieczać tyle tylko ze Fasolka już była hihihihi okazuje sie że był jeszcze jeden raz pare dni wcześniej i wtedy sie udało 🙂
  19. Mufka: u mnie nie znasz dnia ani godziny kiedy synek zacznie brykać, czasem cały dzień go nie czuje a czasem bryka długo - wiem że to stresujące jak siedzi cicho ale nie ma powodów do zmartwień 🙂 W Warszawie słoneczka chwilowo brak ale ja wam wszystkim moje kochane słoneczko wysyłam :*
  20. Dzień dobry słoneczka 🙂 Wiojojka: wiedziałam że sie przejmiesz tym tekstem o jedzeniu ale kochana moja nie ma co, wszystkie jemy i piszemy o tym, co chwilka któraś z nas chwali sie kuchennymi dziełami i o to chodzi, mamy sie wspierać i jak sie okazuje wszystkie jemy normalnie i żadna sobie nie żałuje, ja jestem jak wieloryb, mam biust wielkości melonów a w kurtki też sie nie mieszcze - chodzę tylko w ciuchach ciążowych i jest mi mega cieżko ale co mam zrobić przecież się rzucę na hak 😉 najwazniejsze że synek jest zdrowy i rośnie pięknie a ja sobie poradzę z samą sobą wtedy kiedy będzie na to czas. Pamietaj kochana jedz i ciesz sie tym - ja uważam że jedzenie jest jedną z najfajniejszych rzeczy na świecie chociaż jestem zakompleksiona i tak jem i staram się jakoś ogarniać to w moim mózgu 😉 a mój ukochany mówi że mam piękny brzuszek, okrąglutki i on go uwielbia i powiedzcie mi czy coś może być ważniejszego? 🙂 🙂 🙂 a poza tym słoneczko Ty nasze napewno z dzieciątkiem będzie wszystko dobrze zobaczysz 🙂 a nie spałam bo poszłam sobie zrobić badania krwi i moczu, troszkę mam stresa bo toksoplazmoze badamy znowu i mam nadzieje ze jej nie ma. Jutro badanie u pani doktor 🙂 zaraz ide do mamusi mojej kochanej z zakupami i ciasteczkami 🙂 buzi
  21. o nie to ja zupełnie odwrotnie, byłam wesołym, odważnym dzieckiem, pyskatym i śmiałym - w sumie mam tak do dziś :P:P:P moi rodzice mieli ze mną niezły hardcore ale za to jako niemowlę byłam podobno super, nie płakałam i ciągle miałam gębę uśmiechniętą wiec musiałam im dać popalić jak podrosłam 😉
  22. a powiem Ci anochi że ani ja ani tatuś aniołkami nie byliśmy i nie jesteśmy wiec pewnie i nasz synek da nam w kość :P:P 😉 😉
  23. anochi: jak miło w końcu nie narzekać hihihihi :P:P:P no Buziaczka: pięknie 🙂 a my chyba na Franka się zdecydujemy 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...