Palibulka

ja Palibuła uwielbiam takie kawały uwaga: Poszedł sobie ojciec z małym synkiem na basen i już po basenie biorą prysznic. nagle malec się poślizgnął i już miał upaść ale złapał ojca za fiuta, przytrzymał się i utrzymał równowagę. Na to ojciec spoglądając w dół: Widzisz synu, jakbyś był z matką to byś się wyjebał 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

też tego brzucha nie cierpie....kurde z dupy mi spodnie wszystkie spadają a kurwa w pasie się zapiąć nie moge.....matko nie mam już siły na nic.....wszystko się pojebało

;( ja pierdole jaka beznadzieja mnie ogarnęła..... nie mam słów....

ej to chyba jakieś przesilenie czy co...matko nic tylko się rzucić na hak....Frank śpi ja chlapnęłam kawcie i jestem nadal do dupy.....masakra.... biore Was dziewuszki wszystkie i jedziemy wygrzać dupki na hiszpańskim słońcu 😘 😘 jedyne co dobre że kaloszki kupiłam bo dziś jak szłam do sklepu to mu się do butów jakieś wodospady lały to sie wkurzyłam i kupiłam kaloszki...będę miała na te jeziora 😞

ja też tak mam - odczuwam tą godzinę na maksa! my cały czas śpimy, zasypiamy z Franiem gdzie tylko można 😉 dziś łaskawie wstaliśmy o 10.30 i zdaje sie ze znowu pójdziemy spać :P kurde co tu robić w taką pogodę? masakra! chce do Hiszpanii!!!!! a nie wiem czy wam mówiłam ze zaczynam na nowo uczyc sie hiszpańskiego - dwa razy w tygodniu będzie do mnie wpadał nauczyciel 🤪 🤪 a jak sie juz naucze to wyprowadzam sie do Barcelony hehehehhehe :P

nudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!

no okropnie - a bedzie jeszcze gorzej 😞 nie lubie zimi...a dziś mi się śniło lato 🤪

kurka Franio sie tak rozgadał że szok - chyba był w nocy na jakiś kursach 😁 😁 🤪 🤪 🤪 a teraz chyba zasnął bo cisza nastała z jego pokoju....hymmmm ciekawe...

Franio też nie lubi czapy ale jakoś się tak nauczyłam jednym ruchem mu ją wkłądać plotąc przy tym do niego trzy po trzy że jakoś odwracam jego uwage i nawet się udaję 😉 ciekawe z tymi siusiakami - weź bądź mądra....a potem nie daj Boże krzywdę zrobisz i co? lekaraz obwinisz? masakra.... u nas maskara pogodowa - wiatr i deszcz ale na maksa ciepło...może mi sie uda wyjść wczoraj Franio jezdził po balkonie i nawet usnął na godzinke a lało jak nie wiem - może to go uśpiło i wilgoć ;D na basenik też się wybieramy - ciekawe jak bedzie -Franio uwielbia pływanko w wannie 😁

Boże drogi właśnie ściągnęłam z jednej piersi 250 ml!!!!!!!!!!!!!! ała boli 😞

se zasneliśmy właśnie podczas karmienia....hehhehe idu na spacer 🙂

Kurka a Franio wcale nie chce na brzuszku leżeć - awanti jest, odwidziało mu się i już....godzine dziennie go zmuszam żeby leżał ale nie wiem co mu sie porobiło 😞

Mufcia co rano ściągam do buteleczki zeby mieć na wszelki wypadek ale czasem też zamrażam i czasem wylewam. My szczepiliśmy Franka na wszystko, lekarka nam powiedziała że obserwuje dzieci szczepione i widzi różnice w przechodzeniu chorób, opowiadała o jednym doktorze któremu gdzieś umkneło szczepienie na pneumokoki i niestety jego córeczka zachorowała 😞 a ja dziś mam wkurwa na Remka - Boszszszszeeee dodaj mi do niego sił!!

sto lat dla Dominisia!!! 😘 😘 😘 😘 😘

U nas wygląda tak: pobudka ok 8 plus minus i jedzonko potem mama ściąga pierś drugą iogólnie się ogarnia, ok 11 znowu jemy potem przed spacerekiem troszkę pociumkamy to jest ok 12.13-13, na spacerku któy trwa zazwyczaj ok 3h cały czas śpimy czasem po powrocie dosypiamy w wózku jeszcze chwile potem jedzonko czyli tak ok 16 potem ok 18 jedzonko no i po kąpieli czyli ok 21 jest dłuuugaśne jedzonko i przytulanki bo do 22.3--23 i spanko do rana 🙂 w dzień poza spacerem drzemie po 10 minut dwa trzy razy wiec też pełna akrywność na szczęście Frank zajmuje się sobą - tzn rączkami, zabawkami na lerzaczku - ogólnie zostało nam wynagrodzone za te kolki ochydne i Franio zamienił się w EKSTRA szkraba!

Wiojojka : zajebisty irokez u Wojcieszka!!!!!!!!! swój chłop hehehehheeh! wycałuj go od ciotki co z irokezem chodziła!

Heja 🙂 U nas niezmiennie Franciszek śpi 23-7 nawet 8 rano i to na cycku. Z w[rowadzeniem jedzenia to chyba jeszcze poczekam - może koło 4 miesiąca zaczne - sama nie wiem - zobaczymy. Pozdrawiamy wszystkie ciocie i dzidzie :*

hejA CIOTECZKI, Wiojojka ale zazdroszcze tej imprezy!!!! kurde ja mam mleko pomrozone a nawet nie mam go jak wykorzystac - chyba za tydzien pojde w tango!!!!!n a Stary niech siedzy z synem bo ostatnio coś sie miga 😠 😠 😠 😠 Anycool ja tez nie zauważyłam u Frania takich dolegliwości - łapki ma mokre bo ciągle są w buzi 🙂

dziękuje cioteczki za życzonka 😘 😘 😘 😘 Buziaczka - a ja już się bałam że ten potwór Cie wczoraj zeżarł!!!! 😉 🙃 🙃 🙃

Hej ciocie 🙂 Franio dziś kończy 3 miesiące 🤪 🤪 🤪 ale to leci!!! [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-10/9ecc7cf6/img_6478.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-10/9ecc7cf6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-10/66fbdb3a/img_6485.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-10/66fbdb3a.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-10/1111efa0/img_6488.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-10/1111efa0.jpg[/IMG][/URL]

zdaje sie że to już tak jest - złote rady mam i teściowych....moi teście są super, na początku troszkę miałam żal że myśleli że kolka franka to wina mojego mleka itd ale ogólnie już jest super - oni mają w drugą stronę - jakby mogli to by kupili Franiowi cały świat zresztą tyczy sie to i mnie i Remka - on jest jeden, nie ma u niego w rodzinie innych "dzieci" więc wszyscy od urodzenia mu nieba uchylają - teraz jest to samo z Franiem. Czasem boje się tego co to będzie jak Franio będzie starszy i będzie miał co chciał - żeby mi go nie zepsuli - wiecie o co cho. Ostatnio moi teściowie powiedzieli mi tak: wy się o nic nie martwcie, wy macie się tylko kochać 🙂 za to moja mama coś mi ostatnio działa na nerwy choć jest cudowna i niezastąpiona ale mam wrażenie że czasem konkuruje ze mną o względy Frania, wali teksty że mało sie uśmiecha chociaż do mnie śmieje się cały czas , coś mi tak nabąkneła ostatnio że nie radziłam sobie za dobrze jako mama....dziwne - nawet jeżeli tak było to mama chyba nie musi mi o tym mówić nie?

Hej mamusie 🙂 Franciszka odwiedziły nocne duszki i nauczyły go nowych dźwięków 🙂 pozdrawiamy ciocie :*

a i czasem ta piąstka za mocno ląduje w gardle i Frank puszcza pawie 😉 mały bulimik 😉

Hej Laseczki, Mufcia miałam Cie zapytać jak się sprawuje pielucha wielorazowa? Mój Franio kocha swoją piąstkę i cały czas ją pcha do buzi - też mam wrażenie że przegina 😉 kończy jeść i nagle unosi się rączka i już celuje pięknie do dzioba i słychać takie wielkie cmoooook 😉 hehhehe widać to na tym etapie rozwoju norma 🙂 o nawet teraz siedzi sobie na leżaczku i cmoka pyszną rączkę 😉 Anochi - śliczną masz córunie!

Mufcia jeżeli chodzi o te piąstki to Franio też składa - pilnuj tylko żeby Łucja kciuka do środka nie wkładała - tak nam mówiła pani ortopeda - trzeba wyjąć paluszek z piąstki lub nakleić taki papierowy plaster wzdłuż kciuka i sam sie odprostuje 😉