Witam wszystkich 🙂 dzisiaj zaczynam 6 tydzień. Objawy: bolesne brodawki, trochę powiększone piersi, wahania nastrojów (kilka razy dziennie mam ochotę zamordować psa, którego bardzo kocham 🙂 ) senność nie wiem, bo przy takiej pogodzie i tak bym była senna i tak... 2 razy zaliczyłam porządną zgagę, trochę zawrotów głowy, teraz z niecierpliwością czekam na mdłości 🙂 to już moja trzecia ciąża, pierwsza - puste jajo, druga - biochemiczna, do trzech razy sztuka... jestem potwornie przewrażliwiona i przerażona tym, czy tym razem w końcu się uda...