Hej witam wszystkie obecne tu mamuski. Jestem wprawdzie z Kędzierzyna -Koźle, ale to blisko do Opola 😆 Mam pytanko o dr. Kowalczyka. Z racji wieku (mam 38 lat :silly 🙂 i pierwszej ciąży zostałam skierowana na badania prenatalne do Opola. I tu natrafiłam na dr. Kowalczyka. Ostatnio byłam u niego prywatnie (bo spóźniłam się państwowo) i nie wiem czy mam kontynuować opiekę u niego, czy dalej u swojego lekarza w Koźlu. Odczucia po wizycie mam mieszane, bo uprzejmy i fachowy był, ale ... . Wcześniej na USG państwowym stwierdził inny wiek płodu, teraz prywatnie stwierdził zupełnie inny (aż 4 tygodnie rożnicy) i bardzo namawiał na kolejne badania u siebie prywatnie. Nie wiem czy to naciąganie czy faktycznie troska o pacjentkę. Przy czym na tym ostatnim USG nie wykrył niczego niepokojącego oprócz tej różnicy w tygodniach rozwoju płodu. Czy ktoś ma o nim jakieś konkretne informacje?