samantka

coquelicot napisał(a): Ha, ja całą ciążę się zarzekałam, że chcę urodzic sama, bez znieczulenia itp... a jak przyszło co do czego to się nie zastanawiałam tylko brałam znieczulenie, też na szczęście u mnie to za darmo 🙂

TAK, TAK i jeszcze raz TAK dla zzo!!!!!!! Ja myślałam, że umrę przy porodzie, a po znieczuleniu poczułam ogromną ulgę 🙂 Jak najbardziej polecam 🙂 Żadnych skutków ubocznych nie miałam, no, krostki swędzące w okolicy wkłucia, ale nie jestem pewna czy to przez to czy może przez produkt odkażający.... Ci którzy nie mieli ZZO mówią, że później plecy bolą... nie jestem pewna czy to prawda, bo koleżanki które decydowały się na znieczulenie zewnatrzoponowe też nie mialy później problemu z plecami 🙂 Jak dla mnie to mit. Z mojego doświadczenia, to powiem, że samo wkłucie mnie nie bolało, czuje się później mile mrowienie, ale czucia w nogach się nie traci, parłam jak czułam, że nadchodzi skurcz i nikt mi nie mówił kiedy to miałam robić, ale ból był tak jak przy silnej miesiączce, a wcześniej miałam wrażenie, jakby ktoś mnie w imadło wsadził:P Ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiala 🙂 Ja nawet nie musiałam prosić, położna zapytala czy chcę więc się zgodzilam i na prawdę nie żałuję 🙂

mulant napisał(a): Ja tez miałam termin na 13 marca, a urodziłam 11 🙂 Kurcze równo rok temu byłam dokładnie w tym tygodniu i dniu co Ty... aż się ciepło na sercu robi jak ciążę wspominam... cieszcie się nią, bo jeszcze zatęsknicie:P heheh Ja juz chce drugie bobo, ale mój A. nie chce jeszcze:P hehe no cóż... za rok może 🙂

Gratulacje!!! Też jestem mamą marcową, tylko 2011 🙂 Dbajcie o siebie i powodzenia :*

Gratulacje!! Ale ten czas leci, ja jestem marcówką 2011 i zdaje się niedawno się dowiedzialam o ciąży :P 🙂

Gratulacje dziewczyny!!! Bezproblemowej ciąży życzę... Ale ten czas leci... niedawno ja się dowiedziałam o ciąży, a tu zaraz i marcówki będą 🙂 🙂 Zobaczycie szybko zleci 😉 Mama marcowa 2011 😉

Cześć dziewczyny, jak się czujecie? Nadszedł Wasz miesiąc więc życzę powodzenia... Widzę, że już maluszki dokuczają i spać nie możecie... Pamiętam jak ja zasypiałam dopiero ok 3-4 w nocy 🙂 Co do woreczków to dla mnie zwitsal nie ładnie pachną, ja wrzuciałm jeden do kosza na pampersy 😉 😜 u mnie tez mamy ta firme, ale kosmetyków ogólnie nie polecam... uczulają... Jeszcze raz powodzenia !!!!

No podobało mu się 🙂 🙂

Ciekawe co u m corazon... ma któraś z was do niej numer? tak się zastanawiam jak się ma jej córcia... i Aniulek z Kaczuszką się coś dawno nie odzywały...

Dorotka, ale Agatka się wcześniej urodziła... daj jej nadgonić i się nie martw!!! Jak oglądam zdjęcia Agatki to na prawdę mała rośnie i rośnie... zmieniła się bardzo 🙂

Moja też lubi wodę 🙂 🙂

Moja główkę już dosyć dobrze trzyma. A w upały też mało śpi... Ciężko jej zasnąć i się wierci...

http://www.youtube.com/watch?v=NXzWZ-ygYG4&playnext=1&list=PL36B23E8FE4CFD32A Mozart dla niemowląt 🙂

No ja chce jakoś pieniazki zarobic bo nie lubie polegac na innych... lubie byc niezalezna i miec swoja kase... jak na razie o wszystko musze prosic A... a paznokcie mi odpowiadaja, bo bede je robic w domu i mimo wszystko bede widziala swoja córcie 🙂 🙂 dopiero jak skonczy 2,5 roku to pojdzie do przedszkola.. wtedy ja wynajme moze jakis lokal i otworze salon legalnie...

Monisiu to nie te pampersy co ja miałam... (zajrzyj do mnie na aguagu tam jest zdjecie malej w tym pampersie w 3 miesiacu) Ja do pracy też nie wracam, już się zwolniłam i mysle co by tu robic w domu... no i postanowilam ze ide na kurs stylizacji paznokci i na poczatku w domu bede robic i wezme nianie (przynajmniej bede miala ja na oku :P), tylko musze skonczyc z karmieniem piersia, a pozniej otworze cos legalnie razem z jakimis zabiegami parafina itp... mam nadzieje ze sie uda... mama mnie wspiera, tylko szkoda, że A. podcina mi skrzydła i we mnie nie wierzy 😞 😞 Ostatnio nawet się o to pokłóciliśmy i od razu zakłada, że ni będę miala klientek.. 😞 No cóż... ja się postaram, żeby je zdobyć.. moja ciotka sama rozkrecila niedawno taki salon w polsce i teraz klientek ma ful, a zaczynala robic za darmo jak sie uczyla...