Skocz do zawartości

musia21

Mamusia
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O musia21

  • Urodziny 26.06.1983

O mnie

  • Imię
    Ela
  • Kraj
    Polska

Moje dziecko/dzieci

  • Płeć dziecka
    Dziewczynka
  • Planowana data porodu
    07.11.2015

musia21's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

3

Reputacja

  1. musia21

    listopad

    Ja wysłałam. Ela C. 🙂
  2. musia21

    listopad

    Hej dziewczyny. Baaaaardzo dawno mnie nie było, ale dużo się działo. W październiku w 37 tygodniu ciąży miałam mini udar. Karetka mnie z domu zabrała. Na szczęście wszystko się cofnęło i z maleństwem było w porządku. Tydzień w szpitalu. Do tego doszła duża niedokrwistość. Od miesiąca biorę zastrzyki w brzuch z heparyny na rozrzedzenie krwi. Z lekarzem umówiłam się na 7 listopada na wywołanie porodu, ale jak to bywa 1 listopada trafiłam na porodówkę. O 10.30 na izbie przyjęć skurcze co 8 minut i rozwarcie 2 cm. o 12.35 urodziła się moja dziewczynka 🙂 Bardzo szybko akcja porodowa się rozkręciła. Za szybko na znieczulenie niestety. Jedno parcie i siup po sprawie 🙂 Gabi ważyła 3200 i miała 53 cm. Pozdrawiam Was
  3. musia21

    listopad

    Bajka, co do Twojego problemu to mam taki sam. Jak jest nie do wytrzymania to smaruje procto- hemolanem. Pomaga mi też ciepła kąpiel. Zaparcia nasilają objawy, dlatego jak długo nie dam rady się wypróżnić to piję Duphalac na rozmiękczenie stolca. Do szkoły rodzenia chodziłam w poprzedniej ciąży. Nie tyle uczą tam rodzić. W mojej było dużo gimnastyki, ćwiczenia na kręgosłup jak i też mnóstwo pogaduszek, wymiany doświadczenia i kupa śmiechu. W tej ciąży mam mega lenia i nie chce mi się jeździć :P Dziś w końcu zabrałam się za ubranka dla maleństwa 🙂 W sobotę mężuś przyniósł dwie walizki z piwnicy i dziś segregowałam. Jedne już się piorą. Ale będzie prasowania......
  4. musia21

    listopad

    Hej. U mnie był podobny problem ze spaniem synka z nami. Moim argumentem była obawa, że może w nocy kopniaka dać mi w brzuch przez sen. Wyszedł z tego kompromis. Krystian zasypia z nami a potem mąż go przenosi. Przez kilka dni w nocy przychodził albo płakał, ale teraz przesypia całą.
  5. musia21

    listopad

    Hej Mamusie. Wizyta u gienia za mną. Maleńka waży prawie 2 kg i rozwija się prawidłowo. 🙂 gorzej trochę ze mną. Anemia i niestety żelazo za bardzo nie pomaga. 🥴 Dodatkowo w moczu wyszły mi dziwne rzeczy: nabłonki płaskie dość liczne, śluz liczny i kryształy szczawianu wapnia dość liczne. W poniedziałek muszę powtórzyć badanie. Miała któraś z Was takie cuda w moczu? U mnie pierwszy raz. Gienio mówił, że może być po wymiotach lub coś z nerkami się dzieje. No jak nie urok to sraczka. Ech
  6. musia21

    listopad

    Hej. Mnie wczoraj dopadł wirus żołądka. Cały dzień wymiotowałam. Na szczęście mogłam liczyć na pomoc mamy. UgotowaŁa obiad i odebrała małego z przedszkola. Dziś córka leży z bólem żołądka. Okropne wirusy. Znacie jakieś dobre sposoby na zgagę albo jakieś leki, które można przyjmować w ciąży. Już nie wyrabiam tak mnie wieczorami wszystko piecze. Pije na noc mleko i biorę Rennie, ale średnio pomaga. Jutro muszę zrobić badania bo w piątek wizyta u gienia. Ciekawe jakie wyjdą. Waga trochę spadła. Oby z maleństwem było wszystko w porządku.
  7. musia21

    listopad

    hehe mój synek też z 2011 roku 🙂 tyle że z 2 lutego. Bajka nie martw się przedszkolem. Mój maluch poszedł jak miał 2.5 roku. Pierwszy miesiąc był okrutny. Jak go odbierałam to słyszałam, że były MOMENTY kiedy nie płakał. Serce na pół mi się łamało. A potem to ciężko było go zabrać do domu. 😉 Musi minąć jakiś czas zanim się przyzwyczai, ale będzie dobrze. Nosek w górę
  8. musia21

    listopad

    Hej. U mnie na razie tylko łóżeczko rozłożone 😞 Nie mogę się jakoś zmobilizować żeby zejść do piwnicy po ubranka. Przeraża mnie ilość sortowania. Cały czas mi się wydaje. że jeszcze tak dużo czasu zostało...... Ech. U mnie wczoraj i dziś w miarę słońce świeci, z czego się bardzo cieszę bo synek załapał wirusa żołądkowego i "trochę" pościel pobrudził. Ładnie teraz wszystko schnie.
  9. musia21

    listopad

    Trzymaj się Anka i namawiaj maleństwo cały czas żeby jeszcze siedziało w brzusiu. 😉 Nie pamiętam kiedy przespałam całą noc. Jak nie zgaga to siku. W dodatku synuś przychodzi do nas w nocy do łóżka i się mocno rozpycha. Boje się żeby nie przywalił w brzucha i śpię wtulona w ścianę. Coś mi się wydaje. że nie prędko doczekamy się całej przespanej nocki 😞.
  10. musia21

    listopad

    Moja starsza córka dziś pierwszy dzień w gimnazjum, . Dziś wspomniałam jak dwa lata temu synek cały czas płakał i nie chciał do przedszkola a teraz ciężko czasami go zabrać bo jeszcze chce się bawić. Nic z wyprawka nie ruszyłam. Ech co za leń. Pozdrawiam Was
  11. musia21

    listopad

    Czas leci nieubłaganie. Wydaje mi się, że tak niedawno byłam w ciąży z córką a ona już od września do gimnazjum idzie. Ech 🤢 Nie obejrzymy się jak będziemy na porodówce. 😉 Co do niani, posidam http://www.agito.pl/niania-elektroniczna-ariete-baby-monitor-2855-pl-337044-2855/pd/D2JTNMBBM/ Sprawdziła się bardzo dobrze a i nadajnik jest bardzo fajny bo w formie ramki na zdjęcie. Kupowałam go ponad 4 lata temu i jak się orientowałam to teraz nie za bardzo można go kupić. Chyba, że używany 🙂
  12. musia21

    listopad

    Ewela. polecam zakupić elektryczną nianię. U mnie się sprawdziła. Maleństwo będzie spało na górze a na dole będzie można trochę pohałasować i nie martwić się, że maluch się obudzi. Jak gdzieś wyjeżdżaliśmy na wakacje z synkiem to też zawsze niania była z nami. On spał w domku lub w namiocie a my mieliśmy z mężem czas dla siebie. Nie było obawy, że jak gdzieś odejdziemy to nie usłyszymy jak wstanie. Zazdroszczę Wam dziewczyny, że już szykujecie ubrania itp. Nie mam totalnie veny. Wydaje mi się, że to jeszcze tyle czasu. Jak zawsze wszystko odkładam na ostatnią chwilę a potem biegam jak kot z pęcherzem. Na szczęście najpotrzebniejsze rzeczy mam w piwnicy po synku. Trzeba je tylko wyjąć, umyć, poprać itp. Teraz będzie dziewczyna i mam nadzieję, że nie będzie zła jeżdżąc w niebieskim wózku 🙂))
  13. musia21

    listopad

    Cześć dziewczyny 🙂 dawno mnie tu nie było :p jakieś parę miesięcy. Forum się rozwinęło. Super 🙂 Jak nie macie nic przeciwko to dołączę do Was po raz kolejny. Ciąża rozwija się prawidłowo. Maleńka waży 1300 i ma niezłą siłę w nogach. Czasami jak przyłoży pod żebra to aż zaboli. 😉 Brzuch mam dość wielki. ale na szczęście tylko w niego kg. idą. Synek się śmieje, że arbuza połknęłam. Przybyło mi na razie 8 kg. Wkradła się anemia i muszę łykać żelazo. Blee Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco. chociaż nie wiem czy nie powinnam napisać z odrobiną ochłody w słoneczną pogodę 😉
  14. musia21

    listopad

    Hej. W końcu czuję, że żyję. Żołądek się uspokoił, spanie trochę odeszło. Brzuch zaczyna się uwidaczniać. Po wizycie u lekarza jest wszystko w porządku. Na 80% będzie dziewczyna. 🙂
  15. musia21

    listopad

    Hej. U Ciebie ponad normę tsh a u mnie poniżej. Byłam u endokrynologa to powiedziała, że hormony w pierwszym trymestrze mogą wariować. 6 maja mam kolejną wizyte i muszę oprócz tsh zrobić jeszcze t3 i t4. Badania genetyczne- prenatalne mam w środę to będzie przełom 13/14 tygodnia i jakoś się trochę zaczynam denerwować. Będzie co ma być. Mdłości mi przeszły tylko rano budzę się potwornie głodna aż mnie ściska za żołądek. Pozdrawiam Was cieplutko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...