mala3440

Słoneczko - dziś właśnie dostałam oficjalne potwierdzenie od lekarza - 8 TYDZIEŃ!!! a nie tak jak myślałam - 7 🙂 Do dziś, przechodziłam horror. Bałam się że coś jest nie tak, po tylu latach oczekiwania 🙂 Usłyszałam - "JEST ZDROWE" Kochana, miałam koleżankę.Po usilnych staraniach - w końcu udało jej się zajść w ciążę - niestety straciła maleństwo.To była jej 1 ciąża, młoda dziewczyna - powód poronienia - brak.Ku swojemu zaskoczeniu - w podobnym jak Ty czasie - zaszła znów w ciążę. Bała się, ale tym razem nie było żadnych przykrych dolegliwości 🙂 Pracowała - póki miała siłę 🙂 Urodziła pięknego zdrowego synka 🙂 Rozumiem Twój strach - będziesz bać się póki nie urodzisz.Ale gdy dotrwasz do końca i usłyszysz te słowa, co ja dziś - zapomnisz o całym strachu 🙂 Wierzę w Ciebie 🙂))

Dziękuję 😁 Taki ból znosi się z przyjemnością 🙂 Kiedy czujesz, że rośnie w Tobie nowe życie - tego nie da się opisać 🙂 Je się za dwoje 😉 ale miłością - można przenosić góry 😁

Wczoraj minął tydzień - jak dowiedziałam się, co jest powodem potwornego bólu piersi... 😁Dziś budzę się z uśmiechem, choć wszystko boli - bo wiem, że rośnie we mnie nowe życie 😁[/color]