patii0423

Nie chce tu lezec. Chce urodzic i isc do domu..

Chyba spiecia w naszym stanie w zwiazkach to standard. Wniosek? Facet nigdy nie zrozumie kobiety bedacej w ciazy!! Gofer w sumie dobrse ze sie do tej baby odezwalas.. co za lekarze. Brak slow !! Ja jestem w szpitalu ok 23 przyjechalam z mezem, mam skurcze ale brak rozwarcia! I dupa wyslalam mojego meza do domu spac a ja leze na ginekologii. Mam niby mocniejsze skurcze ale bardzo nieregularne. . Co do rozwarcia to nie wiem czy tam sie cos powiemszylo. Rano sie dowiem.

Mam skurcze od ok 15. Wymiotowalam i mialam biegunke.. skurcze nadal trzymaja nawet po prysznicu ciepla woda. Sprawdzilam czy wszystko mam dla siebie i malej, wykapana, ogolona czekam na jakies bardziej regularne skurcze 😉

Ja tez przy pierwszym wymiotowalam i biegunke mialam przed porodem. Hm zobaczymy jak na razie.to mi niedobrze.. dokladnie powinnam sie polozyc i mic wszystko w duu*ie i tez tak dzis mam bo slaba jakas jestem.. ani obiadu nie mam sily zrobic. Gosia a ty czemu plakalas?

gosia2301 napisał(a): popłacz sobie w poduche mnie to pomaga a swojego traktuj jak powietrze bo szkoda nerwów mowie ci nie warto sobie szrpac nerwów na koncówce a mąz na pewno Cie kocha uwierz mi 😘 dzieki Gosia za wsparcie.. w sumie nie mam komu sie wyplakac i wyzalic ;*

Gosia trochę podbudowalas mnie. Dobrze, ze nie tylko ja w ciazy tak mam.. yh musze sie wziasc w garść. Dobrze ze zaniedlugo rozwiazanie. Chcialabym byc szczesliwa a nie beczec co wieczór do poduszki. Jeszcze dzis zle sie czuje, malutka chyba na cos mi uciska bo strasznie zle mi sie oddycha jakby mialo mi tchu zaraz braknac, jajnik boli.. do tego od rana mi niedobrze chce mi sie wymiotowac..

; ( ; ( tu lada chwila porod a ja w rozsypce z brakiem sil do czegokolwiek ; (

gosia2301 napisał(a): no mozna tak powiedzieć ; ( to pisz co cie trapi może coś doradzimy nie dus tego w sobie mój mąż mnie ma dość bo ciągle mam do niego pretensje, nic mi nie.pasuje, ciagle marudze.. chodze i ciagle wszystko sprzatam ;/ w sumie sie mu nie dziwie, ale nie umie nad soba zapanowac bo wszystko mi przeszkadza. Brakuje mi jego wsparcia, miłości. Nie umiemy nawet.ze soba ostatnio rozmawiać, ciagke sie klocimy. Moj syn chodzi i mi mowi ze jestem glupia, cos mowie ze ma zrobic to 3latek mi mowi ze mam sie zamknac ;/ pytam sie a kto tak mowi. Odpowiedzial mi ze tata. Jest mi bardzo smutno i przykro ze moj syn tak do mnie mowi.. chociaz wiem ze on nie wie ze to zle. Juz z nim porozmawialam ze to nieladnie itd. Ale i tak serce peka ; ( w ogóle wydaje mi sie ze moj mąż mnie juz nie kocha.. bo zapytalam to milczal ; (

gosia2301 napisał(a): no mozna tak powiedzieć ; (

Tez mialam złą noc. Nie.moglam zasnąć. . Lezałam i beczalam ; ( nawet nie wiem o ktorej zasnelam a teraz ledwo zyje ;o yh.. nie chce mi sie żyć ; (

Jesli chodzi o mnie to nie urodzilam według gin i usg. Mala woli zagoscic dluzej w brzuszku 😉

O jej, duzo duzo zdrowka!!! Przydałoby sie szybko wrocic do zdrowia przed zblizajacym sie porodem. Trzymam za was kciuki :*

I jak tam dziewczyny sie czujecie? Jak minęła niedziela?

Dotik juz zostalysmy kiedyś poinformowane 😉

Ja tez uciekam.. milej niedzieli 😉)) Buzka

Asia19874 napisał(a): nawet nie było tak zle czekałam chyba poł godziny a potem lezałam podpieta godzine ale powiem Wam była taka strasznie otyła połozna pokój bez okien ona zapocona wiec zapach był odjazdowy takie małe urozmaicenie patrzenia w sufit przez godzine no ale chociaz motylki tam poprzyklejali wiec na motylki patrzyłam 😁 ale mialas przeżycia ;p ech we wtorek to samo chociaz licze ze moze inna połozna bedzie 😁 nie no ja nic nie mam do otyłych no ale wiecie jak to jest kobieta nic temu winna nie jest ze sie poci no ale zapach bardzo niemiły dla nosa 😁 otyły czy nie otyły jak ktoś nie dba to śmierdzieć będzie 😉 dokładnie

gosia2301 napisał(a): nawet nie było tak zle czekałam chyba poł godziny a potem lezałam podpieta godzine ale powiem Wam była taka strasznie otyła połozna pokój bez okien ona zapocona wiec zapach był odjazdowy takie małe urozmaicenie patrzenia w sufit przez godzine no ale chociaz motylki tam poprzyklejali wiec na motylki patrzyłam 😁 ale mialas przeżycia ;p

Asia19874 napisał(a): a może by tak męża wykorzystać 🤪 ☺️ ja juz wykorzystalam i nic.. a niby meskie nasienie wywoluje skurcze ;p

Asia19874 napisał(a): no mi też właśnie zgaga wróciła a wszyscy twierdzą że brzuch mi się obniżył 🤢 😮 mi tez si e obnizyl bo nie widze pępka. Zgaga nadal towarzyszy.. wiec pisza bzdury na stronach ze jak brzuszek opadnie to zgaga znika..

Asia19874 napisał(a): Hmm a kto wie, moze do wieczora urodzisz 😉

Dzis jedziemy na obiad do restauracji a potem do parku na dluugi spacer 😉 moze wtedy cos ruszy 😉 chociaz wątpię bo ostatnio przeszlam cale miasto wzdłuż i wszerz no i NIC

Ja juz nie mam w ogole skurczy.. jedynie zgaga w nocy i ta bezsenność :/

Asia19874 napisał(a): A Ty jak miałaś przy pierwszym ? wywoływali ? nie, dostalam skurczy i poszlam rodzić w 38 tygodniu ;p

Ajj kobietki damy radę 😉

Hej 😉 Dzis akurat czuje sie juz fatalnie. Wszystko popuchniete, stac to ledwo stoje bo kregoslup daje popalic i strasznie boli mnie w kroczu.. z resztą co ja tam będę narzekać, zawsze moglo byc gorzej ;p